gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

a ja mam inne pytanie :D

jestem z dziewczyna ponad rok... ona ma przyjaciela od 3 lat...
ja studiuje w wawie, ona konczy liceum w tomaszowie maz. (100km) jest w klasie z tym swoim przyjacielem...

po krotku tak to wyglada... jak to widzicie koledzy i kolezanki? ;p
moza ufac ze to tylko "przyjaciel" czy w koncu sie okaze kims wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 03:44, d7 napisał:

a ja mam inne pytanie :D

jestem z dziewczyna ponad rok... ona ma przyjaciela od 3 lat...
ja studiuje w wawie, ona konczy liceum w tomaszowie maz. (100km) jest w klasie z tym
swoim przyjacielem...

po krotku tak to wyglada... jak to widzicie koledzy i kolezanki? ;p
moza ufac ze to tylko "przyjaciel" czy w koncu sie okaze kims wiecej?

Wierzysz w przyjaźń między chłopakiem, a dziewczyną? Chyba, że chłopak jest brzydki albo z niego gej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 03:44, d7 napisał:

po krotku tak to wyglada... jak to widzicie koledzy i kolezanki? ;p
moza ufac ze to tylko "przyjaciel" czy w koncu sie okaze kims wiecej?


Facet/chłopak zostaje przyjacielem zazwyczaj gdy nie wygrał w konkursie na chłopaka (taka nagroda pocieszenia). W zdecydowanej większości przypadków typ ze statusem "przyjaciel" jest zupełnie nie groźny jako potencjalny rywal (dziewczyna zbyt ceni przyjaźń by nią położyć na niepewno szale jakim jest związek). Bo motyw zostawania przyjaciółmi po związku no cóż to ładnie wygląda na ekranie w życiu jest trochę inaczej.
Jeśli będziesz "świrował" i będziesz zazdrozny o przyjaciela to możesz sprawić, że Twoja dziewczyna spojrzy na niego innym okiem i wtedy zwrosną jego szanse na zmiane kategorii z "przyjaciel" na "chłopak"

Grinczar - dzięki za Twój post uśmiałem się okrutnie. Drugie Twoje zdanie świadczy wybitnie o Twoim doświadczeniu i wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 06:19, Grinczar napisał:

Wierzysz w przyjaźń między chłopakiem, a dziewczyną? Chyba, że chłopak jest brzydki albo
z niego gej.


Więc według ciebie, każdy chłopak patrzy na każda przyjaciółkę/koleżankę pod kątem miłości. No bez przesady, bardzo często się zdarzają takie przyjaźnie. Ale jeśli ty patrzysz na każda taka osobę kątek miłości, że byś chciał z nią chodzić itd. to już nie moja wina, ale wierz mi tak nie jest naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

po prostu sie martwie bo gdy od pol roku jestesmy w rozlace, ja mam do tego problemy w swojej rodzinie
to nastapilo oziebienie miedzy nami... staram sie robic wszystko (raz w tygodniu jestem w TM) dzwonie codziennie przynajmniej raz.

poza ym ten przyjaciel ja kocha... xD
a ja nie wierze w przyjazn damsko meska... ogolnie ta koncepcja mi sie nie podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak można nie wierzyć w przyjaźń damsko męską?
Jest sobie para dwóch kochających się ludzi, jest też przykładowo bardzo dobry kumpel chłopaka z tej dwójki. I co, myślicie że od razu myśli o jej odbiciu, zakochuje się w niej, tak samo jak w każdej poznanej dziewczynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja dziewczyna ma takiego "przyjaciela" który jest jednym z moich najlepszych kumpli, z którym chodziłem do tej samej klasy w podstawówce i gimnazjum. Zaczęła gadać, że się nie odzywali do siebie jakieś 4 miesiące a teraz ona się z nim pogodziła i mi mówić zaczęła o tym. Na to Ja "Co mnie on obchodzi?!". Po kilku dniach nie wytrzymałem i powiedziałem jej, że nie podoba mi się takie coś i jeśli mnie nie zrozumie to z nią zerwę i sobie też znajdę taką "przyjaciółkę". Na to ona się popłakała i zaczęła mi mówić, że ją nie kocham, nie ufam i jestem bardzo zazdrosny. Powiedziałem, że kocham i ufam jej ale nie zmienię swojego zdania i niepodoba mi się takie coś. Następnego dnia dostałem od niej na gg dużą wiadomość, że zrozumiała swój błąd i Ja jestem jako jej chłopak jej jedynym przyjacielem. Pisała, że też była by zła gdybym miał taką przyjaciółkę i mnie za to przeprasza. Napisała, że nie będzie się z nim widywać ani z nim rozmawiać i mnie bardzo kocha i chce by między nami było wszystko dobrze.

Było to 3 tygodnie temu - dzisiaj już mi nic o nim nie mówi a my żyjemy szczęśliwi ze sobą i się bardzo kochamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 11:22, d7 napisał:

Przyjaciol od strony chlopaka w to nie mieszaj :P
imo zly przyklad xD


bardzo dobry przykład :) Tylko, że prawda jest taka, że w większości przypadków sprowadza się to do tego, że "przyjaciel" buja się w przyjaciółce i jestem nim, bo nie może być partnerem. Ale zawsze jest mały procent, w którym na prawdę chodzi o przyjaźń i jako, że mnie łatwo przekonać, to wierzę w przyjaźń damsko-męską :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ratefi:
wiele razy z nia o tym rozmawialem, ale kontaktow nie zabronie bo mam zle doswiadczenia z innych zwiazkow ;p
ale fakt faktem... jak tylko o czyms mi mowi to wspomina o NIM bo tylko z nim cokolwiek i gdziekolwiek robi -_-

kedzior141:
to "zapewne" musiales dodac? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

powiedzialem, ze zly bo mnie nie dotyczy i mam klapki na oczach na przyjazn damsko meska ;p
ja goscia nie znam, nie kumpluje sie z nim i tyle. Moge tylko ufac kobiecie swojej jaki to on fajny ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 11:37, kedzior141 napisał:

Wiesz, szczerze mówiąc to jeśli jest z Tobą już trzy lata, to powinieneś mieć do niej
zaufanie, a z kolei ona nie powinna robić Ci takiego numeru za plecami.. :)


na odwrot
oni sie przyjaznia 3 lata, a ja jestem z nia rok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 11:40, d7 napisał:

> Wiesz, szczerze mówiąc to jeśli jest z Tobą już trzy lata, to powinieneś mieć do
niej
> zaufanie, a z kolei ona nie powinna robić Ci takiego numeru za plecami.. :)

na odwrot
oni sie przyjaznia 3 lata, a ja jestem z nia rok :P


mimo wszystko nie powinna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 11:30, syriusz.b napisał:

> Przyjaciol od strony chlopaka w to nie mieszaj :P
> imo zly przyklad xD
>

bardzo dobry przykład :) Tylko, że prawda jest taka, że w większości przypadków sprowadza
się to do tego, że "przyjaciel" buja się w przyjaciółce i jestem nim, bo nie może być
partnerem. Ale zawsze jest mały procent, w którym na prawdę chodzi o przyjaźń i jako,
że mnie łatwo przekonać, to wierzę w przyjaźń damsko-męską :p


wątek biograficzny...hym....Syriusz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - nie wiem jak dokładniej było między nimi (Twoją dziewczyną, a tym przyjacielem) jednak chłopak nie musi być jedynym przyjacielem, jak i dziewczyną jedyną przyjaciółką.
Kiedyś usłyszałem, że chłopak / dziewczyna, z którą się jest nie jest naszym przyjacielem. Ponieważ w związku musi być troszkę tajemniczości, a tylko przyjaciele mówią sobie wszystko.... Kontrowersyjna teza, jednak coś w tym jest - wszak nie zawsze powiesz wszystko szczerze dziewczynie (serce nie pozwala...), a przyjacielowi / przyjaciółce tak.
Wracając do tematu - nieraz taki przyjaciel płci przeciwnej to prawdziwy skarb. Oczywiście Ty jako partner musisz być na pierwszym miejscu, jednak taki przyjaciel / przyjaciółka to nic złego. Spotkać się co jakiś czas, doradzić, poradzić. Oczywiście trzeba to trzymać na wodzy. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz.
Masz bardzo - z braku lepszego słowa użyje tego pospolitego - fajną dziewczynę. Rozpłakała się, a nie wydarła, jak niektóreby to zrobiły. Taka wrażliwa mi się wydaje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 11:16, kedzior141 napisał:

Jak można nie wierzyć w przyjaźń damsko męską?

Jest po prostu bardzo rzadka. Niejednokrotnie kończy się źle, ponieważ nagle tylko jedna strona poczuje coś więcej. Bądź jedna ze stron ukrywa ten fakt.
Jednak taka przyjaźń moim zdaniem istnieje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 11:16, kedzior141 napisał:

Jak można nie wierzyć w przyjaźń damsko męską?
Jest sobie para dwóch kochających się ludzi, jest też przykładowo bardzo dobry kumpel
chłopaka z tej dwójki. I co, myślicie że od razu myśli o jej odbiciu, zakochuje się w
niej, tak samo jak w każdej poznanej dziewczynie?

Hmm wiesz co różnie to bywa. Na swoim przykładzie coś opowiem. Moja koleżanka chodzi z moim dobrym kumplem. Ale był taki moment kiedy się ze mną spotykała. Spędzaliśmy mało czasu a z nim się kłóciła. Ja jej doradzałem a z nim nie rozmawiałem o tym (z drugiej strony to nie taki typ chłopaka ,że wylewnie rozmawia o swoich problemach) i pewnego razu miałem taką ochotę im się wplątać w związek.... Przez tydzień tak miałem ale kiedy zobaczyłem kumpla od razu zrozumiałem i zmieniłem zachowanie. Więc i takie rzeczy się zdarzają.
A oto inna historia potwierdzająca Twoje zdanie. Z koleżanką jesteśmy tak zaprzyjaźnieni ,że lubimy ze sobą przebywać. Ona ma chłopaka którego nie znam. I kiedy ma jakiś problem to spotykamy się i gadamy itp. Ja z nią nie mógłbym być bo to taka dziewczyna co potrafi flirtować z każdym. Kiedy coś jej trzeba to jest miła do obrzydzenia ale jak to Tobie coś potrzeba od niej to jest opryskliwa. Pomimo znamy się od zerówki praktycznie ;p ona mówi ,że ze mną nie będzie chodzić a ja jej mówię to samo ;] to tak jak rozmowa z dobrym kumplem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2009 o 12:21, Lasca napisał:

wątek biograficzny...hym....Syriusz :)


dlaczego mnie nie dziwi, że to ty się tego uczepiłeś, ot pomyłka mała ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się