Niezgodne z umową wcześniejsze otwarcie sprzedaży gry Wiedźmin w polskich sieciach handlowych

[Graffis 1]

Dnia 29.10.2007 o 02:46, madjudge napisał:

Ile ty zamówiłeś ? 1 szt. ? 2 szt. ? max 3 !

Jedną.

Dnia 29.10.2007 o 02:46, madjudge napisał:

Empik dostał powiedzmy 300. Widzisz różnicę ?
Nie twierdzę że tak powinno być, piszę tylko jak sprawa wygląda. Nas po prostu olano. Nas można
"zastąpić", sieci handlowe nie za bardzo. Nas się olewa, a sieci mogą olać CDP. Sorry Winettu
, bizness is bizness.

Heh, tak podejrzewam. To na co oczekuję to, to że wreszcie będą mieli odwagę sie do tego przyznać jesli taka jest prawda. Albo na wyjątkowo ciekawą półprawdę chociaż, żeby było coś zabawnego ;) Tak czy siak, chciałbym wiedzieć na pewno, ze CDP mnie tak traktuje i że ma odwagę się do tego przyznać. Bo gdy na pytanie o to jak były traktowane nasze zamówienia względem empikowych dostaje odpowiedź ''bez komentarza, przeczytaj sobie temat'' to moje przekonanie, że zostałem olany graniczy z pewnością - wciąż jednak nie jest to pewność. I właśnie o brak takich nawet nieprzyjemnych prawd chodzi w tej całej aferze - niech CDP wreszcie powie jak było naprawdę, bo jak na razie nie mówi nic.

[Melkor_79 0]

Dnia 29.10.2007 o 02:46, madjudge napisał:

Odpowiem krótko :)

Ile ty zamówiłeś ? 1 szt. ? 2 szt. ? max 3 ! Empik dostał powiedzmy 300. Widzisz różnicę ?
Nie twierdzę że tak powinno być, piszę tylko jak sprawa wygląda. Nas po prostu olano. Nas można
"zastąpić", sieci handlowe nie za bardzo. Nas się olewa, a sieci mogą olać CDP. Sorry Winettu
, bizness is bizness.

No cóż, gdyby CDP napisało do szefa empiku, mm i saturna "sorry chłopcy, ale doślemy wam resztę EK za parę tygodni. Narazie sprzedawajcie klientom połowę paczki" to byłoby... wesoło.

Natomiast panowie z CDP zapomnieli o jednym. My pracujemy w wielu różnych firmach. TO nie jest tak, że o wpadce wiedzą tylko ci z forum. Ale praktycznie każdy z nas kumplom w pracy/szkole opowiedział jak to wyglądało. Częśc relacji pewnie była przekoloryzowana... ale, licząc, że każdy niezadowolony klient, to 10 wkurzonych i licząc, na przykład, że połowa z nas opowiedziało 10 osobom co to się wyprawiało, to mamy już 15 tys ludzi, którzy raczej na gram.pl nie zamówią edycji kolekcjonerskich, bo się będą bali, że znowu będą problemy.

Ile edycji kolekcjonerskich wyjdzie? Licząc 5 gier (Mass Effect, Assassin''s Creed i może jeszcze jakieś), każdej edycji będzie po 3 tysie... i wszystkie loeżą na półkach Obawiam się, że przez takie zagrywki to sklep.gram.pl może mieć problem z zamówieniami.

Rzecz kolejna - empiki i takie inne sieci też na pewno słyszały o tym co się wyprawia. Więc teraz, przy następnych umowach ich prawnicy skonstruują takie warunki, że obsuwa dostawy choćby o 5 minut skończy się gigantycznym odszkodowaniem, bo firmy będą się bały wtopić na EK, że czegoś nie dostaną, albo znowu ktoś pomyli kwity przeładunkowe

Po prostu idealne strzelenie sobie w stopę. Z czego akurat się nie cieszę. Bo takie produkcje jak Wiedźmin są potrzebne... po to, by nauczyć się na ich błędach i zrobić naprawdę super gry. CDP jest też potrzebny dla dla tych co władają językiem innym niż inglisz (czy mówią tylko po polsku) była szansa pograć w coś po polsku, a nie sprowadzać gry z unii.

Jest tylko jeden problem. Jakby to powiedział V "To nie obywatele muszą się bać rządu, a rząd obywateli". Obie strony i my i CDP musimy pojąć, że sami sobie nie poradzimy. Bo jeszcze jedna tak "zorganizowana" premiera i gasimy światło... a szkoda

[Graffis 1]

Dnia 29.10.2007 o 04:40, Melkor_79 napisał:

Jest tylko jeden problem. Jakby to powiedział V "To nie obywatele muszą się bać rządu, a rząd
obywateli". Obie strony i my i CDP musimy pojąć, że sami sobie nie poradzimy. Bo jeszcze jedna
tak "zorganizowana" premiera i gasimy światło... a szkoda

QFT. Tak się to kończy, gdy się naobiecuje wiele, a potem wszystko niemal siądzie. Poza samą grą, która jak słyszę jest świetna. Jakby ktoś z CDP miał chwilę wolnego po tym całym zamieszaniu na sięgnięcie do komentarzy pisanych pod newsami, które budowały atmosferę przed pre-orderami w czerwcu to znajdziecie tam ciekawe posty. Kilka osób, w tym ja, zgłaszało tam swoje wątpliwości, czy wystarczy wam sił, możliwości i środków na sam koniec kampanii promocyjnej i okazało się że nie starczyło. Niestety. To jeszcze dałoby się przełknąć, bo tak zupełnie to chyba nikt nie uwierzył w zapewnienia CDP - ale brak informacji i powolne wyciąganie kolejnych faktów z ''niebieskich'' jeszcze bardziej psuje atmosferę. Cieszyć się grą i tak będę, ale pewien niesmak zostanie, a na przyszłość wątpliwość, czy kolejne zakupy to dobry pomysł.

[Zebek 0]

Dnia 28.10.2007 o 23:26, SzaacH napisał:

Odnoszę wrażenie że cokolwiek zostanie napisane/wyjaśnione w sprawie EK i tak niczego nowego
nie wniesie do Waszego spojrzenia na ten temat.

Nasze spojrzenie na temat jest juz wyrobione teraz od WAS zalezy czy wyjasnienie bedzie akceptowalne czy NIE

A mowienie cos o dobru klienta jako wartosci dla firmy (lub cos w tym rodzaju) jest nie na miejscu

[Wojman 4]

Powstal specjalny watek, w ktorym jest m.in. na biezaco uaktualniany FAQ. Jesli macie jakies pytania, problemy czy inn sprawy zwiazane z Edycja Kolekcjonerska gry Wiedzmin to zapraszam do tego watku:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=29305#u_1

[Marquzi 0]

Chciałbym się podzielić moimi przemyśleniami odnośnie EK Wiedźmina:
1. EK nie dostaliśmy w całości bo MM prawdopodobnie w ostatniej chwili postanowił sprzedawać swoją wersję specjalną, potrzebne do niej był jakiś dodatek i padło na bestiariusz z EK. CDP nie zdąrzył z dodrukiem i musieli wyjąć z EK. Dlatego dla nas brakło.
2. Odnośnie wydania dodatkowych 200 EK - osoby które dotej pory nie dostały swoich EK nie powinny narzekać bo te 200 jest dla nich, biorąc pod uwagę ile egzemplarzy EK było dostępnych w sklepach, przecież z powietrza się nie wzieły. Tłumaczenie, że sami się o nie prosiliśmy jest śmieszne dlatego, że mają ukazać się po premierze gdy osoby, które nie załapały się wcześniej na EK kupiły werję podsawową. Natomiast tłumaczenie nie dojścia dla niektórych EK błędem w adresowaniu też jest dziwne bo adresy były drukowane przez komputer a nie pisane ręcznie.

Dlatego też tak duża firma, która jest tyle lat na rynku powinna pewne rzeczy przewidzieć. Zwłaszcza, że wiedzieli jakie jest duże zainteresowanie grą. Sami zresztą podgrzewali atmosferę przed premierą do wrzenia. Dlatego nie ma co się ludzią dziwić, że są teraz wk.....ni. Jak dla mnie EK mogło być nawet 7000, mogli zrobić np: dla pierwszych 1000 - 3000 wersje limitowaną - numerowaną i wtedy nie byłoby całego tego zamieszania i nerwów. Dobrze, że nigdzie nie ma numerków które dostaliśmy, bo mogło by się okazać, że co niektórych EK stoją na półce w Empiku.
Ciekawa iest też metoda informowania o zaistniałej sytuacji w Pt. wieczorem, tak aby ludzie podczas weekendu nakrzyczeli i do Pn. im przeszło, żeby nie zawracali głowy telefonami. Nie ma też co psioczyć na niebieskich bo to nie oni są za to winni tylko szefostwo. Oni muszą teraz świecić oczami za nie swoje decyzje. Dlatego jak już ktoś ma nas przepraszać to "fioletowy" :) (czytaj szef, os odpowiedzialna za tą sytuację).
Wydania EK nie są dla zarobku tylko dla prestiżu, jest to ukłon w stronę fanów i stałych klientów, jest to budowanie marki. Jeżeli firmie to się nieopłaca lub jest to ponad jej możliwości można ich nie wydawać a nie robić taką kołomyje. Ja osobiście zostałem skutecznie wyleczony z chęci posiadania następnych wydań EK i preorderów.

Szkoda tylko, że na całej tej sytuacji traci gra Wiedźmin, która jest naprawdę fantastyczna - kawał porządnej roboty.

[Arclight 0]

EK z Empiku mają końcowe numery, tj. w okolicach 2700 - 2800.
Lista "kto jaki ma numer" jest dostępna, tylko nie mogę znaleźć linka.

[Zebek 0]

Byla lista ale tylko do numery 2000

[escP2 0]

Dnia 29.10.2007 o 02:17, madjudge napisał:

> Ale dlaczego w Empikach były na czas, a u klientów z gram.pl nie? Tego nadal nie rozumiem.


Bo Empików jest kilka-kilkanaście a nie kilka tysięcy ? Proste ?

http://www.empik.com/o_firmie/

"W blisko 100 salonach w 44 największych miastach Polski oraz 30 salonach na Ukrainie empik proponuje unikalny mix produktów kultury, wiedzy i rozrywki "

Ja myśle że nikt z CDP nie chce żeby użytkownicy forum napisali ile egzemplarzy EK widzieli w "swoich" salonach Empik. Bo jak napiszą, to może się okazać że z ~3000 egz. EK do samego empiku trafiło ... 500? 1000?

Moim zdaniem wszystko co miała zawierać EK było wyprodukowane na czas (może poza "rekawem"), ale rozeszło się po sieciach handlowych w formie bunusów. A teraz kombinują jak koń pod górę żeby udowodnić ... co? że jednak istnieje "wyjątkowa"" i "limitowana" EK którą KIEDYŚ wyślą do tych którzy kupili ją w preorder?
Ja mam problem "z głowy", co prawda kurier był u mnie 23-go ale przesyłka była otwarta i zawartość wyglądała na uszkodzoną. Nie odebrałem, spokojnie kupiłem wczoraj "brązową edycje" w MM (dostałem bonus - bestiariusz) i teraz czekam tylko na zwrot kasy z gram.pl

[Paladynka 0]

Dnia 29.10.2007 o 11:10, Arclight napisał:

EK z Empiku mają końcowe numery, tj. w okolicach 2700 - 2800.
Lista "kto jaki ma numer" jest dostępna, tylko nie mogę znaleźć linka.

W lipcowym archiwum, jest lista do nr 2526
http://www.gram.pl/news_9gzkHe4_Edycja_Kolekcjonerska_Wiedzmina_lista_zamowien_cz_4.html
BTW sporo tam anulowań.

[Arclight 0]

Sporo, sporo, nawet 2 numery bezpośrednio przede mną 0_o
W sumie nie dziwota, że CDP wystawiło znów do sprzedaży zamówienia anulowane i niepotwierdzone - mają ich dosyć dużo, a zarobić trzeba.

[Wojman 4]

Dnia 29.10.2007 o 11:41, Arclight napisał:

W sumie nie dziwota, że CDP wystawiło znów do sprzedaży zamówienia anulowane i niepotwierdzone
- mają ich dosyć dużo, a zarobić trzeba.

Akurat o tym, ze egemplarze Edycji Kolekcjonerskiej, ktore zostana anulowane albo nie potwierdzone trafi ponownie do sprzedazy CD Projekt informowal. To zreszta chyba jest normalne, ze firma swoj towar chce sprzedac.

[IceFury 0]

Dnia 29.10.2007 o 11:47, Wojman napisał:

> W sumie nie dziwota, że CDP wystawiło znów do sprzedaży zamówienia anulowane i niepotwierdzone

> - mają ich dosyć dużo, a zarobić trzeba.

Akurat o tym, ze egemplarze Edycji Kolekcjonerskiej, ktore zostana anulowane albo nie potwierdzone
trafi ponownie do sprzedazy CD Projekt informowal. To zreszta chyba jest normalne, ze firma
swoj towar chce sprzedac.

Oczywiscie, ze normalne - pod warunkiem ze EK jest numerowana, a nie ze do obrotu sa wprowadzane dodatkowe numery - a tego wybacz, w przypadku kryzysu zaufania, do ktorego doszlo z winy Wydawcy, wykluczyc nei jestem w stanie...

[Be-Yacz 0]

Ej kurcze ;/.
Myślałem, że już dzisiaj zostaną wysłane dodatki, a tu taka lipa ;/.

[Smash-PL 0]

Dnia 28.10.2007 o 23:03, SzaacH napisał:

> Niech mi ktoś z niebieskich odpowie na mój post!
> Czy to prawda, że z elementów EK które miały być tylko w EK, duża część (praktycznie wszystko

> po za artbookiem) było rozdawane w sieciach handlowych (czyt. sklepach typu empik lub
mm) jako
> gratisy przy zakupie zwykłej edycji?
>

niebieski ci odpowiada: zerknij na moje posty do dwóch stron wstecz.
Odpowiadałem dziś już na takie pytanie

SzaacH ja nie potrzebuje twojej łaski, więc mnie nie traktuj jak gówniarza któremu możesz na fikać. CDP i tak mi wystarczająco dużo łaski okazało. Jakbym w twoich poprzednich postach była odpowiedź na moje pytanie to bym go nie zadawał, prawda? Widocznie nie udzieliłeś odpowiedzi albo była ona nie adekwatna do mojego pytania.

[SzaacH 0]

Ciach

Jakbym w twoich poprzednich postach była

Dnia 29.10.2007 o 12:17, Smash-PL napisał:

odpowiedź na moje pytanie to bym go nie zadawał, prawda? Widocznie nie udzieliłeś odpowiedzi
albo była ona nie adekwatna do mojego pytania.

Zerknij proszę na stronę 11 tego wątku, pisałem tam że żaden z elementów EK nie był w masowej dyustrybucji a w tzw edycji specjalnej pojawił sie tylko (aż) bestiariusz i to też tylko do części nakładu.

pisałem też że karciana oraz koszulka była do wygrania na specjalnych eventach w ilości max kilkadziesiąt sztuk.

[SzaacH 0]

Dnia 29.10.2007 o 12:11, Be-Yacz napisał:

Ej kurcze ;/.
Myślałem, że już dzisiaj zostaną wysłane dodatki, a tu taka lipa ;/.

Dziś zostanie opublikowane oficjalne stanowisko w sprawie zamieszania związanego z EK, co do samych wysyłek dostałem informacje , że sprawy techniczne (dokładne terminy wysyłek itp) są koordynowane przez BOK gram.pl i do nich należy kierować takie pytania.

[Rakshall 0]

Dnia 29.10.2007 o 13:27, SzaacH napisał:

Zerknij proszę na stronę 11 tego wątku, pisałem tam że żaden z elementów EK nie był w masowej
dyustrybucji a w tzw edycji specjalnej pojawił sie tylko (aż) bestiariusz i to też tylko do
części nakładu.

pisałem też że karciana oraz koszulka była do wygrania na specjalnych eventach w ilości max
kilkadziesiąt sztuk.

To i tak o kilkadziesiat sztuk za duzo. Unikalność i bogatość EK byla usprawieliwieniem ceny o prawie 130 zł wyższej niz ep, a teraz okazuje sie ze prawie wszystkie dodatki a nawet inne gadzety, mozna bylo dostac za darmo - to jest poprostu zagranie nie fair. Ilosc darmowych gadzetow i to ze nie mozliwe bylo skompletowanie calości EK dla 1 osoby nie ma najmniejszego znaczenia (niewspominajac o tym ze darmowych bestariuszy bylo zdajsie calkiem sporo).

[Hrakolothanek 0]

Zief, jak milo, wiecej zamieszania zwiazanego z Wiedzmine.

Serious business czy po prostu kolejna dawka hype''u? Ty zdecyduj!

[SzaacH 0]

Dnia 29.10.2007 o 13:50, Priorin napisał:

To i tak o kilkadziesiat sztuk za duzo. Unikalność i bogatość EK byla usprawieliwieniem ceny
o prawie 130 zł wyższej niz ep, a teraz okazuje sie ze prawie wszystkie dodatki a nawet inne
gadzety, mozna bylo dostac za darmo - to jest poprostu zagranie nie fair. Ilosc darmowych
gadzetow i to ze nie mozliwe bylo skompletowanie calości EK dla 1 osoby nie ma najmniejszego
znaczenia (niewspominajac o tym ze darmowych bestariuszy bylo zdajsie calkiem sporo).

powiedz mi czy uważasz że rozdanie kilkudziesięciu karciank oraz koszulek zniszczy wyjątkowość EK?
Przypominam że ma ona jeszcze kilka innych elementów które nie były nigdy publikowane itp.... i dopiero wsztskie elementy zebrane w jednym opakowaniu to EK.

Osób które mają i karciankę i koszulkę pewnie jest kilkanaście jeśli w ogóle.... nie wspomnę o tym że żeby je zdobyć trzeba sie było nieźle natrudzić.

nie do końca rozumiem ten argument?