Policjańci z Vancouver zabili Polaka na lotnisku.

[Malko93 0]

>Temu strażnikowi co zaczął bić unieruchomionego polaka pałką, z chęcią wsadził bym mu ją głęboko w du...
Masz racje ten polak nie dość że pare razy dostał paralizatorem to jeszcze go pałko nachrzaniali i to jest pojęcie...

[Graszcz 0]

Hmmm... nie wiedziałem, że tasery mogą zabić. Myślałem, że służą tylko do bezbolesnego obezwładnienia (poprzez zwiotczenie mięśni)

[marek081995 0]

To przekracza ludzkie pojęcie, jak można coś takiego zrobić? No unieruchomić to rozumiem, ale żeby jeszcze później pałować? Tylko zwyrodnialcy mogą coś podobnego uczynic.

[Dark_SMG 0]

Dnia 17.11.2007 o 10:20, marek081995 napisał:

żeby jeszcze później pałować? Tylko zwyrodnialcy mogą coś podobnego uczynic.

Sorry, a gdzie ty widziałeś żeby ktoś kogoś pałował?
ja tam widziałem tylko jak go reanimują a wcześniej przytrzymują na ziemi...
ale cóż każdy inaczej interpretuje ludzkie zachowania.

[kpt_Nemo2 0]

Na koniec filmiku jeden z policjantów (ten po prawej) wyjmuje pałkę i nią bije w miejsce gdzie leży ciało.

[Madoc 0]

pałki to może nie, bo by go na śmierć zatłukli, ale gazu... chociaż nie wiem czy by go nie zatruli, skoro takie paralizatory tam mają...

[NecroVisioneR 0]

to jest chamstwo człowiek około 16 godzin leciał[jak nie więcej] i jeszcze na lotnisku 10godz. wkurzył sie normalne i chciał wyjsc a ci go nie wypuscili i nadodatek zabili ten koleś który jego walnął 2 razy paralizatorem powinien pójść siedzieć

[Dawid_Taal 0]

Dnia 17.11.2007 o 12:24, rafekx 12 napisał:

to jest chamstwo człowiek około 16 godzin leciał[jak nie więcej] i jeszcze na lotnisku 10godz.
wkurzył sie normalne i chciał wyjsc a ci go nie wypuscili i nadodatek zabili ten koleś który
jego walnął 2 razy paralizatorem powinien pójść siedzieć

Właśnie ten człowiek był zmęczony (26h najprawdopodobniej bez odpoczynku i pożywienia), zdenerwowany (nie znał języka, nic nie rozumiał) i zaczął się zachowywać agresywnie, ale nie wobec policji. A i teksty typu "... i mu sie zdechło" to na meczu, w melinie czy zaprzyjaźnionym kółku chamów. I jeszcze jedno : To było w Kanadzie , a nie w USA.

[NecroVisioneR 0]

Dnia 17.11.2007 o 14:00, Dawid Taal napisał:

> to jest chamstwo człowiek około 16 godzin leciał[jak nie więcej] i jeszcze na lotnisku
10godz.
> wkurzył sie normalne i chciał wyjsc a ci go nie wypuscili i nadodatek zabili ten koleś
który
> jego walnął 2 razy paralizatorem powinien pójść siedzieć

Właśnie ten człowiek był zmęczony (26h najprawdopodobniej bez odpoczynku i pożywienia), zdenerwowany
(nie znał języka, nic nie rozumiał) i zaczął się zachowywać agresywnie, ale nie wobec policji.
A i teksty typu "... i mu sie zdechło" to na meczu, w melinie czy zaprzyjaźnionym kółku chamów.
I jeszcze jedno : To było w Kanadzie , a nie w USA.

tak sie nie robi dla człowieka nie wieże ze problem był aż tki duzy aby strzelać z paralizatora mogli z jego mama porozmawiac poprostu szkoda gadać

[zxcvb09876 0]

Widzieliście na video, ilu było tych ochroniarzy? Nie wystarczyło, gdyby wszyscy go złapali? Trzeba było od razu pistolety wyjąć i strzelać... :/

[Albii 0]

pomyśleć ,że takich ludzi zatrudniają na takie stanowiska...

[Rusell 0]

Jakie pistolety? To były zwykłe stunt guny

[NecroVisioneR 0]

a ciekawe co by było jakby kanadyjczyka zabili w np.Warszawie wielka afera by była

[Zb4wiciel 0]

Ech, zdarza się, czym tu się odrazu przejmować?
Media trąbią o tym, jakby nei wiadomo co się stało, jeszcze do tego wy piszecie, że z zimną krwią, bestialsko go zamordowali. Zwykły nieszczęśliwy wypadek, których pełno na świecie. Jest to nie pierwszy wypadek spowodowany przez paralizatory na Kanadyjskich lotniskach. Ochroniarze pójdą siedzieć i sprawa przycichnie.
Choć w sumie to nie ich wina, bo to ktoś od góry przydzielił im paralizatory jako broń zamiast np. samej pałki czy gazu (ew. flashbanga xD)

[Xsaw 0]

Dnia 17.11.2007 o 14:52, Ufo2 napisał:

Ech, zdarza się, czym tu się odrazu przejmować?
Media trąbią o tym, jakby nei wiadomo co się stało, jeszcze do tego wy piszecie, że z zimną
krwią, bestialsko go zamordowali. Zwykły nieszczęśliwy wypadek, których pełno na świecie. Jest
to nie pierwszy wypadek spowodowany przez paralizatory na Kanadyjskich lotniskach. Ochroniarze
pójdą siedzieć i sprawa przycichnie.
Choć w sumie to nie ich wina, bo to ktoś od góry przydzielił im paralizatory jako broń zamiast
np. samej pałki czy gazu (ew. flashbanga xD)

O widać ze nie tylko Rusell,ja i kilku innych ludzi popiera tych ochroniarzy,a co do flashbag''a to ja uważam że się by nie sprawdził,a to ze ten stuntgun był wadliwy to przecież nie wina tych ochroniarzy.Zwykły wypadek,codziennie 100 tysięcy ludzi ginie z powodu różnych wypadków ten jest tylko kolejnym numerkiem.

[zxcvb09876 0]

Dnia 17.11.2007 o 14:30, Rusell napisał:

Jakie pistolety? To były zwykłe stunt guny

Napisałem, że zamiast paralizatora, mogli wziąć pistolety i kolesia zastrzelić - szybciej by umarł...

Na przyszłość polecam dokładniejsze czytanie...

[Xsaw 0]

Dnia 17.11.2007 o 15:24, Bluray napisał:

Napisałem, że zamiast paralizatora, mogli wziąć pistolety i kolesia zastrzelić - szybciej
by umarł...

Na przyszłość polecam dokładniejsze czytanie...

Nie napisałeś : zamiast paralizatora, mogli wziąć pistolety i kolesia zastrzelić - szybciej
by umarł... tylko napisałeś Trzeba było od razu pistolety wyjąć i strzelać... :/ a te drugie brzmi jakbyś nazywał stuntguny pistoletem i narzekał ze z nich wystrzelił.

[Rusell 0]

Dokładnie tak jak napisał xsaw, dodam tylko że jak ktoś (w tym wypadku Ty) nie potrafi normalnie pisać, moje czytanie ze zrozumieniem siada.

[kpt_Nemo2 0]

Dnia 17.11.2007 o 14:52, Ufo2 napisał:

Ech, zdarza się, czym tu się odrazu przejmować?

Zginął niewinny człowiek. Na jego miejscu równie dobrze mógłbyś być Ty.

Dnia 17.11.2007 o 14:52, Ufo2 napisał:

Choć w sumie to nie ich wina, bo to ktoś od góry przydzielił im paralizatory jako broń zamiast
np. samej pałki czy gazu (ew. flashbanga xD)

Ale to oni decydują czy go użyć czy nie.

[Rusell 0]

Codziennie giną tysiące niewinnych ludzi. No, ale jak zginie jeden człowiek, to robi się z tego międzynarodową aferę. Cytat J. Stalina--> "Śmierć jednostki to tragedia - śmierć milionów to już tylko statystyka".
Czysta prawda ;]