gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 25.09.2010 o 22:21, Tyler_D napisał:

No cóż - albo była młoda albo wrażliwa [ a najpewniej jedno i drugie naraz ] ... jak
mamy do czynienia z bardziej hardym osobnikiem takie zagranie z reguły pomaga. Nieco
chamskie może i jest ale już lepsze dwojga złego być chamem niż użerać się z kimś do
kogo nie czuje się pociągu.

Nie tyle chamskie co... normalne. Bo umówmy się - nie ma po co przeciągać czegoś czego się nie chce - cierpisz ty i druga osoba. O wiele dłużej i bardziej niż po tym "hardym" rozwiązaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe. A mówią, że kobiety ponoć analizują każdą sytuację, a to mrugnięcie okiem, a to przypadkowe spojrzenie :P.
Każdy w sumie ma potrzebę być kochanym. Ja osobiście na razie wole się w nic nie wplątywać. Mam 17 lat całe życie przed sobą i raz mocno złamane serce. Chociaż nie powiem jest taka jedna... Ale odkąd dziewoja mnie rzuciła wróciłem do bycia skrytym jeśli chodzi o relacje facet-dziewczyna, a wróciło głupie popisywanie się. W każdym razie dochodzę do wniosku, że "życie to nie bajka" i zanim wyleję na dziewczynę jakąś kawę, potem obiecam kupić nową i pójdą dzięki temu na randkę to pewnie duuużo czasu upłynie.

Apropos czego to wszystko? Nie wiem. Z dupy przemyślenia na temat związków. ; d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2010 o 22:07, Kirabaxior napisał:

A potem w szkole sztywne unikanie jej spojrzenia i udawanie, że się jej nie zna?


Oh, wybacz mi, mojej odpowiedzi nie należy traktować zbyt serio, po prostu rozbawiła mnie Twoja sytuacja i nie mogłem się oprzeć małemu szyderstwu. Choć z drugiej strony to mogłoby być nawet dobre rozwiązanie - ignorujesz, blokujesz, olewasz. Jeśli zagada w szkole, bądź będzie się przyczepiała co chwila, zbywaj ją krótkimi odpowiedziami, paroma słówkami, zastosuj techniką odpowiedzi "aha, fajnie" na wszystko co powie, w końcu da sobie spokój bo zauważy, że ją nie obchodzisz.
Innym dobrym wyjściem jeśli jesteś dość asertywny i się nie boisz: powiedz jej w twarz, że masz dość jest "stalkowania" na gg, że Cię nudzi i nie chce Ci się z nią gadać. Odczepi się na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 22:42, Outlander-pro napisał:

Oh, wybacz mi, mojej odpowiedzi nie należy traktować zbyt serio, po prostu rozbawiła
mnie Twoja sytuacja i nie mogłem się oprzeć małemu szyderstwu.

Z tego co widzę to chyba tylko ciebie mój post rozbawił(prawie, powiedzmy) więc chyba warto się nad sobą zastanowić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2010 o 22:10, boduczek napisał:

Kirabaxior

Przeżyłem, zwyciężyłem, odpocząłem. Miałem identyczną sytuację z tym, że jest ona już
w fazie rozwiązania. Otóż dosyć sympatyczna panna, z którą poznałem się przez internet
zaczęła wypisywać do mnie KAŻDEGO dnia, gdy tylko pojawiłem się na gg. W końcu zaczęło
być to uciążliwe, bo nawet, gdy stawałem się choć na chwilę dostępy - przychodziła wiadomość
od Klaudii. Ogólnie nie miałem serca zmieniać numeru, pisać jej, żeby dała sobie spokój
- wbrew pozorom takie rzeczy przychodzą mi z ogromną trudnością. Postanowiłem więc najpierw
z nią pogadać na ten temat. Zapytać czy musi pisać do mnie co dziennie, zdając identyczne
pytania. Oczywiście odpowiedziała regułką : "jak nie chcesz, to mogę przestać" - chce,
ale z umiarem - brzmiała moja riposta. Dziewczyna wzięła to sobie do serca i przestała
być aż tak uciążliwa. Później były wakacje i praktycznie nie wchodziłem na gg. Teraz
pykam w MMO i również nie bywam dostępnym. Po prostu zastosowałem metodę przemijania
i zapomnienia. Jeśli przez dłuższy czas, uniemożliwisz jej praktykowanie swojego rytuału,
to w końcu przestanie odgrywać w jej życiu tak istotną rolę. A co najważniejsze - nie
zachowasz się przy tym po chamsku, ani nie wywołasz u niej żadnych nostalgii i łez.


Co do tego posta, to mogę powiedzieć że mam w sumie podobną sytuację, ale jednak inną - gościówa jest z mojej szkoły, uczymy się w jednej grupie z angielskiego, widzimy się codziennie. Tak więc metoda zapomnienia tutaj nie przypasuje, bo i na fejsbuku ją mam i na NK, więc nawet jakbym dał tego niewidoka na gg, to by pisała na innych miejscach. Dlatego zastosuję się raczej do tego co napisałeś później. Tak czy inaczej, wielkie dzięki, pomogło jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2010 o 23:07, Kirabaxior napisał:

Z tego co widzę to chyba tylko ciebie mój post rozbawił(prawie, powiedzmy) więc chyba
warto się nad sobą zastanowić...


Eh czemu ludzie nie nauczą się paru podstaw kultury w internecie jak chociażby pisanie zaimków osobowych dużą literą? Wiem, wiem wymagam od ludzi zbyt wiele! Jak widzisz zastanawiam się nad wami, biedną resztą ludzkości, która nawet z dziewczyną nie potrafi sobie poradzić. Dokąd zmierzasz świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:13, Outlander-pro napisał:


> Z tego co widzę to chyba tylko ciebie mój post rozbawił(prawie, powiedzmy) więc
chyba
> warto się nad sobą zastanowić...

Eh czemu ludzie nie nauczą się paru podstaw kultury w internecie jak chociażby pisanie
zaimków osobowych dużą literą? Wiem, wiem wymagam od ludzi zbyt wiele! Jak widzisz zastanawiam
się nad wami, biedną resztą ludzkości, która nawet z dziewczyną nie potrafi sobie poradzić.
Dokąd zmierzasz świecie?


Ech, kurde, co to za wymóg, pisanie zaimków osobowych dużą literą? Ja tak często piszę, ale nie obrażę się, jak tego nie stosują inni. Zresztą... kultura w internecie to rzecz śladowa. A co z tego, że ktoś ma problemy z dziewczyną? Dżizas, nie każdy taki macho i odważniak jak Ty. Zrozum, że ktoś może mieć na przykład jakiś kompleks, bezpodstawnie, bądź ''podstawnie'' a wtedy sytuacja się nieco robi patowa :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:13, Outlander-pro napisał:

Eh czemu ludzie nie nauczą się paru podstaw kultury w internecie jak chociażby pisanie
zaimków osobowych dużą literą?

Internet to wolność, Polska to wolność. Wolność to JA! Chciałoby się rzec.

Dnia 25.09.2010 o 23:13, Outlander-pro napisał:

Wiem, wiem wymagam od ludzi zbyt wiele! Jak widzisz zastanawiam
się nad wami, biedną resztą ludzkości, która nawet z dziewczyną nie potrafi sobie poradzić.
Dokąd zmierzasz świecie?

Bywa. Ja tam przynajmniej nie wstydzę się powiedzieć i przyznać, że mam problem, a nie udawać miszcza co każda jego niby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:18, Kirabaxior napisał:

> Eh czemu ludzie nie nauczą się paru podstaw kultury w internecie jak chociażby pisanie

> zaimków osobowych dużą literą?
Internet to wolność, Polska to wolność. Wolność to JA! Chciałoby się rzec.


Wolność? Wmawiana wolność, która tak naprawdę jest systemem, który zawsze Cię ogranicza. W Polsce nie ma nawet demokracji.

Dnia 25.09.2010 o 23:18, Kirabaxior napisał:

> Wiem, wiem wymagam od ludzi zbyt wiele! Jak widzisz zastanawiam
> się nad wami, biedną resztą ludzkości, która nawet z dziewczyną nie potrafi sobie
poradzić.
> Dokąd zmierzasz świecie?
Bywa. Ja tam przynajmniej nie wstydzę się powiedzieć i przyznać, że mam problem, a nie
udawać miszcza co każda jego niby.


Co tu, to nawet dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:13, Outlander-pro napisał:


Eh czemu ludzie nie nauczą się paru podstaw kultury w internecie jak chociażby pisanie
zaimków osobowych dużą literą? Wiem, wiem wymagam od ludzi zbyt wiele! Jak widzisz zastanawiam
się nad wami, biedną resztą ludzkości, która nawet z dziewczyną nie potrafi sobie poradzić.
Dokąd zmierzasz świecie?

powiadasz, że zaimki osobowe z wielkiej litery? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2010 o 23:19, Budep napisał:

Wolność? Wmawiana wolność, która tak naprawdę jest systemem, który zawsze Cię ogranicza.
W Polsce nie ma nawet demokracji.

Ja tam czuję się wolny. Oczywiście jakieś zniewolenie zawsze jest, ale przecież to norma ludzkiego życia. Musimy jeść, musimy spać o normalnej porze, oszczędzać siły. Ale mówię co chcę, nawet jak ludzie odbiorą to źle, nie mogą mi kazać pisać te felerne zaimki z dużej litery. A, no i nie odbierajmy zasad za zniewolenie, to one nawracają nas na dobre kierunki!

Dnia 25.09.2010 o 23:19, Budep napisał:

> Bywa. Ja tam przynajmniej nie wstydzę się powiedzieć i przyznać, że mam problem,
a nie
> udawać miszcza co każda jego niby.

Co tu, to nawet dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:16, Budep napisał:

Ech, kurde, co to za wymóg, pisanie zaimków osobowych dużą literą? Ja tak często piszę,
ale nie obrażę się, jak tego nie stosują inni. Zresztą... kultura w internecie to rzecz
śladowa.

Oh, jak ja kocham to ludzkie podejście - "wszyscy są chamami, to ja też mogę, kultury w necie nie ma, więc co się będę przejmował". Nie wymaga to dalszego komentarza.

>A co z tego, że ktoś ma problemy z dziewczyną? Dżizas, nie każdy taki macho

Dnia 25.09.2010 o 23:16, Budep napisał:

i odważniak jak Ty. Zrozum, że ktoś może mieć na przykład jakiś kompleks, bezpodstawnie,
bądź ''podstawnie'' a wtedy sytuacja się nieco robi patowa :]


Żebym to ja był maczo :) Od tego jest KannX. A sarkazm i wyśmiewanie głupich problemów to mój chleb powszedni, taki jestem.
A jak widzę takie dyskusje jak na poprzedniej stronie (o "strzelaniu w ryj" dziewczyn i braku podstawowych umiejętności czytania ze zrozumieniem) to moja dusza się raduję. Nie będę rozpaczał, nie będę cierpiał za milijony - po prostu będę się śmiał, bo takie mam szydercze podejście do życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2010 o 23:24, mc1908 napisał:

powiadasz, że zaimki osobowe z wielkiej litery? :D


Tak powiadam - gdy zwracasz się do konkretnej osoby, używasz przy zaimku dużą literę: zwykła oznaka kultury osobistej, szacunku, przestrzegania tzw. netykiety. Tak samo jak w listach. Ale mówiąc o niekreślonej grupie ludzi (w tym przypadku ludzkość) nie stosuje się dużej litery. Boże, że muszę takie rzeczy tłumaczyć, heh.

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:25, Outlander-pro napisał:


> Ech, kurde, co to za wymóg, pisanie zaimków osobowych dużą literą? Ja tak często
piszę,
> ale nie obrażę się, jak tego nie stosują inni. Zresztą... kultura w internecie to
rzecz
> śladowa.
Oh, jak ja kocham to ludzkie podejście - "wszyscy są chamami, to ja też mogę, kultury
w necie nie ma, więc co się będę przejmował". Nie wymaga to dalszego komentarza.


Gdzie? Ja stosuję te wielkie litery, ale mam wszystkim pisać "Z DUŻEJ LITERY "CIĘ""? To nic nie da, świata nie zmienię.

Dnia 25.09.2010 o 23:25, Outlander-pro napisał:

>A co z tego, że ktoś ma problemy z dziewczyną? Dżizas, nie każdy taki macho
> i odważniak jak Ty. Zrozum, że ktoś może mieć na przykład jakiś kompleks, bezpodstawnie,

> bądź ''podstawnie'' a wtedy sytuacja się nieco robi patowa :]

Żebym to ja był maczo :) A sarkazm i wyśmiewanie głupich problemów to mój chleb powszedni,
taki jestem.
A jak widzę takie dyskusje jak na poprzedniej stronie (o "strzelaniu w ryj" dziewczyn
i braku podstawowych umiejętności czytania ze zrozumieniem) to moja dusza się raduję.
Nie będę rozpaczał, nie będę cierpiał za milijony - po prostu będę się śmiał, bo takie
mam szydercze podejście do życia :)


Osobiście powiem, że takie podejście jest - jak dla mnie - wkurzające, łagodnie mówiąc. Niekiedy nie stronię od ironii czy sarkazmu, ale używanie tego przez kogoś większość czasu by mnie irytowało :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:29, Budep napisał:

Gdzie? Ja stosuję te wielkie litery, ale mam wszystkim pisać "Z DUŻEJ LITERY "CIĘ""?
To nic nie da, świata nie zmienię.


To nie miała byś osobista zniewaga, użyłem tylko hiperboli i przykładu. Po prostu piszesz, że "kultura w interniecie to rzecz śladowa", czyli wg Ciebie nie powinniśmy się do niej stosować bo to nie ma sensu? To zachowujmy się tak też w normalnym życiu, w końcu pełno dresów na ulicach co rzucają podwórkową łaciną, my też możemy, bo przecież świata nie zmienimy. :)

Dnia 25.09.2010 o 23:29, Budep napisał:

Osobiście powiem, że takie podejście jest - jak dla mnie - wkurzające, łagodnie mówiąc.
Niekiedy nie stronię od ironii czy sarkazmu, ale używanie tego przez kogoś większość
czasu by mnie irytowało :>

Dziękujmy Bogu, że każdy z nas jest inny - każdy z nas może mieć inne podejście do życia. Jedna osoba doceni sarkastyczny, cięty dowcip, bo sama lubi je stosować, inna się za coś takiego obrazi. Trudno się mówi, ja się zmieniać nie będę, dobrze mi jest z moim charakterem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:35, Outlander-pro napisał:

> Gdzie? Ja stosuję te wielkie litery, ale mam wszystkim pisać "Z DUŻEJ LITERY "CIĘ""?

> To nic nie da, świata nie zmienię.

To nie miała byś osobista zniewaga, użyłem tylko hiperboli i przykładu. Po prostu piszesz,
że "kultura w interniecie to rzecz śladowa", czyli wg Ciebie nie powinniśmy się do niej
stosować bo to nie ma sensu? To zachowujmy się tak też w normalnym życiu, w końcu pełno
dresów na ulicach co rzucają podwórkową łaciną, my też możemy, bo przecież świata nie
zmienimy. :)


Nie piszę, że nie ma sensu, po prostu piszę, jak jest. Spotykam się z brakiem ''internetowej kultury'' wielokrotnie, na szczęście istnieją jakieś regulaminy i fora, gdziem można spokojnie pokonwersować :). Co do tego przykładu - bezsensu. Dresów jest sporo, ale na pewno nie więcej, niż ludzi z odrobiną kultury. Dla kogoś to jest po prostu niezwykle ważna sprawa co, jak i gdzie powie i ja też do tego przywiązuję wagę... Co nie zmienia sprawy, że jak powiem do dresa "wyrażaj się kultularnie" to weźmie to sobie do serca.

Dnia 25.09.2010 o 23:35, Outlander-pro napisał:


> Osobiście powiem, że takie podejście jest - jak dla mnie - wkurzające, łagodnie
mówiąc.
> Niekiedy nie stronię od ironii czy sarkazmu, ale używanie tego przez kogoś większość

> czasu by mnie irytowało :>
Dziękujmy Bogu, że każdy z nas jest inny - każdy z nas może mieć inne podejście do życia.
Jedna osoba doceni sarkastyczny, cięty dowcip, bo sama lubi je stosować, inna się za
coś takiego obrazi. Trudno się mówi, ja się zmieniać nie będę, dobrze mi jest z moim
charakterem ;]


I dobrze. Żyć w zgodzie ze sobą jest sztuką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:45, Budep napisał:

Dresów jest sporo, ale na pewno nie więcej, niż ludzi z odrobiną kultury.

Niestety nie zawsze i nie wszędzie.

Dnia 25.09.2010 o 23:45, Budep napisał:

Dla kogoś to jest po prostu niezwykle
ważna sprawa co, jak i gdzie powie i ja też do tego przywiązuję wagę... Co nie zmienia
sprawy, że jak powiem do dresa "wyrażaj się kultularnie" to weźmie to sobie do serca.

Tu też raczej się nie zgodzę, ilekroć zwracam dresowi uwagę wywiązuje się bójka lub tylko słowne upomnienie w postaci łaciny podwórkowej, poza tym wróćcie do tematu "tego tematu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2010 o 23:50, PanSpam napisał:

> Dresów jest sporo, ale na pewno nie więcej, niż ludzi z odrobiną kultury.
Niestety nie zawsze i nie wszędzie.
> Dla kogoś to jest po prostu niezwykle
> ważna sprawa co, jak i gdzie powie i ja też do tego przywiązuję wagę... Co nie zmienia

> sprawy, że jak powiem do dresa "wyrażaj się kultularnie" to weźmie to sobie do serca.

Tu też raczej się nie zgodzę, ilekroć zwracam dresowi uwagę wywiązuje się bójka lub tylko
słowne upomnienie w postaci łaciny podwórkowej, poza tym wróćcie do tematu "tego tematu".


Nie zrozumiałeś mnie. Bo właśnie o to mi chodziło.. albo ja niezrozumiale to do końca napisałem. Tak czy inaczej godzina nie taka już. Branoc :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny z którymi mieszkam w wakacje na mieszkaniu lubią takich uczuciowych. Mają takiego kumpla który nie kryje się z uczuciami i mówi wszystko wprost. Miękną przy nim:) Oczywiście, że gadka do panny jaka to ona piękna, jak się wzruszamy na jej widok itp już nie robi na kobiecie wrażenia ale czuły facet, rozmowa o emocjach, uczuciach, pięknie bla bla bla one to kochają.
edit
co do tych koksów... Owszem sam mam wrażenie, że lubią takich sukinsynów ale chyba tylko te puste blondyny.
Jak mi się nie uda ogarnąć laski to pakuję się do oporu, kupuję beemwu i golę pałę. W takiej kolejności. I cała wiejska dyskoteka moja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się