Liceum vs.Technikum - co lepsze czyli podpowiedzi dla gimnazjalistów.

[Burszurasek 0]

Dnia 24.08.2008 o 21:46, 663marcin napisał:

Ja też.Jak mnie uświadomiłeś ,że to już w poniedziałek to stresa złapałem ;/

Ja tak samo. Lecz jestem o tyle w komfortowej sytuacji, że znam połowę swojego rocznika. :D

[MSPRISON 0]

Dnia 24.08.2008 o 21:50, Latioss napisał:

Jeszcze rok przedemną i byłem pewny tego że pójde do technikum na informatyka ale teraz
się zastanawiam na liceum humanistycznym albo iść na dziennikarstwo.

Raczej dziennikarstwo , Historyków dużo i będzie ciężko z pracą ...

[Ranthar 0]

Dnia 24.08.2008 o 19:30, ziptofaf napisał:

Ja osobiście mam zamiar przejść Liceum o profilu informatycznym i na studia. Z kolei
mój znajomy idzie do technikum informatycznego, mimo iż nie jestem pewien, czy potrafi
coś więcej niż włączyć Tibię. Prawdopodobnie za kilka lat okaże się, że zarabiam 2-3x
więcej. Dlaczego? Patrząc z miejsca pracodawcy - tutaj mamy kogoś z technikum. A tam
kogoś ze studiów, z wyższym wykształceniem. Komu powierzyłbyś odpowiedzialność za (bądź,
co bądź) trudną pracę. Dla mnie jest jednoznaczne, że komuś, kto ukończył studia.

Nie wiem jak ty, ale ja skończyłem jeden rok liceum na profilu informatycznym i jak patrzę na kolegów, którzy siedzą w technikum informatycznym, to mam wrażenie, że popełniłem największy błąd swojego życia. Oni się uczą po piętnaście godzin informatyki tygodniowo, i to profesjonalnie, a u mnie na infie się w Tibię gra (oczywiście nie ja, wolę sobie poodrabiać zadanka domowe). Umiem tyle, ile sam zdołałem się nauczyć, a na szczęście jest to dość wiele, bo już jako siedmioletnie dziecko przeczytałem całego helpa od windy ''95, a potem poziom już tylko rósł;)

BTW respekt za poprawną pisownię. Jak na osobę z takimi statystykami (ilość postów dziennie) piszesz wzorowo po polsku. Wszystkie zdania z dużej litery i 100% znaków diakrytycznych. Takie posty się czyta z przyjemnością;)

[663marcin 0]

Dnia 24.08.2008 o 21:51, Probos napisał:

> Ja też.Jak mnie uświadomiłeś ,że to już w poniedziałek to stresa złapałem ;/

Ja tak samo. Lecz jestem o tyle w komfortowej sytuacji, że znam połowę swojego rocznika.
:D

A ja idę do szkoły oddalonej od domu o ponad 60 km i nie znam nikogo(poza 10 osobami ,z którymi sie już spotkałem);(.

U mnie w okolicy jeżeli ktoś idzie do technikum, to nie dlatego,że podoba mu się ten czy inny zawód,ale dlatego że nigdzie indziej nie ma szans się dostać.Jeśli nawet dostałby się do liceum to i tak go nie wybierze bo po co się przemęczać?3/4 mojej klasy poszło do technikum do klasy ,do której najłatwiej się było dostać bo "tam jest najłatwiej".Szkoda ,że tak podchodzą do sprawy .

[ziptofaf 2]

Dnia 24.08.2008 o 21:58, Ranthar napisał:

Nie wiem jak ty, ale ja skończyłem jeden rok liceum na profilu informatycznym i jak patrzę
na kolegów, którzy siedzą w technikum informatycznym, to mam wrażenie, że popełniłem
największy błąd swojego życia. Oni się uczą po piętnaście godzin informatyki tygodniowo,
i to profesjonalnie, a u mnie na infie się w Tibię gra (oczywiście nie ja, wolę sobie
poodrabiać zadanka domowe). Umiem tyle, ile sam zdołałem się nauczyć, a na szczęście
jest to dość wiele, bo już jako siedmioletnie dziecko przeczytałem całego helpa od windy
''95, a potem poziom już tylko rósł;)

A ja dobrze wiem, że tak będzie. Ale czyje na wierzchu, to okaże się dopiero na studiach :) Wiem, że w technikach uczą ze 3 języków programowania, Linuxa i tony innych rzeczy (u mnie w Liceum są tylko Macintoshe...o zgrozo!). Ale co z tego, skoro poziom nauki jest i tak nieporównywalny ze studiami :)

Dnia 24.08.2008 o 21:58, Ranthar napisał:

BTW respekt za poprawną pisownię. Jak na osobę z takimi statystykami (ilość postów dziennie)
piszesz wzorowo po polsku. Wszystkie zdania z dużej litery i 100% znaków diakrytycznych.
Takie posty się czyta z przyjemnością;)

Firefox + bardzo dobre oceny z języka polskiego + szacunek dla własnego języka :) Poza tym przeszedłem cały kurs Mistrza Klawiatury, więc piszę dość szybko i poprawnie :)

[PtaQ15 0]

Oczywiście nie ma porównania z technikum a liceum jeżeli chodzi o informatykę np. w mojej szkole mamy technikum teleinformatyczne oraz liceum informatyczne i tu poziom jest naprawdę kolosalny, wystarczy spojrzeć na liczbę godzin informatyki, technikum 3x dziennie (naprawdę!) liceum 4x tygodniowo nie mówiąc już o praktykach na których to przez 6 godzin dziennie skręcamy skręcamy kompy, telewizory, radia raz nawet kumpel przyniósł PSX :)
Pamiętam jak kiedyś z naszymi nauczycielami śmialiśmy się z liceum po czym jeden z nauczycieli stwierdził że liceum powinno mówić nam dzień dobry na korytarzu szkolnym :)
Oczywiście liceum ma swoje zalety mają osobny przedmiot do grafiki komputerowej, 3 a nie 4 lata uczęszczania i naprawdę bardzo atrakcyjne uczennice których w technikum deficyt panuje już od kilku ładnych latek :(

Pozdrawiam!

[Thog 0]

W poniedziałek zaczynam naukę w liceum , profil mat-fiz-inf . Zastanawiam się co potem , kiedyś podobała mi się informatyka (może dlatego , że siedzę cały czas przy komputerze ) , ostatni spodobał mi się kierunek "Budownictwo Lądowe " na Politechnice . Czy po takim profilu jest możliwość dostania się na takie studia ?

[Piwomaniak666 0]

Dla was to Zawodowka!!

[ziptofaf 2]

Dnia 24.08.2008 o 22:42, Prateorian napisał:

W poniedziałek zaczynam naukę w liceum , profil mat-fiz-inf . Zastanawiam się co potem
, kiedyś podobała mi się informatyka (może dlatego , że siedzę cały czas przy komputerze
) , ostatni spodobał mi się kierunek "Budownictwo Lądowe " na Politechnice . Czy po takim
profilu jest możliwość dostania się na takie studia ?

Dostaniesz się bez problemu, właśnie dlatego, że wybrałeś liceum ogólnokształcące :) Profil to przecież tylko ze 2-3 przedmioty tygodniowo więcej. A nie 20 lekcji z przygotowania do zawodu jak w technikum...Jedyne, na czym trzeba się skupić, to dobre zdanie matury.

[LPKorn3324 0]

ja z mojej strony mogę tylko dodać tym nie zdecydowanym, że lepiej wybrać LO z profilem ogólnym i z czasem wybrać co nam odpowiada i co dalej chcemy robić. Gdy mi w chwili pójścia do LO zadawano mi pytanie "co dalej, studia? Jakie?" To miałem ochotę odp "Ludzie dajcie mi spokój skąd mam wiedzieć mam 16 lat (tyle sie chyba ma w 1 LO prawda?:D) i nie mam pojęcia gdzie będę za 3 lata ..." W efekcie wylądowałem w klasie ogólnej czytaj: masz wszystko, a nie nauczą cię niczego. Z drugiej jednak strony po 2 latach wiedziałem czego już do końca życia nie będę mógł ścierpieć, a co z kolei da mi szansę się wykazać.JEst to ogromny plus w stosunku do wybrania profilu od 1 klasy- jak źle traficie i w połowie 2 roku uświadomicie sobie, że macie prz****** to sorry winetu.
A jak jesteście w ogólnej to pole manewru ogromne podobnie jak materiał, który sami w domu musicie przerobić i wchłonąć do matury bo w szkole za mało czasu :P Ale nie pękajcie- motywacja i lecimy do przodu, dopiero na studiach można przekonać się co to mieć prze***** ;)

[Moras1990 0]

Widzę, że uważasz technikum za zbiegowisko wyrzutków, którzy pocałowali klamki w LO. Sam uczęszczam do technikum na profilu technik teleinformatyk. Do liceum ogólnokształcącego mógłbym się dostać bez problemów (koledzy mieli mniej sporo mniej pkt. i ich przyjęli...), jednak tego nie zrobiłem. Powód jest taki, że oprócz wiedzy "ogólnej: chciałem również podzlifowac sobie jakiś zawód. Z pewnością nie będę chciał wiązać z nim przyszłości, jednak liczę, że wiedza jaką zdobędę przyda mi się w przyszłości. Bzdurą jest to, gdy piszesz, że ludzie z technikum mają mniejsze szanse na zdanie matury. Przygotowania do tego egzaminu są równie sprawne jak w LO (przynajmniej w mojej szkole) i nie uważam żeby znajomi z "ogólniaka" byli mądrzejsi, czy bystrzejsi ode mnie. To jak kto zda maturę zależy tylko i wyłącznie od człowieka, a nie od szkoły (chociaż to po części też...). Przykład: mój brat pisał dwa lata temu (chodził do tej samej szkoły co ja) i zdał maturę lepiej od znajomych z LO, którzy oprócz lekcji brali również korepetycje. Tak wiec błagam Cię. Nie pisz bzdur, że "ogólniak" to mocarstwo, a technikum to zwykła wieś...

[dzej_bi 0]

A pomyślałeś chociaż przez chwile o tym, gdzie idą laureaci/finaliści konkursów informatycznych ? Odp: Do bardzo dobrych LO. Widocznie opisywane przez ciebie liceum jest dość kiepskie... Pomijam fakt, ze nie jest to LO, czyli stoi niżej w hierarchii.

[PtaQ15 0]

Dnia 25.08.2008 o 11:49, HunterO7 napisał:

A pomyślałeś chociaż przez chwile o tym, gdzie idą laureaci/finaliści konkursów informatycznych
? Odp: Do bardzo dobrych LO. Widocznie opisywane przez ciebie liceum jest dość kiepskie...
Pomijam fakt, ze nie jest to LO, czyli stoi niżej w hierarchii.

Wyżej wymienione prze zemnie liceum jest to właśnie LO...
A co do laureatów konkursów to nie wiem, stwierdzam tylko fakty informatyka,elektronika,mechatronika to przedmioty z natury techniczne więc jak dla mnie czymś oczywistym jest wybranie technikum poza tym po technikum łatwiej dostać się na Politechnikę a właśnie tam zamierzam dalszą naukę :)

Pozdrawiam!

[dzej_bi 0]

Dnia 25.08.2008 o 12:24, PtaQ15 napisał:

Wyżej wymienione prze zemnie liceum jest to właśnie LO...

Napisałeś "liceum informatyczne", a z tego można wywnioskować, że jest to LP.

Dnia 25.08.2008 o 12:24, PtaQ15 napisał:

A co do laureatów konkursów to nie wiem, stwierdzam tylko fakty informatyka,elektronika,mechatronika
to przedmioty z natury techniczne więc jak dla mnie czymś oczywistym jest wybranie technikum
poza tym po technikum łatwiej dostać się na Politechnikę a właśnie tam zamierzam dalszą
naukę :)

Ja tylko stwierdzam, że w Polsce istnieje przekonanie, że LO jest lepsze od technikum. Właśnie dlatego zdolniejsi uczniowie idą do LO, a tym samym obniża się poziom technikum. Na przykładzie męskiej części mojej klasy (bardziej ścisłej płci :) powiem, że do technikum poszły tylko 2 osoby, które miały najgorsze średnie...

Dnia 25.08.2008 o 12:24, PtaQ15 napisał:

Pozdrawiam!

Pozdrawiam.

[MKRaven 0]

Ehhh.... czy ja tam napisałem, że technikum to wieś? Nie. Zadałem pytanie, czy czasem obowiązujący taki stereotyp technikum jest prawdziwy, po czym udowodniłem, że nie jest, bo to taka sama szkoła jak LO tylko ukierunkowana na co innego, właśnie to podszlifowanie zawodu, o którym mówiłeś, więc albo nie doczytałeś mojego posta, albo go nie zrozumiałeś - szkoda.
Acha i przeczytaj mojego kolejnego posta pod tamtym. Zacytuje sam siebie (do czego to musi dochodzić) "to czy i jak zdacie maturę zależy w 70% od człowieka a nie od szkoły.
Więc może zanim skomentujesz następnym razem postaraj się zrozumieć co komentujesz. W dodatku jeśli chcesz wiedzieć to w Polsce system techników jest zacofany w porównaniu do tych na zachodzie. Tam ludzie je kończący są specjalistami najwyższej klasy w swoim zawodzie i mają już bardzo ukierunkowaną wiedzę, większą w tym konkretnym zajęciu niż ludzie po wielu więcej latach nauki. W Polsce jeszcze nam do tego poziomu brakuje (ostatnie trzy zdania to cytat słów gościa z ME, więc nie mów, że sobie coś znowu wymyśliłem).
Ja nie poszedłem do technikum i się cieszę bo wiem, że w ciągu tych czterech lat zainteresowania co do wykonywanego w przyszłości zawodu zmieniły mi się o 180 stopni i pewnie jeszcze się zmienią, a nie ograniczyłem sobie tego wyboru wcześniej.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 25.08.2008 o 15:21, MKRaven napisał:

Ja nie poszedłem do technikum i się cieszę bo wiem, że w ciągu tych czterech lat zainteresowania
co do wykonywanego w przyszłości zawodu zmieniły mi się o 180 stopni i pewnie jeszcze
się zmienią, a nie ograniczyłem sobie tego wyboru wcześniej.

Nie do końca mogę się zgodzić .Jak sam napisałeś w ciągu nauki jeszcze wiele się może zmienić , wybierając liceum jesteś praktycznie skazany na studia . Kończąc technikum masz na zakończenie przynajmniej konkretny zawód .Jest jeszcze trzecie wyjście , liceum zawodowe .Sam takie ( co prawda dawno ) ukończyłem i jest to także jakieś wyjście .Mam i zawód , wykształcenie średnie jak i otwartą drogę na studia , jedynie brak mi stopnia technika , który dziś praktycznie nic nie znaczy a nauka jest o rok krótsza . Od razu zaznaczam że jest to schemat z przed reformy , gdyż jak pisałem od ukończenia przeze mnie szkoły minęło już ponad 10 lat .

[MKRaven 0]

Liceum (nawet profilowane) z założenia bardziej ogólnie kształci, więc nie masz co się dziwić, że mniej infy. No i pamiętaj, że do programowania trzeba mieć dobre podstawy nie tylko z samej informatyki, ale i z matmy itp. więc samą informatyką kierować się nie można. Jak dobry byś po technikum nie był to będziesz mniej zarabiał i trudniej będzie znaleźć robotę, niż dla gościa, który pokaże dyplom z uczelni wyższej. Dla mnie jeśli zamierzasz iść na studia to w takim układzie LO jest lepsze, choć oczywiście maturę można dobrze zdać po każdej szkole. A że technikum lepsze bo mas praktykę zawodową? To też nie prawda bo na uczelniach wyższych jest system praktyk i nawet po dziennych często kończy się z zapewnioną posadą w jakiejś firmie, w której praktyki odbywaliśmy. Tak samo jak nieprawdą jest, że na studia idą Ci, co lubią "prosić mamusię o kasę", a do technikum Ci co są samodzielni i chcę sami się utrzymywać. Jak ktoś się dobrze zakręci to nawet na studiach dziennych może zarabiać 2500zł i to bynajmniej nie na ostatnim roku.

[Zb4wiciel 0]

Wiecie, wszystko zależy od tego gdzie się mieszka. Jak chce się uczyć informatyki, do tego nie ma się problemów z innymi przedmiotami (delikatnie mówiąc), to się biję do klasy informatycznej w Czackim. Godzin może nie jest uber dużo, ale jest to jedyne liceum (przynajmniej z publicznych) w W-wie które ma autorski program nauczania infy.
Co prawda wymagania są nie małe, bo w ym roku mieliśmy najwyższe progi w W-wie (z rekordem w klasie społecznej - 172 pkt), ale jak ktoś bardzo chce to się dostanie, co mi się udało. Przez najbliższe 3 lata będę się uczył w tymże właśnie liceum, a potem biję w studia. Szkoła znana jest także z bardzo dobrej atmosfery między uczniami i nauczycielami, więc problemów się nie spodziewam.


Wspomnę jeszcze jeden temat. Większość z Was pisze technikum albo liceum + studia... przecież po technikum też można iść na studia...

[MKRaven 0]

Dnia 25.08.2008 o 15:30, spider88 napisał:

Nie do końca mogę się zgodzić .Jak sam napisałeś w ciągu nauki jeszcze wiele się może
zmienić , wybierając liceum jesteś praktycznie skazany na studia . Kończąc technikum
masz na zakończenie przynajmniej konkretny zawód .Jest jeszcze trzecie wyjście , liceum
zawodowe .Sam takie ( co prawda dawno ) ukończyłem i jest to także jakieś wyjście .Mam
i zawód , wykształcenie średnie jak i otwartą drogę na studia , jedynie brak mi stopnia
technika , który dziś praktycznie nic nie znaczy a nauka jest o rok krótsza . Od razu
zaznaczam że jest to schemat z przed reformy , gdyż jak pisałem od ukończenia przeze
mnie szkoły minęło już ponad 10 lat .

Nie chcę się wymądrzać bo jestem dopiero na etapie studiów. Jednak z doświadczeń innych osób z mojej rodziny, w tym i mojego brata, którego przebieg kariery zawodowej mogłem z dość bliska obserwować to wiem, że już podczas studiów bez wykształconego zawodu można zarabiać na tyle, żeby się spokojnie utrzymać (i to w dużym mieście, gdzie to tanie nie jest) i że w tym samym dużym mieście dyplom wyższej uczelni wpisany w CV ma co najmniej 10x taką wartość jak wpisane tam wykształcenie średnie.

[Choinix 0]

Dnia 25.08.2008 o 15:52, MKRaven napisał:

(...) i że w tym samym dużym mieście dyplom wyższej uczelni wpisany w CV ma co najmniej
10x taką wartość jak wpisane tam wykształcenie średnie.

Jeżeli mogę zapytać, to w którym mieście? Bo z tego co się orientuję w PRAKTYCE brane są już prędzej osoby z doświadczeniem niż z dyplomem. I wierz mi, że się nie mylę. Dlatego pytam w którym mieście, gdyż takie coś jest coraz rzadziej spotykane. I nawet jeżeli, to na pewno nie "10x taką wartość" XD.