Zaloguj się, aby obserwować  
zawor1

Chemia

290 postów w tym temacie

Dnia 28.12.2005 o 16:16, Michał N napisał:

> > Dawaj przepis na kordyt


A to tak chba nie będzie łamanie regumalinu forum bo wykożystywanie tej wiedzy jest w naszym kraju nielegalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 16:23, Michał N napisał:

> > > >Chemia jest legalna. Sam się o tym przekonałem przez 4 lata liceum i 5 studiów.
Więc to nie jest łamanie prawa.


Od kiedy produkcja metamfetaminy lub materiałów wybuchowych jest legalna w naszym kraju.
A oto tu się rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 16:33, zawor1 napisał:

nie o produkcję ale czysto teoretyczne założenia.

Załóżmy, że gdybym chciał zrobić proch do fajerwerków mój kolega zawor1 doradziłby mi, żebym wziął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 15:27, zawor1 napisał:

> /.../
Fajnie reaguje nadmanganian potasu z gliceryną. Oba związki są nieskodliwe dla człowieka można
je zjeść i nic sie nie stanie , są też niepalne.

Nadmanganian potasu jest silnym utleniaczem. Zanim napiszesz, że można zjeść i nic się nie stanie, wypróbuj to na sobie. Powinieneś przeżyć, ale jak dalece uszkodzi Ci to przwód pokarmowy to zgoła nie wiem, bo nikt rozsądny tego nie próbował. Roztwór nadmanganianu potasu używa się do dezynfekcji, skóry, ran i błon śluzowych w stężeniu 0,05 - 0,2%. Po omyłowym spożyciu występują objawy silnego zatrucia, nudności, uszkodzenia blosy śluzowej przewodu pokarmowego (do perforacji = przepalenia włącznie), uszkodzenie wątroby i nerek, niedomoga sercowo-oddechowa.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 16:46, KrzysztofMarek napisał:

> Ale saletrę jemy- ilości śladowe glicerynę też można a co z tego otrzymamy...

zawor1 się tam faktycznie zapędził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 16:46, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../
> Fajnie reaguje nadmanganian potasu z gliceryną. Oba związki są nieskodliwe dla człowieka
można
> je zjeść i nic sie nie stanie , są też niepalne.
Nadmanganian potasu jest silnym utleniaczem. Zanim napiszesz, że można zjeść i nic się nie
stanie, wypróbuj to na sobie. Powinieneś przeżyć, ale jak dalece uszkodzi Ci to przwód pokarmowy
to zgoła nie wiem, bo nikt rozsądny tego nie próbował. Roztwór nadmanganianu potasu używa się
do dezynfekcji, skóry, ran i błon śluzowych w stężeniu 0,05 - 0,2%. Po omyłowym spożyciu występują
objawy silnego zatrucia, nudności, uszkodzenia blosy śluzowej przewodu pokarmowego (do perforacji
= przepalenia włącznie), uszkodzenie wątroby i nerek, niedomoga sercowo-oddechowa.)


No dobra faktycznie przegiołem z tym że jest wogule niszkodliwy sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 16:36, Michał N napisał:

> nie o produkcję ale czysto teoretyczne założenia.
Załóżmy, że gdybym chciał zrobić proch do fajerwerków mój kolega zawor1 doradziłby mi, żebym
wziął...

Nie wiem, co by Ci kolega doradził, bo ja radziłbym kupić gotowe. Niektóre związki wybuchają od dotknięcia puchem (pórem ptasim) i można nimi manipukować tylko w stanie wilgotnym. A najlepiej, wcale nie bawić się sztucznymi ogniami...
Jeśli robi się cokolwiek z materiałami wybuchowymi, to trzeba dokładnie wiedzieć co, po co i w jaki sposób. Inaczej nieszczęście gotowe.
A tak nawiasem mówiąc, przez zmieszanie gliceryny z saletrą nie otrzymuje się nitrogliceryny. Na szczęście. Ale w pewnych warunkach też może wybuchnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DZięki ale słyszałem że saletra spożywcza jast lepsza czystsza
A z tym brykietem to było to dlatego się nie palił
Aten artysta od przepisu majeszcze ten kaloryfer na którym suszył proch czy tylko dziurę w ścianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 17:13, Michał N napisał:

> >Nie miałem na myśli otrzymywania przemysłowega ale Podręcznik McGyver''a


Ten przepis co jest na tamtej stronie to ja tez niejestam za nim do końca ale niejest przeciesz skomplikowany.
Wszystko można kupić w sklepie.
Ja tam pare żeczy bym zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zastosujecie zbyt silny utleniacz to życze wam miłego pobytu w szpitalu .... Sam robiłem coś podobnego - aluminotermie z zastosowaniem mocniejszego utleniacza). Jak ktoś sie na tym nie zna to cóż... może na tym wyjść nie za dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 16:59, zawor1 napisał:

> > nie o produkcję ale czysto teoretyczne założenia.
> Załóżmy, że gdybym chciał zrobić proch do fajerwerków mój kolega zawor1 doradziłby mi,
żebym
> wziął...

http://www.gildia.com/teksty/qade/howto/jak_zrobic_proch_czarny-update

Ten ktoś co z chemią jak widać niewiele ma wspólnego raz pisze o H202 woda destylowana a raz woda utleniona. Mały samobójca....

Ps H2O2 to także silny utleniacz. Może jeszcze spróbuje ją przedestylować autor tego tekstu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 17:34, hirel napisał:

Ten ktoś co z chemią jak widać niewiele ma wspólnego raz pisze o H202 woda destylowana a raz
woda utleniona. Mały samobójca....


Może autorowi tego tekstu chodziło o to, że h2o2 (będące silnym utleniaczem) pozostawione na powietrzu zamienia się w zwykła, czystą h2o. Chociaż z takimi domorosłymi chemikami to nigdy nie można być pewnym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2005 o 17:39, shinian napisał:

> Ten ktoś co z chemią jak widać niewiele ma wspólnego raz pisze o H202 woda destylowana
a raz
> woda utleniona. Mały samobójca....

Może autorowi tego tekstu chodziło o to, że h2o2 (będące silnym utleniaczem) pozostawione na
powietrzu zamienia się w zwykła, czystą h2o. Chociaż z takimi domorosłymi chemikami to nigdy
nie można być pewnym:P

Dobra ale to jakim cudem nazwał to destylowaną. Co prawda z tym, że nadtlenek wodoru rozkłada się do wody i tlenu to jednak przy niskich stężeniach rozkład ten zachodzi stosunkowo powoli, żeby zejść do ppm to trzeba dosyć długo poczekać. Ew. dodać katalizatorów rozkładu, ale wtedy sie ładnie zagrzeje :)))(oczywiście nie dostępny roztwór 3%).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chemia to połowa moich studiów, chemia fizyczna, organiczna, nieorganiczna, biochemia itd. itp.
I powiem Wam że chemia to fajna sprawa, szczególnie laborki.
Tylko biochemia to ciężki orzech do zgryzienia książki ponad 1000 stron to standard, w formacie A4 o-O a na egzamin taka jedna nie wystarczy tylko kilka trzeba umieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować