Poznań Game Arena 2007 - relacja na gorąco, sobota

[Panki2000 0]

Było spoko dzisiaj nie pomijając tego by dostać sie do gier trzeba było długo czekać.Ale w Portal se pograłem i było luz więc jutro idę też.

[Anonim_bd3af7a5de82ff95e7265e106d24f3a29217fe6704dec5a3bddb339ee9e51a41 0]

jak ja bym chciał tam byc:( czemu nie zrobią tego w opolu?

[Namaru 0]

Dnia 24.11.2007 o 18:50, BioZ napisał:

Mieszkam w Poznaniu ale niestety nie mogę sobie pozwolić na wypad ani dziś ani jutro:/...

Ktoś mógłby mi powiedzieć wtf z tym zeszłorocznym wypadkiem?

W jakim ty świecie żyjesz kolego?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_g%C3%B3rnicza_w_kopalni_Halemba_w_2006

Szczególnie istotny jest tutaj akapit "Żałoba".

[benq20 0]

No to byłem na jednym dniu i tylko jednym bo tak naprawde wszystko jest w sobotę a Niedziela to już tylko resztki tego co w sobotę było wiem bo jestem co roku.
Było mnóstwo konkursu niestety się spóźniłem ale pograłem np. W gears of war czy nfs prostreet zobaczyłem
nawet wszystkich ludzi z Cd Projektu miałem nawet okzaje uczestniczyć w konkursie jakimś ale nie starczyło mi sił bo był pod koniec:)
Jest tylko jeden zawód jaki mnie spotkał na targach to że są tam niemal same Xboxy i komputerów było jak na lekarstwo żałuję że ani panowie z cdp ani organizatorzy nie umieją docenić mocy komputerów.

[Piotr13PL 0]

WTF?! Co Ty gadasz? Pełno było komputerów! Xboxów na oko z 20... Wystarczyło mi czekać zaledwie 15min aby pograć w Crysisa. A hostessy? MIODZO!! Nie moglem oderwać od nich oczu, zabierałem po 20 ulotek zeby sie do mnie usmiechneły XD niestety nie mialem aparatu i nie moglem sobie z zadna zrobic zdiecie kurde mać :/ załuje... takie laski :P

[Mistic 0]

Dnia 24.11.2007 o 20:35, Namaru napisał:

W jakim ty świecie żyjesz kolego?

A co, każdy musi się takimi sprawami interesować i pamiętać takie "tragiczne" daty. Nie rozśmieszaj mnie ;p

[Zerro 0]

Ja byłem tylko dzisiaj, tj. sobota. Dlaczego nie przyjechałem wcześniej? Na nic się nie załapałem,wszystko było zajęte. Na digital było ciasno, ale się nie dziwię. Ale cieszę się z tego, że chociaż tam byłem. Przynajmniej pooglądałem sobie trochę ciekawych gier. Hostessy też fajne xD

[Gol_Galad 0]

W sumie, to mogę powiedzieć, że PGA wygląda na jedną z większych oraz lepszych imprez w Europie(jak na razie).

Ale ciekawi mnie jedno, czemuż to akurat w tygodniu samochód mojego ojczulka nawalił, to nie wiem.....

[mtobi 0]

Nooo, impreza suuper. Szczegolnie konferencja z fatalem i potem jak grał z ochotnikami na stosiku Creative :P wyniki pokroju 20 do -2 w 4 minuty mowią same za siebie :P A i plakacik z aurografem i zjęcie :P Poza tym, kto mi powei na ktorym stoisku można bylo w Portal zagrac ?

[marcinsud 0]

no hostessy były lepsze niż na ESWC ;]

[Namaru 0]

Dnia 24.11.2007 o 20:54, Mistic napisał:

A co, każdy musi się takimi sprawami interesować i pamiętać takie "tragiczne" daty. Nie rozśmieszaj
mnie ;p

Człowiek chyba powinien wiedzieć co się wokół niego dzieje co? Wystarczy włączyć TV czy przejrzeć portal jakiś informacyjny i już wiadomo o co chodzi.
Btw. nie wiem z czego chcesz się śmiać, z ignorancji kolegi? I nie wiem po co ten cudzysłów. Śmierć 20 osób to nie tragedia?

[crypto_crk 0]

aaaaaaaa.....jade tam za rok... Z tego co tu slysze (czytam) to zabawa na full detal to PGA.
Za rok tam jestem na BANK.

[Piotr13PL 0]

Kurde chcialbym pojechać jutro też, głownie dla Hostess, chyba sie w jednej zakochałem XD Ale nie mam siana na drugi bilet :P To cale 13zł xD

[Mikecod2 0]

Ja tam umieściłem swoich agentow--->kolegów^^ sam nie mogłem pojechać ;< ale bede mial zdjecia :P

[cypers 0]

A ja tam jadę jutro. Mam nadzieję, że się nie zawiode :D

[BiShopKF 0]

Po spędzeniu prawie całej soboty na PGA też wystawiłbym ósemkę, a to z 2 powodów:
1. Impreza ta powinna być w Warszawie - nie musiałbym dojeżdżać po 4 godziny pasqdnym pociągiem (ok, ten argument jest odrobinkę subiektywny :P).
2. Było baaardzo dużo ludzi, przez co aby się gdziekolwiek dostać trzeba było czekać i czekać i czekać...

A tak na poważnie. Wspaniałe święto dla graczy, MASA atrakcji - nie da się ich wszystkich ogarnąć przez jeden dzień (niestety winę ponosi tu tłok). Do tego wszystkiego zajefajna otoczka z masą znanych ludzi z branży i różnych scen (a także sam Fatal1ty!!!). Warszawskie WGS może się jedynie pokornie schować.
Po prostu piękna inicjatywa i szkoda, że PGA jest organizowane tylko raz do roku (i w Poznaniu a nie Warszawie :P).
Kto się waha czy się tam jutro pojawić... niech się lepiej już nie waha tylko jedzie ;)

[Luigius 0]

Z tego co można przeczytać fajna impreza jest.
Może jutro (dziś!) zajadę zobaczyć, jak nie to się zobaczymy za rok.

[wikweb 0]

moja ocena to trójeczka ;]

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 24.11.2007 o 22:32, Namaru napisał:

Śmierć 20 osób to nie tragedia?

"Śmierć jednostki to jest tragedia. Śmierć milionów - statystyka."
Nie znałem żadnego z umarłych, nie wiedziałem, że w ogóle są tam jakieś targi, nie miałem pojęcia, że jest jakaś hala w Katowicach. Mam się nagle przejmować tym, że coś się stało w miejscu, o którym nie mam pojęcia i byli w to zaangażowani ludzie, których nigdy na oczy nie widziałem?
Sorry, jeśli Ciebie to dotyka - oki, nie ma sprawy, nie czepiam się. Ale Ty nie czepiaj się za to mnie i innych, których to nie obchodzi.

[Namaru 0]

Dnia 25.11.2007 o 00:28, Furrbacca napisał:

"Śmierć jednostki to jest tragedia. Śmierć milionów - statystyka."
Nie znałem żadnego z umarłych, nie wiedziałem, że w ogóle są tam jakieś targi, nie miałem pojęcia,
że jest jakaś hala w Katowicach. Mam się nagle przejmować tym, że coś się stało w miejscu,
o którym nie mam pojęcia i byli w to zaangażowani ludzie, których nigdy na oczy nie widziałem?
Sorry, jeśli Ciebie to dotyka - oki, nie ma sprawy, nie czepiam się. Ale Ty nie czepiaj się
za to mnie i innych, których to nie obchodzi.

Widzę, że nie raczyłeś nawet kliknąć linka którego dałem. Bo wtedy byś wiedział, że PGA2006 odbyło się przez katastrofę w kopalni Halemba, a ty piszesz o zawaleniu MTK, która miała miejsce 10 miesięcy wcześniej.
Nie chodzi nawet o to, żeby Ciebie to miało obchodzić czy dotykać. Mnie też to mało dotyka co nie zmienia faktu, że nie powinno się bagatelizować ludzkiej tragedii (i to bez względu na ilość ludzi nią dotkniętych). I już wszytko pomijając - człowiek powinien interesować się trochę tym co się wokół niego dzieje.
Btw. Stanowisko takie jak Twoje skutkuje potem tym, że ludzie przechodzą obojętnie obok bitego człowieka i udają, że nic nie widzą. Jedyną, w takim przypadku, nadzieją dla nas wszystkich jest samorodny spadek liczby napadów, czego Tobie i sobie życzę.