Zaloguj się, aby obserwować  
Inki

PEGI - Przestrzegasz ? :]

1426 postów w tym temacie

Apropos grania w Wiedźmina, czy inne gry nie przestrzegając PEGI. PEGI to informacja dla rodziców, a moi dobrze wiedzą, w jakie gry gram. Przeczytałem Wiedźmina i to właśnie jego świetny, prawdziwy, a także nieprzekoloryzowany świat oraz ciekawe, różnorodne postaci mnie zachwyciły i przekonały do kupienia gry, która miała być pierwszą, polską poważną produkcją. Tak więc, po wielu komplikacjach i próbach udało mi się zdobyć EK Wiedźmina e PRE-ORDER. Za grę zapłacili moi rodzice, którzy przeczytali książke o wiele wcześniej ode mnie i bardzo im się spodobała, a na dodatek teraz w tę grę popyka również mój tata. Nie widzę u siebie zgubnych skutków krwi i brutalności w grach jak również i filmach czy książkach. Np. mój kolega, który słowa swojej mamy traktuje jako jedyne i słuszne, po przeczytaniu 1 strony Ostatniego Życzenia, powiedział, że to jest literatura niskiej klasy i zmieszał to wszystko ze zgubnym wpływem muzyki metalowej na mnie, a na koniec dodał, że się staczam. :/

PS.: Uff, ale się rozpisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś przeżyłem w Saturnie potrójny Shock :).

1. Sprzedawczyni... spojrzała na Pegi i uwzględniła je przy sprzedaży gry :) !!!
2. Kompania braci... jest ma +18 :D (+bluzgi i przemoc). Grałem w to kilkanaście godzin i jakoś nie natknąłem się na elementy mogące aż kwalifikować CoHa
3. To już bardziej osobiste, ale jako student II roku zostałem wylegitymowany celem weryfikacji pełnoletności, bo początkowo Pani stwierdziła, że mnie nie sprzeda ;).


W każdym razie fajnie, że ktoś zwraca na to uwagę.
Gorzej, że jeszcze nie ma organizacji, które by zawczasu uświadamiały ludzi do czego PEGI służą i czy +16 oznacza, że dziecku grać bezwzględnie nie wolno czy rodzice powinni zwyczajnie kontrolować rozrywkę młodziana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.11.2007 o 00:24, Black Dog napisał:

jako jedyne i słuszne, po przeczytaniu 1 strony Ostatniego Życzenia, powiedział, że to jest
literatura niskiej klasy


Taa, a literaturą "wysokiej klasy" jest pewnie według niego Harry Potter, czy inny Eragon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.12.2007 o 23:02, Backside napisał:

1. Sprzedawczyni... spojrzała na Pegi i uwzględniła je przy sprzedaży gry :) !!!

bo właśnie większość ludzi myśli że do tego PEGI służy. że określa wiek wymagany aby zakupić grę. a to jest czysta głupota, jak już ktoś wcześniej pisał, na podstawie PEGI nikt nam nie może zabronić kupna gry. a że większość ludzi źle to interpretuje to też wynika z niedoinformowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem PEGI nie ma żadnej mocy prawnej, przynajmniej na terenie Polski. U nas właściwie nie ma jakiegoś oficjalnego oznaczenia, ale to jest ponoć najbardziej przejrzyste, dlatego niektóre sklepy, np. Empik nakazują umieszczanie ich na swoich grach. Zresztą nie wiem, czy gdzieś ma to moc prawną, bo np. w USA kiedyś czytałem, że jest to niezgodne z konstytucją o wolności wyboru każdego obywatela:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli można powiedzieć, że sprzedawcy w większości przestrzegają prawa. Właściwie to ta sprzedawczyni z Saturna złamała prawo:D Mogła co najwyżej zadać pytanie, czy na pewno chce tą grę, ale nie wolno jej odmówić sprzedaży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2007 o 16:31, reykan napisał:

Czyli można powiedzieć, że sprzedawcy w większości przestrzegają prawa. Właściwie to ta sprzedawczyni
z Saturna złamała prawo:D Mogła co najwyżej zadać pytanie, czy na pewno chce tą grę, ale nie
wolno jej odmówić sprzedaży...

PEGI w każdym z krajów europejskich spełnia jedynie funkcje informacyjną. Nie wiem jak jest za oceanem (bo US to dziiiiwny kraj ;) ale wątpię by odpowiednik (przypomnę - PEGI to eurpejska klasyfikacja :) był czymś więcej niż sugestią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2007 o 16:31, reykan napisał:

Czyli można powiedzieć, że sprzedawcy w większości przestrzegają prawa. Właściwie to ta sprzedawczyni
z Saturna złamała prawo:D Mogła co najwyżej zadać pytanie, czy na pewno chce tą grę, ale nie
wolno jej odmówić sprzedaży...


no dokładnie tak. czyli może sobie w sklepie nawet 10latek kupić każdą grę. o ile w ogóle 10latek może zawierać transakcje kupna (to też jakoś w polskim prawie jest określone).
a co do USA to na pewno jest tam podobnie, bo jakby rzeczywiście komuś tam zabroniono gier kupować to zaraz by się krzyk podniósł że to łamani/ograniczanie praw itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i sprawa USA wyjaśniona (cyt. za Wikipedią):

Entertainment Software Rating Board (ESRB) to amerykańsko-kanadyjska organizacja utworzona w 1994 przez Entertainment Software Association, której zadaniem jest ocenianie zawartości i wyznaczanie granic wiekowych dla wydawanych w USA gier komputerowych i wideo.
Oceny ESRB mają zastosowanie we wszelkich materiałach promocyjnych gier oraz na ich opakowaniach, gdzie wyświetlane jest specjalne oznaczenie mówiące o tym, dla jakiej grupy wiekowej przeznaczona jest dana gra. Ponadto, opis zawartości gry wydawany przez ESRB oznacza czego można się spodziewać po danej grze. Chodzi tu o sceny nadużyć seksualnych, przemocy, czy przeklinania.


Rola i znaczenie - analogiczne jak europejski PEGI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czyli wszystko to samo z grubsza, tylko nazwa inna. zdziwiłbym się gdyby było inaczej... a jeszcze ciekawi mnie, jak jest z ograniczeniami w japonii, chinach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.12.2007 o 23:02, Backside napisał:

Dziś przeżyłem w Saturnie potrójny Shock :).

1. Sprzedawczyni... spojrzała na Pegi i uwzględniła je przy sprzedaży gry :) !!!
2. Kompania braci... jest ma +18 :D (+bluzgi i przemoc). Grałem w to kilkanaście godzin i jakoś
nie natknąłem się na elementy mogące aż kwalifikować CoHa
3. To już bardziej osobiste, ale jako student II roku zostałem wylegitymowany celem weryfikacji
pełnoletności, bo początkowo Pani stwierdziła, że mnie nie sprzeda ;).


W każdym razie fajnie, że ktoś zwraca na to uwagę.
Gorzej, że jeszcze nie ma organizacji, które by zawczasu uświadamiały ludzi do czego PEGI służą
i czy +16 oznacza, że dziecku grać bezwzględnie nie wolno czy rodzice powinni zwyczajnie kontrolować
rozrywkę młodziana.

miałem tak samo z GTA. ale mi nie sprzedała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2007 o 15:49, pizmak666 napisał:

bo właśnie większość ludzi myśli że do tego PEGI służy. że określa wiek wymagany aby zakupić
grę. a to jest czysta głupota, jak już ktoś wcześniej pisał, na podstawie PEGI nikt nam nie
może zabronić kupna gry. a że większość ludzi źle to interpretuje to też wynika z niedoinformowania...



Czysta głupota? Imo jak najbardziej naturalny odruch.
Widzisz jakikolwiek przedmiot z wyraźnym oznaczeniem +18 na czarnym tle - wiesz, że to produkt dla osoby pełnoletniej.

Co nie znaczy, że akcja była normalna. A co znaczy, że jednak jakaś marginalna zauważalność pegów istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

głupota dlatego, że mimo zauważenia znaczków występuje ich nie zrozumienie, czy własna interpretacja. właściwym odruchem było by zwrócenie uwagi i to dość jednoznaczne i intensywne kupującemu, że ta gra nie jest przeznaczona dla niego. zdaję sobie sprawę, że to raczej na pewno nie wystarczające, ale chyba właściwsze, w końcu nikt mi nie zabroni kupna gry, to nie alkohol (nie żebym był za tym, że PEGI nie powinno istnieć i róbta se co chceta, totalna samowolka.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2007 o 22:11, Materek napisał:

Mi normalnie w empiku sprzedała Total Overdose i Wiedźmina


I nie złamali prawa. PEGI to nie jest "dozwolone od XX lat", to tylko zwykła informacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2007 o 22:21, Vaxinar napisał:

> Mi normalnie w empiku sprzedała Total Overdose i Wiedźmina

I nie złamali prawa. PEGI to nie jest "dozwolone od XX lat", to tylko zwykła informacja.

Kiedyś mi w EMPIKU nie chciała sprzedać PoPa ( pomijam fakt że wtedy do wymaganego wieku miałem 2 miesiące).
Efekt - poszedłem 900 m dalej do drugiego i kupiłem 25 zł taniej ... A serio to nie złamała prawa(chyba tak bo nie ma ustawy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2007 o 22:29, Geek with AS napisał:

Kiedyś mi w EMPIKU nie chciała sprzedać PoPa

Co to jest PoP? Jakoś nie kojarzę skrótu? :P

Dnia 13.12.2007 o 22:29, Geek with AS napisał:

A serio to nie złamała prawa(chyba tak bo nie ma ustawy)

Tu nie chodzi o ustawę. :)
PEGI nie ma na celu zabronić sprzedawania tych tytułów ludziom, którzy nie spełniają danej granicy wieku. Ma na celu informować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować