gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 22.01.2009 o 00:20, Dark Templar napisał:

Tak można powiedzieć do przyjaciela/ukochanej,
a nie do obcej dziewczyny, którą to automatycznie odstrasza.


Ano właśnie, pewnie dziewczyna ma niejedno na sumieniu i bała się, że ktoś próbuje z niej ściągnąć te cholerne alimenty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 00:20, Dark Templar napisał:

Poszła, bo miała coś innego do roboty, a Wintensun nie potrafił jej zatrzymać. Ja często
witam się z kimś i potem gdzieś lecę, bo po prostu mam inne sprawy do roboty na uczelni.
A już w ogóle co to za tekst z tym czasem na rozmowę? Tak można powiedzieć do przyjaciela/ukochanej,
a nie do obcej dziewczyny, którą to automatycznie odstrasza.


Heh jeżeli panna według Ciebie normalnie zachowała się odwracając na pięcie bez "przepraszam ale muszę coś załatwić" to nie ma sensu kontynuować tej dyskusji bo i tak nie dojdziemy do porozumienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedziała, że musi znaleźć Jarka ;] Nie wiem jak dokładnie Wintensun sformułował swoją wypowiedź do niej, ale raczej nie wynikało z niej, że jest to poważna sprawa.Ona nie zna go dobrze, więc także nie musiała traktować tego serio tym bardziej, że miała coś do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jutro mija miesiąc jak jestem ze swoją dziewczyną :D
Więc chce z tej okazji kupić jej jakiś prezent ale tak nie bardzo wiem co, myślałem nad jedną czerwoną różą.
Jakieś inne jeszcze pomysły? xDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 13:09, Ratefi napisał:

Jutro mija miesiąc jak jestem ze swoją dziewczyną :D
Więc chce z tej okazji kupić jej jakiś prezent ale tak nie bardzo wiem co, myślałem nad
jedną czerwoną różą.
Jakieś inne jeszcze pomysły? xDD

Ja tam bym po prostu ten dzień z nią spędził a nie kupował jej od razu jakieś prezenty. Przyzwyczaisz dziewczyne do dawania prezentów i co będzie? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Dnia 22.01.2009 o 13:19, mlynar911 napisał:

Przyzwyczaisz dziewczyne do dawania prezentów i co będzie? ;>


Ale ja jeszcze nic jej nie kupowałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest taka sytuacja: Dziewczyna na któej mi zależy, i z którą się spotykam wyjechała przed świętami za granicę, wraca teraz za ponad tydzień, i chodzi o to, że zanim miała wyjechać, to miałem jej powiedzieć co do nie j czuję itd... Ona wiem, że o tym wiedziała, tylko nie zdążyliśmy się spotkać przed wyjazdem, i tutaj przechodzę do sedna: czy to normalne, że powiem jej na pierwszym spotkaniu co do niej czuję, czy poczekać na te walentynki do których nie przywiązuję żadnej wagi...? (bo wtedy zapewne wypadnie drugie spotkanie...) Ale wam nakręciłem... No jeśli ktoś zrozumiał to proszę o pomoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 13:38, kedzior141 napisał:

Jest taka sytuacja: Dziewczyna na któej mi zależy, i z którą się spotykam wyjechała przed
świętami za granicę, wraca teraz za ponad tydzień, i chodzi o to, że zanim miała wyjechać,
to miałem jej powiedzieć co do nie j czuję itd... Ona wiem, że o tym wiedziała, tylko
nie zdążyliśmy się spotkać przed wyjazdem, i tutaj przechodzę do sedna: czy to normalne,
że powiem jej na pierwszym spotkaniu co do niej czuję, czy poczekać na te walentynki
do których nie przywiązuję żadnej wagi...? (bo wtedy zapewne wypadnie drugie spotkanie...)
Ale wam nakręciłem... No jeśli ktoś zrozumiał to proszę o pomoc;)


Zrób jej psikusa i powiedz to dzień przed walentynkami. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WoW., widze że moja opowieść jest szeroko komentowana, chociaż to w zamyśle nie miało być love story a raczej opowiadanie o samotności (mimo wszystko autentyczne). Anyway, panna wie o co teges bo czekałem już drugi raz nie przed klasą a piętro niżej, jak sama wchodzi. Znamy się nie tylko z angielskiego a z lekcji normalnych, tylko że zawsze, prawie zawsze jest przy niej jakaś kolezanka, dlatego ten angielski to taki azyl, bo na początku naszej nauki przeniesli nas do innej grupy, bo nas było za dużo, a tutaj nie ma tak dużo ludzi. I tak, to jest bardzo nieuprzejme kiedy ktoś się do ciebie obraca tyłem (chociaż jest taki plus że tyłek idzie obejrzeć :P).

Jaracz To cię nudzi? 0_0 Kurde, to ja się tu poce i Ciebie nudzi... no nic, więcej elementów humorystycznych wlepie nastepnym razem, ale jestem otwarty na sugestie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 13:09, Ratefi napisał:

/ciach/


Gratuluje miesiąca :D mi niebawem wybiją 4 wiosny :D Co do Twojego problemu to raczej postarałbym się umilić jakoś czas niż kupować jakieś pierdoły :) Gdybym ja musiał kupować mojej co miesiąc jakąś rzecz to chyba bym już zbankrutował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 14:30, 88Bonzo napisał:

> /ciach/

Gratuluje miesiąca :D mi niebawem wybiją 4 wiosny :D Co do Twojego problemu to raczej
postarałbym się umilić jakoś czas niż kupować jakieś pierdoły :) Gdybym ja musiał kupować
mojej co miesiąc jakąś rzecz to chyba bym już zbankrutował :D


W sumie racja, na pewno nie obrazi się za to jak nie kupię jej jakiegoś prezentu. Jutro oczywiście się spotykamy i będzie nam bardzo dobrze ze sobą bo inaczej nie może być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde teraz mam wała, bo za 3 tygodnie walentynki, które-że tak powiem-mam głęboko w dupie, tyle, że nie wiem, czy mam zrobić jakąś kartkę, czy coś kupić, czy najzwyczajniejszy jakoś spędzić z nią czas. Ona też nie przywiązuje uwagi do takiego pseudo romantycznego pitolenia +<3<3<3 na kartce, ale może ze zwykłej przyzwoitości trzeba, albo coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 14:45, RAVvy napisał:

Kurde teraz mam wała, bo za 3 tygodnie walentynki, które-że tak powiem-mam głęboko w
dupie, tyle, że nie wiem, czy mam zrobić jakąś kartkę, czy coś kupić, czy najzwyczajniejszy
jakoś spędzić z nią czas. Ona też nie przywiązuje uwagi do takiego pseudo romantycznego
pitolenia +<3<3<3 na kartce, ale może ze zwykłej przyzwoitości trzeba, albo
coś...


A nie możesz po prostu z nią porozmawiać i ustalić razem jak spędzicie walentynki? Ja zawsze z moją rozmawiam i ustalamy takie sprawy wspólnie, by później "kwiatków" nie było :) Ustalcie, że mykniecie sobie do kina albo na jakąś kolację :) i będzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 13:09, Ratefi napisał:

Jutro mija miesiąc jak jestem ze swoją dziewczyną :D
Więc chce z tej okazji kupić jej jakiś prezent ale tak nie bardzo wiem co, myślałem nad
jedną czerwoną różą.
Jakieś inne jeszcze pomysły? xDD

ja z moją co miesiąc staramy się po prostu ten dzień w miarę możliwości spędzać razem, a już na pewno zawsze sobie o nim mówimy i wspominamy dawne czasy ;) to jest takie miłe, że prezentów nie trzeba, gdyż są one zarezerwowane na rocznice (czy ew. półrocznice) ;))

@kędzior@
no generalnie taka data 14.02 to nie zapomnisz nigdy ;p ale to takie banalne. Ja bym od razu po przyjeździe powiedział, że bardzo się stęskniłem i co do niej czuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 13:49, Jaracz napisał:

Zrób jej psikusa i powiedz to dzień przed walentynkami. :D


To będzie dobre... :D

turbol


o, dopiero zauważyłem twoją odp. No sam nie wiem... W walentynki to faktycznie banalne, ale nie wiem czy tak od razu to za bardzo zaskoczona nie będzie ;) Chociaż to by miało sens.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde mam problem. Dziewczyna którą naprawdę kocham chodzi z innym chłopakiem. Boję się jej to powiedzieć, bo po pierwsze może mnie wyśmiać, po drugie jej chłopak to fajny gość no i... wiecie jak to jest. Poradźcie co zrobić. plis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 15:50, sabek20 napisał:

Dziewczyna którą naprawdę kocham


Takich wielkich epickich miłości zapewne będziesz miał jeszcze od cholery. :)

Dnia 22.01.2009 o 15:50, sabek20 napisał:

jej to powiedzieć, bo po pierwsze może mnie wyśmiać, po drugie jej chłopak to fajny gość
no i... wiecie jak to jest. Poradźcie co zrobić. plis


Zna Cię chociaż? Z takimi wyznaniami bym się wstrzymał, jeszcze weźmie Cię za maniakalnego głupka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2009 o 15:50, sabek20 napisał:

Kurde mam problem. Dziewczyna którą naprawdę kocham chodzi z innym chłopakiem.

Jeszcze do niedawna miałem ten sam problem. Dlaczego do niedawna? Bo po prostu dostrzegłem, że to nie miłość, tylko zauroczenie. Co prawda dużo większe niż wcześniej, ale wciąż tylko zauroczenie. Stawiam rękę na stół, że Ci przejdzie. :P

>Boję się jej to powiedzieć, bo po pierwsze może mnie wyśmiać, po drugie jej chłopak to fajny gość

Dnia 22.01.2009 o 15:50, sabek20 napisał:

no i... wiecie jak to jest.

Nie mów, takie rzeczy udają się tylko w filmach. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się