gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

No to taką jaką ja chcę.
Zresztą wszyscy mi ją strasznie odradzali, bo podobno straszna dajka.
The_Nemezis
To szuka się takiej, która cię zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2010 o 20:47, Jcl napisał:

No to taką jaką ja chcę.
Zresztą wszyscy mi ją strasznie odradzali, bo podobno straszna dajka.

Widać nie taka straszna, jak Ciebie nie chce. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2010 o 21:16, Jcl napisał:

A w czym miałem dać ciała?
Zamieniłem z nią kilka słów i stwierdziłem, że to nie to.

Hahaha czyli kazda dziewczyna z jaką rozmawiasz jest dla ciebie potencjalną partią na stały związek? Człowieku ale jesteś desperatem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2010 o 21:40, Witcher1990 napisał:

> Każda dla mnie jest partią do chamskiego wykorzystania, wydojenia i porzucenia.

Wreszcie piszesz coś składnego

W końcu konkret, bez zbędnego użalania się nad sobą! Gz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2010 o 21:21, Jcl napisał:

Każda dla mnie jest partią do chamskiego wykorzystania, wydojenia i porzucenia.



Ciekawe podejście do sprawy, jeszcze nie tak dawno twierdziłeś całkiem co innego... Można wiedzieć co sprawiło, że zmieniłeś swoje zdanie na ten temat (nie koniecznie zmiana poszła w dobrą stronę, a może jestem staroświecki :D)? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie wyczuwasz tutaj ironii?
Dzięki temu forum już się od teraz nie przejmuję porażkami, a przynajmniej mam takie założenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2010 o 21:57, Jcl napisał:

Naprawdę nie wyczuwasz tutaj ironii?


Gdybym nie wyczuwał to bym nie dawał tego czegoś na końcu zdania ;)

Dnia 03.11.2010 o 21:57, Jcl napisał:

Dzięki temu forum już się od teraz nie przejmuję porażkami, a przynajmniej mam takie
założenie.


I racja po co się przejmować, ja się przejmowałem i cały czas nic się nie układało tak jak bym tego chciał, teraz jest naprawdę dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2010 o 21:21, Jcl napisał:

Każda dla mnie jest partią do chamskiego wykorzystania, wydojenia i porzucenia.


Casanova od siedmiu boleści się znalazł. ;D
Wszystko fajnie. Tylko jedna rada: nie skacz tak bardzo z kwiatka na kwiatek bo wkrótce liczba "Nie" będzie świadczyła o twojej desperacji a nie braku chęci zaangażowania. I to będzie widoczne. Uwierz.
Lepiej jest zawsze ograniczyć "pole manewru" w celu łatwiejszego koordynowania działań operacyjnych. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2010 o 19:37, KannX napisał:

Ja z tą moją idę w niedzielę na karaoke. Dzisiaj też idę, ale sam - jak jakąś jeszcze
fajną poderwę to będę miał więcej możliwości manewru jeśli chodzi o imprezy.

Karaoke rządzi i nie ma co do tego wątpliwości. Nie ma chyba łatwiejszego sposobu na hmm zbliżenie się do nieznanej dziewczyny, który nie będzie w jej oczach odebrane negatywnie. Choć szisza po kilku kieliszkach też jest niczego sobie.
Ja imprezy mam na najbliższą przyszłość załatwione i mój grafik jest wypchany, ale będę musiał spasować(odrobineczkę) bo mam inne obowiązki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza przygoda.

Odbieram telefon
*halo?*
*mieliśmy się dzisiaj spotkać!*
*!@$!%??!?*

Po dłuższej rozmowie, okazało się, że jakaś dziewczyna w szkole, jakimiś sposobami wyrwała od kogoś mój numer, ubzdurała sobie nie-wiadomo-co i zadzwoniła.

bonus:
Te uczucie, gdy chcesz wyznać dziewczynie miłość a ona zachorowała i nie może wyjść z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 04.11.2010 o 21:26, likop2 napisał:

bonus:
Te uczucie, gdy chcesz wyznać dziewczynie miłość a ona zachorowała i nie może wyjść z
domu.

Taaa, miałem podobną sytuacje, tyle że ta "choroba" nazywała sie bodajże Kamil, albo Karol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się