Zaloguj się, aby obserwować  
Vuko_Drakkainen

Katolicyzm - Kościół i wiara przeciwko tolerancji na świecie

31 postów w tym temacie

Dnia 12.10.2007 o 23:56, Konował napisał:

> A poza tym rozważ taką sytuację, że niekiedy rodzice przymuszają do chodzenia na
religię,
> do kościoła itd... ja mam wybór, ale nie każdy jest w mojej sytuacji... =/
Każdy kiedyś podrośnie i będzie decydować sam. Nie widzę problemu, zwłaszcza że lekcje religii
są chyba najbardziej lajtowym przedmiotem.


W tym tkwi problem. Dlaczego człowiek musi "podrastać" jako chrześcijanin? Co to za wolność?
Dzieci są wychowywane w tej jak uważam głupocie i z czasem zaczynają się do nie przyzwyczajać i akceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.10.2007 o 00:02, Sith66 napisał:

W tym tkwi problem. Dlaczego człowiek musi "podrastać" jako chrześcijanin? Co to za wolność?
Dzieci są wychowywane w tej jak uważam głupocie i z czasem zaczynają się do nie przyzwyczajać
i akceptować.

Musi podrastać jako Chrześcijan bo ma rodziców Chrześcijan i żyje w kraju Chrześcijańskim, jak się nie podoba to niech zmieni rodziców i kraj:). Wolność? Ja osobiście nie wierzę w takie pojęcie. Człowiek nigdy nie będzie prawdziwie wolny ponieważ zawsze coś go ogranicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 23:56, Konował napisał:

Ja bym chciał to zobaczyć.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374&pid=3259
Proszę. Na dole. Akurat User odpowiadał na mojego posta wiec zapamiętałam :)

Dnia 12.10.2007 o 23:56, Konował napisał:

Ale jest taka sytuacja że może urodzić i zaraz po urodzeniu zostawić dziecko w szpitalu bezkarnie.
Po co zabijać?

Dlatego dopisałam w nawiasie, że sama tego nie popieram

Dnia 12.10.2007 o 23:56, Konował napisał:

Kolejna sprawa jest ustawa która toleruje aborcję w wypadku gwałtu lub zagrożenia życia matki.

W przypadku zagrożenia uważam mimo wszystko, że powinna decydować matka.

Dnia 12.10.2007 o 23:56, Konował napisał:

Każdy kiedyś podrośnie i będzie decydować sam. Nie widzę problemu, zwłaszcza że lekcje religii
są chyba najbardziej lajtowym przedmiotem.

No ale jak na religii bierzesz jakiś tekst czy coś to wiadome - jest to z religijnego punktu widzenia pokazane. A ktoś się może z owymi prawdami nie zgadzać (np. jak niewierzący chodzi na religię bo "mama kazała"). No ale wpajać musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 00:02, Sith66 napisał:

W tym tkwi problem. Dlaczego człowiek musi "podrastać" jako chrześcijanin? Co to za wolność?
Dzieci są wychowywane w tej jak uważam głupocie i z czasem zaczynają się do nie przyzwyczajać
i akceptować.

Ha, a spróbuj się wyłamać, to zaraz będziesz traktowany co najmniej jak odmieniec. A takim ludziom jest wygodnie, mieć prawdy absolutne podane na tacy. Nie chce im się myśleć. Przyjmują to wszystko odruchowo. To jest odklepywanie formułek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 00:06, Konował napisał:

Musi podrastać jako Chrześcijan bo ma rodziców Chrześcijan i żyje w kraju Chrześcijańskim,
jak się nie podoba to niech zmieni rodziców i kraj:).

Bardzo chętnie. Powiedz tylko jak.

Dnia 13.10.2007 o 00:06, Konował napisał:

Wolność? Ja osobiście nie wierzę w takie
pojęcie. Człowiek nigdy nie będzie prawdziwie wolny ponieważ zawsze coś go ogranicza.

Oczywiście że nigdy nie będzie całkowicie wolny. Zresztą bardzo dobrze, minimalny porządek musi być bo ludzie
by się pozabijali. Jednak powinien być wolny do tego stopnia żeby sam mógł zdecydować w co chce wierzyć i żeby nie szedł przez życie zastanawiając się co należy robić, a czego nie należy robić żeby nie zgrzeszyć.
I dlaczego księża tępią między innymi satanizm? Czemu kościół ma prawo nauczać swojej religii, a gdy robi to ktoś
inny (innego wyznania) jest to zakazywane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 00:14, Azreix napisał:

To jest odklepywanie formułek.

To jest tak:
Na to, że jesteśmy ochrzczeni to nie mamy wpływu. Ktoś w ogóle pamięta ten moment w życiu?
Na to, że przyjmujemy Pierwszą Komunię również wpływu za bardzo nie mamy. Jesteśmy mali i "mama/tata każe". Albo dlatego, że inne dzieci idą.
Bierzmowanie? Większość idzie, żeby nie było przypału, obciachu, żeby nie być odmieńcem, bo rodzice każą. Mało kto idzie z prawdziwej wiary. Ja nie poszłam. Stwierdziłam, że jak NAPRAWDĘ szczerze poczuję wiarę w sobie to przyjmę ten sakrament a nie będę bawić się w "pseudokatolika"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie poszłam. Stwierdziłam, że jak NAPRAWDĘ

Dnia 13.10.2007 o 00:25, mała16 napisał:

szczerze poczuję wiarę w sobie to przyjmę ten sakrament a nie będę bawić się w "pseudokatolika"

No ja tak właśnie z chrztem i komunią miałem. Ale już co do bierzmownia, to nie dam sobie hipokryzji i kłamstw wciskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2007 o 00:32, Azreix napisał:

No ja tak właśnie z chrztem i komunią miałem. Ale już co do bierzmownia, to nie dam sobie hipokryzji
i kłamstw wciskać.

Ja tam nie twierdzę, że to jakieś kłamstwa i hipokryzje itd itp. Nie tępię nikogo za to że wierzy. Każdy ma swoje wybory. Uważam, że jak mam do wyboru iść bo muszę albo nie iść bo nie chcę/nie wierzę to wolę to drugie.
Dla mnie jest tak: Bóg albo istnieje, albo nie. I szczerze mówiąc dywagacje na ten temat nie są jakoś dla mnie specjalnie pasjonujące ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2007 o 23:06, Mogrim napisał:

> aborcja
Jak można tolerować mordowanie dzieci?

Pozostaje jeszcze kwestia kiedy dziecko jest już dzieckiem, a kiedy tylko embrionem.

Dnia 12.10.2007 o 23:06, Mogrim napisał:

Żebyś zrobił przez całe życie tyle co Kościół w jeden dzień (największa pomoc charytatywna
na świecie) to wtedy byś miał prawo potępiać.

Ciekawe jaka cześć tej pomocy należy do duchownych, którzy dobrowolnie oddają swoje "ciężko zarobione" pieniądze na szczytne cele. Nie sztuką jest rozdawać coś, co samemu się dostało, a to w końcu wierni fundują tą pomoc, a nie księża, którzy mają zwykle dużo więcej pieniędzy niż szary chrześcijanin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, to już zaczyna być nawet nudne. Wysłuchiwanie zawodzeń, że kobieta ma prawo decydować o swoim ciele; że gwałt to wielka dla niej trauma, którą aborcja usuwa i odsyła w zapomnienie; że litością i dobrem wobec dziecka obarczonego chorobą jest je zabić; że sex jest potrzebny jak powietrze i zamiast mając HIVa lub nie chcąc mieć się powstrzymać wystarczą antykoncepty. Słuchanie tego jak to strasznie bogaci są księża, jak strasznie nie maglują młodzieży umysłów, ile to dzieci nie mają, jak bardzo wszystkich nie okradają, gwałcą ministrantów etc. etc.
O aborcji jest osobny temat ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374#u_3430), więc nie warto otwierać kolejnego pola bitwy. A jeśli się rozchodzi o oskarżenia wobec Kościoła to też mamy temat ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=16667#u_627), gdzie mogą się popisać krytykanci, a obrońcy po raz nie wiadomo który wytoczyć te same działa.

@ Mogrim
Chyba pora napisać jakieś FAQ z najczęściej występującymi oskarżeniami wobec Kościoła, katoli, wierzących, religii etc. Zróbmy z tego stick''iego we wszystkich powiązanych tematach i oszczędzimy sobie spamu i niepotrzebnego pisania po ran setny tego samego. Żeby nie było mówię poważnie.

EDIT:
Zapomniałem linków do tematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować