Zaloguj się, aby obserwować  
Taikun

jRPG (temat ogólny)

820 postów w tym temacie

A ja zacząłem sobie grać po raz kolejny w FFX ... ta część jest cudowna, i coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu że dwunastka to syf nieziemski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto załozył ten bzdurny temat?Ten gatunek w porównaniu do cRPGów jest niczym.Przyznam sie tylko do jednego ,grałem w FF7 i naprawdę to jest piękna gra.Według mnie najlepsza gra jaka sie pojawiła na konsolę.FF8 ,przesycona ,bzdurną miłością (aż sie wymiotować ,się chciało podczas tej gry).FF9 gra dla dzieciaków,no naprawdę 16 ltakami grać ,to oburzające.FF 10 grałem wyłączyłem po go godzinie.Tak samo Chrono Tiger po prostu wstyd.FF1 do FF6 to żałosne kopie Ultimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 12:16, Tyron napisał:

Kto załozył ten bzdurny temat?Ten gatunek w porównaniu do cRPGów jest niczym.Przyznam
sie tylko do jednego ,grałem w FF7 i naprawdę to jest piękna gra.Według mnie najlepsza
gra jaka sie pojawiła na konsolę.FF8 ,przesycona ,bzdurną miłością (aż sie wymiotować
,się chciało podczas tej gry).FF9 gra dla dzieciaków,no naprawdę 16 ltakami grać ,to
oburzające.FF 10 grałem wyłączyłem po go godzinie.Tak samo Chrono Tiger po prostu wstyd.FF1
do FF6 to żałosne kopie Ultimy.

Tja, to takie frustrujące, że ktoś gra w dobre gry i jeszcze dyskutuje na ich temat, na dodatek cRPG już praktycznie nie istnieją (chyba, że za takowe uważasz te wszystkie Obliviony itp), to też cię pewnie wkurza, co? Wyładuj więc swoją złość jeśli to ci ulży, może wykup z jakiegoś sklepu wszystkie pudełka z jRPG i spal na stosie tańcząc wokół w spiczastym kapturze, może wtedy ci ulży :) Po prostu wstyd chrzanić takie głupoty, żałosna prowokacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 12:16, Tyron napisał:

Kto załozył ten bzdurny temat?Ten gatunek w porównaniu do cRPGów jest niczym.Przyznam
sie tylko do jednego ,grałem w FF7 i naprawdę to jest piękna gra.Według mnie najlepsza
gra jaka sie pojawiła na konsolę.FF8 ,przesycona ,bzdurną miłością (aż sie wymiotować
,się chciało podczas tej gry).FF9 gra dla dzieciaków,no naprawdę 16 ltakami grać ,to
oburzające.FF 10 grałem wyłączyłem po go godzinie.Tak samo Chrono Tiger po prostu wstyd.FF1
do FF6 to żałosne kopie Ultimy.


Wykaż proszę żałośnie kopiowane rzeczy.
FF7 to pikuś w porównaniu do FF5 i FF6, ale widocznie niektórzy nie potrafią zagłębić się w fabułę...

Oburzające jest granie szesnastolatkami? Oburzające jest to, że oceniasz postać po wieku...

Cieszę się, że na forum są osoby dojrzałe i doświadczone, szkoda tylko, że trochę brak Ci rzeczowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 12:16, Tyron napisał:

Kto załozył ten bzdurny temat?Ten gatunek w porównaniu do cRPGów jest niczym.Przyznam
sie tylko do jednego ,grałem w FF7 i naprawdę to jest piękna gra.Według mnie najlepsza
gra jaka sie pojawiła na konsolę.FF8 ,przesycona ,bzdurną miłością (aż sie wymiotować
,się chciało podczas tej gry).FF9 gra dla dzieciaków,no naprawdę 16 ltakami grać ,to
oburzające.FF 10 grałem wyłączyłem po go godzinie.Tak samo Chrono Tiger po prostu wstyd.FF1
do FF6 to żałosne kopie Ultimy.


Przesadziłeś. Nie dlatego, że obraziłeś prawie wszystkie Finale, nie dlatego, że napisałeś, że IX jest dla dzieci. Nie dlatego, że wyłączyłeś X po godzinie. Obraziłeś Chrono Trigger (i jeszcze nazwa z błędem)!!! To moja ulubiona gra RPG - pierwszy raz grałem w nią mając z 10 lat, ale po raz pierwszy ukończyłem mając 13. Ma świetny klimat, niezywykłą fabułę (powiedz mi, w BG są wydarzenia powodowane przez nas, które wpływają na cały świat? Nie. A w CT to było - możliwość ocalenia lasu sprzed 300 lat, tworzenie magicznej broni przez 6.000.000 lat (zostawiamy ją w prehistorii i odbieramy w teraźniejszości), kilkanaście różnych zakończeń (zależnie od tego co robiliśmy w grze...). FF6 - żałosna kopią Ultimy? Wątpię. Dla mnie gra na tym samym poziomie co BG2. Tylko grafiką odstępuje...Reszta to ten sam, arcymistrzowski poziom. Ale cóż, o gustach się nie dyskutuje...Tyle, że jeżdżenie po świetnych grach sprawia, że przekleństwa same się na usta cisną...To może ja zaraz zacznę wady BG wymieniać, ot tak (a będzie ich wiele, jak się poszuka) sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 12:53, ziptofaf napisał:

> Kto załozył ten bzdurny temat?Ten gatunek w porównaniu do cRPGów jest niczym.Przyznam

> sie tylko do jednego ,grałem w FF7 i naprawdę to jest piękna gra.Według mnie najlepsza

> gra jaka sie pojawiła na konsolę.FF8 ,przesycona ,bzdurną miłością (aż sie wymiotować

> ,się chciało podczas tej gry).FF9 gra dla dzieciaków,no naprawdę 16 ltakami grać
,to
> oburzające.FF 10 grałem wyłączyłem po go godzinie.Tak samo Chrono Tiger po prostu
wstyd.FF1
> do FF6 to żałosne kopie Ultimy.

Przesadziłeś. Nie dlatego, że obraziłeś prawie wszystkie Finale, nie dlatego, że napisałeś,
że IX jest dla dzieci. Nie dlatego, że wyłączyłeś X po godzinie. Obraziłeś Chrono Trigger
(i jeszcze nazwa z błędem)!!! To moja ulubiona gra RPG - pierwszy raz grałem w nią mając
z 10 lat, ale po raz pierwszy ukończyłem mając 13. Ma świetny klimat, niezywykłą fabułę
(powiedz mi, w BG są wydarzenia powodowane przez nas, które wpływają na cały świat? Nie.
A w CT to było - możliwość ocalenia lasu sprzed 300 lat, tworzenie magicznej broni przez
6.000.000 lat (zostawiamy ją w prehistorii i odbieramy w teraźniejszości), kilkanaście
różnych zakończeń (zależnie od tego co robiliśmy w grze...). FF6 - żałosna kopią Ultimy?
Wątpię. Dla mnie gra na tym samym poziomie co BG2. Tylko grafiką odstępuje...Reszta to
ten sam, arcymistrzowski poziom. Ale cóż, o gustach się nie dyskutuje...Tyle, że jeżdżenie
po świetnych grach sprawia, że przekleństwa same się na usta cisną...To może ja zaraz
zacznę wady BG wymieniać, ot tak (a będzie ich wiele, jak się poszuka) sobie...



Pograj sobie we wszystkie części Ultimy a potem się wyrażaj.Jedynie FF 7 był dla mnie arcydziełem ,inne ff i jRPGi to po prostu zabawa dla dzieci albo samotnych chłopaczków lub dziewczynek które chca powzdychac do,np. Tidusa czy Juny.Wstyd po prostu wstyd że takie gry powstaja.Dla mnie nie ma to jak czyste cRPG ala Torment, BG czy Fallout.Epicka fabuła i monumentalna fabuła ,rzeczywiste i poważne postacie,wspaniałe swiaty .To cRPG z prawdziwego zdarzenia.To prawda że w tej chwili już nie powstaja cRPGi (czyste) lecz żałosne hybrydy jak Oblivion,Alpha Protocol czy Mass Effect.Ale w zapowiedziach są takie gry mistrzów jak Dragon Age czy Storm of Zehir(ostatnia gra w systemie dungeon&dragons 3.5), które wzoruja się na dawnych czasach i które zmiotą Final Fantasy 13 ,hybrydę Devil may cry z elementami rozwoju postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Oblivion i Mass Effect są kiepskie? Hmmm, Oblivion był uznany najlepszą grą roku, Mass Effect zbiera same 9 i 10 w pismach branżowych. Przykro mi, ale RPG-i, jak każdy gatunek, też ewoluują - ja od BG wolę Kotora i Mass Effecta.
A co do twojej opinii nt. Finali - widać, że w ósemkę nie grałeś. Potężni bossowie, epickie walki, scena tańca :) Klimat lepszy niż jakikolwiek inny RPG w tamtych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 18:43, ziptofaf napisał:

/.../
Oblivion i Mass Effect są kiepskie? Hmmm, Oblivion był uznany najlepszą grą roku, Mass
Effect zbiera same 9 i 10 w pismach branżowych.

Oblivion jak i Mass Effect jako cRPG SĄ grami kiepskimi. Oblivion odpycha zręcznościową walką, koszmarnie prostymi zadaniami ("podążaj za strzałką, zamknij bramę otchłani, wyjdź"), zerowym klimatem i śmieszną fabułą. Ot taki "sleszyk" bez jaj. Mass Effect to zwykły shooter z dobrą fabułą i elementami rozwoju postaci.

Dnia 06.08.2008 o 18:43, ziptofaf napisał:

Przykro mi, ale RPG-i, jak każdy gatunek,
też ewoluują - ja od BG wolę Kotora i Mass Effecta.

Właśnie - ewolucja. Sprowadza się ona obecnie do ulepszania oprawy graficznej. Reszta ważniejszych aspektów jest po prostu omijana przez większość twórców.

Dnia 06.08.2008 o 18:43, ziptofaf napisał:

A co do twojej opinii nt. Finali - widać, że w ósemkę nie grałeś. Potężni bossowie, epickie
walki, scena tańca :) Klimat lepszy niż jakikolwiek inny RPG w tamtych czasach.

Eh, te jRPG. Raz je człowiek krytykuje, ale za drugim razem musi przyznać ich wyższość. Tak - jRPG''i są lepsze od cRPG''ów, ale tylko i wyłącznie tych ''nowych''. FFVII choć najlepsza w swojej klasie, nawet startować nie może do Planescape: Torment czy pierwszego Baldur''s Gate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 18:59, Metalhead86 napisał:

Oblivion jak i Mass Effect jako cRPG SĄ grami kiepskimi. Oblivion odpycha zręcznościową
walką, koszmarnie prostymi zadaniami ("podążaj za strzałką, zamknij bramę otchłani, wyjdź"),
zerowym klimatem i śmieszną fabułą. Ot taki "sleszyk" bez jaj. Mass Effect to zwykły
shooter z dobrą fabułą i elementami rozwoju postaci.

Mass Effect to nie shooter. To RPG, taki sam jak Deus Ex...No dobra, lepszy, bo pojawia się jeszcze dodatkowo drużyna.
Co do Obliviona - kogo odpycha, tego odpycha :). System walki na pewno lepszy niż w Gothicu 3, podobny do tego z "dwójki" (a przecież Gothic 2 jest RPG-em, co do tego wątpliwości nie ma...)

Dnia 06.08.2008 o 18:59, Metalhead86 napisał:

Eh, te jRPG. Raz je człowiek krytykuje, ale za drugim razem musi przyznać ich wyższość.
Tak - jRPG''i są lepsze od cRPG''ów, ale tylko i wyłącznie tych ''nowych''. FFVII choć
najlepsza w swojej klasie, nawet startować nie może do Planescape: Torment czy pierwszego
Baldur''s Gate.

Hmmm...to zależy od gustu. Planescape: Torment przeszedłem, był genialny. BG1...przyznam szczerze, że nigdy nie ukończyłem. Byłem gdzieś w końcówce :) Ale Finale kończę obowiązkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 19:07, ziptofaf napisał:

Mass Effect to nie shooter. To RPG, taki sam jak Deus Ex...No dobra, lepszy, bo pojawia
się jeszcze dodatkowo drużyna.


Mass Effect to shooter z dość licznymi elementami cRPG. Po co głupie porównanie do Deus Eksa? ;) Przecie najnowsze dzieło BioWare nawet do pięt nie dorasta tej gierce. To, że pojawia się drużyna wcale nie czyni jej lepszą.

Dnia 06.08.2008 o 19:07, ziptofaf napisał:

Co do Obliviona - kogo odpycha, tego odpycha :). System walki na pewno lepszy niż w Gothicu
3, podobny do tego z "dwójki" (a przecież Gothic 2 jest RPG-em, co do tego wątpliwości
nie ma...)

Widzę, że nie grałeś w żadnego Gothic''a. Trzecia część to żałosna parodia cRPG, tak samo zresztą jak Oblivion. Zadania może nie są tak uproszczone - strzałeczki niestety nie ma - ale walka jest zręcznościowa do kwadratu. W żadnym razie system walki z GIII nie jest podobny do tego z części drugiej. To całkiem inne gry.

Dnia 06.08.2008 o 19:07, ziptofaf napisał:

Hmmm...to zależy od gustu. Planescape: Torment przeszedłem, był genialny. BG1...przyznam
szczerze, że nigdy nie ukończyłem. Byłem gdzieś w końcówce :) Ale Finale kończę obowiązkowo.

Ja za to ostatnio sprawiłem sobie FFXII na moją starą ''czarnulę''. Gry komentować nie chcę, bo posypią się bluzgi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oblivion jest "cienki", jeśli nowy Fallout będzie taki jak Oblivion to już nigdy nie kupię żadnej gry zrobionej przez Batheste..

Mass Effect nie jest taki wspaniały jak podaja oceny! ok, jest to dobra gra, ale nie przesadzajmy :) grałem, przeszedłem...brak tu tego czegoś co by mnie przykuło jeszcze raz do gry! 24h i koniec gry jak dla mnie, zero replay value...

Z jRPG polecam Ar Tonelico, w które teraz pogrywam, można dostać już za 10-20$ na ebayu, no i w grudniu wychodzi Persona 4, a za 2 miesiące w japoni nowy Devil Summoner i to ciągle na PS2! ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 12:16, Tyron napisał:

Kto załozył ten bzdurny temat?Ten gatunek w porównaniu do cRPGów jest niczym.

Ten to lubi jRPG które są świetne.

Dnia 06.08.2008 o 12:16, Tyron napisał:

Przyznam sie tylko do jednego ,grałem w FF7 i naprawdę to jest piękna gra.Według mnie najlepsza
gra jaka sie pojawiła na konsolę.

Owszem jest wspaniały Final i tu się zgodze ale ostatnio młode pokolenie lubi go aż za badzo(a jak zapytać kto to Aeris to wszyscy patrzą jak na wariata) i wszędzie jest go pełno

Dnia 06.08.2008 o 12:16, Tyron napisał:

FF8 ,przesycona ,bzdurną miłością (aż sie wymiotować, się chciało podczas tej gry)

Czorcie ty, nikt mi tu nie będzie obrażał mojego ulubionego FF. Przyznam że też nienalepiej reagowałem na te gre jak byłem młodszy i w nią grałem ale jak byłem starszy i ponownie zagrałem to zrozumiałem wszystkie wątki, klimat i całą tą historie miłosną i najbardziej polubiłem tę część właśnie za jej dorosłość

Dnia 06.08.2008 o 12:16, Tyron napisał:

FF9 gra dla dzieciaków,no naprawdę 16 ltakami grać ,to oburzające.

Tia, a jak dla mnie to całkiem przyjemną baśń która wcale nie jest tak kompletnie dla dzieci.

Dnia 06.08.2008 o 12:16, Tyron napisał:

FF 10 grałem wyłączyłem po go godzinie.Tak samo Chrono Tiger po prostu wstyd.FF1 do FF6 to żałosne kopie > Ultimy.

FFX jest całkeim niezły i w końcu pojawiły się w mnim głosy postaci więc nie wiem co do niego masz. Masz racje nie zagrać i nie ukończyć w CT to rzeczywiście po prostu wstyd. Jak chcesz może graficznie wyglądaja podobnie ale fabularnie to inna liga(potiwerdzi to każdy kto grał w FF VI gdzie fabuła jest też wspaniała).

sianer
No wiesz ale w FFVII jest Cloud, Sephiroth i wogle. I jak można go nie lubić. A tak serio to jest on świetny ale brakuje mu tego czegoś co miały dla mnie VI i VIII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 18:59, Metalhead86 napisał:

FFVII choć najlepsza w swojej klasie, nawet startować nie może do Planescape: Torment
czy pierwszego Baldur''s Gate.

Nie tylko FF VII był najlepszy. FF X także był świetną grą. Fabularnie jest nawet lepszy od Baldur''s Gate. W dodatku sphere grid pozwala niemal zupełnie wyeliminować typowe ''statsowanie''.


@Tyron: znowu trollujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 19:36, Zelgadis napisał:

Nie tylko FF VII był najlepszy. FF X także był świetną grą. Fabularnie jest nawet lepszy
od Baldur''s Gate. W dodatku sphere grid pozwala niemal zupełnie wyeliminować typowe
''statsowanie''.

Ja jednak od japońskich cRPG''ów, wolę ''normalne'' (bez obrazy) gry cRPG. Ktoś mi ostatnio wytykał ''bezsensowne zabijanie'' w grach, które preferuję. Otóż muszę powiedzieć, że właśnie przechodzę Fallout''a bez używania przemocy fizycznej...

Dnia 06.08.2008 o 19:36, Zelgadis napisał:

@Tyron: znowu trollujesz?

Człek ten nie trolluje, a głośno wygłasza swoją opinię. I jako ludzie cywilizowani, powinniście raczej to tolerować ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 19:45, Metalhead86 napisał:

Ja jednak od japońskich cRPG''ów, wolę ''normalne'' (bez obrazy) gry cRPG.

jRPG są normalne, to po prostu konsolowy RPG oczami japończyków. FF VII oraz X to tak jak Planescape: Torment ;)

Dnia 06.08.2008 o 19:45, Metalhead86 napisał:

Człek ten nie trolluje, a głośno wygłasza swoją opinię. I jako ludzie cywilizowani, powinniście
raczej to tolerować ;).

Może i tak. Ale styl jego postów nie świadczy o nim jak o cywilizowanym człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się zdaje że wypowaiadjący się tutaj o jRPGach blacharze wogóle w nie nie grali lub jak szanowny metalhead popykali z godzine, bo aż zieje z nich ignorancją. BG lepsze technicznie od FF VII? Wyszła później (BG) a jest dopracowana tylko dlatego że oparta jest na bardzo prostym, archaicznym mechaniźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 20:03, Zelgadis napisał:

jRPG są normalne, to po prostu konsolowy RPG oczami japończyków. FF VII oraz X to tak
jak Planescape: Torment ;)

Eh, chyba się źle zrozumieliśmy. Nie o to chodziło mi, gdy mówiłem ''normalne''. Lepszym określeniem byłoby słowo ''klasyczne''.

Dnia 06.08.2008 o 20:03, Zelgadis napisał:

Może i tak. Ale styl jego postów nie świadczy o nim jak o cywilizowanym człowieku.

Ale nie znaczy to z kolei, że macie zwalczać ogień ogniem. Najlepiej w takich przypadkach po prostu post zignorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chce nikogo prowokować ale dla mnie gatunek cRPG już prawie nie istnieje.jRPG bije go na głowę pod względem fabuły,walk(tych rpgowych a nie TPP shotera vide. Mass efect )postaci mimo ,że ''''to tylko 16 latki''''.Pograłem w FFXII i dla mnie przez 6 godzin świat przestał istnieć.(niewiem jak inne fajnale grałem tylko w I i II na GBA)Nie żałuje tych 80zł wydanych w sklepie ''''nie dla idiotów''''.Prawdziwe cRPG to klasyka: Gothic(cała saga),Diablo II,NWN,Baldurs Gate,Icewind Dale.W te gry sie nie gra w te gry się po prostu wchodzi czując to co bohaterowie.Niewiem nie grałem w Mass Efecta może będzie okazja u kolegi bo będzie kupował chyba.Ostatnimi nowymi cRPGami są według mnie Oblivion i Gothic III.Teraz wszystko idzie w strone kasy jak wspominał kolega w innym temacie BioWare upadło bardzo nisko od BG do Mass Efect.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2008 o 23:06, kubeq24 napisał:

Nie chce nikogo prowokować ale dla mnie gatunek cRPG już prawie nie istnieje.jRPG bije
go na głowę pod względem fabuły,walk(tych rpgowych a nie TPP shotera vide. Mass efect
)postaci mimo ,że ''''to tylko 16 latki''''.Pograłem w FFXII i dla mnie przez 6 godzin
świat przestał istnieć.(niewiem jak inne fajnale grałem tylko w I i II na GBA)Nie żałuje
tych 80zł wydanych w sklepie ''''nie dla idiotów''''.Prawdziwe cRPG to klasyka: Gothic(cała
saga),Diablo II,NWN,Baldurs Gate,Icewind Dale.W te gry sie nie gra w te gry się po prostu
wchodzi czując to co bohaterowie.Niewiem nie grałem w Mass Efecta może będzie okazja
u kolegi bo będzie kupował chyba.Ostatnimi nowymi cRPGami są według mnie Oblivion i Gothic
III.Teraz wszystko idzie w strone kasy jak wspominał kolega w innym temacie BioWare upadło
bardzo nisko od BG do Mass Efect.


ME jest po prostu innowacyjny dość i przenesiony w zupełnie inne universum co dla konserwatystów jest nie do pomyślenia i zniesienia. Po prostu wolą po staremu . A o Wiedźminie zapomniałeś ??
Łączy stare z nowym i jest dobry . a jeśli o jRPG chodzi to Japonia te takie dwa cyce na oceanie mają wszystko inne i nie zawsze dla nas europejczyków jest to dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować