Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Paraliż Internetu w 2010?

99 postów w tym temacie

Dnia 21.11.2007 o 21:28, ArnoldAnhilator napisał:

Myślicie, że w czasie wojny pogracie sobie w quake
przez neta?


No akurat tutaj Ty się mylisz.
Internet (i jego poprzednik ARPANET) był projektowany tak żeby właśnie również w czasie wojny funkcjonował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, fizycy w XIX wieku twierdzili, że jadąc z prędkościa 60km/h nie będzie się dało oddychać.
Czy było to prawdą sami raczej wiecie. Internet owszem, mogą być problemy z coraz większymi przeciążeniami sieci. Najłatwiej by było temu zaradzić tworząc wielki LAN, ale nie byłoby to raczej zbyt bezpieczne.
Pozostaje kupować coraz to mocniejsze serwerownie najczęściej odwiedzanym stronom, czy ISP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a mnie coś się w to wierzyć nie chce... Firmy poniosły by zbyt duże straty , chyba że to miało by być celowe. Po to aby podnieść ceny internetu. No bo jeśli by go nie było wcale to ludzie dużo by zapłacili za stałe łącze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 21:39, lothar-mb napisał:

No akurat tutaj Ty się mylisz.
Internet (i jego poprzednik ARPANET) był projektowany tak żeby właśnie również w czasie wojny
funkcjonował.


Jeśli uważasz, że w razie globalnego konfliktu, nie nastąpiłby atak na jednostki komputerowe to się głęboko mylisz.
Już stosowano podsłuchy, zagłuszacze radarów. Teraz od tego są wirusy i hakerzy, nowe profesje/obiekty, które wpłyną znacząco na przyszłe konflikty.

Kiedyś do wysadzenia Hiroshimy wystarczyła bomba atomowa i czerwony guzik oraz komputer lampowy.
Dziś w krytycznej chwili, nikt jej nie wysadzi, bo windows sie zawiesi, a Redmont wysadzą wrogowie USA.
I ciekawe jak ten będzie w takiej sytuacji funkcjonować. Jestem ciekaw, ale jak przypuszczam, raczej tego nie zweryfikujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mi sie zdaje ze to mozliwe bedzie. Przeciez ten cały internet byl kiedys tylko projektem, który mial byc tylko dla waznych tam w USA instytucji (o ile tak sie to nazywa) jak CIA lub cos w tym stylu. i Wtedy gdy wymyslono ten cały "internet" to nikt nie myslal zeby zrobic go tym czym jest teraz a sprawy tak sie potoczyły... Wiec to mozliwe....Była kiedys mowa cos o Internet II wiec moze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 22:04, ArnoldAnhilator napisał:

Jeśli uważasz, że w razie globalnego konfliktu, nie nastąpiłby atak na jednostki komputerowe
to się głęboko mylisz.


Nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
Tu chodzi o to, że przy ataku na jeden serwer pozostałe nadal działają i mogą sie komunikować ze sobą - tak działa protokół TCP/IP - pakiet znajdzie sobie inną drogę.
Poczytaj sobie historię ARPANETu.

Zanim komuś zarzucisz pisanie nieprawdy najpierw zapoznaj się z historią Internetu/ARPANETu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... ciekawe ciekawe... ale nie myślę. Do póki zasoby ropy naftowej się nie skończą to internet będzie trwał i się dobrze utrzyma:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 23:31, Mnil napisał:

Kurdę no!! Na tym świecie wszystko się kończy (ropa, gaz, tlen, drzewa:D) nawet net!!!!!!!

no ba, kiedyś musi
za dużo ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 21:11, Irc100 napisał:

Z 512 kb/s da się żyć ale 1 mb wystarczy....


Hehe, jak zaczynalem swoja kariere internetowa to sie zastanawialem co ja bym robil z tak absurdalnie szybkim interentem gdybym mial 256 kb/s :)
Wymagania stawiane internetowi rosa, tak samo jak wymagania co do sprzetu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 20:12, Koczy napisał:

podalem na poczatku lepszy przyklad zwiazany z przeciazaniem zasilacza... naprawde myslenie
ze jakos da rade nic nam nie da... tu nie chodzi o przyspieszenie uslugi tylko o to ze jak
kazdy bedzie miec mega pr0 szybki internet i kazdy bedzie go uzywal, takich ludzi bedzie coraz
wiecej to swiatowe serwery zaczna padac... ktos wspomnial o slowach wypowiedzianych przez Gatesa...
i co? widzicie ze cos trzeba bylo zrobic aby wszystkie aplikacje dzialaly poprawnie...

Tylko, że w przypadku sieci nikt nie mówi, że to co teraz mamy starczy na zawsze. W każdym roku wymienia się tysiące urządzeń na szybsze, tysiące dodatkowych się dołącza i kładzie tysiące kilometrów światłowodu. Infrastruktura powoli się ewoluuje w kierunku szybszej.

Dnia 21.11.2007 o 20:12, Koczy napisał:

gdyby
nie stworzono nowych plyt glownych ktore oblugiwalyby wieksza ilosc RAMu i nowych kosci pamieci
to komputery staly by sie bezuzyteczne a przez naplyw informacji moglyby pasc... probowalem
kiedys grac w Fable i GTA na 256 RAMach... wniosek... nie grac! czemu? gry sie resetowaly bo
komputer byl przeciazony danymi...

To słaba analogia. Sieć to miliony komputerów działających niezależnie, ta analogia tutaj nie pasuje. Btw. jeśli Ci się komp resetuje to świadczy raczej o problemie ze sterownikami, błędem w grze, nadmierny podkręceniu, a nie o nadmiarze danych.

Dnia 21.11.2007 o 20:12, Koczy napisał:

taka sama sytuacja jest z netem, jesli czegos nie zrobimy
to internet wkoncu padnie i wrocimy do epoki modemow (nawiasaem mowac TP by sie ucieszylo :P)...
koszta podane w newsie to mozliwe ze walsnie koszta zalozenia Internetu 2.0 na calym swiecie...
wy poprostu myslicie ze "ach, jakos sie zrobi" ale nad tym "zrobi" pracuja tysiace osob ktore
potrzebuja funduszy... jesli panstwa nie zrobia "zrzutki" to naprawde moze nas czekac globalne
odloczenie stalego dostepu do neta... pomyslcie nad tym...

Do epoki modemów już raczej niw wrócimy nigdy nie bój nic. Internet 2.0 to jakiś kolejny marketingowy bełkot kolejny. Sieć stopniowo przesuwa się naprzód razem z nowymi rozwiązaniami, powoli planuje się wprowadzenie IPv6 (wtedy będzie można adresować nawet tosstery i kible dla automatyczacji spłukiwania wody ;) ). Gwałtowny skok nigdy nie nastąpi.
Nie nastawiaj się na jakieś zrzutki, wszystkie ulepszenia sieci dokonywane są z pieniędzy użytkowników (może z małym dofinansowaniem rządowym). Ja powiem tak: nie siejcie defetyzmu, a jak tak bardzo obawiacie się przeciążenia sieci to wyłączcie torrenty, jeśli coś nam grozi to najwyżej ograniczenie prędkości działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.11.2007 o 22:04, ArnoldAnhilator napisał:

Jeśli uważasz, że w razie globalnego konfliktu, nie nastąpiłby atak na jednostki komputerowe
to się głęboko mylisz.
Już stosowano podsłuchy, zagłuszacze radarów. Teraz od tego są wirusy i hakerzy, nowe profesje/obiekty,
które wpłyną znacząco na przyszłe konflikty.

Lol. Jak wybuchnie wojna to każdy kraj odcina światłowody na granicy i już. Izolacjonizm informatyczny skutecznie powstrzyma ataki hakerów.

Dnia 21.11.2007 o 22:04, ArnoldAnhilator napisał:

Kiedyś do wysadzenia Hiroshimy wystarczyła bomba atomowa i czerwony guzik oraz komputer lampowy.
Dziś w krytycznej chwili, nikt jej nie wysadzi, bo windows sie zawiesi, a Redmont wysadzą wrogowie
USA.
I ciekawe jak ten będzie w takiej sytuacji funkcjonować. Jestem ciekaw, ale jak przypuszczam,
raczej tego nie zweryfikujemy.

Systemy sterowania pociskami balistycznymi raczej nie używają Windowsa. ;) W ogóle w krytycznych zastosowaniach się go nie stosuje (tylko specjalistyczne systemy czasu rzeczywistego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 21:24, leszek1czesław napisał:

W sumie możliwe coraz szerszy dostęp do neta ma też negatywne skutki. Już odczuwamy przecież
małe zapowiedzi gadu siada, strony nie chca sie ladowac bo za duzo ludzi "wbija" na raz.

To raczej wina słabych serwerów tych firm (mi. in. gadu), a nie korkowanie internetu. Niech gg przestanie oszczędzać na serwerach a wszystko się poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2007 o 21:28, ArnoldAnhilator napisał:

Ja tu dostrzegam spore uzależnienie od Internetu i wygodnictwo co niektórych. Zachowujecie
się jak małe dzieci, co mówią, że nic się nie stanie, to wszystko bzdura, grunt, żebym tylko
miał neta najlepiej 60m/s? 512 już starczy, a Wy narzekacie. Opanujcie się!

I tak nie ma szans żeby ktoś był w stanie fizycznie wykorzystać 60 Mb/s. Uzależnienie od internetu niestety jest przykre szczególnie wśród młodzieży, dla której jest on doskonałym źródłem, prac domowych i informacji, które niestety rzadko są wiarygodne.

>Co się dzieje z gg?

Dnia 21.11.2007 o 21:28, ArnoldAnhilator napisał:

Czemu wiele serwerów chodzi bardzo wolno?

Bo są za słabe. Niech se firma kupi lepszy serwer, łącze i nie będzie problemu.

Dnia 21.11.2007 o 21:28, ArnoldAnhilator napisał:

Przeciążenia sieci są nieuniknione, chyba, że
podwyższy się koszta internetu albo zlikwiduje się część jego użytkowników, bo technologia
rozwija się na tyle wolno, że ciężko tu będzie coś wymyślić, a co dopiero wprowadzić w życie.

Koszty sieci w Polsce i tak są horendalne. Technologia rozwija się wolno? LOL ;)

Dnia 21.11.2007 o 21:28, ArnoldAnhilator napisał:

Żyjecie w urojonym świecie, gdzie wszystko jest proste i podane na tacy, klikasz neo i działa.
Tak, dzieci neostrady to dobre określenie. Myślicie, że w czasie wojny pogracie sobie w quake
przez neta? Sądzicie, kable mają nieskończoną przepustowość? Nawet nie wiecie, jak bardzo się
mylicie. A co z ropą? Sądzicie, że za 50 lat pojeździcie sobie swoimi samochodami? Na czym,
na powietrzu? Wiele osób prorokowało, że czegoś nie będzie, Beck mówił, że II wojna została
zażegnana, a było jednak inaczej.

Myśle, że w czasie wojny ludzie mają inne zmartwienia niż gra w "kwaka".
I nie wiem jaki związek net ma z samochodami? Rozumiem, że proponujesz, żeby wszyscy przesiedli się na rowery? No cóż jestem za, ale przejechanie np. 300-400 km na rowerze niestety jest dość kłopotliwe (szczególnie z sporym bagażem). ;)
A wiesz, że jak będzie wojna to zabraknie prądu? A wiesz, że jak zabraknie prądu to zabraknie żywności do której produkcji jest on potrzebny? A wiesz, że jak będzie wojna to Polska armia będzie czynnie bronić się 3 dni, a potem przechodzi do partyzantki? ;)

Dnia 21.11.2007 o 21:28, ArnoldAnhilator napisał:

Przyszłość jest mroczna i ponura.

LOL. Chyba "przeszłość" powinno być.

Dnia 21.11.2007 o 21:28, ArnoldAnhilator napisał:

Era uzależnienia głupiej
i niczym robak jednostki od korporacji medialnych, całkowita eliminacja innych gatunków od
człowieka, który zapcha wszystko i sam doprowadzi do nieładu, z którego nie wyjdzie.

I będzie to era zdecydowanie lepsza niż era zniewolenia jednostki przez zbrodnicze systemy. I to właśnie teraz jednostka nie jest robakiem jakim była jeszcze 100 lat wcześniej. Teraz właśnie jednostka jest w centrum uwagi.

Dnia 21.11.2007 o 21:28, ArnoldAnhilator napisał:

Miłych snów, dzieci neo. Ciekawe co będzie, jak ją Wam wyłączą?

Mam nadzieje tygrysku, że chociaż tobie jej nie odłączą bo rozbawiasz mnie do łez ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I tak tego nie przeczytasz, ale ja i tak muszę coś napisać.

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

I tak nie ma szans żeby ktoś był w stanie fizycznie wykorzystać 60 Mb/s. Uzależnienie od internetu
niestety jest przykre szczególnie wśród młodzieży, dla której jest on doskonałym źródłem, prac
domowych i informacji, które niestety rzadko są wiarygodne.


A nie sądzisz, że możliwość ściągnięcia jakiegoś pliku 60 razy szybciej to nie pokusa?

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

Bo są za słabe. Niech se firma kupi lepszy serwer, łącze i nie będzie problemu.


A co jak serwis skupia setki milionów użytkowników, ta sprawa będzie poważniejsza niż myślisz. Zobaczymy co będzie z Youtubem za kilka lat.

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

Koszty sieci w Polsce i tak są horendalne. Technologia rozwija się wolno? LOL ;)


To czemu by nie podwyższyć cen na świecie?
Co do technologii, a żebyś się nie zdziwił kiedyś, są rzeczy gdzie ciężko będzie coś szybko wprowadzić. Doskonale wie to Microsoft i jego Vista. Uważasz, że od razu wszyscy przerzucą się na nowy Internet? Lata to potrwa.

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

Myśle, że w czasie wojny ludzie mają inne zmartwienia niż gra w "kwaka".


Patrząc się ta posty, odnosi się inne wrażenie.

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

I nie wiem jaki związek net ma z samochodami? Rozumiem, że proponujesz, żeby wszyscy przesiedli
się na rowery? No cóż jestem za, ale przejechanie np. 300-400 km na rowerze niestety jest dość
kłopotliwe (szczególnie z sporym bagażem). ;)


A czy coś powiedziałem o cofaniu się w rozwoju? Nie, ale kabel, to kabel więc nie przepuści informacji, bo pewnych wielkości się nie przebije. Nigdy nie stworzymy czegoś wielkości leptonu, bo to już jest za małe. A samochód to porównanie, jak go nie rozumiesz, to twój problem.

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

A wiesz, że jak będzie wojna to zabraknie prądu? A wiesz, że jak zabraknie prądu to zabraknie
żywności do której produkcji jest on potrzebny? A wiesz, że jak będzie wojna to Polska armia
będzie czynnie bronić się 3 dni, a potem przechodzi do partyzantki? ;)


Phi, a kto pisze o Polsce? Jesteś krótkowzroczny i patrzysz na rzeczy powierzchownie, a ja niestety szukam dziury w całym, w przeciwieństwie do 95% normalnego społeczeństwa. Rozpatrzeć Chiny i USA, a nie Polskę i hmmm... kto?

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

LOL. Chyba "przeszłość" powinno być.


Umiesz czytać? Umiesz, to po co mnie poprawiasz.

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

> Era uzależnienia głupiej
> i niczym robak jednostki od korporacji medialnych, całkowita eliminacja innych gatunków
od
> człowieka, który zapcha wszystko i sam doprowadzi do nieładu, z którego nie wyjdzie.


Przestudiuj historię ludzkości znawco. Jednostki nie były zniewolone przez systemy, to one zniewoliły je, a potem całe narody. A to już co innego. A dziś pojedyńczy osobnik jest coraz głupszy i głupszy, który łatwo ulega demagogii. Czemu tym razem wygrał Tusk, a nie Kaczor? Bo użył tych samych sloganów, z których się zresztą wycofuje, ale w innym opakowaniu. Ludzie są dziś uzależnieni od mediów i wierzą bezgranicznie w to, co w nich uwierzą. Nie pisz, że nie dostrzegasz sprawy.

Dnia 23.11.2007 o 01:15, Namaru napisał:

Mam nadzieje tygrysku, że chociaż tobie jej nie odłączą bo rozbawiasz mnie do łez ;).


Ha, ha, ha...
Szkoda tylko, że ja nie mam neo, a radiówkę. Znów nie rozpatrzyłeś sprawy, jak należy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom taki paraliż internetu bardzo by się przydał ludzkości która niestety nieuchronnie zmierza ku zamozagładzie, może brak internetu troche to zachamuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować