Wiedźmin 2 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

[Mis3u 0]

Dnia 04.08.2008 o 11:50, maciek.mucha napisał:

. Njalepiej, żeby zmniejszyli liniowość gry.

Liniowość zaczyna się tak naprawde w piątym akcie i trwa do końca gry choć i ta liniowość jest ustosunkowana wcześniejszymi wyborami więc i tak do końca liniowe to nie jest . uff coś ja paragraf 22 :)

[Mordrag 0]

Dnia 04.08.2008 o 11:53, Mis3u napisał:

> . Njalepiej, żeby zmniejszyli liniowość gry.

Liniowość zaczyna się tak naprawde w piątym akcie i trwa do końca gry choć i ta liniowość
jest ustosunkowana wcześniejszymi wyborami więc i tak do końca liniowe to nie jest .
uff coś ja paragraf 22 :)

Chodzi mi głównie o to, że nie można chodzic gdzie się chce tylko praktycznie wszędzie tylko po ścieżkach (wyjątek bagno). Albo też własnie o skakaniu pio dachcach podczas walk, wogóle o jakimś skakaniu.

[Petrick 0]

Taak dokładnie czyli dodać to czego prawdziwemu wiedźminowi brakuje...akrobacji...super skoków i lekką domieszkę Parkour''a ;D coś jak w Assassinie było no i oczywiście te postacie...większość jest dobrze zrobiona ale wkurza mnie to jak prawie w każdej knajpie leje się na pięści z tym samym ziomkiem a tak poza tymi marzeniami to wszystko było zrobione (jak dla mnie) na bardzo wysokim poziomie ;D

Pozdr.

[Mis3u 0]

Dnia 04.08.2008 o 11:55, maciek.mucha napisał:

> > . Njalepiej, żeby zmniejszyli liniowość gry.
>
> Liniowość zaczyna się tak naprawde w piątym akcie i trwa do końca gry choć i ta
liniowość
> jest ustosunkowana wcześniejszymi wyborami więc i tak do końca liniowe to nie jest
.
> uff coś ja paragraf 22 :)
Chodzi mi głównie o to, że nie można chodzic gdzie się chce tylko praktycznie wszędzie
tylko po ścieżkach (wyjątek bagno). Albo też własnie o skakaniu pio dachcach podczas
walk, wogóle o jakimś skakaniu.

tak samo pływać nie można , ale spójrz jakby to zmieniło rozgrywkę ?? to byłby inny wiedźmin i wątpie czy lepszy może dwójka to przyniesie . Skoro twórcy nie wprowadzili tego to znaczy że było to złe tak samo jak atak z wyskoku w gothicu 3.

[JC_Denton1 0]

Ja bym chciał, żeby w fabule pojawiły się Yennefer i Ciri, które są ważnymi postaciami w książkach.

[Mis3u 0]

Dnia 04.08.2008 o 11:55, Petrick napisał:

wkurza mnie to jak prawie w każdej knajpie leje się na pięści
z tym samym ziomkiem

poczekaj na edycje rozszerzoną podobno zawojowała e3 ze swym nowym asortymentem postaci

[Mordrag 0]

Dnia 04.08.2008 o 12:06, Mis3u napisał:

tak samo pływać nie można , ale spójrz jakby to zmieniło rozgrywkę ?? to byłby inny wiedźmin
i wątpie czy lepszy może dwójka to przyniesie . Skoro twórcy nie wprowadzili tego to
znaczy że było to złe tak samo jak atak z wyskoku w gothicu 3.

Nie wiem co było by w tym złego. To, że ma się większe możliwości, większy świat(bez liniowości). Nie widze w tym nic złego.

[Burszurasek 0]

Krótszy czas doczytywania lokacji, ciekawsze i nie tak denne jak w jedynce zlecenia, więcej oryginalnych NPC-ów.
Nic więcej nie wymyślę, bo "Wiedźmina" nie ukończyłem - znudził mnie...
Aha, jeszcze tak na poczekaniu, to więcej różnych ciosów oraz kombinacji. Wiedźmin, jako mistrz miecza, powinien znać paręnaście sztuczek...

[ziptofaf 2]

Większa swoboda rozgrywki. Brak podziału na akty (coś jak w Oblivionie). Engine, który pozwala na akrobacje (nie no, przecież w książce Geralt wyprawiał takie cuda, że się nie mieści. A w grze nawet murku wysokiego na 15 cm nie przeskoczy...). Znacznie większy świat (świat z takiego Gothica 3 był chyba z 10x większy od tego z Wiedźmina)

[WIkitory 0]

Ależ zna sztuczki :)
Tylko trzeba mieć odpowiedni poziom postaci.Najbardziej mi się podobały salta walcząc z potworami!

[EmperorKaligula 0]

1. Lepszy scenariusz (ten nie byl zly, ale mozna cos lepszego zrobic)

2. brak wydluzania na sile (rodzial w wiosce)

3. inny system walki (ten jest na poziomie szympansow - naciskasz jak sie zaswieci, wolalbym cos w co trzeba sie troche naklikac - moze cos jak AoC?)

4. wiecej modeli NPC - rzygalem tymimi samymi twarzami w miescie, w wioskach itp - wszyscy wygladaja tak samo...

co do liniowosci - ja jestem za! gra liniowa + dobra fabula = niezla przygoda. A jak tworcy maja tworzyc setki rozwiazan (ktore i tak oleje, bo nie przechodze gier po 2 razy z braku czasu) to ciezko pod to podpasowac swietny scenariusz.

A czy powstanie ? Jak nie to nie bede plakal, a jak bedzie to zagram.

[krak2610 0]

Dnia 04.08.2008 o 07:33, Modok napisał:

Jeśli Wiedźmin miał by wyjść na konsole co raczej jest nie możliwe to by szybciej się
ukazał na Xbox 360 niż PS3.

A po czym wnioskujesz ze predzej na Xboxa niz na Ps3?
wdowiakm Hah a jak MassEfect byl gra na konsole kiedys, a teraz jestes tez na Pc ...

[Burszurasek 0]

Dnia 04.08.2008 o 12:38, WIkitory napisał:

Ależ zna sztuczki :)
Tylko trzeba mieć odpowiedni poziom postaci.Najbardziej mi się podobały salta walcząc
z potworami!

Ale o czym my rozmawiamy kolego. :)
Zresztą, czy w książce jest gdzieś o używaniu przez Geralta w walce salt ? Nie przypominam sobie, a czytałem dwukrotnie. :)
Jak dla mnie Wiesiek 1 był pozycją przereklamowaną i tyle, na 2 nie czekam. To tyle w tym temacie. :) Napisałem co jest nie tak, może ktoś się tym zasugeruje, jak nie, trudno, płakać nie będę. : )

[Mordrag 0]

Dnia 04.08.2008 o 21:38, krak2610 napisał:

A po czym wnioskujesz ze predzej na Xboxa niz na Ps3?
wdowiakm Hah a jak MassEfect byl gra na konsole kiedys, a teraz jestes tez na
Pc ...

Xbox360 jest bardziej popularny i lepszy od PS3.

[In_The_End 0]

> Xbox360 jest bardziej popularny i lepszy od PS3.
omg co ty wypisujesz?
Xpudło ma co najwyżej lepszą reklamę i przez to niektórym może się wydawać, że jest popularniejsze, ale wyniki sprzedaży świadczą o czymś innym;P
PS3 jest mocniejszą(lepszą) maszyną i nic tego nie zmieni. Możesz sobie sprawdzić.

A co do tematu i gry.
1 - większy świat
2 - więcej modeli npc
3 - ulepszenie systemu walki, aby nie był tak banalny
4 - rozbudowanie alchemii w sense więcej możliwych czynności i dodanie aparatur oraz tracenie z upływem czasu właściwości niektórych roślin.

[Yogurt 0]

Dnia 05.08.2008 o 09:04, Forgotten napisał:

3 - ulepszenie systemu walki, aby nie był tak banalny
4 - rozbudowanie alchemii w sense więcej możliwych czynności i dodanie aparatur oraz
tracenie z upływem czasu właściwości niektórych roślin.

Co do tych aparatur, to trochę bez sensu. Czy Sapkowski kiedyś pisał, że Geralt lata po świecie z alembikiem?

[flymar 0]

Dnia 04.08.2008 o 12:21, Probos napisał:

Krótszy czas doczytywania lokacji, ciekawsze i nie tak denne jak w jedynce zlecenia,
więcej oryginalnych NPC-ów.
Nic więcej nie wymyślę, bo "Wiedźmina" nie ukończyłem - znudził mnie...
Aha, jeszcze tak na poczekaniu, to więcej różnych ciosów oraz kombinacji. Wiedźmin, jako
mistrz miecza, powinien znać paręnaście sztuczek...

I zna przynajmniej paręnaście. Jesli nie ukończyłeś, to może ich nie zobaczyłeś. Czy "denne zlecenia" to misje poboczne? One są poboczne. NPC-ów oryginalnych jest wielu. Może piszesz o modelach postaci?
A co do Twojego kolejnego posta. Salta były jednym z elementów treningu (na grzebieniu). To że Geralt akurat nie miał okazji posalcić (posaltować), nie znaczy, że w krytycznej sytuacji nie potrafiłby. A gra miała taką akcję reklamową na jaką zasługiwała. Gram sobie teraz w Assassins Creeda i Wiedźmin jak dla mnie jest od tej gierki lepszy o klasę. Ale mam spojrzenie nieobiektywne, skażone przez czytelnictwo.

[Burszurasek 0]

Dnia 05.08.2008 o 09:55, flymar napisał:

I zna przynajmniej paręnaście. Jesli nie ukończyłeś, to może ich nie zobaczyłeś. Czy
"denne zlecenia" to misje poboczne? One są poboczne. NPC-ów oryginalnych jest wielu.
Może piszesz o modelach postaci?

Piszę ogólnie o różnorodności. Spotkałem wyłącznie kilka oryginalnych NPC, reszta, to nie dość, że takie same modele, o takim samym głosie, to jeszcze mówiące to samo - najgorsze jest to, że stanowią 90% ogółu. ;c
Co do ukończenia gry. Doszedłem do Aktu III, więc ? Nagle, pod wpływem olśnienia, przypomina sobie sztuczki, ba, tworzy nowe kombinacje ? Coś tu nie gra. ; c

Dnia 05.08.2008 o 09:55, flymar napisał:

A co do Twojego kolejnego posta. Salta były jednym z elementów treningu (na grzebieniu).
To że Geralt akurat nie miał okazji posalcić (posaltować), nie znaczy, że w krytycznej
sytuacji nie potrafiłby.

Gdyby babcia miała wąsy, to byłaby dziadkiem.

Dnia 05.08.2008 o 09:55, flymar napisał:

A gra miała taką akcję reklamową na jaką zasługiwała. Gram sobie
teraz w Assassins Creeda i Wiedźmin jak dla mnie jest od tej gierki lepszy o klasę. Ale
mam spojrzenie nieobiektywne, skażone przez czytelnictwo.

Adekwatnie do poziomu zabawy, który oferowała, zasługiwała co najwyżej na lekką wzmiankę w prasie. Natomiast CDP wszędzie, dosłownie wszędzie, nawet na forum, tworzył bezsensowne tematy wielbiące ten boski

Spoiler

twór... Głupota.
BTW: To temat o Wiedźminie 2, jak chcesz kontynuować rozmowę, napisz posta w temacie dotyczącym 1. Tam Ci odpowiem. : ]

Udostępnij ten post

---

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

[flymar 0]

Dnia 05.08.2008 o 11:06, Probos napisał:

BTW: To temat o Wiedźminie 2, jak chcesz kontynuować rozmowę, napisz posta w temacie
dotyczącym 1. Tam Ci odpowiem. : ]

Nie mam ochoty. Masz swoją opinię n.t. tej gry, ja mam swoją. Żaden z nas swojej nie zmieni, więc dyskusja nie ma większego sensu.

Pozdrawiam

[lord0 0]

Dnia 05.08.2008 o 11:06, Probos napisał:

Piszę ogólnie o różnorodności. Spotkałem wyłącznie kilka oryginalnych NPC, reszta, to
nie dość, że takie same modele, o takim samym głosie, to jeszcze mówiące to samo - najgorsze
jest to, że stanowią 90% ogółu. ;c

Tobie chodzi o modele a nie o npc, npc to raczej jego osobowosc, a drugiej takiej osoby jak talar nie spotkasz :P

Dnia 05.08.2008 o 11:06, Probos napisał:

Co do ukończenia gry. Doszedłem do Aktu III, więc ? Nagle, pod wpływem olśnienia, przypomina
sobie sztuczki, ba, tworzy nowe kombinacje ? Coś tu nie gra. ; c

III akt ? po co wypowiadasz sie na temat gry ktorej nie ukonczyles ?

Dnia 05.08.2008 o 11:06, Probos napisał:

Adekwatnie do poziomu zabawy, który oferowała, zasługiwała co najwyżej na lekką wzmiankę
w prasie. Natomiast CDP wszędzie, dosłownie wszędzie, nawet na forum, tworzył bezsensowne
tematy wielbiące ten boski

Spoiler

twór... Głupota.

tak , tak ... reklama nigdy nie bedzie obiektywna