Zaloguj się, aby obserwować  
Jozeph

Literatura Fantasy

2681 postów w tym temacie

Dnia 11.11.2008 o 20:12, Doktor14 napisał:

O no to się zainteresuj ----> http://www.empik.com/szukaj?q=brisingr&category=all&pl=on&start=1&formType=basic&qty
pe=form&_dyncharset=UTF-8

Wcześniej premiera ustalona buła na październik, ale już jest 14 listopad... Za trzy
dni się przekonamy...


Dzięki wielkie za poprzedniego posta..zobaczyłem już na merlinie. Tak długo czekałem na 3 tom, że prawie już o nim zapomniałem;) ale mi przypomniałeś za co dziekuje. Za 2 dni premiera 3 tomy..fajowo..kolejne długie wieczory nieprzespane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2008 o 20:06, wasamir napisał:

> Nie będę chyba pisał o sadze wiedźmińskiej - siedem znakomitych tomów o jednym z
najbardziej
> charyzmatycznych bohaterów polskiej fantastyki - wiedźminie! swoją drogą, gdyby
nie AS,
> to polskie fantasy leżałoby i kwiczało:/
>

Fantasy może i tak ale to dla tego że znaczna większość autorów kieruje się w stronę
main stream''a. Dziś już mało kto pisze o smokach i czarownicach. Jeżeli by więc patrzeć
na całą fantastykę, a nie tylko na fantasy, to mamy multum bardzo dobrych pisarzy: jest
Dukaj, jest Pilipiuk, jest Ziemiański ( raczej mniej ambitna proza ale dobrze się czyta
) jest Brzezińska, jest Grzędowicz i paru innych.
Tak na prawdę jeżeli chodzi o fantasy to obecnie wszędzie leży i kwiczy, nie tylko w
Polsce.

Nie chodzi tu o to, żeby co rusz pisać o smokach, dzielnych rycerzach itd. Po prostu pisać dobrą POMYSŁOWĄ fantastykę. Eugeniusz Dębski, for example, pisze tak nudne książki, że byłem zrozpaczony! Akcja rozkręca dosyć długo, a pomysły zwalają swoją dennością. W kółko to samo: nieciekawa fabuła i nuda.
Dalej mamy też IMO chorego Piekarę. Koleś piszę tak chore książki, że żal papieru. Swoją droga, czemu nie uwezmą się na inne religie... znawca gier komputerowych... śmiech... nic dziwnego, skoro zna się z ludźmi z PCF. (IMO Painkiller to najgorsza polska gra wydana przez większą firmę. Jest po prostu nudna:P)
Ziemkiewicz to raczej publicysta i nadaje się bardziej do polityki... Chociaż PLK był niezły:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 19:15, maverick5000 napisał:

Nie chodzi tu o to, żeby co rusz pisać o smokach, dzielnych rycerzach itd. Po prostu
pisać dobrą POMYSŁOWĄ fantastykę.


Ja też bym wolał, żeby pisali innowacyjną fantastykę ale tutaj ciężko jest wymyślić coś nowego. Wszystko sprowadza się zazwyczaj do oklepanego schematu, w którym zagrażające światu zło musi zostać zniszczone przez charyzmatycznego bohatera. Niestety.
Oczywiście saga o Wiedźminie była tutaj niezwykle oryginalna, gdyż zagrażające zło było tutaj tylko tłem dla głównego wątku. A poza tym wcale nie było powiedziane, czy to zło jest tak na prawdę złe. I na tym polegam genialność tych książek.

Dnia 12.11.2008 o 19:15, maverick5000 napisał:

Dalej mamy też IMO chorego Piekarę. Koleś piszę tak chore książki, że żal papieru. Swoją
droga, czemu nie uwezmą się na inne religie...


Podpisuję się pod tym oboma rękoma. Kompletnie do mnie nie trafia jego twórczość i moim zdaniem często grubo przesadza. Wydaje mi się, że ma spaczoną psychikę.

Dnia 12.11.2008 o 19:15, maverick5000 napisał:

Ziemkiewicz to raczej publicysta i nadaje się bardziej do polityki... Chociaż PLK był
niezły:D


No, Ziemkiewicz to publicysta ale ja mówiłem o Ziemiańskim xD IMO Pisze dobrze. Nie są to książki wymagające od czytelnika za dużo myślenia ale czyta się je łatwo i przyjemnie. Takie powieści też jest czasami fajnie poczytać :D Na przykład "Achaję" wchłonąłem błyskawicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 19:31, wasamir napisał:

> Nie chodzi tu o to, żeby co rusz pisać o smokach, dzielnych rycerzach itd. Po prostu

> pisać dobrą POMYSŁOWĄ fantastykę.

Ja też bym wolał, żeby pisali innowacyjną fantastykę ale tutaj ciężko jest wymyślić coś
nowego. Wszystko sprowadza się zazwyczaj do oklepanego schematu, w którym zagrażające
światu zło musi zostać zniszczone przez charyzmatycznego bohatera. Niestety.
Oczywiście saga o Wiedźminie była tutaj niezwykle oryginalna, gdyż zagrażające zło było
tutaj tylko tłem dla głównego wątku. A poza tym wcale nie było powiedziane, czy to zło
jest tak na prawdę złe. I na tym polegam genialność tych książek.

> Dalej mamy też IMO chorego Piekarę. Koleś piszę tak chore książki, że żal papieru.
Swoją
> droga, czemu nie uwezmą się na inne religie...

Podpisuję się pod tym oboma rękoma. Kompletnie do mnie nie trafia jego twórczość i moim
zdaniem często grubo przesadza. Wydaje mi się, że ma spaczoną psychikę.

> Ziemkiewicz to raczej publicysta i nadaje się bardziej do polityki... Chociaż PLK
był
> niezły:D

No, Ziemkiewicz to publicysta ale ja mówiłem o Ziemiańskim xD IMO Pisze dobrze. Nie są
to książki wymagające od czytelnika za dużo myślenia ale czyta się je łatwo i przyjemnie.
Takie powieści też jest czasami fajnie poczytać :D Na przykład "Achaję" wchłonąłem błyskawicznie.

Muszę wymienić szkła kontaktowe:P Czytałem "Achaję" i muszę przyznać, że całkiem dobre...
Fantasy to temat-rzeka. Można całkiem sympatycznie połączyć orków z wybuchem bomby jądrowej - sam piszę opowiadania fantasy wzorując się na najlepszych przykładach - Wiedźmin, ale też parę zagranicznych autorów - Zamboch, zum Beispiel - RATUJMY POLSKĄ FANTASY!!! Ile to można napisać, czerpiąc choćby z polskiej mitologii!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 19:41, maverick5000 napisał:

Ile to można napisać, czerpiąc choćby z polskiej mitologii!!!!!

A ile wiesz o polskiej (słowiańskiej) mitologii? Szczerze.
Bo ja na przykład całkiem sporo o greckiej, trochę o rzymskiej i egipskiej, a o słowiańskiej to pojedyncze informacje. Ciekawe czemu tak się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:14, walgierz napisał:

A ile wiesz o polskiej (słowiańskiej) mitologii? Szczerze.
Bo ja na przykład całkiem sporo o greckiej, trochę o rzymskiej i egipskiej, a o słowiańskiej
to pojedyncze informacje. Ciekawe czemu tak się dzieje.

Heh, wbrew pozorom słowiańska mitologia to obszerny temat, a jakby połączyć z tym wierzenia ludowe to całkiem bogaty zbiór by został. ;)

A z książek fantasy to ostatnio przeczytałem "Krew Elfów" Andrzeja Sapkowskiego i "Conan z Cimmerii" Roberta Ervina Howarda. Polecam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 19:41, maverick5000 napisał:

Muszę wymienić szkła kontaktowe:P Czytałem "Achaję" i muszę przyznać, że całkiem dobre...


Achaja jest niezła podczas pierwszej lektury. Przy drugim i kolejnym czytaniu czar pryska, drugi i trzeci tom były pisane na szybko i autor stracił wene. O czym świadczy też spadek objętości poszczególnych tomów i pewna marginalizacja rozpoczętych w pierwszym części wątków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:14, walgierz napisał:

> Ile to można napisać, czerpiąc choćby z polskiej mitologii!!!!!
A ile wiesz o polskiej (słowiańskiej) mitologii? Szczerze.
Bo ja na przykład całkiem sporo o greckiej, trochę o rzymskiej i egipskiej, a o słowiańskiej
to pojedyncze informacje. Ciekawe czemu tak się dzieje.


Może dlatego, że to co nasze to nasze i koniec. Poznajemy to co obce, to o czym nie mamy pojęcia. Nasze to znane - tak myślimy. Na Wikipedii jest sporo o mitologii słowańskiej. Ostatnio bardzo mi się spodobały utwory Edgara Allana Poego - krytyk epoki romantyzmu (od tej epoki zaczęło się fantasy) i pisarz zafascynowany mitologią skandynawską. Polecam!

Strzygi, Księga Welesa, no, Kwiat paproci... Drzewo świata.... fascynujące wątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:14, walgierz napisał:

> Ile to można napisać, czerpiąc choćby z polskiej mitologii!!!!!
A ile wiesz o polskiej (słowiańskiej) mitologii? Szczerze.
Bo ja na przykład całkiem sporo o greckiej, trochę o rzymskiej i egipskiej, a o słowiańskiej
to pojedyncze informacje. Ciekawe czemu tak się dzieje.


Ja wiem dość sporo o słowiańskiej mitologii (przynajmniej tak mi się zdaje), ale bardziej nazwałbym to demonologia, bo mitów samych w sobie zbyt wiele nie ma i większość kończy się na niezliczonej ilości wymienionych demonów i ich funkcji.

"Ciekawe, czemu tak się dzieje." zapewne dlatego iż dużo się z tego niezachowalo i mitologia słowiańska obejmowała duży teren i regionalnie się różniła. Z reszta mało się tego ostało bo po przyjęciu chrztu w Polsce i innych krajach zaczęto tępić pogańskie obrzędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko. Czy może A. Sapkowski po za Wiedźmińską sagą ma jeszcze jakąś książkę fantasy w swoim dorobku warta przeczytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:30, Darth Master napisał:

> > Ile to można napisać, czerpiąc choćby z polskiej mitologii!!!!!
> A ile wiesz o polskiej (słowiańskiej) mitologii? Szczerze.
> Bo ja na przykład całkiem sporo o greckiej, trochę o rzymskiej i egipskiej, a o
słowiańskiej
> to pojedyncze informacje. Ciekawe czemu tak się dzieje.

Ja wiem dość sporo o słowiańskiej mitologii (przynajmniej tak mi się zdaje), ale bardziej
nazwałbym to demonologia, bo mitów samych w sobie zbyt wiele nie ma i większość kończy
się na niezliczonej ilości wymienionych demonów i ich funkcji.

"Ciekawe, czemu tak się dzieje." zapewne dlatego iż dużo się z tego niezachowalo i mitologia
słowiańska obejmowała duży teren i regionalnie się różniła. Z reszta mało się tego ostało
bo po przyjęciu chrztu w Polsce i innych krajach zaczęto tępić pogańskie obrzędy.


Ale to, co zostało jest też tajemnicze, ciekawe itd. Szkoda tylko, że tylko AS względnie mitologię wykorzystał w wiedźmińskiej sadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:33, Davw napisał:

Mam pytanko. Czy może A. Sapkowski po za Wiedźmińską sagą ma jeszcze jakąś książkę fantasy
w swoim dorobku warta przeczytania?



"Trylogia husycka" czyli

Narrenturm
Boży bojownicy
Lux perpetua

Moim zdaniem są nawet lepsze niż Saga o wiedźminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:33, Davw napisał:

Mam pytanko. Czy może A. Sapkowski po za Wiedźmińską sagą ma jeszcze jakąś książkę fantasy
w swoim dorobku warta przeczytania?


Trylogia husycka, na którą składają się: Narrenturm, Boży Bojownicy i Lux Perpetua - wojny religijne w XV wieku. Prawdziwe fakty - Jan Żiżka i Prokop Goły umiejętnie wymieszane z fikcyjnymi bohaterami.
I jeszcze Świat króla Artura ,Maladie - pierwsze to esej ,a drugie opowiadanie - Tristan i Izolda, ale w jakiej oprawie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Z naciskiem na słowo WZGLĘDNIE, bo w większości przypadków zapożyczył jedynie nazwy i zmienił na potwory, ale to nie jest ważne, w końcu nie za to kochamy mistrza :) zresztą zręcznie wykorzystał także bajki w Ostatnim Życzeniu.

Przykład co do wykorzystania nazwy z mitologii:
Kikimora - u Sapkowskiego dość mały potwór trochę jak pająk - nieważne wiecie o co chodzi xD W mitologii była to z kolei zona domownika, czyli takiego ducha/demona opiekującego się domem i przedstawiana była jako skurczona, stara kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:37, Rzezim napisał:

"Trylogia husycka" czyli

Narrenturm
Boży bojownicy
Lux perpetua

Moim zdaniem są nawet lepsze niż Saga o wiedźminie.


Z tym że to nie tyle czyste fantasy co "historical fiction" ale i tak świetne. Również polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:49, maverick5000 napisał:

Czy czytał ktoś z was Rękopis znaleziony w smoczej jaskini?? Czy ciekawe i o czym to
jest?? Z góry dzięki:D

Mam go u siebie w biblioteczce ^^ Ogólnie jest to swego rodzaju analiza gatunku Fantasy. Omówienie różnych występujących w fantasy stereotypów, pod-gatunków fantasy. Jednak to co jak dla mnie jest najistotniejsze to OGROMNA lista lektur, to swego rodzaju rozpiska co można by poczytać. Wszystko jest napisane w typowo jajcarskim dla Sapkowskiego stylu. Nie radzę jednak za poważnie brać jego wersji mitów, ściemnia i przekręca je nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2008 o 20:49, maverick5000 napisał:

Czy czytał ktoś z was Rękopis znaleziony w smoczej jaskini?? Czy ciekawe i o czym to
jest?? Z góry dzięki:D


Ja czytałem (pisałem już o tym w temacie ogólnie o książkach ). Jest to kompendium wiedzy o fantastyce ale napisane przystępnym językiem a nie tylko suchymi faktami. Nieraz można się popłakać ze śmiechu a przy okazji dowiedzieć czegoś ciekawego. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować