Literatura Fantasy

[KrzychW 0]

Dnia 30.09.2008 o 10:45, Treant napisał:

Eriksona.

Nie byłem pewien pisowni i coś mi w "Ericsonie" nie pasowało.:-)

Dnia 30.09.2008 o 10:45, Treant napisał:

. Nie jest jednak powiązana z głównym cyklem, który wydawnictwo kontynuuje dopiero w
2009.

A to szkoda.Już i tak z powodu mnogości wątków , sporo zapomniałem , a za rok trzeba będzie sobie przypomnieć przynajmniej ostatnie tomy , bo taka gromada bohaterów cyklu , to nie byle co.

[CharName 0]

Polecam "Imię wiatru" ("The Name of the Wind") Patricka Rothfussa. Właśnie skończyłam to to. Książka o prawdziwych problemach finansowych i rudości :-P
Niestety drugiega (ani tym bardziej trzeciego) tomu jeszcze nie ma i to w żadnym języku :-(

[Treant 0]

Dnia 30.09.2008 o 13:43, KrzychW napisał:

A to szkoda.Już i tak z powodu mnogości wątków , sporo zapomniałem , a za rok trzeba
będzie sobie przypomnieć przynajmniej ostatnie tomy , bo taka gromada bohaterów cyklu
, to nie byle co.

Mam pewne opóźnienie w lekturze MKP (pożyczam od kolegi), ale i tak nie da rady nie przeplatać cyklu innymi książkami (po prostu głód czytelniczy człowieka męczy). Aktualnie zacząłem Wicher Śmierci, więc jeszcze w przyszłym miesiącu będę gotowy na ciąg dalszy, a tu prawie do wiosny trzeba czekać.

[Blackgoat 0]

Dnia 29.09.2008 o 22:05, Budo napisał:

/.../

Nie o to Ci chodzi, czyli nie tego szukasz? Nie zaczaiłem tego posta, bo pisałeś też,
że Ci się podobało :>
Polecam pierwsze 6 czy 7 tomów, tylko te książki były napisane przez twórcę Conana, czyli
Howarda. Poziom 100% wyższy od całej reszty.

Chodziło mi że nie tego szukam. Ale jak kiedyś złapie mnie chęć na Conana(hm:P) to zastosuję się do Twojej rady, tylko Howard potrafi tak doskonale opisać Conana i jego świat, tego nikt nie podrobi.

[walgierz 0]

Mam prośbę.
Polecilibyście mi jakieś książki/cykle fantasy, interesujące dla młodzieży, a pozbawione scen erotycznych i przesadzonej brutalności?
Poza LotRem i HP oczywiście ;)

[kurak123 0]

Dnia 06.10.2008 o 19:02, walgierz napisał:

Mam prośbę.
Polecilibyście mi jakieś książki/cykle fantasy, interesujące dla młodzieży, a pozbawione
scen erotycznych i przesadzonej brutalności?
Poza LotRem i HP oczywiście ;)

Być może dobre byłoby "Dziedzictwo" Paoliniego (trylogia)
Składa się na to:
Eragon,
Najstarszy,
i Brisingr (Będzie wydany dopiero za miesiąc).
Mi się czytało to dobrze, scen erotycznych i b. brutalnych sobie nie przypominam.

[Lex 0]

Skoro brutalność odpada, to niestety nie mogę polecić "Kłamstw Locke''a Lamory" (SPOILER! marynowanie ludzi w beczce moczu RLZ! ;)). Za to dla młodzieży doskonale nadaje się "Świad Dysku" made by Pratchett. Masa dobrego humoru, odnośników do naszego świata i fajne prowadzona fabuła, tylko te słabe zakończenia. :/ Mimo to cykl jest godny polecenia. Z grubszych książek mogę doradzić "Elantris" B. Sandersona. Całkiem ciekawa historia o boskich istotach - Elantrianach, którzy utracili swoje moce i stali się zaledwie namiastką ludzi (obłędy, zwierzęce instynkty, te sprawy). Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy, jak coś jeszcze wymyślę, to napiszę.
Pozdrawiam.

[Blantman 0]

Ja polecam cykl : ''Pieśń ludu i ognia'' George R.R. Martina.
Pierwszy tom to ''Gra o tron'' - Zacznijcie od niego . Przy tym autorze Sapkowski i Tolkien to grafomani :)
Jeżeli ktoś lubi barrrdzo mroczne krwiste fantasy, a nie jakieś bajeczki, to POLECAM!
P.S. Język w książce jest mięsisty i cała seria jest raczej dla osób pełnoletnich.
P.S.2. Nie ma w niej pięknych magicznych postaci w stylu znanym z eragorna czy władcy (elfy i inne takie lalusie) . Chociaż tu też znajdziecie dużo magicznych .... istot ... bestii.... potworów :)

[GanD 0]

Dnia 06.10.2008 o 19:02, walgierz napisał:

Polecilibyście mi jakieś książki/cykle fantasy, interesujące dla młodzieży, a pozbawione
scen erotycznych i przesadzonej brutalności?
Poza LotRem i HP oczywiście ;)

Według mnie książki Robin Hoob o Bastardzie Rycerskim świetnie by się do tego nadawały, szczególnie pierwszy cykl (Skrytobójca, tom 1 - Uczeń skrytobójcy), który opowiada o dorastaniu, nauce i pierwszych poważnych krokach w dorosłość królewskiego syna z nieprawego łoża, który w zasadzie nie mając wyjścia zostaje terminatorem nadwornego skrytobójcy (ale nie ma mowy o jakimś mordowaniu z zimną krwią, zresztą zabijania jest tu niezwykle mało jak na taki zawód, tytuł może być mylący). Jest intryga polityczna, jest pierwsze zauroczenie, jest magia choć w małych ilościach, gdzieś w tle przewijają się legendy o smokach, a całość obserwujemy bezpośrednio oczami głównego bohatera, ponieważ narracja od początku do końca jest pierwszoosobowa. Ani scen erotycznych, ani przesadnej brutalności nie stwierdziłem. Oczywiście to nie jest opowieść o pacyfistach i pszczółkach, ale Robin Hoob nie ma w zwyczaju zagłębiania się w opisy rozczłonkowanych ciał, powiedziałbym, że jest wręcz oszczędna w tym względzie, a erotyki to już tutaj jak na lekarstwo, czasami coś zostanie wspomniane, bo w końcu ludzie muszą się jakoś rozmnażać no i są tylko ludźmi, ale żaden nastolatek nie dowie się z tutaj niczego, czego by już nie wiedział z podwórka. Drugi cykl (Złotoskóry) to już dorosłe życie głównego bohatera i jego problemy też są poważniejsze, a świat brutalniejszy, choć wciąż opisany w sposób dość oszczędny. Jednakże ten świat jest przedstawiony w sposób niezwykle barwny, pobudzający wyobraźnię, a umiejętność autorki do opisywania uczuć i rozterek wewnętrznych głównego bohatera oraz jego relacji z innymi ludźmi i zwierzętami zachwyca, szczególnie w młodym wieku, gdzie nasza biblioteka nie jest jeszcze zbyt duża.

[TYHE 0]

Cykl: Xanth.
Autor: Pierce Anthony.
Sympatyczne czytadło bez wielkiej głębi ale z dość ciekawymi pomysłami.
Cykl odpowiednio długi, żeby było dużo czytania :)
Erotycznie i przemocowo nieszkodliwy.

[walgierz 0]

O widzicie. Pratchett, Paolini i Hobb to świetne pomysły. Jakby komuś się coś jeszcze przypomniało, to będę wdzięczny.

Anthony'ego i Jordana też dorzuciłem do listy :)

[kurak123 0]

Dnia 06.10.2008 o 20:07, walgierz napisał:

O widzicie. Pratchett, Paolini i Hobb to świetne pomysły. Jakby komuś się coś jeszcze
przypomniało, to będę wdzięczny.

Może Philip Pullman i jego trylogia Mroczne Materie. Nie czytałem, ale słyszałem pozytywne opinie. Tak a propos trylogia była krytykowana za antyklerykalny wydźwięk powieści.

[Azra 0]

Andre Norton, cykl "Świat czarownic". staroszkolne fantasy, dzisiaj już może trochę archaiczne, ale przyjemnie mi się czytało. ma ze 20 tomów (które mój ojciec zna na pamięć, a on lubi dobre książki, więc poziom jest co najmniej niezły ;)), leniwa lektura na leniwe popołudnia.
i podłączę się do słów TYHE, Xanth jest naprawdę fajne (to dobre słowo ;)), jak miałem jakieś 12 lat to świetnie się bawiłem :)
może jeszcze "Smok i jerzy" Dickinsona - podobnie jak "Świat czarownic" to fantasy starej daty, ale daje radę. nie nudzi, dobrze się czyta :)

[Corvin0451 0]

Dnia 06.10.2008 o 20:20, Azrathel napisał:

Andre Norton, cykl "Świat czarownic".

Tutaj się nie zgodzę, a przynajmniej nie całkiem ;) To znaczy przeczytanie tego jest dobrym pomysłem, ale może nie wszystkich 20 części, bo jednak po pewnym czasie zaczyna się odczuwać pewną powtarzalność. Przeczytałem większość powieści z tej serii i wtedy mi się podobały, ale wtedy to ja byłem młody i chłonąłem wszystko jak leci. Ja mam tak, że bardzo często wracam do już przeczytanych książek - ulubione pozycje mogę spokojnie czytać i kilkanaście razy - ale jak w późniejszych latach sięgałem do tego cyklu, to już raczej po dwie pierwsze części ("Świat czarownic" i "Świat czarownic w pułapce"). Więc dwie pierwsze mogę polecić z czystym sumieniem, reszta już mocno zależy od oczekiwań czytelnika.

A jak już jesteśmy przy tematyce dorastania, nauki itp. to od siebie dorzucę "Czarnoksiężnika z archipelagu" Ursuli Le Guin (dalsze części tego cyklu też mogą być, ale pierwsza przewyższa je poziomem).

[KrzychW 0]

"Dagome Iudex" lub pod nowym tytułem "Historia Sekretna" , to trylogia fantasy o przedchrześcijańskich czasach na ziemiach późniejszej Polski.Zbigniew Nienacki , ten od Pana Samochodzika , to napisał i uważał za swoją najlepszą książkę , chociaż jej wydanie przepadło prawie bez echa.Może ktoś to czytał i podpowie mi , czy warto wydawać pieniążki na te książki?

[walgierz 0]

Dnia 10.10.2008 o 18:02, KrzychW napisał:

"Dagome Iudex" lub pod nowym tytułem "Historia Sekretna" , to trylogia fantasy o przedchrześcijańskich
czasach na ziemiach późniejszej Polski.Zbigniew Nienacki , ten od Pana Samochodzika ,
to napisał i uważał za swoją najlepszą książkę , chociaż jej wydanie przepadło prawie
bez echa.Może ktoś to czytał i podpowie mi , czy warto wydawać pieniążki na te książki?

Kiedyś przeglądałem, nie czytałem całej.
Pamiętam, że lekko zszokowała mnie odważną erotyką, nie spodziewałem się tego po autorze cyklu o Panu Samochodziku (dla mnie kultowego).
Przeczytać warto, ale kupić? Tego nie wiem.

[A-cis 0]

Dnia 10.10.2008 o 19:54, walgierz napisał:

Pamiętam, że lekko zszokowała mnie odważną erotyką, nie spodziewałem się tego po autorze cyklu o Panu Samochodziku

To znaczy, że chyba nie czytałeś jego "Raz w roku w Skiroławkach". W momencie wydania (w połowie lat 80-tych) był to szok kulturowy z powodu erotyki właśnie :-D

[KrzychW 0]

Dnia 10.10.2008 o 19:54, walgierz napisał:

Pamiętam, że lekko zszokowała mnie odważną erotyką,

Oprócz tytułu wymienionego przez A-cisa , warto przeczytać "Wielki Las".Całkiem ciekawa lektura.Oczywiście również z porcją odważnej (i dość jajcarskiej , jak i w "Skiroławkach" ) erotyki.

nie spodziewałem się tego po autorze

Dnia 10.10.2008 o 19:54, walgierz napisał:

cyklu o Panu Samochodziku (dla mnie kultowego).

Cykl i dla mnie kultowy.Nawet teraz , pomimo że stary chłop już jestem , wracam czasami do przygód Pana Samochodzika.Ach , te samochodowe pościgi z zawrotnymi prędkościami powyżej setki. :-)

I końcowe pytanie : przeglądanie Dagome Iudex , oprócz erotyki , jakie pozostawiło wrażenie? Da się to czytać?

[walgierz 0]

Dnia 11.10.2008 o 12:37, KrzychW napisał:

Cykl i dla mnie kultowy.Nawet teraz , pomimo że stary chłop już jestem , wracam czasami do przygód Pana Samochodzika.Ach , te samochodowe pościgi z zawrotnymi prędkościami powyżej setki. :-)

Pamiętam zdegustowane spojrzenie bibliotekarki, gdy jako uczeń już technikum wypożyczałem Pana Samochodzika. Bąkałem coś, że dla siostry...

Dnia 11.10.2008 o 12:37, KrzychW napisał:

I końcowe pytanie : przeglądanie Dagome Iudex , oprócz erotyki , jakie pozostawiło wrażenie? Da się to czytać?

Da się. Ja czytałem fragmentami tylko. Strawne, ale nie porywające.

[KrzychW 0]

Dnia 11.10.2008 o 21:25, walgierz napisał:

Pamiętam zdegustowane spojrzenie bibliotekarki, gdy jako uczeń już technikum wypożyczałem
Pana Samochodzika. Bąkałem coś, że dla siostry...

Moja córka niedawno czytała ten cykl , a teraz ja przypominam sobie kilka ulubionych części , niemalże z łezką w oku.Na szczęście mam w swojej biblioteczce te książki i nie nuszą nikomu się tłumaczyć. :-)

Dnia 11.10.2008 o 21:25, walgierz napisał:

Da się. Ja czytałem fragmentami tylko. Strawne, ale nie porywające.

Jeżeli strawne , to chyba się zdecyduję na wydanie pieniędzy.Bardzo jestem ciekawy , jak wyglada fantasy w wykonaniu Nienackiego.Książki tego autora dla dorosłych , kiedyś mi się podobały , więc może i tym razem będzie podobnie?