gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Wy się nieznacie....

Kobiety są po to by je kochać szanować pieścić i znów kochać szanować i w kółko a jak się komus niepodoba że kobieta marnie gotuje albo karze jeść co ugotuje( Bogu chwała że moja potrafi coś więcej niż herbate zaparzyć) to co za problem potem wyrwać dresik i wio na siłownie albo z braku laku do parku pobiegać. wiecie jak takie bieganie odstresowuje.....

A ze niektóre są jakie są to właśnie ich urok........strzeli taka romantycznego focha i jak tu z nią dyskutować :))))

A ze jestem rocznik 1980 ( tak zachciało mi się żony na 3-im roku) to coś na ten temat wiem.....

A tu pewnie większość to ciapki w trakcie liceum/technikum lub w najlepszym razie piierwszy rok studiów.
Moderatorzy to wyjątek.

To co wy wiecie o kobietach..........znaleźliście kiedyś w czasie ćwiczeń z fizyki stringi w plecaku......ja tak....a kumple na roku to ze mnie polewali jak rzadko:))))


Przy okazji od roku jesteśmy z moją Agnieszką razem i jakoś nie utyłem.


Wogle kobieta to taki skarb który trudno zdefiniowac ale jak się go ma to się go niechce wypuścić z łapek.
Taki mały diamencik który jak oszlifujesz nabiera wartości kosmicznej a gdy o niego dbasz to się pięknym blaskiem odwdzięcza....( widać że kocham....ehhhhhh)
Dziwne że wogle toleruje to że ja czasem pół nocy zarywam na jakieś gry......
A ile zabawy jest w nocy ......o jeeeeeeee :) Ale tu może wiedzą o tym tylko niektórzy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2006 o 00:09, Olamagato napisał:

Dla zainteresowanych obalę jeszcze jeden mit. Uwaga wersja oryginalna:
"Przez żołądek do serca"


Hej u mnie to działa.. Moja pikna świetnie gotuje:)

No to nam dałeś czarną wizję:P Spoko wystarczy chcieć a wszystko można:) Już chyba lepiej jeść ich pyszne jedzonko niż "wpier.." hamburgery w McDonald! Spoko damy rade:) Ale smęcicie dziś:P Optymistą lepiej być!:)
Choć tu pasuje stwierdzenie miłość jest ślepa:) Dosłownie i w przenośni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.01.2006 o 00:09, Olamagato napisał:



znają tylko wersje oryginalną - faszerują swojego bosko

Dnia 05.01.2006 o 00:09, Olamagato napisał:

umięśnionego faceta


wcale nie jestem umięśniony ......chudy jak szczapa co najwyżej (dla dokładności 175 cm wzrostu masa 71 kg lekarz twierdzi że to niedowaga)


Pojawiają

Dnia 05.01.2006 o 00:09, Olamagato napisał:

się w końcu dzieciaki i po zabawie...


A o gumie anty-poslizgowej słyszał pan...??? :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już się nam "naszym" kobietkom tak nie podlizuj:P hehe żarcik:) no jasne to są skarby:) do czasu ślubu:P W co ty się wpakowałeś:P hehe:)
Jeśli chodzi o wiek to jestem na studiach rok 2;) Ale nie bądź taki mądry:) bo mój dziadek ci jeszcze powie co ty mozesz o kobietach wiedzieć;P joke!

To ty tylko w nocy się bawisz?:) Mi nocy do szczęścia nie potrzeba:) Im więcej tym lepsza forma:P hehe No i spali się te kalorie którymi nas ponoć opychają:P

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Krótka rada dla uwalonych w miłości po pachy...
1. W żadnym wypadku nie wyznawać dziewczynie miłości.
2. Aż sama nie powie.
3. Dopóki nie powie, to jest najlepszy okres w całej tej aferze.

Zalety:
- Nie ryzykuje się koszem bo niczego się nie powiedziało.
- Druga strona stara się coś zrobić, żeby jednak się powiedziało. Zazwyczaj coś przyjemnego lub bardzo przyjemnego. ;)
- Wielokrotnie.
- Minimalizuje się kłopoty z porzucaniem przez dziewczynę łatwo zdobytego łupu.

Wady:
- Konieczność trzymania języka za zębami, gdy bardzo chciałoby się puścić farbę...
- Szybki seks nie wchodzi w rachubę. :|

Rozpoznanie prawidłowego działania:
- Przy wspólnym przechodzeniu przez ulicę dziewczyna szarpie za rękaw przy najmniejszym podejrzeniu zagrożenia przejechaniem. Wielokrotnie. Na każdej ulicy z widocznymi samochodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2006 o 00:32, S.V.P.A.M napisał:

dla dokładności 175 cm wzrostu masa 71 kg

Zupełnie prawidłowa waga do wzrostu.

Dnia 05.01.2006 o 00:32, S.V.P.A.M napisał:

lekarz twierdzi że to niedowaga

Pozbądź się go... ;D
Kiedyś jego diagnoza i leczenie naprawdę Cię zabije.
ps. W sposób cywilizowany - nogi w beton i most nie wchodzą w rachubę. :)

Dnia 05.01.2006 o 00:32, S.V.P.A.M napisał:

A o gumie anty-poslizgowej słyszał pan...??? :))))

A słyszał Pan, że po 4 godzinach działania zawsze pęka? :DD
Szczególnie ta mało poślizgowa...
Każda marka i każda wersja. Po prostu zmęczenie materiału. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.01.2006 o 00:54, Olamagato napisał:


> A o gumie anty-poslizgowej słyszał pan...??? :))))
A słyszał Pan, że po 4 godzinach działania zawsze pęka? :DD
Szczególnie ta mało poślizgowa...
Każda marka i każda wersja. Po prostu zmęczenie materiału. :)


Tyle razy i żaden durex nie strzelił :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2006 o 00:41, Olamagato napisał:

Krótka rada dla uwalonych w miłości po pachy...


Rady można dawać różne.. Ale tak jak różni są ludzie od siebie tak różne trzeba podejmować decyzje.. I tak różne rzeczy cieszą różnych ludzi.. I tak różne są charaktery, osobowości.. Z dawaniem rad uważaj bo ktoś kiedyś pożałuje że posłuchał bo okażą się złe.. Można pomagać, sugerować.. ale nie mówić co robić! Trzeba czasem pozwolić popełniać błędy by wyjść potem silniejsi..
Wiesz to ja powiedziałem swojej kobiecie że ją kocham.. I nie żaluję tego.. Tak jak kobieta nie zostawi faceta (łatwego łupu wg ciebie) jeśli jej na nim zależy i odwajemnia uczucie.. Chyba jakieś "siksy" tak zrobią co lakier do włosów muzg im wypalił..;P

Ech coś strasznie poważnie to piszesz.. Czyżby złe doświadczenia?

Na szczęście masz podpis "Uwaga na posty z przymrużeniem oka..." :P :D ;) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2006 o 00:57, Stwór napisał:

I nie żaluję tego.

OK. Nie zrozumiałeś przesłania. :)
Chodzi o to, że najlepszy okres jest wtedy gdy żadne nic nie powiedziało, a wszyscy widzą.
Niektórzy uważają, że warto przeciągać ten stan. Inni nazywają to czystą miłością. Nawet katoliczki są szczęśliwe bo widzą same plusy i żadnych minusów. :)

Dnia 05.01.2006 o 00:57, Stwór napisał:

Ech coś strasznie poważnie to piszesz.. Czyżby złe doświadczenia?

Poważnie? Złe? Nie. Kilka takich, kilka innych. Spostrzeżenia wynikają z obu rodzajów. :) Po jakimś czasie stają się zabawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2006 o 01:10, Olamagato napisał:

OK. Nie zrozumiałeś przesłania. :)
Chodzi o to, że najlepszy okres jest wtedy gdy żadne nic nie powiedziało, a wszyscy widzą.
Niektórzy uważają, że warto przeciągać ten stan. Inni nazywają to czystą miłością. Nawet katoliczki
są szczęśliwe bo widzą same plusy i żadnych minusów. :)


To zrozumiałem ale tak smętnie napisałeś że sie zmartwiłem i odpisałem inaczej choć...:) Też na końcu napisałem że dobrze masz w podpisie "Uwaga na posty z przymrużeniem oka..." ;)

Dnia 05.01.2006 o 01:10, Olamagato napisał:

Po jakimś czasie stają się zabawne.


I to jak:) Tu nie da się zaprzeczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobre rady. Studiujesz psychologię czy jak? :-D hehe Ale rady poważnie, bardzo przydatne. No i działają, bo jak czytam to mi sie pare związków zaraz przypomina. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.01.2006 o 00:41, Olamagato napisał:

Rozpoznanie prawidłowego działania:
- Przy wspólnym przechodzeniu przez ulicę dziewczyna szarpie za rękaw przy najmniejszym podejrzeniu
zagrożenia przejechaniem. Wielokrotnie. Na każdej ulicy z widocznymi samochodami.


Co ty mówisz jak ją prosiłem o pójście do kina to tak się zagadałem, że mi życie uratowała bo bym pod fure wpadł. :P Lol chyba coś w tym jest bo to nie raz tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kocham cię....

Poranne słońce niczym pocałunek twój
rano budzi mnie.
uśmiechasz się do mnie
kocham cię........

w południe, gdy w cyfrowym świecie trwam
jesteś przy mnie...
czuję cię....sercem
ciałem.... duszą
myślę o tobie.
kocham cię......

Nawet teraz, gdy jestem daleko od Ciebie
gdy nie słyszę oddechu twego
gdy brak mi bicia serca twego
śmiechu twego nie słyszę
kocham cię

gdy wrócę...
wtulę twarz we włosy twe
przytulę jak tulić można skarb największy
Przylgnę do Ciebie
kocham cię....

Bez ciebie żyć nie mogę
powietrzem moim jesteś
wypełniasz pustkę obecnością swą
Nie zostawię cię...
Kocham cię...


To było by na tyle....takie były moje oświadczyny....wiecie jak ciężko takiemu beztalenciu pisarskiemu takie coś sklecić.................... wiecie jakia była odpowiedź.........tak tak zgadzam się tak
Nokaut......hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lol! Szacuneczek, nieźle. Hehe mnie by do głowy takie coś nie przyszło. Może po prostu romantyczny nie jestem, albo nie znalazłem takiej osoby, której mógłbym coś takiego powiedizeć. Hmm.. chyba to drugie batrdziej. :-)
W kazdym razie gratulacje z okazji zaręczyn. Może spóźnione ale szczerze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2006 o 14:58, BaRt3k. napisał:

Wierszyk miodzio :D. Ciekawe jak to wyglądało jak sie oświadczałes...Napewno musiała to byc
wspaniała chwila :D



Co ja ci bede pisał to była jedna z najpiękniejszych chwil w moim życiu . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2006 o 00:41, Olamagato napisał:

Krótka rada dla uwalonych w miłości po pachy...

Zgadzam się w 100% wszystko prawda i dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2006 o 00:41, Olamagato napisał:

Krótka rada dla uwalonych w miłości po pachy...


Od razu poznać fachowca... Idę o zakład, że wielokrotny recydywista...:)

Z miłością to ponoć jak z kolką - nie masz pojęcia co to dopóki cię nie chwyci...:)

A kiedyś usłyszałem taki tekst: Miłość to kapitalistyczny spisek chciwych kwiaciarzy...

My samce nierzadko nie potrafimy docenić jakie to szczęście nas spotyka, gdy jakaś białogłowa spojrzy na nas łaskawie i ofiaruje się pod naszą opiekę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się