Powrót Depeche Mode

[Whiteman 0]

Tak... przyszłość wydaje się być obiecująca ;)

Śledzę na bieżąco newsy z depechemode.pl (ew. przeglądam zachodnie serwisy) - na temat nowej płyty wypowiadał się co nieco Andy Fletcher - przy dobrym obrocie spraw nowego krążka i tak możemy się spodziewać dopiero za rok o tej samej porze... Mam nadzieję, że nie będzie problemów ze współpracą pomiędzy Davidem a Martinem - ale chyba okres przekomarzań mają już za sobą ;) Każdy z nich wyszumiał się już na swoim własnym albumie - marzy mi się kompozycja rangi ''Violator'' ale to chyba tylko marzenia, choć ''Playing the Angel'' też miał niezłe kawałki... Jeśli Wiedźmin i nowa karta graficzna nie zrujnują moich funduszy to postaram się nabyć Hourglass ;)

[Nat-Sem 0]

Depeche Mode to dojrzały zespół, fajne kawałki i zawsze trzymają poziom i to od wielu już lat... Kiedyś słuchałem ich naprawde dużo, ostatnio mniej. A najlepszy kawałek jak dla mnie to "It is No Good"...

[Strange101 0]

Na http://www.myspace.com/davegahanofficial jest do przesłuchania całe Hourglass. Jak dla mnie - płyta jest nawet niezła i na pewno niedługo ją kupię. Najbardziej podoba mi się oczywiście Kingdom i Use You. Może nie ma rewelacji, ale trzyma poziom (ba, nawet Martin ją podobno pochwalił). Polecam odwiedzenie i przesłuchanie całej płyty (legalnie).

[Strange101 0]

Jak już pewnie wszyscy zainteresowani wiedzą, 23 maja 2009 roku w Warszawie odbędzie się koncert DM. Wybiera się ktoś z tego forum? Ja sam nie jestem pewien, czy zdołam pojechać, dopiero gdzieś w marcu mi się to wyjaśni.

[Whiteman 0]

Temat na forum, który drąży dwóch użytkowników ^^
Ja mam zamiar się wybrać - jestem bardzo (!) zdeterminowany, ażeby pojawić się na koncercie, ponieważ podczas trasy koncertowej ''Playing the Angel'' zbyt późno zabrałem się za załatwianie spraw+ względy finansowe. Cóż, teraz raczej nie będzie takich problemów - jedynym jest przekonanie pewnej osoby do wyjazdu do Warszawy ;) Szkoda, że to tylko jeden koncert w Polsce - miałem nadzieję na Katowice bądź Chorzów ;]

A co do nowo zasłyszanych utworów - Peace przywodzi na myśl wcześniejsze kawałki DM, natomiast Wrong niejako odnosi się do klimatu ''Playing the Angel''. Czekamy do kwietnia ;)

[Whiteman 0]

Ok - udało mi się zarezerwować bilet na Warszawę, chociaż ostatnimi dniami sytuacja zrobiła się gorąca...
Ktoś wybiera się na koncert? ;)

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Depeche na pocztę. ;]

Zart oczywiście, ale na koncert jednak się nie wybiore.

[Strange101 0]

Dnia 05.02.2009 o 12:26, Simon Whiteman napisał:

Ktoś wybiera się na koncert? ;)

Ja pewnie byłbym, ale jest problem. Wyjazd mi się rozstrzygnie dopiero w połowie marca, a już biletów nie ma... No nie wiem jak to będzie, chyba czatowanie na Allegro wtedy mi zostaje.

[Whiteman 0]

W sumie nagły brak biletów zaskoczył wszystkich - nie wiem czy to po prostu nie jest chwyt marketingowy, jeżeli tak to bardzo skuteczny bo sam planowałem kupić nieco później ;]

Zresztą co do samego koncertu - nie wiem dlaczego Gwardia? Pod względem estetyki miejsca jesteśmy dokładnie na samym końcu Europy - wystarczy zobaczyć jak prezentuje się stadion w Pradze nie mówiąc już o samych Niemczech...

[Strange101 0]

No i wypłynął nowy singiel - Wrong. Jak wrażenia?
Moim zdaniem utwór całkiem niezły, fajny, drapieżny wokal, brudne dźwięki, ale bez przesady z przesterami jak w PTA, dosyć mroczny klimat i duża dawka energii. Ale najlepszy ich singiel to to nie jest, choć patrząc na ostatnie dokonania, wychodzi na plus. Czekam na jakiś ciekawy mix.
Zapowiedziano również okładkę albumu Sounds of the Universe (nazwa słaba, żart był już w MFTM, teraz jakoś nie wyszło)... Totalna porażka, Anton odpuszcza totalnie, nie wiem jakim cudem chłopaki w ogóle do tego dopuścili, żeby taki obrazek zdobił ich "najlepszą od wielu lat" płytę.

[Whiteman 0]

Również nie rozumiem koncepcji graficznej okładki ''SotU'' - rozumiem banał banałem, no ale chyba pewna granica określana mianem ''kiczu'' została przekroczona. O ile okładkę singla ''Wrong'' jestem jeszcze jestem w stanie przecierpieć tak okładka albumu to ''lekkie'' nieporozumienie.

Szczęśliwie udało mi się oglądnąć występ na gali Echo - ''Wrong'' to już pewniak płyty i koncertowych szaleństw. Szkoda, że sam występ to playback, natomiast adrenalina znowu podskoczyła widząc ''starych znajomych'' na scenie ;)

[Whiteman 0]

Cóż - fajnie, że odświeżam temat prowadząc dyskusję z samym sobą (no dobra - moim alter ego ^^). W każdym razie dziś premiera - mniej lub bardziej oficjalna (praktycznie do nabycia w sklepach od wczoraj).

W końcu jestem po kilku odsłuchach (dziś pokwapiłem się o wydanie BOX - cud, miód i orzeszki). Nowy album to nieco spokojniejsze Depeche Mode - zakupoholizm Martina na eBay jest wyraźnie zauważalny - powrót do korzeni w postaci gamy syntezatorów. Ogólnie rzecz biorąc album nie jest rewolucyjny, dla mnie jest po prostu rewelacyjny - czołówka albumu to przede wszystkim (dla mnie): komercyjny Wrong, In Chains, Perfect, Miles Away, In Sympathy i Corrupt. Wrażenia może się zmienią po kolejnych odsłuchach. Póki co jestem wniebowzięty - zawartość BOXu powala.

[Strange101 0]

Ja za to jestem załamany. Wypowiadałem się szerzej na polskim forum DM tu w skrócie - Hiller zabił płytę. Na genialne kompozycje Marta i Dave''a nałożył ścianę szumów, pierdzeń i przesterów. Nie podobało mi się to na PTA, nie podoba na SOTU. Ten producent mi nie podpada. Muzycznie wychowałem się na trójce - SGR, BC i MFTM, a 101 to już było apogeum. To dla mnie kwintesencja DM. A SOTU? Płyta najgorsza nie jest, ale tym razem trójka z Basildon zawędrowała w rejony, które mnie nie kręcą. Później wypowiem się dokładniej.

[Whiteman 0]

Szczególnie jest to zauważalne w ''Come Back''. Nie ma co ukrywać - okres największej muzycznej ''płodności'' mają już za sobą i nie spodziewałbym się kolejnego krążka pokroju ''Ultra'' czy ''Violator''. Sam zespół na współpracę z Hillerem nie narzekają - a raczej przeciwnie. Niektóre utwory wydają się być przekombinowane, jednak w/w kawałki to dla mnie kwintesencja albumu. Dźwiękowo podchodzi nieco pod ''Hourglass'' Gahana. Warte napomknięcia są jeszcze bonusowe utwory - Ghost (aż dziw bierze, że nie na płycie zamiast powiedzmy SpaceWalkera) i nieco ''dyskotekowy'' Oh Well.

[Whiteman 0]

Jeśli ktokolwiek wybiera się na sobotni koncert Depeche Mode na stadionie Gwardii:

http://www.akcja-depechemode.pl/index.html

Mając nadzieję, że koncert się odbędzie w wiadomym terminie, natomiast Dave wróci do zdrowia. Stąd też przedsięwzięcie - Black Celebration tuż przed rozpoczęciem koncertu.

[Strange101 0]

A więc stało się. Łódź 10 i 11 lutego stanie się centrum celebracji polskich depeszowców za sprawą dwóch koncertów (jest oficjalne potwierdzenie)!!! Choćby się wszystko waliło, na co najmniej jednym będę! Jak się cieszę, to aż trudno opisać!

[Woo-Cash 0]

Dnia 09.10.2005 o 14:39, Łowca Gier napisał:

Ja bardzo lubię "Depeszów" i cieszę się, że wrócili. Słyszał ktos "Precious"? Na Interii
jest teledysk. Mnie bardzo sie podoba. Jakie lubicie ich piosenki, bo ja prawie wszystkie?

Hehe wiadomo, że rządzi "Enjoy the Silence". Miałem kiedyś przyjemność słuchać tego z 20 razy w drodze na wakacje ;)
Ale oczywiście nie miałem pojęcia, że to sławny Depeche Mode ;D

[Kirabaxior 0]

Depeche Mode jaki rodzaj muzyki grają? Teoretycznie znam ich od dawna, jednak nigdy nie interesowałem się ich piosenkami.

[Strange101 0]

Dnia 31.07.2009 o 12:50, Kirabaxior napisał:

Depeche Mode jaki rodzaj muzyki grają?

Elektroniczną. Głównie synthpop, choć dużo w nich też elektronicznego rocka (szczególnie ostatnio, mają żywą perkę na koncertach, a Martin gra prawie cały czas na gitarze, a kiedyś spędzał większość czasu przy syntezatorze).

[Whiteman 0]

W końcu! Najśmieszniejsze jest to, że wciąż oczekuję na zwrot pieniędzy za odwołany koncert z maja ;) Plus jest taki, że mogę kupić bilet na luty wcześniej niż reszta, która rzuci się po wejściówki zaraz po północy. Odliczamy ^^