Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tydzień z grą Need for Speed: ProStreet - dzień pierwszy

53 postów w tym temacie

O, ładny bardzo artykuł. O Motor City Online jakoś bardzo niewiele było w tamtych czasach. Ale przy Porsche 2000 spędziłem masę czasu. Mogę wręcz powiedzieć, że był to dla mnie najlepszy NFS z całej serii. Potem jak po szybkich i wściekłych świat oszalał na punkcie wyścigów underground, następne NFSy nie były już takie fajne jak Porsche. Underground jakiś taki dziwny, U2 już lepszy, nawet przeszedłem go w całości, Most Wanted był taki sobie, Carbona lepiej przemilczeć, a Pro Street to dla mnie porażka większa niż Carbon...Dla mnie ostatni dobry NFS to był właśnie Porsche 2000. Pół życia zmarnowałem na tej grze.....no może przesadzam, ale naprawdę aż się łezka w oku kręci. A teraz na nowym kompie Porsche szaleje i pograć w to nie da rady normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy kontakt z serią to dwójka, pamiętam jak jeszcze jako berbeć potajemnie odpalałem to na szkolnym komputerze i rajcowałem się niesamowitą jak na owe czasy grafą... no i miotałem co i rusz słowami wybitnie niemłodzieżowymi w stylu ''do diaska'' raz po raz rozbijając się o ostre kanty domów w Nepalu ;) Zresztą moja kariera gracza dopiero się zaczynała wtedy, ale wspomnienie siedzi w głowie do dzisiaj. A potem kuzyn, który dysponował przepotężnym kompem z procesorem częstotliwości taktowania 300 MHz dostał w swe ręce HP - odpadliśmy obaj. Zagrywaliśmy się w tą część równolegle ze Starcraftem przez bite dwa lata. Jak dla mnie najlepsza ścigałka wszechczasów i jedyna gra tego typu, w którą grałem z prawdziwą przyjemnością. Później straciłem zainteresowanie serią, ale do HP lubię sobie czasem wrócić nawet i dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aż łeska w oku się kręci jak przypominam sobie te najdawniejsze części. Jak dla mnie najlepszy był NFS porsche-gra przy której spedziłem niezliczone wieczory delektując się oszałamiającą grafiką, bardzo przyjemną muzyką no i absolutnie wspaniałymi samochodami. Uważam tę część za nie tylko za najleppszą z cyklu ale w ogóle za najwspanialszą ścigałke jaka powstała przy której spędziłem chyba więcej czasu niż na cywilizacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ah... High Stakes, zapomniany, choć genialny. Moja ulubiona część serii, zawsze się znajdzie czas na nią. Trudna jak diabli, a satysfakcja z wygranej ogromna :D Idę znowu zainstalować chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A moja ulubiona część serii to...Carbon. Dlaczego? Ze względu na grafikę, rozbudowane miasto, klimacik oraz napędzającą wszystko fabułę, która w ciekawy sposób kontynułuje tę z MW. Szkoda, że w ProStreet zabraknie tejże fabuły. Mam PS3 i mając wybór pomiędzy Carbonem a ProStreet wybrałem to pierwsze i nie żałuję. Naprawdę miło się dzisiaj zagrywałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Seria Need For Speed jak dla mnie skończyła się na Porsche. Teraz producenci robiąc kolejne części są myślami tylko przy forsie. Mam nadzieje, że ProStreet okaże się niewypałem. Może wtedy doczekam się NfS -Porsche 2 lub czegoś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłęm swoją przygodę z serią NFS, a tak właściwie to z grami na PC od części trzeciej, którą do dziś uważam za najlepszą. Grywalnością przebija wszystkie pozostałe:)

Bardzo fajny artykuł. Łezka kręci się w oku jak się ogląda te wszystkie filmiki ze znajomymi trasami. Z niecierpliwością czekam na kolejną część artykułu - choć ta podróż nie będzie już tak sentymentalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2007 o 08:53, czarnykurczak napisał:

na drugiej stronie: grze istniała możliwość ustawienia niektórych parametrów samochodu (np.
czułości hamulców i kontu nachylenia spoilerów!). Co to jest "kont"?

To jest literówka. Za czujność dziękujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2007 o 07:55, nazgul47 napisał:

Mój kuzyn ma jeszcze na HDD NFS 1, na laptopie. Stara miłość nie rdzewieje....


Ja też mam pierwszego NFS-a. Trzymam go w swojej kolekcji klasyków na honorowym miejscu. Te filmiki prezentacyjne, ta grafika, muzyka. Zanim zdobyłem tę grę, demo rozkminiłem na wszelkie możliwe sposoby (do dzisiaj pamiętam - trasa coastal i Dodge Viper R/T 10). A jak ją chciałem kupić, to na złość nigdzie nie było. Wyjątkiem oczywiście była giełda komputerowa, gdzie panowie pod bramą sprzedawali "zestawy gier" po prawie 150 złotych. Ale w końcu się udało. Jak zobaczyłem pudełko z grą w sklepie to wręcz czołgałem się za rodzicami, żeby mi to kupili. I udało się! Z posiadania TNFS-a jestem dumny do dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie też trójeczka jest najlepsza. Fizyka jazdy idealnie nadawała się do poślizgów-szczególnie jak popadało-co od zawsze uwielbiałem. Długie szerokie zakręty, ja i moje żółte Diablo SV :D Miałem tę część na PSXa i grafika była wtedy niesamowita.
Zastanawiam się dlaczego nie napisaliście, że ta część wprowadziła jazdę w nocy. Błyski "kogutów" ścigających pał na karoserii oraz poboczu wyglądały oszałamiająco. Najlepsza część jak dla mnie. Głównie ze względu na poślizgi, ale jednak.
A jedyną częścią której nawet na oczy nie widziałem jest ta online''owa. W każdą inną grałem. No oprócz ProStreeta bo no time ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tych nowszych NFSów czyli po porsche to tylko Underground jedynka mi się podobał... ten klimacik jednak był fajny. I dobra oprawa audio/video. Ale i tak nic nie przebije High Stakes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

NFS 1-eech do dziś się łezka w oku kręci,dwójka-ciut pograłem na nim ale jakoś nie powaliło.Trójeczka-całkiem miła. NFS Porsche-absolutna rewelacja;aż żal;że nie wyszło choćby NFS-Ferrari;albo NFS Lamborghini. Hot Pursuit 2-dało się pograć;ale po "porszawkach" nie robiło takiego wrażenia.Cykl undergroundów-może to i sukces komercyjny;ale dla mnie zrównało to wyścigi do "tjuningu" i żałosnego szpanu. Ponadto mało uwaga do NFS U2-praktycznie każdy samochód "podkręcony" na full miał takie same parametry. Wychodziło;że "206" miał szansę objechać Skylina-Panowie bez przesady ;-). Pewną pociechą był Most Wanted-zgoda;że tylko dzień ale niezły model jazdy.Carbona nie sprawdzałem już;natomiast co do najnowszej części-będzie na początku kosztowała bodajże ponad 100zł-to ja dziękuję i wolę kupić Test Drive Unlimited-w końcu ma być niedługo za 39.90; a sądzę;ze będzie przy nim dużo więcej frajdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopiero przeczytałem 1 dzień, zaraz zabieram się za drugi. Tekst jak najbardziej godny uwagi, a pomysł z mini-filmikami jest strzałem w dziesiątkę :) Jeszcze kilka takich zabiegów i na gram.pl będą videorecenzje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2007 o 21:38, nazgul47 napisał:

Teraz pochwalę mego starszego ode mnie kolegę: on ma wszystkie nfs-y w oryginalnych
wydaniach. I kot tu jest kolekcjonerem? :D


Nie wiem czy kot jest kolekcjonerem, czy Twój starszy kolega :) Nie każdy NFS mi się podobał. Na przykład część druga jakoś do gustu mi nie przypadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2007 o 22:03, nazgul47 napisał:

A on właśnie jest w serii zakochany. Nie gra w nic innego, tylko w NFSy. To już tyle lat...

Pozostaje pogratulować koledze ładnej kolekcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować