Ile wytrzymacie bez komputera?

[Psych0 0]

Nie ma dnia, żeby mnie nie było na kompie choćby na 15 min, tak się nie da :P. No net, no life.

[SimpleGamer 0]

ja bez kompa żyć nie moge.... Jeszcze z łóżka nie wstane a już naciskam Power :P
Cały dzień siedze przy PC, wogóle nie zchodze,chyba że pod przymusem :P

[BoloMaster 0]

bez kompa wytrzymam ok tygodnia
ale bez neta max 2 dno;p

[Arclight 0]

W związku z coraz częstszym przebywaniem w Lublinie przez cały tydzień przy kompie siedzę raz na tydzień, tak samo jest z netem. I nie czuję potrzeby siedzenia częściej, grunt to wiedzieć jak sobie zorganizować czas.

[kubak4 0]

Ja jakiś rok temu byłem pozbawiony komputera na 4 miesiące. Jednak tamten czas mile wspominam :)

[sasuke12345 0]

Jak już powiedział Bolo master bez kompa wytrzymam 5 dni ale co do neta to ciężko by było chyba że na jakiś lekach

[HEB 0]

Ale śmieszne pytanie. Ja bezz komputera bym chyba tygodnia nie wytrzymał nie wiem dlaczego ale wątpie że bym wytrzymał dwa dni... A tak trochę nie na temat to dziennie na komputerze siedzę pięć godzin.

[wolus1 0]

Kiedyś się z kimś założyłem że wytrzymam bez kompa 2 tygodnie, po 6 dniach dostałem pozwolenie na 15 min do wykorzystania do końca zakładu (szkoła). Te 15 min zamieniło się w 15 godz :)

[askorti 0]

jeśli jest to absolutnie konieczne to wytrzymam bardzo długo..ale jeśli nie to nie wytrzymam nawet 2 dni bo mam nałóg słuchania Jap. muzyki...bez nie nie wytrzymuję...

[Mr_Kalej 0]

Ja wytrzymałem kiedyś 1.5 miesiąca. Dobrze wspominam ten czas, ale po kilku latach od tego wydarzenia... teraz po kilku dniach czuję "głód" na kompa jak narkoman na narkotyki. ;P

[Kraju 0]

Góra jeden dzień, ale ledwo potrafię wyżyć :P

[El_Cascador 0]

W czasie obozu wytrzymałem 6 dni bez kompa i jakoś nie czułem "głodu". Gdy byliśmy na wycieczce klasowej na dwa dni i jak widziałem kolegę, który w pierwszy dzień wieczorem mówi mi, że pograł by sobie to mi sie go żal zrobiło. Chłopa uzależniony po prostu. Siedzi przed kompem przynajmniej 5 godzin dziennie do późna w nocy, w szkole nie wyspany, zadań nie odrobi...nie chciałbym być na jego miejscu.

[ping-pong 0]

Jak trzeba to nawet i rok. Ale nie obyło by się bez bicia, kopania, piany z ust i klatki:P A tak na poważnie to bez kompa mogę wytrzymać z 2 tygodnie jak nie mam ciekawych gier. Niestety (czyt. na szczęście) od 2 lat mam internet i trudno by mi było bez niego żyć.

[Impek30 0]

Szczerze mówiąc styczność z komputerami mam od 7 roku życia.Pierwszy mój komputer to był:

1) Commodore 64
2) Amiga 500
3) Optimus
4) Starszy komp lata 1999-2007
5) No i nareszcie moja wymarzona machineria dzisiejszego wieku.

także bez kompa nie mogę się oderwać.na stronie gram.pl - wiszę już 97 godzin i jeszcze nie spałem.Nie potrafię.Komp przejął kontrolę nad moim umysłem.A od dzisiejszej nocy jestem nocnym markiem na forum w temacie o xywce Keroth.Ale dziś to ja chyba pójdę spać-strasznie mnie oczy i głowa już boli-ale postaram dotrzymać Wam towarzystwa do godziny 0:00.A potem DOBRANOC pewnie.;)

[Grasan 0]

hmm... 7 dni max xD

P.S. sory speed nie odpowiadam na twojego posta :P

[Impek30 0]

A co się stało?

[Grasan 0]

Nic :P po prostu klikłem w odpowiedź obok twojego posta, i dlatego tak wyszło :P

[Agntx 0]

Ja bez gier wytrzymam i nawet kilka tygodni (a nawet szczerze mówiąc w ogóle nie gram, pomimo sprzętu w pełni nadającego się do najnowszych tytułów), kasy na gry też ostatnio mało przeznaczam (dopiero dziś, od 3 miesięcy spokoju, kupiłem Orange Box i Dark Messiah), ale...
...bez neta nie wytrzymam. Ani godziny :D
Cały dzień siedzę w domu i cały dzień sterczę na necie,
a dokładnie od 14 do... 6 rano. DZIEŃ w DZIEŃ. Bo od 6 do 12 śpię xP

[kamil_E1 0]

Ja bez kompa bym dlugo nie wytrzymal.. ale to zalezy od chumoru, nastroju i wogole. Bo np. raz to mam takie dni ze nie chce mi sie siadac na kompa a raz tak ze calymi dniami przesiaduje..:)

[gogiell 0]

Cóż, to zależy od tego, bo jeżeli będę mógł sobie zorganizować sobie czas podczas "nieobecności" przy kompie, to mogę baaardzo długo :> - ale jeżeli jestem chory, siedzę tydzień w domu, a komp zepsuty... arghh... :/