System of a Down - Temat Ogólny [M]

[Revanchist 0]

Zauważyłem,że chociaż słucham SOAD już od paru lat,to jeszcze mi się tak ten zespół nie znudził.A hard rocka (i nieco metalu) dużo słucham,więc może mi się przytrafić coś takiego jak przesyt tym gatunkiem.A SOAD,podobnie jak Korna i Deftones można słuchać praktycznie wiecznie...

[Bartolez 0]

Zgadzam się ^^

[modestvermin 0]

>A SOAD,podobnie jak Korna i Deftones można słuchać praktycznie wiecznie...

No święta słowa, bo to są prawdziwe zespoły, mistrzowie swojego gatunku, każdy zespół ma własny, oryginalny charakter, SOAD trashuje, Korn z surowych, wolnych ciężkich riffów, Deftones z charakterystycznego wokalu :)
Z tych zespołów tylko Korn się wykruszył i troszkę zszedł na psy, a SOAD i Defi trzymają się nieźle :)

[JayC 0]

Ja miałem taki okres w swoim życiu, że jedynymi piosenkami nagranymi na mp3 były piosenki SOADu i jedynym, co leciało w kółko w moim pokoju/słuchawkach był właśnie SOAD. W ogóle mi się nie nudził, słuchałem w kółko. Jednak potem poznałem nowe zespoły, nowe brzmienia i SOAD jakoś poszedł "na półeczkę". Jednak teraz wraca w pełni chwały, dzieli moje 1 GB na mp3 razem z Disturbed, Killswitch Engage, Trivium i małą składanką złożoną z AFI, Chimairy, Slipknota, Papa Roach i innych :D. Doceniam robotę, jaką włożył Serj w wydzieranie się i śpiewanie, Darona, który wymiata na gitarze i reszty członków zespołu, którzy dają z siebie wszystko na koncertach, nagraniach... to są pionierzy, może jeszcze nie na miarę Metalliki, ale już są wielcy.

[Wiadroman 0]

Dnia 12.02.2007 o 10:14, Modest-Vermin napisał:

Z tych zespołów tylko Korn się wykruszył i troszkę zszedł na psy, a SOAD i Defi trzymają się
nieźle :)

Uuu... Nie zgadzam sie... Fakt - Deftones trzymaja poziom, a wrecz chyba odwazylbym sie stwierdzic, ze sa w najlepszej formie teraz. :) Co do Korn i SOAD, to zamienilbym ich miejscami w tamtej wypowiedzi. :) Korn moim zdaniem sie po prostu zmienil, ale ich muzyka nadal mnie powala na kolana. Co prawda ich piosenki nei sa juz tak przepelnione bolem jak na pierwszych dwoch albumach, ale to nie znacyz, ze sa gorsze. Nawet odejscie Heada nie zatrzymalo ich w rozwoju moim zdaniem i nadal graja coraz lepiej. A SOAD? No niestety,a le ostatni album (chodzi mi o dwuplytowy album Hypnotize/Mezmerize) to dla mnie beznadziejna porazka... Daron wybijajacy sie na pierwsyz plan to dla mnei niesmaczny zart, wiekszosc pisoenek jest przejeczana, a nie wyspiewana/wykrzyczana, co mi sie do tej pory bardzo podobalo w SOAD. I do tego Lonely Day... Piosenka jest moim zdaniem tak beznadziejna, ze to az denerwujace wiedziec o tym, ze taka nagrali... Wolalbym jej nigdy nie uslyszec. Mam nadzieje, ze to jedynie chwilowy dolek w historii zespolu...

[Azvar 0]

Mnie również ostatnie dwa albumy za bardzo sie nie podobały, ale zwróc uwagę na to, że oba zostały wydane w tym samym roku, co za tym idzie przy obu pracowano baaardzo krótko :) Ale aż tak złe nie są, jest sporo darcia ryja, jak zwykle nieco humorystyczngeo śpiewania, a także ciekawych melodii, chociaż ja jednak traktuje oba albumy (Mesmerize oraz Hypnotize) jako jedną całość, bo pod względem treści, Hypnotize stanowi taką kontynuację a nie odrębny projekt.

A najlepsze i tak pozostaje dla mnie "Spiders" wraz z GENIALNYM teledyskiem :>

[modestvermin 0]

Dnia 12.02.2007 o 18:55, Wiadroman napisał:

A SOAD? No niestety

Fakt to nie to co kiedyś, jednak nadal mają bardzo energiczne piosenki, posiadam te wydawnictwo i przekonałem się do wielu piosenek. Jak dla mnie Korn najbardziej z tych trzech zespołów obecnie stracił na tym "czymś". Poza tym z Korna nie tylko Head odszedł ale i David Silviera ( perkusista ), widać że coś im nie idzie, dostrzegają że już im nie wychodzi, może czasy inne, inna mentalność ludzi itp.

[Wiadroman 0]

Dnia 12.02.2007 o 18:59, Sth`Devilish napisał:

Mnie również ostatnie dwa albumy za bardzo sie nie podobały, ale zwróc uwagę na to, że oba
zostały wydane w tym samym roku, co za tym idzie przy obu pracowano baaardzo krótko :)

Niekoniecznie. Nad pierwsza "czescia" mieli dosc duzo czasu od wydania Steal This Album. Podejrzewam rowniez, ze pracowali w tym samym czasie juz nad druga czescia tego dwuplytowego albumu. Zagadka dla mnei ejdynie pozostaje to, dlaczego wydali to w dwopch czesciach...? Mam nadzieje, ze bylw tym jakis glebszy sens, niz chec wiekszego zysku...

Dnia 12.02.2007 o 18:59, Sth`Devilish napisał:

chociaż ja jednak traktuje oba albumy (Mesmerize oraz Hypnotize) jako jedną
całość, bo pod względem treści, Hypnotize stanowi taką kontynuację a nie odrębny projekt.

To wlansie napisalem. :)

>> Modest-Vermin
David jedynei zrobil sobie przerwe z etgo co slyszalem.

[Azvar 0]

Notabene członkowie SoaD również zrobili sobię przerwę w karierze zespołu, aby zając się swoimi własnymi projektami jak i własnym życiem, ale podobno to tylko przerwa, nie oznaczająca wcale rozłamu zespołu. Można było o tym niedawno przeczytać na onecie.

[Revanchist 0]

A ja jak mówiłem,że będę słuchał SOAD,to tak się to zmieniło :P.Wolę jednak KoЯna i Deftones.Ich muzyka mi się nie nudzi,SOAD długo wytrzymał,ale też szybko odczułem przesyt nim...Nadal jednak będę słuchał jednych z najgenialniejszych kawałków,jakie kiedykolwiek powstały,a są one dziełem właśnie SOAD - Friik!!,Blue i Temper.Być może posłuchałbym sobie też Toxicity... :P.

[Sith66 0]

Ja słuchanie metalu zaczynałem właśnie od SoaD i Iron Maiden.
Jeśli chodzi o mnie to wolę raczej Toxicity i System of a Down niż Mezmerize/Hypnotize, ale te najnowsze dzieła
też wymiatają !! Wszystkie kawałki są cudowne oprócz She''s like heroin który kompletnie mi się nie podoba,
ale wybaczam.

[zbysheck 0]

Dnia 23.03.2007 o 00:33, Sith66 napisał:

Ja słuchanie metalu zaczynałem właśnie od SoaD i Iron Maiden.

Moje dwa ulubione zespoły :)

Dnia 23.03.2007 o 00:33, Sith66 napisał:

Jeśli chodzi o mnie to wolę raczej Toxicity i System of a Down niż Mezmerize/Hypnotize, ale
te najnowsze dzieła też wymiatają !!

Tak sobie ostatnio myślałem o "komercjalizacji" tych nowych płyt, osłabienia brzmienia, ale doszedłem do wniosku, iż mimo że te ppłyty na pewno są lżejsze, to jednak w kawałkach takich jak B.Y.O.B. czy Cigaro dalej słychać stary dobry system.

[domidomi69 0]

Dnia 23.03.2007 o 00:33, Sith66 napisał:

Ja słuchanie metalu zaczynałem właśnie od SoaD i Iron Maiden.

Ja podobnie jak Ty, SOAD to mój przewodnik duchowy ;)) Jedna z moich ulubionych kapel, i jedna z pierwszych, które naprowadziły mnie na ściężkę "wybrańców" ;PP ;)

[Sith66 0]

A coś nie słychać o nowej płycie.
Daron Malakian miał robić jakiś solowy projekt "Scars of Broadway", ale też nic nie słychać.
Podobno muzycy SoaDu udzielali się ostatnio w jakimś filmie "Screamers". A film ten to chyba dokument o ludobójstwach w Armenii, skąd pochodzą.

[Metal-jestem 0]

Dobry zespół, ale teraz się nieco zgorszyli. Moim zdaniem najlepsze płyty- System Of A Down, Toxicity

[Vuko_Drakkainen 0]

Najlepsze płyt to były Steal This Album i Toxicity!! Później SOAD zrobił sie zbyt popularny więc przestałem go słuchac! Mezmerize i Hipnotize były niezłe ale za spokojne! poza tym Serj Tankian zapuścił włosy bee..
Ostatnio usłyszałem też że chłopaki sie pokłócili i przez to zespół sie rozpad!

[Backstabber 0]

Cała rzecz w tym, że nie ma żadnego oficjalnego oświadczenia co do przyszłości zespołu.

[Sith66 0]

Dnia 02.04.2007 o 23:57, Azreix napisał:

Cała rzecz w tym, że nie ma żadnego oficjalnego oświadczenia co do przyszłości zespołu.

Podobno zrobili sobie wakacje...

[PtaQ15 0]

Dnia 07.04.2007 o 18:27, Sith66 napisał:

> Cała rzecz w tym, że nie ma żadnego oficjalnego oświadczenia co do przyszłości zespołu.


Podobno zrobili sobie wakacje...

Oby wakacje były krótkie bo fani czekają :D

[Ketotifen 0]

"Systema" już słucham dośc długo i sądzę, że to fajny zespół (podoba mi się to niebywałe połączenie hard rocka i metalu)Mam dyskografie i najbardziej podoba mi się ich pierwsza płyta(najmocniejsza i jak by to powiedziec..."brudna") Jakoś tak się złożyło, że zwykle moje ulubione płyty danego wykonawcy to ich pierwszy album...;R...:)