Zaloguj się, aby obserwować  
Jozeph

Literatura Fantasy

2681 postów w tym temacie

Dnia 09.09.2006 o 21:52, Lucek napisał:

Wiem że pisał o przygodach niejakiego solomona Kane''a , ale nie był on barbarzyńcą. Chyba
że masz na myśli jeszcze innego bohatera


Chyba to Kane był właśnie. Jak nie było barbarzyńcą? To kim był niby?
:)
Pamiętam że tez latał z toporem i był kimś w rodzaju jakiegoś zabijaki-wojownika, nie kojarzę dokładnie czy akurat babrarzyńca, ale postać podobna do Conana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja baaardzo polecam wszystkie księgi "Kronik Drugiego Kręgu" Ewy Białołęckiej, świeża literatura, czyta się bardzo lekko i przyjemnie. A rzadko którą książkę potrafię połknąć w jeden dzień :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2006 o 21:53, Budo napisał:

Chyba to Kane był właśnie. Jak nie było barbarzyńcą? To kim był niby? :)
Pamiętam że tez latał z toporem i był kimś w rodzaju jakiegoś zabijaki-wojownika, nie kojarzę
dokładnie czy akurat babrarzyńca, ale postać podobna do Conana.

Głowy nie dam (za cenna), ale wagnerowski Kane to biblijny Kain. Tylko historia nieco zagmatwana była :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2006 o 21:53, Budo napisał:

> Wiem że pisał o przygodach niejakiego solomona Kane''a , ale nie był on barbarzyńcą. Chyba

> że masz na myśli jeszcze innego bohatera

Chyba to Kane był właśnie. Jak nie było barbarzyńcą? To kim był niby?
:)
Pamiętam że tez latał z toporem i był kimś w rodzaju jakiegoś zabijaki-wojownika, nie kojarzę
dokładnie czy akurat babrarzyńca, ale postać podobna do Conana.


A nie pomyliłeś go z Kane''m nieśmiertelnym Wagnera? Ten chyba miał topór;)
A Solomon Kane Howarda był bardziej podobny do Indiany Jonesa niż Conana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2006 o 21:53, Budo napisał:

Pamiętam że tez latał z toporem i był kimś w rodzaju jakiegoś zabijaki-wojownika, nie kojarzę
dokładnie czy akurat babrarzyńca, ale postać podobna do Conana.

To może Kull Zdobywca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Kurde, ja nie wiem, czytałem tylko jeden tom i to dawno xD
Normalnie, jak pod gradobiciem pytań w 4fun tv, to może już zaspiewam?
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2006 o 22:37, Budo napisał:

Kurde, ja nie wiem, czytałem tylko jeden tom i to dawno xD Normalnie, jak pod gradobiciem pytań w 4fun tv, to może już zaspiewam? :D

To by mogło być nawet zabawne ;>
Nie wiem, czy to nie ja zamieszałem. Zobaczyłem Kane w Twoim poście i założyłem, że chodzi o twórczość Wagnera.
Jakby co, to mogę zaśpiewać z Tobą. O ile cofną mi sądowy zakaz (że niby mój śpiew to broń masowego rażenia...).
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2006 o 16:41, GanD napisał:

A czemu już nie dalej? Dla mnie po świetnej części 4, 5 wypada dość słabo, potem 6 to znów
wspaniała proza, następnie ponownie trochę bledsza 7, ciut lepsza 8, no a tom 9 to już Goodkind
w najwyższej formie. Tej autor ma to do siebie, że ma cykliczne wzloty i upadki ;)


hmmm... szosta mnie nie zachwycila, byla dobra, ale juz nie ten poziom co poprzednie czesci
7, 8, 9 musze nadrobic, bo nie czytalem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2006 o 22:33, Treant napisał:

To może Kull Zdobywca?


Nie, istnieje rzeczywiście całkiem niezły cykl Conanopodobny, gdzie Kain (ten biblijny) jest głównym bohaterem, został przez boga ukarany w ten sposób, że nie może umrzeć a cykl jest o tym, że główny bohater usiłuje się na nim zemścić :) Niestety, nie przypomne teraz ani autora ani choć jednego tytułu, ale taki cykl istnieje.

No ja też muszę polecić dwie najważniejsze serie jeśli chodzi o obecną literaturę fantastyczną, czyli ''Malazańska księga poległych'' Ericksona oraz ''Saga lodu i ognia'' Martina. Mimo potężnej objętości obu cyklów, nie przeczytanie tego jest po prostu gigantycznym błędem, bo to nie tylko doskonała literatura ale w tej chwili wyznacza ona rozwój całego gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2006 o 08:28, siepu napisał:

No ja też muszę polecić dwie najważniejsze serie jeśli chodzi o obecną literaturę fantastyczną,
czyli ''Malazańska księga poległych'' Ericksona oraz ''Saga lodu i ognia'' Martina. Mimo potężnej
objętości obu cyklów, nie przeczytanie tego jest po prostu gigantycznym błędem, bo to nie tylko
doskonała literatura ale w tej chwili wyznacza ona rozwój całego gatunku.


Tylko że jeśli chodzi o "Malazańską księgę poległych" konia z rzędem temu kto zdobędzie pierwsze tomy, bo czytanie od środka jest bezsensowne - wiem bo próbowałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2006 o 06:59, JaMES` napisał:

hmmm... szosta mnie nie zachwycila, byla dobra, ale juz nie ten poziom co poprzednie czesci
7, 8, 9 musze nadrobic, bo nie czytalem ;)

No to masz sporo do nadrobienia, bo 10 nadchodzi do Polski wielkimi krokami :P

6 była inna, bez wielkich bitew, głównie o reżimie (w zasadzie totalitarnym), przez co wśród wielu osób budzi kontrowersje. Są tacy, którym się nie podoba, ale jest też bardzo dużo osób, które uważają ją za jedną z najlepszych (też się do tej grupy zaliczam:), jeśli nie najlepszą część serii. Z kolei tom 7 jest jeszcze inny, bo obserwujemy świat z trochę innej perspektywy, co dla jednych będzie wadą, dla innych zaletą. 8 to faktycznie nic nadzwyczajnego, dobre fantasy, ale bez polotu. Natomiast część 9... znwou trochę inne podejście, zmiana schematu, ale widać że Goodkind wraca do formy i zapowiada naprawdę ciekawy ciąg dalszy w części 10. Phantom ("Widmo" - ? - nie znam jeszcze polskiego tytułu) z tego co czytałem na Amazon.com wiele osób mieści w pierwszej trójce serii i spodziewa się wspaniałego zakończenia w ostatnim, już 11 tomie, który za jakiś czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2006 o 10:18, Lucek napisał:

Tylko że jeśli chodzi o "Malazańską księgę poległych" konia z rzędem temu kto zdobędzie pierwsze
tomy, bo czytanie od środka jest bezsensowne - wiem bo próbowałem ;)


No właśnie, tyle już dobrego przeczytałem o tej serii, że sam postanowiłem się z nią zapoznać. Ok, chodze po Empikach i innych księgarniach, ale nigdzie nie mają Ogrodów Księżyca, a nie zacznę od 2 tomu. W końcu znalazłem: http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/241549 O ile zaliczę kampanię wrześniową, to z tego co widziałem, będę miał co czytać do świąt.
Z innej beczki: co sądzicie o cyklu o Rapsodii Elizabeth Haydon z serii "Sapkowski poleca"? Tak się złożyło, że dorwałem pierwszy tom, tyle że jeszcze nie miałem okazji do niego usiąść, wciąż męczę Czarną kompanię, już 8 tom, jeszcze tylko 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2006 o 10:18, Lucek napisał:

Tylko że jeśli chodzi o "Malazańską księgę poległych" konia z rzędem temu kto zdobędzie pierwsze
tomy, bo czytanie od środka jest bezsensowne - wiem bo próbowałem ;)

Są w empiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2006 o 20:09, Clegan napisał:

> Tylko że jeśli chodzi o "Malazańską księgę poległych" konia z rzędem temu kto zdobędzie
pierwsze
> tomy, bo czytanie od środka jest bezsensowne - wiem bo próbowałem ;)
Są w empiku


Najwcześniejszy tom jaki widziałem w empiku to "Wspomnienie lodu" czyli tom 3. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2006 o 20:38, Lucek napisał:

> > Tylko że jeśli chodzi o "Malazańską księgę poległych" konia z rzędem temu kto zdobędzie

> pierwsze
> > tomy, bo czytanie od środka jest bezsensowne - wiem bo próbowałem ;)
> Są w empiku

Najwcześniejszy tom jaki widziałem w empiku to "Wspomnienie lodu" czyli tom 3. :(

A to: http://www.empik.com/showobject.jsp?objectId=2001¤tCategory=1020100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2006 o 11:50, GanD napisał:

Z innej beczki: co sądzicie o cyklu o Rapsodii Elizabeth Haydon z serii "Sapkowski poleca"?
Tak się złożyło, że dorwałem pierwszy tom, tyle że jeszcze nie miałem okazji do niego usiąść,
wciąż męczę Czarną kompanię, już 8 tom, jeszcze tylko 2 ;)


Doskonałe czytadło - solidny warsztat, dobrze zarysowane postacie, interesująca fabuła i dużo dobrych pomysłów. Kupić bym tego nie kupował, ale do czytania polecam.

Ah... Czarna Kompania, łezka się w oku kręci :) Jedna z moich ukochanych serii, szkoda tylko, że każdy kolejny tom był coraz gorszy... (części 7-9 są właściwie nie do przejścia). Ale nie martw się, Cook się postarał i 10 stanowi godne zakończenie serii.

Co do Ericksona - polecam Merlin.pl. Ściągam stamtąd książki od dłuższego czasu i nie narzekam (no dobra, tylko raz przesyłka miała 2-miesięczne opóźnienie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować