Żelki - jakie lubicie?

[Baluk25 0]

ja powiedziałem im podobnie tylko że w mniej grzecznej formie ;]...najgorsze jest to że u mnie w szkolę żelków nie sprzedają...;/ a wiedzieliście że Haribo powstało w tym samym roku co Lech Poznań?:P właśnie w necie przeczytałem ;]

[makli 0]

Dnia 12.10.2007 o 21:57, Baluk25 napisał:

ja powiedziałem im podobnie tylko że w mniej grzecznej formie ;]...najgorsze jest to że u
mnie w szkolę żelków nie sprzedają...;/ a wiedzieliście że Haribo powstało w tym samym roku
co Lech Poznań?:P właśnie w necie przeczytałem ;]

Heh.A u mnie w szkole sprzedają żelki jeden mój kumpel ciągle kupuje po dwie paczki, i niedługo zmieni się w takiego misia jak z haribo. :)

[Bartek_93 0]

Zdrowe odżywianie?? bzdura (jeśli chodzi o żelki) Wprost uwielbiam żelki (choć gruby niejestem, ba nawet mam niedowage :) ) Najlepsze są Haribo acz drogie z leksza... czasem kupuje takie duuuże opakowanie (2kg) jakiejś mało znanej firmy... starcza mi na pół miesiąca:) oczywiście po skończeniu opakowania przez jakieś 1.5 miesiąca mam stan bezżelkowy (jakoś trzeba fundusze podreperować )

[Baluk25 0]

też mam czasami stan bezżelkowy...ale nie po to żeby odrobić fundusze tylko mam już dość tak na 1 miesiąc lub 2 ;]

[mati285 0]

Dnia 12.10.2007 o 22:00, Bartek 93 napisał:

Najlepsze są Haribo acz drogie z leksza... czasem kupuje takie
duuuże opakowanie (2kg) jakiejś mało znanej firmy... starcza mi na pół miesiąca:)

O ja też kupuje raz na jakiś czas takie wielkie opakowanie w Lidlu. A inne żelki to jadam rzadko...

[Baluk25 0]

w Lidlu to mają wg mnie tylko takie dobre duże o smaku coli...może Haribo to to nie jest ale za 4 złote...;]

[Bartek_93 0]

Dnia 12.10.2007 o 22:03, Baluk25 napisał:

też mam czasami stan bezżelkowy...ale nie po to żeby odrobić fundusze tylko mam już dość tak
na 1 miesiąc lub 2 ;]

Mi żelków nigdy dość... no prawie

[Baluk25 0]

kiedyś jak zjadłem w jeden dzień 1 kilo to nie jadłem przez całe wakacje żelek...(zjadłem na początku wakacji) ;]

[Bartek_93 0]

Dnia 12.10.2007 o 22:07, Baluk25 napisał:

kiedyś jak zjadłem w jeden dzień 1 kilo to nie jadłem przez całe wakacje żelek...(zjadłem na
początku wakacji) ;]

To to już przesada... ja kiedyś wymiotowałem po żelkach jak zjadłem paczke jakiś takich dziwnie gąbczastych elków, niby data i tak dalej były spoko ale kłopoty też niesłabe... ta firma to chyba "Bobo" czy jakoś tak...

[Kacpi10 0]

ja jem tylko haribo:D siora przywozi mi z niemczech:D

[Baluk25 0]

Wiem...też kiedyś je spróbowałem....mnie często bolą zęby (chociaż nie gryzę :P) po Miśkach Haribo ;/

[toxic3d 0]

ja sie miśami charbo takrze zajdam

[Bartek_93 0]

Dnia 12.10.2007 o 22:15, Baluk25 napisał:

Wiem...też kiedyś je spróbowałem....mnie często bolą zęby (chociaż nie gryzę :P) po Miśkach
Haribo ;/

może dlatego że to są najtwardsze żelki jakie znam... albo zawierją składnik który podrażnia twoje zęby

[Baluk25 0]

1 haribo ;]
2 także ;]
3 wiem one są super pyszne ;]

[Baluk25 0]

nie wiem nigdy z zębami nic nie miałem ale tak mam jak za długo jem żelki (nie że dużo tylko długo ;/)

[Inki 0]

Dnia 12.10.2007 o 21:50, Tomek1120 napisał:

No ja jem może 1 lub 2 paczki na miesiąc ale jak widzę jak idzie taki "sumo" ulicą i trzyma
dużą paczkę i je garściami tak że połowa wypada z ust na ulice to mi się odechciewa.

Nazwałem to nową dietą "Wpieprzaj więcej to schudniesz " nawet nie wiesz ile osób to stosuje ....

A co do żelków jak czasami rodzice kupią coś około kilograma to jem do upadłego a potem nie mam ochoty patrzeć na jedzenie taką sztukę awangardową mam w żołądku :p Obżarstwo to zło !

[demrenfaris 0]

<patrzy na temat i wpada w obleśny śmiech> Fajny temat ^^ "Stan bezżelkowy", "kilo żelków na dzień" - piękne! :D Cp do moich ulubionych żelków - takie kwaśnie z Kauflandu :D:D Ale nie kupuje ich ostatnio, bo nie bywam w tymże dyskoncie :)

PS Dzięki za dostarczenie 500% dawki śmiechu - czytając te posty byłem bardzo... szczęśliwy ^^

[SinClers 0]

Nimm 2 Zujki i Śmiejżelki haribo to moje ulubione :P

[Baluk25 0]

nie ma sprawy ;]

tak to już jest w tym moim życiu gdy chcę przekroczyć jakąś granice mojej spaczonej psychiki to to robię ;]

[lancuch 0]

ja lubie wylacznie Haribo ale ostatnio nie jem zelek jak sprawdzilem co robia te wszystkie barwniki (E XYZ) wiekszosc ktore sa w zelkach powoduja alergie i nalezy ich unikac ale jezeli ktos lubi i sie nie boi to niech je ;P