gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 01.11.2010 o 21:39, In_The_End napisał:

Masz 100% racje, ale przyjemniej śpi się z kimś niż samemu i tak oto tym stwierdzeniem
mogę wszystkie twoje argumenty zamieść pod łóżko :)



A teraz pomyśl sobie, że za 20lat też tak będziecie leżeć. Ona lekko starawa ,,gorąca" 52ka a ty jeszcze w sile wieku mając te 39lat. Wtedy dopiero problemy się zaczną:P

Ale fakt, teraz tak ,,dorywczo" na kilka lat to sam miód;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2010 o 11:32, Citkowsky napisał:

A teraz pomyśl sobie, że za 20lat też tak będziecie leżeć. Ona lekko starawa ,,gorąca"
52ka a ty jeszcze w sile wieku mając te 39lat. Wtedy dopiero problemy się zaczną:P

Myślałem już o tym, ale taki scenariusz jest niemożliwy. Za duża przepaść.

Dnia 02.11.2010 o 11:32, Citkowsky napisał:

Ale fakt, teraz tak ,,dorywczo" na kilka lat to sam miód;)

Dokładnie dorywczo. Od miesiąca spotykam się z dziewczyną w moim wieku(wiem świnia jestem, ale jakoś nie mogę się tym przejąc. Ona, czy ona? bez porównania naprawdę )
Wstępnie umówilismyy się na piątek. Potem termin zeszedł na środę, aż w końcu na dziś(ale nie jest to pewne). Wczoraj żartowałem ,że jeszcze w pon będę jechał xd Jeżeli uda się w tym tygodniu to może coś fajnego się rozkręci, jak nie to moim zdaniem trzeba powiedzieć pa, pa i iść dalej bo nie chce się tak bawić:P

Zauri, aż popłakałem się ze śmiechu :*
Vilmar, zaczynam się czuć jak jakas supergwiazda. Jeszcze woda sodowa udezy mi do głowy.

Nie wiem jak Wy, ale ja lubię sobie karaoke pośpiewać z rana na ocucenie się. Dziś śpiewałem na max głośnikach z basami na 8 Kylie - Akcent. Boskie :D z 5 razy
You drive me crazy
You slowly drive me crazy
Think about you baby
Can''t get you out of my mind
I should be lucky
I should be so lucky
I should be lucky to sleep with you tonight

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>...........

Mój dobry znajomy od czerwca kręcił z trzema naraz^ ^
Jedna dobra w tym, druga w tamtym a trzecia jeszcze inna. Wszystkie mniej wiecej w naszym wieku czyli ok. 22 lat.
Gorzej, że jak spotykał sie z nimi przed 3 miesiace to z każdą na tyle się związał emocjonalnie, że miał spory problem aby wybrać tylko jedną lub chociaż ,,wyeliminować" jedną aby 2 zostały i potem kolejna eliminacja.

Stanęło na tym, że z dwiema się mocno pokłócił aby potem niczego nie załować i nie łamać serca tym niewiastom i wybrał jedną i tak już mam listopad i są nadal razem:P

Powodzenia^ ^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 19:36, Mithrandir napisał:

> Na mnie niestety "lecą" tylko puste, durne lachony.

Zastanawiałeś się kiedyś jaki jest tego powód?


Nieśmiałość, albo uderzająca po oczach przystojna, zadbana aparycja :F.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cholera mam w sobie poczucie winy.
Pisałem tu jakiś czas temu, że zapoznałem się z pewną dziewczyną.
Spotkałem się z nią w sobotę. Dziewczyna jest fajna ale jakoś mnie nie pociąga, ale ona coś we mnie dostrzegła i się mnie zapytała czy coś z tego będzie. Odpowiedziałem, że wolę aby zostało tak jak jest.
Chyba trochę ją tym skrzywdziłem, wydaję mi się, że to koniec znajomośći, szkoda mi tego bo mamy razem trochę wspólnego ale ona poprostu mi się nie podoba i dosyć oczywiste jest, że się nie "zwiąże" bo to bez sensu.
Ja to nie mam szczęścia do dziewczyn... albo one do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2010 o 16:40, Adamo55 napisał:

[...] Dziewczyna jest fajna ale jakoś mnie nie pociąga, ale ona
coś we mnie dostrzegła i się mnie zapytała czy coś z tego będzie. Odpowiedziałem, że
wolę aby zostało tak jak jest.


No i bardzo dobrze odpowiedziałeś - jasno i wprost. Dzięki temu dziewczyna nie będzie robić sobie bezsensownych nadziei, a w końcu jej przejdzie i znajdzie sobie innego, któremu będzie się podobać. I wszyscy będą szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lepiej powiedzieć prawdę niż żyć w kłamstwie czyż nie? Tylko by nie potrzebnie robiła se nadzieję a tak wie na czym stoi lub na czym stała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2010 o 16:40, Adamo55 napisał:

Cholera mam w sobie poczucie winy.
Pisałem tu jakiś czas temu, że zapoznałem się z pewną dziewczyną.
Spotkałem się z nią w sobotę. Dziewczyna jest fajna ale jakoś mnie nie pociąga, ale ona
coś we mnie dostrzegła i się mnie zapytała czy coś z tego będzie. Odpowiedziałem, że
wolę aby zostało tak jak jest.
Chyba trochę ją tym skrzywdziłem, wydaję mi się, że to koniec znajomośći, szkoda mi tego
bo mamy razem trochę wspólnego ale ona poprostu mi się nie podoba i dosyć oczywiste jest,
że się nie "zwiąże" bo to bez sensu.
Ja to nie mam szczęścia do dziewczyn... albo one do mnie.


Tak, dobrze zrobiłeś i nie musisz się dręczyć. A jak będzie chciała z Tobą kontynuować znajomość, to jeszcze lepiej. Jak wie na czym stoi, to nie będzie robiła nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2010 o 11:25, Vilmar napisał:

W postach Tylera_D da się wyczuć lekką nutkę zazdrości :)

A w twoich niczym nieuzasadnione czepialstwo ale do tego już się zdążyłem ostatnimi czasy przyzwyczaić. Poza tym to że mam inny tok myślenia niż część tutejszych bywalców oznacza że jestem zazdrosny? Coraz niższy poziom dyskusji tutaj widzę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2010 o 17:11, Infes napisał:

Lepiej powiedzieć prawdę niż żyć w kłamstwie czyż nie? Tylko by nie potrzebnie robiła
se nadzieję a tak wie na czym stoi lub na czym stała ;)



człowieku - kto mówi prawdę jest samotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwne bo ja samotny nie jestem... Przynajmniej za takiego się nie uważam. A szczery jestem na każdym kroku. Fakt, ma to swoje wady i to ogromne ale są jeszcze takie osoby na świecie które cenią szczerość...prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moze nie jestes tak szczery (do bolu) za jakiego sie uwazasz? ;) Cascad ma racje, sam wiem cos o tym, czasem jest mi z tym lepiej, czasem gorzej, ale nie znosze obludy, hipokryzji, klamstwa, itp.
btw. ostatnio mialem sytuacje troche podobna do Twojej. Dziewczyna cos bardzo starala sie mnie zdobyc, mimo ze wyraznie sie nia nie interesowalem :P Po jakims czasie dalem delikatnie znac, zeby sobie nie zadawala trudow, troche ostudzilo to jej zapal :P Ale, ze jest mila i nieszkaradna, to sie kumplujemy, w lekcjach czesto mi pomaga ;]
Gdybym to rozegral jak kiedys miewalem w zwyczaju to robic, to skonczyloby sie na tym, ze
a) zaliczylbym ja i dal sobie spokoj z sztucznym podtrzymywaniem zwiazku
b) zrobilbym sobie kolejnego "wroga" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś mi mówi że jednak mam rację. Zresztą nie raz mi to było powiedziane typu za szczery, albo że lepiej jakbym lekko skłamał niż powiedział prawdę. Dla mnie osobiście kłamstwo to kłamstwo nie ma że małe czy duże albo dla dobra. To samo jest ze szczerością no ale kto jak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2010 o 21:15, Witcher1990 napisał:

Po co tracić czas na jedną jak można mieć kilka.


W pewnym wieku tak jest nawet fajnie. Potem przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2010 o 12:20, Citkowsky napisał:

Powodzenia^ ^

Wczoraj/dzisiaj było epicko, szczególnie jak rozmawialiśmy kto ile ma. Zaczeło się od 26 i systematycznie spadało w dół, a jak zeszlismy odpowiednio nisko to aż dowód ze spodni rzuconych w kąt wyrwała xd (zastosowałem moją zagadkę matematyczną, podaną wcześniej) Sądziła ,że sobie z niej żartuje jak zwykle. Boże ile było śmiechu, szczególnie, że ma kuzyna w moim wieku(lolxD) i o rok młodszego.
Teraz się nie dziwie, czemu mam tak mało znajomych w moim roczniku... im tylko legia, piwko i samochody w głowie.

Dżem powinien zmienić tekst swojej piosenki wehikuł czasu bo to bullshit (to juz minęło, ten klimat ten luz - a jednak można się znowu poczuć jakby się miało te 19 lat) ;)
Przez to wszystko nie mam czasu na nic więcej bo ciągle muszę się przemieszczać z jednego miejsca na drugie. Dziś też mam już wieczór zajęty, w czwartek ja nie mogę i w piątek jak wczoraj i dziś/jutro etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja z tą moją idę w niedzielę na karaoke. Dzisiaj też idę, ale sam - jak jakąś jeszcze fajną poderwę to będę miał więcej możliwości manewru jeśli chodzi o imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja znowu spróbowałem z inną i chyba znowu nie wyszło. Ale co mnie to obchodzi, w końcu się jakaś trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się