gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 24.11.2007 o 23:00, LUIGI93 napisał:

No ale przsecież nikt o zdrowych zmysłach nie całuje kogoś innego na dysce 1,5 minuty po tym
jak go pierwszy raz zobaczył, więc ta wersja jest raczej niemożliwa.

A co ja mam myśleć? Ja już wszystkie opcje rozważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale to może wyglądać, jakby ktoś strusikowi chciał zrobić na złość, konkretniej ta blond, co go pocałowała. to jak najbardziej jest możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to cię dobiję, bo mam przeczucie, że jak ona nie zmieni zdania i nie pozwoli ci się do niej zbliżyć, to klapa i będziesz musiał z tym żyć.
Sorry za dobicie, ale jużnie wiem jak pomóc.
Najchętniej bym znalazł tą babę i pomógł ci ją zatłuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2007 o 23:06, pizmak666 napisał:

ale to może wyglądać, jakby ktoś strusikowi chciał zrobić na złość, konkretniej ta blond,
co go pocałowała. to jak najbardziej jest możliwe


Tylko jak sam struksik twierdzi widział paszczura pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2007 o 23:06, LUIGI93 napisał:

Najchętniej bym znalazł tą babę i pomógł ci ją zatłuc.

Z miłą chęcią przyjmę tę ofertę
Dobra panowie i tak dzięki za wszystko. Ja idę spać, nie wierzę w zmianę bo już raczej mi nic nie pomoże. Szkoda mi tylko Ewy, musiało ją to nieźle zranić. Wiem jeszcze taki przykry fakt jaki mi mówiła jej siostra że płakała trochę po wszystkim. No serio dziewczyna jak marzenie. Wrażliwa jest, czuła, no... gwarantuję wam że ideał, takiej szybko się nie znajdzie. Ja pomału się godzę z tym że wszystko przepadło, Minęło trochę czasu więc porozmyślałem trochę i wiem że to raczej koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja mam wrażenie że jej nie znał, nie gadał z nią, ale jednak kiedyś już ją widział, więc możliwością jest że już ona Go kiedyś widziała/znała, albo znała Ewę i któremuś z Was chciała zrobić na złość...
zresztą niech struksik sam powie czy ona mieszka u niego w mieścinie czy nie.

@strukisik

Dnia 24.11.2007 o 23:09, LUIGI93 napisał:

Dobra panowie i tak dzięki za wszystko.

nie ma za co ; )

Dnia 24.11.2007 o 23:09, LUIGI93 napisał:

Ja pomału się godzę z tym że wszystko przepadło.
Minęło trochę czasu więc porozmyślałem trochę i wiem że to raczej koniec.

i powiem Ci jeszcze na koniec, żebyś nigdy nie zapominał o Ewie o tym wszystkim. o dobrym i złym. nieważne jakie, nie zapominaj o tym, bo takie wspomnienia są bardzo cenne i budują człowieka. powodzenia w dalszym życiu ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli coś do niej czujesz ja na Twoim miejscu kupił bym bukiet kwiatów przeprosił wyjaśnił i powiedział co czujesz.


"LUIGI93
Tylko jak sam struksik twierdzi widział paszczura pierwszy raz."

xDDD ROTFL MAO paszczura. To mi przed snem humor poprawiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się piosenka WWO: "Uważaj jak tańczysz bo życiowy parkiet bywa śliski ..." Ech nawet jeżeli ktoś to ustawił to najpewniej motywem tego była zazdrość i czysta złośliwość. Jak to dobrze że mam gdzieś dziewczyny :P (by uniknąć głupich żartów powiem że facetów też mam gdzieś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2007 o 23:59, Ziomuś SmS napisał:

Jak to dobrze że mam gdzieś dziewczyny :P


Ty weź powiedz gdzie je trzymasz, może jakaś fajna się trafi.
Co do piosenki - celnie wybrałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2007 o 23:12, struksik napisał:

Z miłą chęcią przyjmę tę ofertę Dobra panowie i tak dzięki za wszystko. Ja idę spać, nie wierzę w zmianę bo już
raczej mi nic nie pomoże. Szkoda mi tylko Ewy, musiało ją to nieźle zranić. Wiem jeszcze taki przykry fakt jaki mi
mówiła jej siostra że płakała trochę po wszystkim. No serio dziewczyna jak marzenie. Wrażliwa jest, czuła, no...
gwarantuję wam że ideał, takiej szybko się nie znajdzie. Ja pomału się godzę z tym że wszystko przepadło,
Minęło trochę czasu więc porozmyślałem trochę i wiem że to raczej koniec.


Hmm... No wciąż nie wiem co o tym myśleć... Osobiście uważam, że nie powinieneś jeszcze rezygnować. Dlaczego? Ano dlatego, że nawet gdybyś chciał o niej zapomnieć, to i tak Ci się to nie uda... Nie ułożysz sobie życia z inną dziewczyną, bo wciąż będziesz myślał o tamtej, a zranisz tą, która Cię naprawdę kocha... Życie w samotności też nie jest żadnym wyjściem, na Twoim miejscu nie poddałbym się. Sam pamiętam przypadek ze swojego życia - była pewna dziewczyna, w tym momencie zupełnie, ale to zupełnie mi obojętna. Próbowałem ją zdobyć przez 7 miesięcy, dzień po dniu... Wyobraź sobie jak musiałem być sfrustrowany, kiedy dostawałem kosza raz po razie... Robiłem wszystko, cuda niewidy, ale niestety jak się potem okazało, ona to wszystko wykorzystywała... Dziś, patrząc z perspektywy czasu, nie dostrzegam w niej niczego szczególnego. Tak już bywa z zauroczeniami - można powiedzieć, że straciłem całe 7 miesięcy, a przecież mogłem je spędzić inaczej... Tu, jak widzę, mamy do czynienia z głębszym uczuciem, a ono będzie Ci jeszcze towarzyszyć przez bardzo długi czas. Szkoda by było tracić tyle czasu, na taką "syzyfową pracę", która i tak plonów żadnych nie przyniesie. Zrobisz jak uznasz za stosowne, ale jak wiemy kobiety nie tak łatwo wybaczają... Nawet jeśli bardzo chcą, to nieraz po prostu nie potrafią... Bardzo ciężko jest odzyskać zaufanie, szczególnie takiej osoby, jaką jest ta dziewczyna, o której mowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2007 o 14:41, dawidos170 napisał:

7 miesięcy ? Ja próbuje od dwóch lat...

rozszerz...

a co do marnowania czasu, to ja też tak miałem, że byłem z jedną dziewczyną tak z 7 miesięcy, ale to było ni jakie, takie bezsensowne, ale zobaczyłem to dopiero po rozstaniu i stwierdziłem, że po drodze zaprzepaściłem dwie wielkie szanse... :/ tak już to niestety bywa. ale teraz ciesze się od marca wolnością, choć niemal w te wakacje coś by wyszło. no właśnie, ale zawsze jest "niemal"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2007 o 14:44, pizmak666 napisał:

> 7 miesięcy ? Ja próbuje od dwóch lat...
rozszerz...


Kolega pisał,że próbował zdobyć dziewczynę 7 miesięcy. To mu odpowiedziałem,że ja próbuję już 2 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh, to zrozumiałem, przecież czytałem jego posta, ale chodzi mi o to żebyś rozszerzył swoją sytuacje, z tymi dwoma latami, chyba że nie chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2007 o 14:46, dawidos170 napisał:

> > 7 miesięcy ? Ja próbuje od dwóch lat...
> rozszerz...

Kolega pisał,że próbował zdobyć dziewczynę 7 miesięcy. To mu odpowiedziałem,że ja próbuję już
2 lata...


to jesteś po prostu głupi i tyle :P Pewnie za nią latasz jak idiota a chyba nie tędy droga. No chyba że sytuacja wygląda inaczej jak tak to bardzo przepraszam.

@down właśnie zmodyfikowałem swoją wypowiedź. Ale chętnie bym wysłuchał jego historii. Może będę w stanie mu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2007 o 14:49, Ziomuś SmS napisał:

to jesteś po prostu głupi i tyle :P Pewnie za nią latasz jak idiota a chyba nie tędy droga.

nie mów, że ktoś jest głupie, kiedy go nawet nie znasz! skąd wiesz co dawidos robi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2007 o 14:49, Ziomuś SmS napisał:

to jesteś po prostu głupi i tyle :P Pewnie za nią latasz jak idiota a chyba nie tędy droga.
No chyba że sytuacja wygląda inaczej jak tak to bardzo przepraszam.


No właśnie skąd możesz wiedzieć, że ktoś jest głupi, jeżeli dana osoba nie przedstawiła swojej sytuacji. Nie każdy lata ślepo za dziewczyną i robi z siebie idiotę. Nie dziw się znowu, jeżeli ktoś czuje, że to TA osoba, z którą chciałby spędzić resztę swojego życia, to zrozumiałe, że dwoi się i troi, aby zdobyć serce wybranki :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2007 o 14:52, milten6 napisał:

> to jesteś po prostu głupi i tyle :P Pewnie za nią latasz jak idiota a chyba nie tędy droga.

> No chyba że sytuacja wygląda inaczej jak tak to bardzo przepraszam.

Nie dziw się znowu, jeżeli ktoś czuje, że to TA osoba, z którą chciałby spędzić resztę swojego życia, to > zrozumiałe, że dwoi się i troi, aby zdobyć serce wybranki :P.


Dla mnie to irracjonalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2007 o 14:47, pizmak666 napisał:

heh, to zrozumiałem, przecież czytałem jego posta, ale chodzi mi o to żebyś rozszerzył swoją
sytuacje, z tymi dwoma latami, chyba że nie chcesz...


Rozszerzałem dobrych 50 stron temu ;) Kwestia tego,że ona nie chce ze mną być a mimo to daje nadzieje,że może kiedyś będzie. A cała nasza znajomość wykracza poza kanon normalnych znajomości i cała sytuacja jest skomplikowana. Gdybym znalazł jakąś inną fajną dziewczynę może byłoby łatwiej przestać żyć nadzieją ale niestety nie mogę takiej znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się