Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gwarancja PS3 nieważna przez... kurz

144 postów w tym temacie

Wooh, zaczynam się bać o moje PS3. :P Bo w moim "mieszkaniu studenckim" najczyściej to nie jest. XD A ja mam konsolę japońską czyli bez gwarancji ;P Sprzęty powinny być "kurzo-odporne" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to Sony robi z siebie niezłych błaznów. Nie dość, że sprzedaja śmieszną ilość konsol w porównaniu z innymi, to jeszcze robi łaskę, że ktoś ma prawo zakupić ich super produkt. Przy wykładaniu kasy jesteś ich najlepszym przyjacielem, a po wyłożeniu to zostaje tylko: "Nie znamy się". Brzydko Sony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wiecie, ale odkurzanie sprzętu (PC) jest dość ważną czynnością - nadmiar kurzu (taki kilkuletni) może spowodować przegrzanie niektórych elementów lub unieruchomienie wentylatora co prowadzi do przegrzania...

Chamstwem jest natomiast podciąganie kurzenia się sprzętu pod zacytowany w artykule "paragraf". To tak jak z tymi butami - były niewłaściwie używane (chodziłeś w nich) i dlatego nie uznamy gwarancji.

Zaitsev: mam nadzieję, że trzymasz swoje Xpudło pod szkłem, bo inaczej nie zdążysz sobie pograć w WiC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PC PCtem, obudowę w 90% sprzętu możesz zdjąć bez problemu i wyczyścić podzespoły. Żeby wyczyścić PS3 (z tego co się doczytałem), też musisz ją rozebrać. A to jest zaś łamanie umowy gwarancyjnej :)

Więc ni w te ni wewte. Zrobisz tak - źle, nie zrobisz - też źle.

Pozostaje jedynie życzyć chłopakowi powodzenia w walce z systemem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2007 o 18:59, Azreix napisał:

Żeby takie rzeczy się w Sony działy Oo


Po tym, co ostatnio się dzieje... chyba nie ma w tym nic dziwnego. ;P

Hmm... właściwie, to niby Sony jest takie super niezniszczalne, nieprzegrzewające się i w ogóle.
Widocznie zatrudnili byle kogo za groszowe pieniądze do działu gwarancji, bo byli pewni niezawodności swojej konsoli ;d. Ale jak już coś się zepsuło... he he, nie ma komu naprawiać.
To jest dla mnie śmieszne. Szczególnie ten paragraf "działania Boga" - żart dobry... i niestety jak najbardziej prawdziwy. Chyba, że taki punkt naprawdę istnieje (w co wątpię :P) to pozostaje tylko zapytać się fanboy''ów Sony... co jest takiego fajnego w tym całym olewatorskim Sony. Bo konsola - owszem, może i jest niezła (jak nie ma za dużo kurzu albo się nie zepsuje :D na gwarancję nie liczcie XD), ale to co odwala ta wielka korporacja to miejscami przegięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O już chyba wiem jaką konsolkę sobie na wakacje sprawie. Tańszą z tańszymi grami. A jak się popsuje choć myślę że do wakacji będzie wersja co się nie psuje to mam 36 miesięcy gwarancji. A Sony? ŻAL!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... A ja mam pytanie - czy były/są jakiekolwiek afery z psującymi się Wii? Z odmową napraw gwarancyjnych przez Nintendo? Jakoś nie słyszałem... ;) I kto teraz jest górą? ;) A tak już całkiem poważnie to ta sytuacja to kolejny dowód na to, że Sony woda sodowa uderzyła do głowy i zapomnieli chyba, kto jest podstawą ich sukcesu. A nie jest to nikt inny jak gracze... Już wcześniej były "cyrki" z ich PSP i martwymi pikselami, których Sony kategorycznie wymieniać nie chciało. Ja w swoim GBM miałem zdechły piksel, i co? Wymienili na nowe od ręki i bez słowa sprzeciwu... Eh, jeśli idzie o konsole to chyba nikomu poza Nintendo zaufać nie można... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rany, to już jest przesada. :/ Zero szacunku dla klienta. Dotąd śmiałem się z PS3 i z polityki Sony co do tego urządzenia, ale teraz to już po prostu można czuć jedynie żal. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega kupił PS3 w Media Markt, po 3 dniach konsola mu wysiadła. Wymontował HDD, odniósł do sklepu i dostał nowe. Takim oto cudem ma dysk 60GB za friko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

,, pani poinformowała go, że zdjęcia są własnością SCEA i nie może ich zobaczyć. Jeżeli chciałby zobaczyć fotki wnętrza jego PS3, powinien sam je wykonać. "

Brawa dla tej pani! Sadze ze jak by taka wypowiedz miala miejsce w Polsce odrazu by polecialy bluzgi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować