Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dwa tygodnie z Wiedźminem - dzień pierwszy

90 postów w tym temacie

Dnia 22.10.2007 o 21:49, qazzy napisał:

> Rozumiem Twój ból, też byłbym raczej niemile zaskoczony, ale dlaczego dalej - mimo jasnych

> chyba wyjaśnień traktujesz mnie jako pracownika firmy, w której zamówiłeś grę?
nie wiem czy zauważyłeś, ale pod Twoim nickiem jest taki piękny zielony napis "Redakcja gram.pl".
skoro nie jesteś pracownikiem gram.pl to czemu oszukujesz ludzi takim dopiskiem?

Pracownicy CDP i gram.pl maja kolor niebieski. Odpowiednio z napisami CD Projekt i ewentualnie Ekipa gram.pl. Tak dla ułatwienia forumowiczom rozpoznania i po to, by nikt się pod nich nie podszywał. Jaki mam kolor? Mam też normalną rangę, widzisz? Co mam mieć napisane, jak nie "redakcja gram.pl", skoro jestem redaktorem naczelnym, szefem wszystkich najemnych publicystów? Słyszałeś kiedyś pojęcie "outsourcing"? Najlepiej oddaje nasza pracę - tworzenie publicystyki bez ryzyka przymusu i stronniczości. Naszym zadaniem jest zapewnienie Wam lektury. Osobiście pisuję dla różnych wydawców, firm, czasopism. Krzyczysz na niewłaściwego człowieka, gazzy. To się zdarza, gdy człowiek jest zdenerwowany (a Ty masz powody), dlatego reaguję tak spokojnie i wyrozumiale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Lucasem - jesteś redaktorem, taką ''zewnętrzną firmą'', ale, niestety, portal ten współtworzysz, jesteś z nim związany, więc musisz zaakceptować fakt, że zdenerwowani klienci sklepu GRAM.PL będą także tutać swoje zdenerwowanie wyrażać. Dobrze, że chociaż w jakiś sposób starasz się łagodzić atmosferę! Bo ''ekipa gram.pl'' ma to gdzieś, frajerzy (czyli my) i tak teraz wezmą:/

Odpowiesz - '' od tego są fora wiedźmińskie''. Ja osobiście przelotnie korzystam z tego tutaj miejsca wypowiedzi, nie jestem forumowiczem. I nie mam zamiaru już zostać.

Powiem tak: firma dla której, Lucasie, pracujesz okazała krańcową nieodpowiedzialność, by nie rzec mocniej - głupotę i brak organizacji. Tym samym ponisoła poważne straty w zaufaniu. W sumie, chyba powinieneś się tym przejmowac:) Jeżeli będę kupował coś następnym razem, to już nie tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2007 o 22:32, AgenoR'''' napisał:

Dobrze, że chociaż w jakiś sposób
starasz się łagodzić atmosferę! Bo ''ekipa gram.pl'' ma to gdzieś, frajerzy (czyli my) i tak
teraz wezmą:/

Czuję się częścią tego forum, dlatego staram się reagować i pomagać kiedy to jest w mojej mocy (przy kilku grach było, ze względu na doświadczenie i wiedzę informatyczną). Bardzo spokojnie znoszę "wjazdy" na mnie, bo wiem, że w takich sytuacjach ludzie nie zachowują się racjonalnie. Co do Ekipy gram.pl - podejrzewam (na bazie tego co tu przeczytałem), ze mają niezły kram z powodu kilku awarii i normalnie brak im czasu na pojawianie się na forum. W ogólnym efekcie jednak klient ma święte prawo się wściec. Tak działa rynek. Nie ma przebacz. Jak ich znam postarają się to zrekompensować dodatkowymi gratisami, bo wiem, że zależy im na waszej przychylności (choćby dlatego, iż bez tego będą głodować). Ale po kilku latach czekania na grę trudno jest znieść obsuwę. Nawet taki stary rep jak ja się nieco złości - ja też nie mam egzemplarza recenzenckiego, a dla pewnej redakcji muszę zdać tekst do końca tygodnia. Nie będę mógł nawet spać, żeby się wyrobić. A jestem po chorobie :(

Dnia 22.10.2007 o 22:32, AgenoR'''' napisał:


Powiem tak: firma dla której, Lucasie, pracujesz okazała krańcową nieodpowiedzialność, by nie
rzec mocniej - głupotę i brak organizacji. Tym samym ponisoła poważne straty w zaufaniu. W
sumie, chyba powinieneś się tym przejmowac:) Jeżeli będę kupował coś następnym razem, to już
nie tutaj.

Przejmuję się. Może nieco mniej firmą (z którą mi się przecież dobrze współpracuje), a bardziej graczami, takimi jak ja sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja, dla odmiany, odniosę się do merytorycznej zawartości artykułu. Uwag zebrałoby się więcej, ale ograniczę się do trzech:

1."Ale o epoce w jakiej rozgrywają się utwory przedstawiające perypetie wiedźmina i Ciri. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się jasne: są zamki, rycerze, trójpolówka, pojedynki na miecze, strzały wypuszczane z łuków i kusz. A zatem średniowiecze. Epoka ukochana przez twórców fantasy, niemalże z gatunkiem tożsama."

Że co proszę?! Jakie znowu średniowiecze? Saga nie dzieje się w żadnej epoce! To Never-Never Lland, czyli kraina fantazji. Czyli ani nie średniowiecze, ani nie oświecenie, ani żadna inna epoka! Nibylandia.

2."Ale to właśnie ów postmodernizm - znak rozpoznawczy Sapkowskiego

Błagam, znajdź mi choć jedną, jedyną wypowiedź ASa, że jest postmodernistą, lub że chociaż milcząco akceptuje taką łątkę.

3. Najmniejszego kalibru "uchybienie" tym niemniej...
Szary Płaszcz:hodowanie swoistego "Kwisatz Haderach".
I tu nasuwa się pytanie do kogo kierowany jest powyższy tekst. Bo jeśli przyjąć założenie, że czytelnik zna wzmiankowane określenie to możemy z powodzeniem założyć, że i twórczość A. Sapkowskiego obcą mu nie jest. Więc należy postawić wówczas pytanie o celowość jego (artykułu znaczy) publikowania. Jeśli zaś miałby nie znać to:
a) po co się nim (porównaniem) posługiwać;
b) jeśli się jednak posłużyć to i umieścić wyjaśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2007 o 23:10, Palladyn1 napisał:

3. Najmniejszego kalibru "uchybienie" tym niemniej...
Szary Płaszcz:hodowanie swoistego "Kwisatz Haderach".
I tu nasuwa się pytanie do kogo kierowany jest powyższy tekst. Bo jeśli przyjąć założenie,
że czytelnik zna wzmiankowane określenie to możemy z powodzeniem założyć, że i twórczość A.
Sapkowskiego obcą mu nie jest. Więc należy postawić wówczas pytanie o celowość jego (artykułu
znaczy) publikowania. Jeśli zaś miałby nie znać to:
a) po co się nim (porównaniem) posługiwać;
b) jeśli się jednak posłużyć to i umieścić wyjaśnienie.


Ja mam trochę inne uczucia co do tego fragmentu... O ile mi wiadomo Sapkowski nigdzie w swej twórczości tego terminu nie użył. Nie znam co prawda wszystkich jego tekstów na pamięć ale mogę ze śmiałą dozą pewności z taką tezą wyskoczyć. Dla pewności zgooglowałem mesjasza i potwierdzając me założenia wyskoczyły tylko terminy powiązane z Dune i F. Herbertem. Co więc Kwisatz Haderach robi w artykule opisującym, powierzchownie co prawda, uniwersum Geralta?
-----------------------------------------------------------------------
Tylko do kuriera... Oj tylko do paczuszki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie użył, ale z pewnością zna. Jak przypuszczam autor tego tekstu pozwolił sobie na założenie, że AS i do takiej idei się w swojej prozie odnosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2007 o 23:10, Palladyn1 napisał:

Że co proszę?! Jakie znowu średniowiecze? Saga nie dzieje się w żadnej epoce! To Never-Never
Lland, czyli kraina fantazji. Czyli ani nie średniowiecze, ani nie oświecenie, ani żadna inna
epoka! Nibylandia.

... co też Szary Płaszcz podkreśla. Ale sztafaż jest ewidentnie średniowieczny. Tak więc nie ma tu błędu.

Dnia 22.10.2007 o 23:10, Palladyn1 napisał:

Błagam, znajdź mi choć jedną, jedyną wypowiedź ASa, że jest postmodernistą, lub że chociaż
milcząco akceptuje taką łątkę.

Ba! Znajdę Ci łatwo (wystarczy że zamailuję) wypowiedź Andrzeja, w której się zapiekli na określenie jego twórczości jako częściowo postmodernistyczną. To trochę kwestia semantyki - moim zdaniem Andrzej odcina się od "posmodernizmu" w jego najbardziej banalnym znaczeniu: zabawy formą dla samej zabawy formą. Nie zmienia to faktu, że odwracanie, przekręcanie, oglądanie w krzywym zwierciadle wszelakich mitów, baśni, legend, wierzeń jest ważne w postmodernizmie. A to właśnie właśnie robi Andrzej (zwłaszcza w opowiadaniach).
EDIT: Muszę z nim o tym wreszcie pogadać, ciągle zapominam - szkoda, mogłem nawet to zawrzeć w wywiadzie, który opublikujemy w piątek :)

Dnia 22.10.2007 o 23:10, Palladyn1 napisał:


I tu nasuwa się pytanie do kogo kierowany jest powyższy tekst. Bo jeśli przyjąć założenie,
że czytelnik zna wzmiankowane określenie to możemy z powodzeniem założyć, że i twórczość A.
Sapkowskiego obcą mu nie jest. Więc należy postawić wówczas pytanie o celowość jego (artykułu
znaczy) publikowania. Jeśli zaś miałby nie znać to:
a) po co się nim (porównaniem) posługiwać;
b) jeśli się jednak posłużyć to i umieścić wyjaśnienie.

Faktycznie, Szary Płaszcz zapędził się po wykształciuchowsku, a i ja przeszedłem nad sprawą do porządku dziennego. Takie skrzywienie, Herberta się zna i już . OK. Tak więc wyjaśnienie pojęcia znajduje się chociażby w Wikipedii - odrobina pracy szara masą podczaszkową i sensowność porównania sama się nasunie. Do tego ten tekst to nie jest przybliżenie sagi czy opowiadań, tym się zajmiemy niedługo (de facto już dziś). To szkic, opracowanie, analiza kreacji pisarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lucas: "Znajdę Ci łatwo wypowiedź Andrzeja, w której się zapiekli na określenie jego twórczości jako częściowo postmodernistyczną."

Uwierz, że znam większość wywiadów z AS-em i mnie o tym przekonywać nie musisz. Zresztą całkiem ciekawą dyskusję na ten temat możesz znaleźć choćby tu ->] http://www.sapkowski.pl/forum/viewtopic.php?t=2149&postdays=0&postorder=asc&highlight=postmodernizm&start=0]

"Muszę z nim o tym wreszcie pogadać, ciągle zapominam - szkoda, mogłem nawet to zawrzeć w wywiadzie, który opublikujemy w piątek :)"

Czekam z niecierpliwością :-).

"OK. Tak więc wyjaśnienie pojęcia znajduje się chociażby w Wikipedii - odrobina pracy szara masą podczaszkową i sensowność porównania sama się nasunie."

Niby tak, ale wystarczyło umieścić link pod Kwisatz Haderach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2007 o 01:59, Palladyn1 napisał:

Czekam z niecierpliwością :-).

Jeśli na wywiad - to jest na co czekać, wyszło tak jak lubię, nieortodoksyjnie ;)

Dnia 23.10.2007 o 01:59, Palladyn1 napisał:


Niby tak, ale wystarczyło umieścić link pod Kwisatz Haderach.

Kuchnia polowa, no przeca przyznałem się do wykształciuchowskiego przeoczenia :D
BTW miło jest mieć na forum portalu jednak skupiającego graczy kogoś, kto ewidentnie jest też czytaczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja odczuwam potrzebę skomentowania tego, o czym pisał wczoraj qazzy, więc zacznę od offtopa.

Szczerze mówiąc, nie rozumiem aż takiego mocnego "wybuchu" złości i irytacji, a także tego, że jedna sytuacja aż tak może zmienić nastawienie kogoś do gram.pl.

Osobiście rozumiem, albo chociaż staram się zrozumieć, jak ciężko jest wyrobić się ze wszystkim, gdy mamy do czynienia tu z wyraźnym hitem tego roku jakim jest Wiedźmin. Ba! Nawet z tym sympatyzuję.
Najpierw gracze musieli znieść informację, że nie dostaniemy gry we wrześniu. Nie wiem jak inni, ale mnie naszła myśl "A przełóżcie to nawet do listopada, byle by tylko gra była tak wspaniała, jak o tym mówicie!". Tego typu przełożenie mi nie przeszkadza.
Być może (choć i to nie jest pewne) byłbym lekko podirytowany, gdybym informacje o przełożeniu wysyłki EK dostał na dzień przed (dzisiaj), ale ponieważ gram.pl DBA o swoich klientów i graczy, i wysłało taką informację dużo wcześniej na osobiste maile, plus dodało o tym news, zupełnie mnie to nie zraziło. Szczególnie, że zgodnie z tłumaczeniem wybrano wyjście, które i ja bym wybrał, czyli dosłanie tej "kolekcjonerskiej" części z kilkudniowym opóźnieniem.
Grę dostaniemy tak jak trzeba, jutro, więc po co się tak denerwować?! No... chyba że ktoś jest absolutnym zwolennikiem czytania WSZELAKICH instrukcji, albumów, dopisków itp. i oglądania WSZYSTKICH dodatków, filmików i rarytasów, a także ubrania koszulki zawsze PRZED zagraniem w grę...
Dobry serwis poznaje się po tym, że jeśli jest problem, to jest on natychmiast tłumaczony i jest proponowane jakieś rozwiązanie, a nie są dawane jakieś pospieszne eksplanacje i przeprosiny po fakcie dokonanym. GRAM.PL jak zawsze o problemie nas zawiadomiło, tym samym robiąc to, co uczciwiej firmie należało zrobić, także... stoję twardo po ich stronie!
Poza tym, jak to mówią: "Jak kocha to poczeka" ;) Ja poczekam i to bez narzekania :)

A wychodząc z offtopicu:
Tekst uważam za ciekawy i bardzo dobrze zbudowany. I mówię to jako osoba, która zna sagę. Uważam, że ten artykuł dobrze opowiada o tym uniwersum i wprowadza niejako w jego klimat, a poza tym tekst jest łatwo przyswajalny zarówno dla tych, którzy znają sagę i dla tych którzy nie są z nią aż tak dobrze zaznajomieni. Brawo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm wiedźmina od razu nie zmawaim no nowe częsci do kompa będę zachwilę miał aale po kilku miewsiącah po preemirze na pewno kuopje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh... tekścik dobry, i choć sagę przeczytałem nie raz nie dwa, to cieszę się że takie coś jest. I nikt mi ni wciśnie e to chłyt marketingowy bo Wiedźmin tak jakby już jest (przynajmniej u mnie).

I ten smaczek o Kwisatz Haderach - miodzio jest Herbert, a porównywanie do niego ASa to coś jak najbardziej na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tekst zajefajny czekam na dokładkę do jutra :P A co do zdjęć to grafika jest na full detalach ( prawdopodobnie ) I jak se ściągniesz zdjęcia i je przybliżysz to zobaczy grafikę wiedźmina :D Słaba grafika na zdjęciach jest przez to że duże zdjęcie jest pomniejszone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować