Zaloguj się, aby obserwować  
iro1979

Możliwości ludzkiego umysłu

104 postów w tym temacie

Zastanawiam się nad ograniczeniami umysłu. Chciałem np. dzisiaj jednocześnie w myślach przeliterować 2 wyrazy i nie umiem :/ zastanawiam się czy jestem jakiś niedorozwinięty ;) Czy może ktoś tak zrobić i powiedzieć czy się da? Ja podam przykład o co mi chodzi np. "notatnik" i "prezent" i przeliterować je literka po literce na przemian: nporteaztennitk. Jak komuś się uda bez zapisywania zrobić coś takiego w głowie bez zapisywania to prosze dać znać. Ciekawi mnie czy jak ktoś tak już zrobi to czy się da przeliterowywać jakiś wyraz zmieniając jego znaczenie w dodatq troche oszuqjąc (o rany nawet nie wiem jak to napisać o co mi chodzi :/) podam przykład : Pies: P jak Norbert, I jak Ola, E jak Wojtek, S jak Yeti ---> powstaje wyraz NOWY. Ciężko coś takiego zrobć w głowie. Czy może wynajdzie ktoś kiedyś coś takiego jak wielordzeniowość mózgu, żeby takie rzeczy przychodziły łatwiej? Czemu wykożystujemy tak mało mózgu? I czemu takie błache rzeczy potrafią być takie skomplikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Możliwości ludzkiego mózgu są tak małe, ponieważ go nie ćwiczymy. Gdybyśmy chcięli rozwijać mózg w każdym kierunku na jaki mamy ochotę (telepatia, telekineza itp.), to po prostu brakło by nam czasu. Zauważ, ile czasu pochłania nauka języka czy nauka szybkiego czytania... Mózg potrafi naprawdę bardzo dużo, ale ludzie są po prostu leniwi :) Ale jedno jest pewne: wykorzystujemy rzeczywiście bardzo mały procent mozliwości mózgu i ktoś, kto odkryje technikę wykorzystania tej reszty stanie się bardzo bogaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Udało mi się przliterować te wyrazy na zmianę, ale musiałem się zastanawiać trochę jaka jest następna litera ^^
Fajny temat, ja myslę, że wykorzystujemy bardzo mało z potencjału naszego mózgu. Są prowadzone różniste badania, które wskazują, że nasze możliwości są o wiele większe, mówię tu na przykład o telepatii, telekinezie itp. Wg mnie to całkiem prawdopodobne, pozostaje jednak się zastanowić dlaczego do tej pory nic takiego nie umiemy, a Ci co mówią że umieją to przeważnie jacyś szarlatani, którzy już nas negatywnie nastawiają do takich rzeczy. No bo toeraz pewnie jak ktoś powie że umie siłą woli złamać łyżkę, to mu inny wyskoczy "Taa jak ten kolo w Stanach, co zarobił kupę kasiory, a potem się okazałało że ściemniał".
Co do takich karkołomnych ćwiczeń proponuję pisanie na raz dwoma rękami- najpierw te same wyrazy, a potem każdą ręką inny :>
Można się zgubić naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...
Telekineza i telapatia to chyba nie wchodzą w gre - to jest science fiction. Podobno było w rosji bardzo dużo przypadqw telekinezy i telepatii, ale znalazł sięczłowiek który da 1 mln. dolarów dla osoby która mu to pokaże na własne oczy i pozwoli zrobić badania (chciał dociec na czym to polega) i nikt się nie zgłosił... Co do szybkiego czytania i dobrej pamięci to fajna sprawa coś takiego wyćwiczyć, ale każdy posiada taką zdolność (tylko mniej rozwiniętą i rozwija w miare potrzeb - niektórym wystarcza jak sylabizują). Nauka języka to ciężka sprawa - graniczy z nauką robienia ta jak w tych przykładach co podałem wyżej, ucze sieangielskiego z 10 lat i umiem tylko podstawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...

Dnia 28.12.2005 o 10:14, Budo napisał:

Co do takich karkołomnych ćwiczeń proponuję pisanie na raz dwoma rękami- najpierw te same wyrazy,
a potem każdą ręką inny :>
Można się zgubić naprawdę.


To właśnie o tej wielowątkowości - nie potrafimy myśleć 2 lub więcej rzeczy na raz
PS: Postaraj się przeliterować wymyślone wyrazy przez siebie i nie pisz ich na kartce - jest bardzo trudno - mi się nie udało
PS2:Temat narazie dla brygadzistów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat. Powiem, że ludzki mózg jest takim ewenementem, że ma nieograniczone możliwości.
Tylko jeden problem - do tych możliwości trzeba umieć dotrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do ciekawego tematu - myślałem 2 tygodnie żeby go wymyśleć ;) nie chciałem tworzyć jakiegoś lipnego wątq, a cały czas mi czegoś brakowało na forum. I wymyśliłem - sprawdziłem możliwości swojego umysłu - wolny ale całkiem dobrze działa ;).
Mówisz że możliwości są nieograniczone, ale zastanów się co by się stało gdyby wszczepić człowiekowi komórki macierzyste i nakazać im wyrworzenie komórek nerwowych tak by zwiększyć liczbę neuronów w mózgu o 2 x czy 4-o krotnie? czy taki czlowiek był by nieskończenie mądry 2x lub 4 ? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja usłyszałem kiedyś , że wykorzystujemy zaledwie maksymalnie 5 % mózgu, osobiście uważam to trochę za przesadę - różne źródła podająróżne informacje jednakże prawdą jest też, że nasz mózg bardzo ciężko wyćwiczyć a ćwiczenia dla mózgu nie są proste ani nieskomplikowane co powoduje , że niewiele osób je praktykuje . Ja z chęcią bym dowiedział się o jakiś ćwiczeniach umysłowych gdyż każdemu chyba przyda się samodoskonalenie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 11:14, upiordliwy napisał:

Ja usłyszałem kiedyś , że wykorzystujemy zaledwie maksymalnie 5 % mózgu, osobiście uważam to
trochę za przesadę - różne źródła podająróżne informacje jednakże prawdą jest też, że nasz
mózg bardzo ciężko wyćwiczyć a ćwiczenia dla mózgu nie są proste ani nieskomplikowane co
powoduje , że niewiele osób je praktykuje . Ja z chęcią bym dowiedział się o jakiś ćwiczeniach
umysłowych gdyż każdemu chyba przyda się samodoskonalenie;p


Może to chodzi o to że tyle wykożystujemy na raz a nie w całym życiu. To by się zgadzało. Mam też problem z ogarnięciem rzeczy niepojętych - np. wszechświat jest ogromny (fakt) stale się powiększa (fakt), to co jest za granicą wszechświata? tzn. wiem że nic nie ma, ale próżnia to też coś i czy jak by tam (teoretycznie) wrzucić jabłko to gdzie by ono było? Poza wszechświatem czy co? To nie było by go na świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.12.2005 o 11:21, iro1979 napisał:

Może to chodzi o to że tyle wykożystujemy na raz a nie w całym życiu. To by się zgadzało. Mam
też problem z ogarnięciem rzeczy niepojętych - np. wszechświat jest ogromny (fakt) stale się
powiększa (fakt), to co jest za granicą wszechświata? tzn. wiem że nic nie ma, ale próżnia
to też coś i czy jak by tam (teoretycznie) wrzucić jabłko to gdzie by ono było? Poza wszechświatem
czy co? To nie było by go na świecie?



Mnie też zawsze to zastanawia. No bo przecież skoro wiemy , że stale siępowiększa to znaczy , że miał jakieś rozmiary określone. To tak jak balon nadmuchiwany - w środku objętość się powiększa ale ma granice przecież i coś poza nimi jest. Czy może inna rzeczywistość rodem z książek fantasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 10:15, iro1979 napisał:

...
Telekineza i telapatia to chyba nie wchodzą w gre - to jest science fiction.

to nie science-fiction. to na prawde mozliwe - cala sztuka polega na przekroczeniu barier wlasnego umyslu, poniewaz od dziecka wpaja sie nam, ze to niemozliwe. nawet w tej chwili - jakze "tolerancyjnych" czasach - Kosciol takie praktyki uwaza za sprzeczne z religia i "otwieranie sie na kontakty z szatanem"

Dnia 28.12.2005 o 10:15, iro1979 napisał:

Podobno było w rosji bardzo dużo przypadqw telekinezy i telepatii, ale znalazł sięczłowiek który da 1 mln.
dolarów dla osoby która mu to pokaże na własne oczy i pozwoli zrobić badania (chciał dociec
na czym to polega) i nikt się nie zgłosił...

nauka "zdolnosci paranormalnych" nie polega na wpatrywaniu sie w lyzke i probie jej wygiecia. chodzi o prace z umyslem (np. medytacje), dopiero prawidlowo rozwiniety umysl moze pokazac swoj potencjal. tacy ludzie bardzo czesto maja juz zupelnie inne spojrzenie na swiat i najzwyczajniej na swiecie nie zalezy im na rozglosie czy pieniadzach, poza tym te badania wygladaje tez malo zachecajaco. nie mozna zreszta pominac takich zjawisk jak : nawiedzone domy, zycie po smierci, doswiadczenia zwiazane ze smiercia kliniczna, samospalenia, jasnowidztwo. wszystko ma swoje wytlumaczenie - wystarczy chciec je poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nezapomonaj że przetrzeń to pojęcie względne, i można nią manipulować. możliwe wiec jest że po wyrzuceniu czegoś poza "granice" wszechświata, zwyczajnie wleci do niego z przeciwnej strony (mimo iż sie rozszeża i ciągle rośnie). bardziej martwił bym sie o to czy nie zacznie sie nagle kurczyć na wskutek przyciągania miedzy galaktykami (o ile nie zniką, w końcu mogą sie od siebie tak oddalić że przestaną powstawać nowe, bo nie będzie wystarczająco dużo materiałów z umarłych gwiazd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 11:41, scooby01 napisał:

...Telekineza i telapatia ...


Sorry, że tak wolno odpisuje ale jestem w pracy :/ Mam odmienne zdanie na temat zjawisk paranormalnych - puki nie zobacze to nie uwierze, Czemu tacy telekinetycy nie przesuną ziemi bliżej słońca żeby było cieplej? Czy oni mają telewizor bez pilota? Czy zakupy im przywfuwają do domu? Po co jak się ma taki potencjął to nie wykożystuje się go do tworzenia tylko do niszczenia łyżek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 11:50, sig. napisał:

nezapomonaj że przetrzeń to pojęcie względne, i można nią manipulować. możliwe wiec jest że
po wyrzuceniu czegoś poza "granice" wszechświata, zwyczajnie wleci do niego z przeciwnej strony
(mimo iż sie rozszeża i ciągle rośnie). bardziej martwił bym sie o to czy nie zacznie sie nagle
kurczyć na wskutek przyciągania miedzy galaktykami (o ile nie zniką, w końcu mogą sie od siebie
tak oddalić że przestaną powstawać nowe, bo nie będzie wystarczająco dużo materiałów z umarłych
gwiazd)


Mało zrozumiałem, zresztą nie dziwne bo to jest niepojęte, bo ja mam prosty umysł - jak może coś się tak teleportować? Poza tym słyszałem że wszechświat jest wklęsły X.x tak twierdził jakiś naukowiec - nie wiem czy przypadkiem nie był to Einstein (i to udwodnił :/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...

Dnia 28.12.2005 o 11:24, upiordliwy napisał:

Mnie też zawsze to zastanawia. No bo przecież skoro wiemy , że stale siępowiększa to znaczy
, że miał jakieś rozmiary określone. To tak jak balon nadmuchiwany - w środku objętość się
powiększa ale ma granice przecież i coś poza nimi jest. Czy może inna rzeczywistość rodem
z książek fantasy?


Właśnie - apropo wszechświata - jeśli powstał z wybuchu gwiazdy to co pierwotnie otaczało tą gwiazdę :/ Czy otaczała ją granica wszechświata? Jak bym stanął na takiej gwiaździe to bym wystawał za wszechświat? Jeśli teoria Sig''a jest prawdziwa to bym się pojawił z drugiej stronie gwiazy, ale to by nic nie zmieniło :/ bo i tak bym był za wszechświatem ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 11:51, iro1979 napisał:

Mam odmienne zdanie na temat zjawisk paranormalnych

podobnie jak 90 procent spoleczenstwa ale to sie zmienia ;)

Dnia 28.12.2005 o 11:51, iro1979 napisał:

Czemu tacy telekinetycy nie przesuną ziemi bliżej słońca
żeby było cieplej? Czy oni mają telewizor bez pilota? Czy zakupy im przywfuwają do domu? Po
co jak się ma taki potencjął to nie wykożystuje się go do tworzenia tylko do niszczenia łyżek?

i wlasnie po to potrzebny jest rozwoj umyslu. jest to swoista naturalna bariera ktora ma nas chronic. zreszta nietrudno wyobrazic sobie swiat gdyby nagle wszyscy sie tego nauczyli - kompletny chaos, nawet strach myslec o skutkach. skoro nie umiemy tego od urodzenia sa ku temu powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 12:03, scooby01 napisał:

> Mam odmienne zdanie na temat zjawisk paranormalnych
podobnie jak 90 procent spoleczenstwa ale to sie zmienia ;)

...
Chyba za dużo niedowiary oglądasz ;P Jak może nie zależeć takim ludziom na rozgłosie jak pokazują w telewizji właśnie w takich programach co potrafią, czemu nie pokażą coś takiego w wieczornych wiadomościach? Czemu o takich przypadkach piszą brukowce a nie np. Gazeta wyborcza. To wszystko co paranormalne to jest paranormalne ;) co do śmierci klinicznej to wątpie żeby ktoś coś pamiętał - mózg wtedy nie pracuje - co się dzieje potem trzeba by się zapytać kogoś co nieżyje naprawde tak gdzieś z rok - bo "wie dużo więcej na ten temat ;P"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy możliwe jest by człowiek nauczył się mówić po "zwierzęcemu" nawet używając jakiegoś użądzenia? Nie chodzi mi o rozmowe migową z małpą tylko np. ze słoniem i to po słoniemu. Czy to jest możliwe, żeby gadać ze słoniem, zapytać się jak tam smaqją gałązki i w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

JEŚLI słoń w ogóle o czymś takim myśli, to pewnie tak. Wystarczyłoby wyglądać dla niego jak członek stada i wytrąbić cośtam o gałązkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować