Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin - egzemplarze Edycji Kolekconerskiej ponownie w sklepie gram.pl

639 postów w tym temacie

Faktycznie trochę za dużo żółci w tych postach więć warto przytoczyc parę spostrzeżeń:
- zamieszanie z EK faktycznie jest wtopą CDP i można bylo te problemy rozwiązać trochę zgrabniej
- poinformowanie o tym, że część dochodu przeznaczone jest w tzw. zbożnym celu to obecnie trochę taki lizaczek, żeby wytlumaczyć się z tego dodatkowego nakladu, ale sam pomysł jak najbardziej warty rozwinięcia
i mam nadzieje, że to się rozwinie
- to, że ktoś zarabia na EK nie może przeszkadzać - twoja wola i kapitalizm, możesz zrobić co chcesz, ale nastepnym razem warto rozważniej podac ilość EK albo od razu podać informacje, że mogą być podwyższone limity, a w razie niedotrzymania terminu dostawy zasadnym uklonem w stronę kolekcjonerów byloby opóźnienie sprzedaży egzemplarzy EK innymi kanałami dystrybucji bo to faktycznie rodzi pewien zgrzyt
A dla informacji sam zamówiłem za ciężko zarobione złotowki EK, ale spokojnie / w miarę / czekam na dostawę calości grając już w Wiedźmina, a obecnie sluchając klimatycznej muzy z gry - bo to gra jest najważniejsza
i trzymam kciuki za jej powodzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciemnota ludzi, którzy usilnie próbują bronić CDP i krytykują "frustratów" mnie przeraża. Sęk w tym, że ci, którzy uważają, że my (klienci zostawiający na gram.pl kilkaset złotych rocznie i nabywcy EK, której de facto NIE MAMY) jesteśmy szurnięci, popaprani i robimy z igły widły, zapewne na EK Wiedźmina w czerwcu nie polowały... Powiem więcej. Ci ludzie pewnie nie mają żadnej edycji kolekcjonerskiej w swoich zbiorach, bo uważają, że to zbędne wyrzucanie pieniędzy na niepotrzebne dodatki. Zatem wy, "krytykujący krytantów", raczej nas nie zrozumiecie... Ale może jednak.

Ktoś pisał, że 200 egzemplarzy w te, czy wewte nie powinno nam robić żadnej różnicy. Gówno prawda. Kilka miesięcy temu mieliśmy oficjalne, jawne, publiczne zapewnienia ze strony CDP, że 2999 to ostateczny, całkowity nakład i dodruków nie będzie. Świetnie, zatem edycja kolekcjonerska faktycznie taką miała być w chwili jej zamawiania. Teraz CDP bez żenady wrzuca newsa, że nakład został zwiększony... Oszustwo? Tak, oszustwo.

Idźmy dalej. Zamawiając EK z opcją przedpłaty przelewem, płaciłem za kompletny zestaw. Podpisując pokwitowanie u kuriera, odbierałem Edycję Kolekcjonerską gry Wiedźmin... która w rzeczywistości edycją kolekcjonersją nie była. Mail z przeprosinami (plus argumentacja opóźnienia żmudnym procesem produkcji dodatków) i króciutki, ZATUSZOWANY akapit w newsie ze zdjęciami wydania podstawowego, tego faktu nie zmieni... Żadna rekompensata rzeczowa również. Oszustwo? Tak, oszustwo.

Przenosimy się teraz do 25 i 26 października. EK, według zapewnien CDP, wypuszczona jest w ilości 2999 egzemplarzy, z czego około 100 trafia do EMPiKów i bodaj MM (daje więc to ilość jednej sztuki na sklep). Tę samą EK, o którą kilka miesięcy wcześniej ludzie bili się przed monitorem kilka godzin, można sobie po prostu wziąć z półki, włożyć do koszyka i udać się do kasy (a sztuk nie jest kilka, lecz kilkanaście). Kompletną. Ze wszystkimi dodatkami, których ponoć CDP nie zdążył przecież zrobić. Oszustwo? Tak, oszustwo.

Czwartek, przedzień premiery. Przechadzająć się po bielskim MM i EMPiKu widzę wielkie standy z Geraltem i... niezliczoną ilością egzemplarzy wydania podstawowego. "Pięknie k***a, pięknie" - myślę sobie, wtórując Geralta i podchodzę do eksepdienta. - Przecież premiera Wiedźmina jest jutro, w piątek... - zagaduję. - No tak, ale my zaczynamy już przedsprzedaż - ripostuje ekspedient. Oszustwo? Tak, oszustwo.

Zbity z tropu po raz kolejny w tym tygodniu, odchodzę od lady i bez słowa wracam do domu, siadam przed komputerem. Co widzę? W piątek pan Michał Kiciński żali się w patetycznym newsie - Sieci handlowe nas oszukały! To już naprawdę komentarza nie wymaga... Taka dawka hipokryzji prawie mnie zrzuciła z fotela...

Cofnijmy się kilka dni, do wtorku. Nabywcy EK, godząc się z faktem, że dostaną tylko zwykłe wydanie, czekają niecierpliwie na kuriera. Zwalniają się ze szkoły, pracy, proszą o odebranie sąsiada. Mijają godziny, kuriera nie ma. Sprawdzają monitoring przesyłki na stronie DPD... - co jest k***a, przecież o 9:00 moja paczka wyjechała, dlaczego jej nie dowieźli? - statystyczny "kolekcjoner" myśli sobie. - W końcu składając zamówienie kilka miesięcy temu miałem obiecane, że grę dostanę na dwa dni przed premierą. Wtedy jeszcze tenże statystyczny "kolekcjoner" nie mógł przewidzieć, że CDP nie poradzi sobie z poprawnym nadaniem przesyłek i większosć paczek zostanie cofnięta... Szczęśliwcom dowieźli dzień później, niektórzy nie dostali jej do dzisiaj. Brak profesjonalizmu? Tak, brak profesjonalizmu. Oszustwo? Tak, oszustwo.

Dzień premiery mija, sukcesy, oklaski, błyski fleszy... CDP publikuje newsa, w którym jawnie (choć nie dosłownie) do jednego z tych wielu oszustw się przyznaje pisząc, że decyduje się na dodruk kolejnych egzemplarzy edycji pseudo-kolekcjonerskiej. Ktoś z ekipy, doceniając intelekt niektórych czytelników i klientów, myśli sobie, że wzburzy tym posunięciem kolejny skandal. Zróbmy więc akcję charytatywną! Wspaniałą, cudowną, ogromną akcję charytatywną... 6000 złotych... Boże! Przypływ pieniędzy ze wszystkich EK (o ile faktycznie było ich 3200) wyniósł ponad 600 000 złotych. Teraz wyobraźcie sobie, że to dokładnie tak, jakbyście oddali żebrakowi na dworcu 50 groszy ze swojego średniego kieszonkowego (50 złotych) i mienili się wielkimi filantropami oraz darczyńcami. Bezczelne? Tak, bezczelne.

Ci, którzy złapali się na ten chamski, cwaniacki i WYRACHOWANY chwyt z akcją charytatywną mają bardzo słabo rozwinięty zmysł postrzegania tak zwanego drugiego dna... A szkoda.

Suma sumarum, wniosek nasuwa się prosty, jednoznaczny i oczywisty. Przez ostatnie miesiące zostaliśmy przez CDProjekt zrobieni w totalnych wałów, kretynów i frajerów. CDP wykazał się zerowym szacunkiem do klienta, starając się przy okazji robić z niego jeszcze większego idiotę takimi "akcjami charytatywnymi". Jak widzę wpisy niektórych osób z przerażeniem stwierdzam, że ten zabieg się im udał. Liczę jednak na to, że jest jeszcze kilka osób, które myślą podobnie jak ja i nie dały się oszukać tej cholernej propagandzie CDP. Kupując EK Wiedźmina w internetowym pre-orderze czuję się oszukany, nabity w butelkę i okradziony. Nie z pieniędzy, ale z marzeń o wspaniałym, niepowtarzalnym, naprawdę limitowanym, ekskluzywnym wydaniu, stworzonym przez grupę prawdziwych profesjonalistów, którzy zadbali o każdy, najdrobniejszy szczególik.

I niech, do ciężkiej cholery, nikt nie próbuje wmawiać, że jest inaczej... Bo po prostu się takim twierdzeniem ośmiesza.

Szkoda, że tak świetna, podkreślam ŚWIETNA, gra, jaką jest Wiedźmin, została wydana w tak nieudolny sposób... Przez firmę, niepotrafiącą dosięgnąć poprzeczki, którą sama sobie bardzo wysoko postawiła. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dumą napełnić może to co CDPR zrobiło.. wstyd mi jest że CDP nie potrafiło (choć ma większe doświadczenie:) wykazać się profesjonalizmem i wyobraźnią.

Ci co mają coś do EK lub do ludzi to na cholerę się wypowiadacie? Albo przemawia jakaś zazdrość albo coś bo nie wiem jak to wytłumaczyć. Jak TY czy TY krytyku EK byś kupił jakiś produkt o którym mówiono Ci że to jedyna szansa i dał kawałek kasy za to to też byś się upominał. Po prostu pewnych osób się to nie tyczy a widocznie myślą tylko o Sobie i o tym aby to im było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2007 o 03:19, Melchah napisał:

Możesz mi wierzyć lub nie, że rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale tylko na jego karb mogę złożyć
takie bzdurne wyznanie, że Cenega jest lepsza niż CDP w traktowaniu klienta. Przez ponad rok
tego dowodziła, że w olewaniu nie mają sobie równych. Odzyskali nieco reputacji po uruchomieniu
Klubu Gracza.

Fakt, rozgoryczenie trochę mnie zaślepiło. Ale tylko trochę. Pod względem Klubu Gracza Cenega sux, ale pod względem kontaktu z klientem i logistyki rox. Jak coś obiecają, to tak się dzieje. A poza tym - do gram.pl nie mogę się dodzwonić czasem o 16.30 (bo nikt nie odbiera, nie to, ze jest zajęte czy coś), a do Cenegi dodzwoniłem się raz tuż przed 20.

Dnia 27.10.2007 o 03:19, Melchah napisał:

CDP podjęli wyważone ryzyko, realizując tak wielkie przedsięwzięcie, w którym milion rzeczy
może nie zagrać, bo w skali kraju jeszcze takiego nie było jeśli idzie o nasz przemysł gier
komputerowych (szumnie to nazwałem, bo masową produkcję gier przez CI można włożyć raczej między
chałturniczą produkcję garażową). Nie do końca im wyszło z różnych względów. Naprawdę mi żal
tych, którzy tak się teraz borykają z tą edycją kolekcjonerską: najpierw polowanie, żeby zamówić,
padnięte serwery, problemy z zamówieniami, a w końcu otrzymywanie wszystkiego na raty. Do tego
standardowe problemy techniczne "bo mi gra nie działa a powinna". Można się załamać, faktycznie.

Najbardziej mnie wkurza, że najgorzej mają Ci, to postąpili tak, jak miało być najlepiej według wydawcy. Trudzili się, zawalili niejedne zajęcia czy ważne spotkania tylko po to, że CDP zagrał i m na nosie i nie dość, że opóźnił połowę gry o tydzień, to w sklepach walnął pełne EK i to o czasie.
Nie mam pretensji o dodruk, bo gdybym wcześniej nie zdążył, to sam bym chciał mieć większą szansę na kupno. Mogli dorobić nie 200 a 2000 EK. Mnie chodzi tylko o samą istotę złamania obietnicy. Po raz kolejny.

I kolejna sprawa, o której pisałem.
Wpierw było wiadomo, że EK będzie tylko na gram.pl. No to chętni pozawalali inne sprawy, i koczowali. Potem się okazało, że będzie w sklepach. I na ten konwent z przedwczoraj ci, którzy EK zamówili (a zamówienia mieli potwierdzone lub nawet dostarczone w połowie) nie mieli po co iść. EK swoje opłacili. A tam, w Empikach spóźnialskich nagrodzono za niekoczowanie na gram.pl. Polska - trzeba iść na łatwiznę. Nie dosć, że EK było w bród i można było kupić spokojnie następnego dnia, to jeszcze za darmo sypały się mouspady, smycze i inne bajery.
Myślę więc, że CDP powinno te gadżety dorzucić tym, co mają EK na raty. a.) jakaś rekompensata b.) zachowanie twarzy c.) i tak dawali za darmo, więc stratni nie będą d.) klienci się zadowolą i w jakimś stopniu ich (w tym mój pewnie też) gniew na CDP zmniejszy się/minie.
No, ale pewnie skończy się na tym, że będzie to dostępne za kasę, no bo czemu nie nadmuchać klienta jeszcze raz?

Dnia 27.10.2007 o 03:19, Melchah napisał:

Nie powinno się jednak pisać, że teraz CDP jest be, a Cenega cacy, bo w tej chwili widać, że
najwięksi wydawcy w naszym kraju cierpią za przecieranie szlaków. A klienci razem z nimi.

No okej, wyżej masz korektę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co napradę możemy zrobić to pisać na tym forum. "Grożenie" tym, że nie będzie się więcej kupować w GRAM.PL uważam za dziecinne - ale nikt nikogo nie zmusza do kupowaniu tutaj (ja chcę i będę kupować na GRAM.PL ale ile zaufania stracili to ich).

Duma może i napełnia, albo byłoby jej więcej jakby byli jednym z 3000 a nie jednym z 3200 :)

Robunio:
ty i tak masz już część EK. ja na swoją czekam do grudnia :( (zamówiłem razem z grą która miała ukazać się w połowie października, a teraz podają że będzie w grudniu :) ) Dlatego kupiłem sobie zwykłą edycję, żeby grać już teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czekajcie ja czegoś nie rozumiem.. miało być 3k i była lista zastępcza. Teraz te nie odebrane poszły do sklepu i producent jeszcze dodrukował 200 a co z tymi do empików? Bo przecież 3k się rozeszło na gramie. Więc ich jest jeszcze więcej niż 3200 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2007 o 11:55, grzesioo napisał:

...

Masz racje ale... jeśli mam do wyboru zgrzytać zębami, przeżywać całą sprawę z EK a pogodzić się z tym i cieszyć się ze wspaniałej gry...

Pozostało tylko się cieszyć, bo co teraz można zrobić? Jako klienci jesteś skazani(?) na takie traktowanie.
Swoją drogą, ciekawe czemu zdecydowali sie na dodruki EK. Dla 40tyś? Zysk ze sprzedaży zwykłych edycji jest przecie nieporównywalnie większy. Mogli odpalić coś z tej puli a nie narażać się na atak ludzi... Bardziej bym uwierzył, że dotarła do nich wiadomość o potrzebie pomocy i bez namysłu podjęli taką decyzję...

A zapewnienie, że nie będzie więcej niż 3k egz. mi umknęła... jakimś cudem.

No to CYK. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2007 o 12:05, madjudge napisał:

Długo i treściwie opisałeś to co ludzie opisali na tym forum :)

Popieram w 100% - no może nie tak brutalnie, ale jednak.


Właśnie na tym mi zależało. Bo mnie już krew zalewała, czytając wpisy ludzi zachwycających się dobroczynną akcją CDP, która jest de facto tanim chwytem marketingowym...
Teraz każdy może zobaczyć jak duża jest skala problemu, o którym piszą na forum nabywcy pre-orderowej EK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo szczytny cel z tymi 30zl z kazdej dodatkowej kolekcjonerki. Ale zeby bylo jeszcze lepiej, to ja bym na Waszym miejscu ze WSZYSTKICH kolekcjonerek dal te 30zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2007 o 12:05, Camelowaty napisał:

Acha, fakt. Pisze to w temacie.


Bedziesz pamietal o tym, ze opcja edycji postow dziala przez 5 minut po napisaniu posta? Czy moze mam dac jakas zachete w postaci ostrzezenia? No, mam nadzieje, ze bedziesz pamietal. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2007 o 12:16, Gofer31 napisał:

Bardzo szczytny cel z tymi 30zl z kazdej dodatkowej kolekcjonerki. Ale zeby bylo jeszcze lepiej,
to ja bym na Waszym miejscu ze WSZYSTKICH kolekcjonerek dal te 30zl...

Inaczej: pominął bym dodruk i dał po 30 zł z tych EK. Jeśli już się bawić w dobroczyńcę albo wcale się za to nie brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

madjudge ma rację - czekanie do grudnia na realizację przesyłki EK to coś co ociera się o " zbrodnie przeciwko ludzkości" i pretensje / uzasadnione! / są jak najbardziej na miejscu..
Wina CDP też raczej bezsporna, ale bardziej czekam jaka będzie ich reakcja i ewentualna gratyfikacja dla tych co padli "ofiarą" tego zdarzenia, a zwlaszcza co się zmieni przy nastepnych wersjach EK innych tytułów, bo faktycznie prestiż CDP zostal naruszony - przynajmniej Ja chcąc zamówić wersje EK zastanowię się n-razy dlużej i chyba skorzystam z innych dostawców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2007 o 11:01, gpodoba napisał:

SZANOWNY CDP CZEMU AKURAT TA GRA A NIE INNA !!!
JEŻELI MÓWILIŚCIE NA POCZĄTKU ŻE BĘDZIE OGRANICZONA ILOŚĆ, A TERAZ ZMIENIACIE ZDANIE !!!


ilość dalej jest ograniczona i dalej wiele osób nie będzie w stanie kupić EK wiedźmina

Dnia 27.10.2007 o 11:01, gpodoba napisał:


MIAŁA BYĆ TO WERSJA LIMITOWANA A TERAZ EK KAŻDY BĘDZIE MIAŁ.

200 osób więcej to zaraz nie każdy, jest to znikomy ułamek ludzi grających w gry

Dnia 27.10.2007 o 11:01, gpodoba napisał:


MIŁY GEST i popieram życzę zdrowia Julii Jakubiak, ale czemu akurat wiedzmin a nie crysis ek
? Jeżeli tak wyrolowaliście ludzi to już macie u mnie duży minus !


cdp z tego co wiem nie jest wydawcą crysisa, więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czekam do grudnia tylko i wyłącznie z mojej winy !

Sam domówiłem do EK Wiedźmina dodatek do NWN2 :) a opóźnienie tego dodatku to już inna brocha i GRAM.PL nie zawiniło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że w tym wątku nikt z CDP się jeszcze nie wypowiedział. Natomiast na forum GOLa jak najbardziej:
http://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=6997484&N=1


I jeszcze sprawa ilości egzemplarzy EK:
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=37537

„Edycje kolekcjonerskie gier dystrybuowanych przez CD Projekt są najczęściej w ok. 95% dystrybuowane za pośrednictwem Internetu – w preoredrze. Pozostałe ok. 5% jest dostarczane do największych sklepów. W przypadku Wiedźmina było analogicznie i ok. 300 egz. zostało dostarczone do największych sklepów w całej Polsce.

Jeśli około 300 egzemplarzy stanowi około 5 % z całości, to całkowity nakład EK wynosi około 6000 egzemplarzy ;>
Około :) więc nie bierzcie tych podliczeń jako zbyt dokładnych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować