gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 17.03.2007 o 15:34, Ziomuś SmS napisał:

Chyba mnie nie zrozumiałaś ja chce powiedzieć że wogóle nie chce mieć nikogo.


W pewnym sensie Twoja postawa nie jest wcale taka zła. Owszem, miłość może Cię uszczęśliwić, ale z drugiej strony możesz przez nią potwornie cierpieć. Oba warianty (zarówno miłość odwzajemniona, jak i nieodwzajemniona) są tak samo prawdopodobne. Na dodatek, nawet jeśli początkowo będziesz z kimś szczęśliwy, nie wiadomo czy będzie tak zawsze. Rozumiem, chcesz uniknąć tego ryzyka. Ale co zrobisz, kiedy się zakochasz? Możesz się nawet nie zorientować, kiedy to się stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 16:18, pendejo napisał:

Dobra zaraz zostanę obrzucony błotem ale co tam z mojej autopsji wynika, że dziewczyny to dziwny
gatunek człowieka i żeby znaleźć naprawdę inteligentną dziewczynę trzeba się namęczyć. Sam
znam chyba tylko 3 naprawdę porządne dziewczyny, reszta, które spotkałem, albo myślały, że
są pępkiem świata, albo, że są szalone bo poszły na rynek i się śmiały :| zostaje mi tylko
mieć nadzieję, że z wiekiem mądrzeją tylko wtedy może już być za późno na naprawę swoich błędów.
Trzymajcie się!


heh....masz rację pełno jest takich dziewczyn, sama znam mnustwo takich "slicznotek", które mówiąnp., że są najpiękniejsze z całej szkoły... szkodami takich dziewcząt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 16:22, Barklu napisał:


W pewnym sensie Twoja postawa nie jest wcale taka zła. Owszem, miłość może Cię uszczęśliwić,
ale z drugiej strony możesz przez nią potwornie cierpieć. Oba warianty (zarówno miłość odwzajemniona,
jak i nieodwzajemniona) są tak samo prawdopodobne. Na dodatek, nawet jeśli początkowo będziesz
z kimś szczęśliwy, nie wiadomo czy będzie tak zawsze. Rozumiem, chcesz uniknąć tego ryzyka.
Ale co zrobisz, kiedy się zakochasz? Możesz się nawet nie zorientować, kiedy to się stanie.


Mało prawdopodobne o ile nie niemożliwe , jestem zbyt wielkim draniem żeby coś takiego sie stało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 16:00, syriusz.b napisał:

Wiesz czasami są sprawy, których człowiek nie powie sobie i musi je wydusić... Druga połówka
w tym pomaga. Masz wtedy też poczucie bezpieczeństwa i to o wiele większe niż jak byś zatrudnił
ochroniarza.. :p

Mam przyjaciela, któremu moge powiedziec wszystko, nawet mysle, ze mowie mu rzeczy, ktorych drugiej polowce bym nie powiedzial ;) Zawsze szczerze doradzi ;) i vice versa ;)

Ziomuś SmS

Dnia 17.03.2007 o 16:00, syriusz.b napisał:

Nigdy a fe Alpage Satanas jestem ateistą o co mnie posądzasz!!! Zboczek :P

To byl oczywiscie tylko zart ;) a ateizm nie jest zly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja o szczesciu troche pisalem na GS, osobiscie teraz uwazam, ze szczescie czlowieka to stan naturalny i osoba szczesliwa na pytanie dlaczego jest szczesliwa odpowie "A dlaczego by nie?" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.03.2007 o 16:24, judyta88 napisał:

heh....masz rację pełno jest takich dziewczyn, sama znam mnustwo takich "slicznotek", które
mówiąnp., że są najpiękniejsze z całej szkoły... szkodami takich dziewcząt :D

wiesz najbardziej nie lubię ludzi manifestujących, że są lepsi od kogoś innego i gardzących ludźmi, a na świecie jest dużo lalek barbie oczywiście większość moich kumpli się na nie ślini, a bez makijażu pewnie by ich nie poznali;]
Czasem używanie makijażu podciągnąłbym pod okłamywanie ludzi co do swojego wyglądu, ale świata nie zmienię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zjednej strony rozumie te dziewczyny, bo malując się chcą ukryć jakieś swoje niedoskonałości, bo jak powiedziałeś nikt nie zwróciłby na nie uwagi... Chociaż ja nie lubie takich "wypindrowanych laleczek", sama też nie używam żadnych pudrów ani nic takiego:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 16:37, judyta88 napisał:

Zjednej strony rozumie te dziewczyny, bo malując się chcą ukryć jakieś swoje niedoskonałości,
bo jak powiedziałeś nikt nie zwróciłby na nie uwagi... Chociaż ja nie lubie takich "wypindrowanych
laleczek", sama też nie używam żadnych pudrów ani nic takiego:/

Wiesz, w sumie to nie Ty powinnaś patrzeć i oceniać takich dziewczyn ;] Ja zawsze twierdziłem, że dziewczyny mają za dużo problemów, ale się z tobą zgadzam. BEZ PRZESADY DZIEWCZYNY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 16:26, Ziomuś SmS napisał:

Mało prawdopodobne o ile nie niemożliwe , jestem zbyt wielkim draniem żeby coś takiego sie
stało :P

ROTFLMAO!!!
O stary, dawno takiego ubawu nie miałem. Co zrobiłeś takiego, że nagle uodporniłeś się na miłość? Powiedziałeś kilku dziewczynom ''nie'' i byłeś z siebie dumny? One powiedziały to tobie i się nie przejąłeś? Ha! Cokolwiek to nie jest co czyni z ciebie ''takiego drania'' to z pewnością jest to prawdziwe mistrzostwo świata w ''miłosnej prewencji.'' Z początku wydawało mi sie, że podjąłeś głęboko przemyślaną decyzję, opartą o rozważenie tego czym jest miłość, kim jesteś ty, czego oczekujesz, co możesz dać. Ale nie, ty się po prostu boisz, a teraz strzelasz tekścik jaki to ty nie jesteś drań i jak bardzo twardy jesteś bo w nikim sie nie zakochasz. Nigdy, w nikim i wiesz to na pewno. Oczywiście jest prawdopodobne, ze tak jest, ale wtedy byś sie tak nie zachował - olałbyś ten temat, bo miałbyś miłość gdzieś. Ale ty jej nie masz gdzieś. Zwykle w wypadku takich ludzi jednak jest tak, że to raczej oni mają problem ze znalezieniem kogoś wiec ze strachu przed samotnością chowają sie gdzieś w swoim domniemanym ''draństwie''. ''Twardziele nie potrzebujący i gardzący miłością.''

I radzę powtórzyć grekę, bo strasznie ci to nie wyszło tak w pisowni jak i w znaczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dobrze byłoby gdyby nie chodziły pól nagie po ulicy w końcu najbardziej kręci to czego nie widać, a jak one się nie szanują to kto ma to robić?
Nie mówię, że faceci są święci w wielu przypadkach nie są i często wykorzystują naiwność dziewczyn, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1) nie olałem tego tematu ponieważ mam coś do powiedzenia w nim 2) A powiedz mi szczerze kim ty jesteś żeby wysnuwać tak głęboko idące osądy o mnie ??? Nie znasz mnie przecież i w twoim wywodzie muszę cię zasmucić nie było ani trochę prawdy. Najbardziej rozbawiłeś mnie ty tą swoją grónolotną gadką o miłości i o mnie ot psycholog sie znalazł. A powiedz ty mi co nazwiesz miłością?? Czym ona jest wybacz bo mój "ograniczony" w horyzontach umysł "twardziela" , nie jest w stanie tego pojąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, jak trudno było przewidzieć taką twoją reakcję... no w ogóle się nie spodziewałem.
Sam żeś z siebie twardziela zrobił. Spodziewałeś się, że przyklasnę ci i powiem, że masz racje bo powiedziałeś coś kontrowersyjnego? Prff...
Czym jest według mnie miłość? Czymś dla ciebie głupim i bezwartościowym zapewne skoro tak miłością gardzisz: poświęceniem siebie samego dla kogoś lub całej grupy ktosiów. Tak, nieodpowiedzialne, bezmyślne i nielogiczne oddanie siebie nie żądając niczego w zamian.
Niech zgadnę, to też nie jest prawdziwe? I zapewne tym też gardzisz jako czymś na co jesteś za mocny/mądry/twardy/sprytny/zbyt wielki drań/zbyt doświadczony światem/etc.?

@ syriusz.b
Owszem jest ryzyko wpadnięcia po same uszy. Ale jeśli nie zaryzykuje się, jeśli odetnie się od pragnienia miłości... cóż staniesz sie kolejnym Ziomusiem SmS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O WoW skąd wiedziałem że napiszesz coś podobnego :P tak więc po co w ogóle zadawałem to pytanie??? dobra teraz mam do ciebie drugie pytanie co w tej miłości takiego pięknego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 17:16, Ziomuś SmS napisał:

O WoW skąd wiedziałem że napiszesz coś podobnego :P tak więc po co w ogóle zadawałem to pytanie???
dobra teraz mam do ciebie drugie pytanie co w tej miłości takiego pięknego???

Przestajesz być dla siebie. Oczywiście tak jest wygodniej i łatwiej, mniej problemów, nikt ci gitary nie zawraca, nie trzeba się o nic troszczyć poza sobą samym. Rzeczywiście fajnie. Wiąże sie to też z samotnym umieraniem... nie czekaj, ty pewnie poprosisz o eutanazję, taki z ciebie indywidualista. Jesteś wolny, niezależny, możesz sie rozwijać, jak ty tego chcesz etc. Lista prawie nie ma końca, ale głównym punktem odniesienia jesteś ''ty''. Świetny przykład egoizmu. Ok, ale ty przecież chcesz taki być, chcesz być sam, bo w samotności tkwi twoja siła i te wszystkie rzeczy tak dla ciebie ważne.
Alternatywa? Słaba obiektywnie rzecz biorąc. Musisz otoczyć kogoś opieką powierzyć siebie samego temu komuś i wziąć za tego kogoś odpowiedzialność, musisz ciężko pracować. I co w tym pięknego? Po pierwsze to, że nie robisz czegoś tylko dla siebie, ze ktoś inny może czerpać radość i szczęście z tego co zrobiłeś, powiedziałeś. Dla ciebie to oczywiście nie ma znaczenia, no i wiedziałeś, ze to powiem właśnie to. Cała natura postępuje tak, by zapewnić gatunkom przetrwanie, tylko człowiek jest w stanie zrobić coś wbrew temu prawu. Dla ciebie jest to coś co jest błędem i głupotą. Dla mnie jest to właśnie to, co odróżnia nas od zwierząt i reszty przyrody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 17:16, Ziomuś SmS napisał:

O WoW skąd wiedziałem że napiszesz coś podobnego :P tak więc po co w ogóle zadawałem to pytanie???
dobra teraz mam do ciebie drugie pytanie co w tej miłości takiego pięknego???


ha! a ja odpowiem pytaniem na pytanie:

Co jest pięknego w samotności? ;-)

Wybaczcie wmieszanie się w sam środek dyskusji, ale nie mogłem sie powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 17:47, moralny napisał:

> O WoW skąd wiedziałem że napiszesz coś podobnego :P tak więc po co w ogóle zadawałem
to pytanie???
> dobra teraz mam do ciebie drugie pytanie co w tej miłości takiego pięknego???

ha! a ja odpowiem pytaniem na pytanie:

Co jest pięknego w samotności? ;-)

Wybaczcie wmieszanie się w sam środek dyskusji, ale nie mogłem sie powstrzymać.


j.w. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 17:13, Graffis napisał:

@ syriusz.b
Owszem jest ryzyko wpadnięcia po same uszy. Ale jeśli nie zaryzykuje się, jeśli odetnie się
od pragnienia miłości... cóż staniesz sie kolejnym Ziomusiem SmS


Nie jesteś pierwszą osobą, która mi mówi, że próbować należy, ale niestety zawsze z tych prób wychodzę przegrany, albo w porę się wycofuje, bo wiem, że ta osoba nie "lubi" mnie. I niby wychodzi się silniejszym z przegranych, ale czy to jest do końca takie prawdziwe zdanie, to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh jak dalej będziemy sie tak zaskakiwać to nie dojdziemy do żadnego wniosku ;P No cóż każdy ma swoją drogę ja swoją wybrałem i raczej jej nie zmienię. No a twoje poglądy?? No cóż każdy punkt widzenia jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2007 o 17:52, Ziomuś SmS napisał:

Heh jak dalej będziemy sie tak zaskakiwać to nie dojdziemy do żadnego wniosku ;P No cóż każdy
ma swoją drogę ja swoją wybrałem i raczej jej nie zmienię. No a twoje poglądy?? No cóż każdy
punkt widzenia jest dobry.

Nie każdy. Wiesz mi po prostu jest przykro gdy pomyślę, co cię czeka. A widzę to często wśród samotnych i/lub odciętych od miłości pacjentów. Jest im ciężej niż tym do których przychodzi rodzina. Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh a ja kiedys tez myslalem, ze nigdy sie nie zakocham i ze jestem twardy i w ogole no coz... kiedys trafila na kamien kosa i zrobilem sie potulny jak baranek ;)

PS. bylem na meczu Lech-Korona, 3:0 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się