gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 22.11.2010 o 03:46, Olamagato napisał:

Ile postawiłbyś na to, że będziesz wyjątkiem? ;D


patrząc na swój związek i zero kłótni? :D Wszystko co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 00:40, Los_Emilos napisał:

Wydaje się tobie. Małżeństwo w tym wieku to obowiązek, związany z wpadką. Takie jest
moje zdanie oczywiście.

Potwierdzam ;d u mnie to tylko w ten sposób działa ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sobotę byłem na weselu z koleżanką z klasy. No i polecam takie imprezy. ;]
Jak już jesteście w temacie brania ślubu za młodu to powiem że panna młoda ma 23 lata a pan młody mniej więcej jest w tym samym wieku może troszkę starszy. Według mnie branie ślubu w tak młodym wieku to nie jest najlepszy pomysł ale to już zależy od ludzi bo jeśli się kochają itd bla bla bla to czemu nie, to ich sprawa.
Wracając do tej imprezy, co do koleżanki miałem swoje niecne plany aby spróbować ją poderwać.
Myślałem że mam spore szanse, ogólnie to się lubimy, ona mi się bardzo podoba, ja chyba trochę jej też, wkońcu zgodziła się ze mną pójść.
Wszystko ładnie pięknie ja oczywiście się zachowywałem jak dżentelmen, mało piłem, traktowałem ją jak księżniczkę, chociaż trochę ciężko się z nią gada i były takie momenty ciszy. Potańczyliśmy też całkiem sporo, może nie jestem królem parkiety ale starałem się jak mogłem, gips na lewej ręcy nie ułatwia sprawy ale to szczegół.
Szkoda tylko, że kolega który dobrze wiedział iż się dobieram do mojej koleżanki i nawet sam mówił żebym nie odpuszczał, flirtował z moją towarzyszką.. Fajny kolega krótko mówiąc kawał <cenzura>
Droga koleżanka polubiła kolegę, wymienili się telefonami, właściwie było nawet tak, że wolała jego towarzystwo niż moje. Miałem ochote powiedzieć to ja sobie pójdę, nie przeszkadzajcie sobie lub coś w tym stylu ale się powstrzymałem. Korciło też aby nauczyć kolegę, że tak się nie robi ale nie chciałem robić wstydu rodzinie, koleżance, w końcu są jakieś granice. Przez to poczułem się przez chwilę jak jakieś gówno. Panna która przyszła ze mną podrywa sobie jakiegoś gościa. Zabawne nie? :D


Chęć podrywania tej panny mi już przeszła bo nie warto, zresztą zobaczyłem, że jej nie specjalnie na mnie zależy także nie ma co się uniżać, starać bo nic z tego mi nie wyjdzie.

Dodam jeszcze, że fajnie było na oczepinach. Była taka zabawa gdzie było 7 krzeseł i 8 facetów. Mieliśmy sobie tak chodzić sobie w koło tych krzeseł, a koleś z zespołu który grał na weselu zabierał za każdym razem jedno krzesło i kazał coś prznieśc, najpierw był to kieliszek wódki, męska skarpeta (ale czyjaś, nie swoja) i różne różnośći, wkońcu kazał przynieść kamyczek i wszyscy sprintem przed budynek szukać kamyczka. No i wkońcu zostało nas 4, i koleś kazał przynieść biustonosz, spojrzałem się tylko na koleżankę i się uśmiechnąłem, po czym dołączyłem do niej i przyglądaliśmy się zabawie. Ku mojemu zdziwieniu reszta facetów sprostała wyzwaniu.

Podsumowując było fajnie, może nic mnie z ową koleżanka nie połączy ale chociaż pokazałem, że mam niezły gust :F

Jcl Nie przejmuj się, rozumiem twój ból ale niestety takie życie. Next please! :F Prędzej czy później i ja i ty znajdziemy sobie jakąs kobitke. No nie nie nawalaj się na imprezach jak prosiak, sam się przekonałem na tym weselu, że pijąc z umiarem można się bawić nawet pomimo tego, że panienka leci sobie w kulki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 03:46, Olamagato napisał:

Po szóstym zacznie się skarżenie na szkodliwą dla zdrowia antykoncepcję, a potem nagle
zorientujesz się, że jesteś "szczęśliwym" ojcem.

Trochę pomyślunku i stosunek przerywany uchroni go przed nerwicą spowodowaną nadmiernym hałasem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 06:10, Kapas napisał:

patrząc na swój związek i zero kłótni? :D Wszystko co mam.

To świetnie. Zauważ jednak, że nie wszystko zależy wyłącznie od Ciebie. Powodzenia dla was obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 13:50, Olamagato napisał:

> patrząc na swój związek i zero kłótni? :D Wszystko co mam.
To świetnie. Zauważ jednak, że nie wszystko zależy wyłącznie od Ciebie. Powodzenia dla
was obojga.


Wiem wiem.. ale jestem dobrej myśli :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 00:13, Perry_Cox napisał:

A tak poważnie, to ostatnio jakaś plaga, że ludzie
w moim wieku (+- 20 lat) biorą śluby? Czy mam po prostu takie wrażenie, bo zaczynają
to robić moi znajomi, a tak to zawsze było?


Tez troszke to zauwazylem kilka osob z mojej szkoly pozenilo sie w wieku 18-21 ... imho to troche za wczesnie, zeby sie tak dobrze znac, zeby slub brac. Ale co kto woli :P
Moi rodzice mieli 18 i 21 lat jak sie pobrali i do dzis sa razem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 18:00, AphroditeDnB napisał:

Czy chcielibyście mieć dziewczynę emo ?!?!?


Nie bardzo ;] Choc zalezy od charakteru, moze trafiles na kogos normalnego (zawsze sa jakies wyjatki) ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>A tak poważnie, to ostatnio jakaś plaga, że ludzie

Dnia 22.11.2010 o 00:13, Perry_Cox napisał:

w moim wieku (+- 20 lat) biorą śluby?

Ślub w tym wieku brało się od dawien dawna, zapytaj rodziców ile mieli lat jak się pobrali jak nie wiesz. Zresztą teraz też tak jest - bardzo często ludzie po średniej / studiach / w czasie pierwszej poważniejszej pracy są w związkach i ślubują. Do ~30stki to zazwyczaj większość par jest już zaobrączkowana.
>Małżeństwo jest przecież fe (nie w założeniach,

Dnia 22.11.2010 o 00:13, Perry_Cox napisał:

w praktyce).

Że niby kościelne bzdurki etc?
>Jeśli jakiś bliski mi kumpel powie mi niedługo, że się żeni, to zabiję siebie,

Dnia 22.11.2010 o 00:13, Perry_Cox napisał:

a później jego.

Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 00:40, Los_Emilos napisał:

Wydaje się tobie. Małżeństwo w tym wieku to obowiązek, związany z wpadką.

Chyba że panna takiego faceta nie chce bo co jest gorsze - być z facetem z którym się nie chce być i mieć razem dziecko czy wychowywać je same ale bez męskiego balastu? To nie takie proste i oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 18:25, Tyler_D napisał:

>A tak poważnie, to ostatnio jakaś plaga, że ludzie
> w moim wieku (+- 20 lat) biorą śluby?
Ślub w tym wieku brało się od dawien dawna, zapytaj rodziców ile mieli lat jak się pobrali
jak nie wiesz. Zresztą teraz też tak jest - bardzo często ludzie po średniej / studiach
/ w czasie pierwszej poważniejszej pracy są w związkach i ślubują. Do ~30stki to zazwyczaj
większość par jest już zaobrączkowana.

18 i 38. Głupia historia, ale są w trakcie rozwodu, więc jest cacy. Po prostu inaczej to się odbiera gdy pobierać się zaczynają ludzi w moim wieku.

Dnia 22.11.2010 o 18:25, Tyler_D napisał:

>Małżeństwo jest przecież fe (nie w założeniach,
> w praktyce).
Że niby kościelne bzdurki etc?

Nie wiem o czym są kościelne bzdurki, nie jestem katolikiem na szczęście.

Dnia 22.11.2010 o 18:25, Tyler_D napisał:

>Jeśli jakiś bliski mi kumpel powie mi niedługo, że się żeni, to zabiję siebie,
> a później jego.
Dlaczego?

Nie ma buźki, jest powaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 18:26, Tyler_D napisał:

Chyba że panna takiego faceta nie chce bo co jest gorsze - być z facetem z którym się
nie chce być i mieć razem dziecko czy wychowywać je same ale bez męskiego balastu? To
nie takie proste i oczywiste.


To po co taka panna rozchylała nogi przed facetem, którego nie trawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze teorie swoje a życie swoje. Wszędzie tam gdzie jest człowiek jest i czynnik losowy - cokolwiek od alkoholu, lekkomyślności po chwilę zapomnienia. Skoro panna już jest w ciąży z jakimś facetem i mimo wszystko nie chce żeby on je wychowywał [ zwłaszcza gdy on nie ma nic przeciwko a imo raczej dość wątpliwe jest żeby facet chciał usilnie być ojczulkiem ] to czemu nie? Zawsze przecież może znaleźć sobie innego partnera. Zresztą to nie są przykłady z powietrza wzięte - jedna z moich znajomych miała kilku partnerów, z jednym z nich ma dziecko i się do byłego niespecjalnie przyznaje. A po drugie jak się kochali to pewnie nie myśleli o konsekwencjach ale to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja przez całe życie uważałem, że ślub w wieku ok. 24 lat to normalka. 30stka to już wręcz za późno. Teraz jak jestem w tym wieku, to rzeczywiście trochę dziwnie to wygląda, ale jest to najzupełniej normalne. Mam znajomych, którzy rzeczywiście wpadli, ale mam tez takich, którzy są zaręczeni, mieszkają razem, seks też uprawiają. Ktoś, kto żyje już ze swoja połówką kilka lat i chce się żenić(czyt. myśli inaczej niż wy), nie zawsze oznacza, że wpadkę. Ludzie, wiem, że trudno wyobrazić sobie kumpla, z którym chodzicie na piwo z bachorem, ale taka jest kolej rzeczy. Dorośnijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2010 o 20:08, Rick napisał:

Ja przez całe życie uważałem, że ślub w wieku ok. 24 lat to normalka. 30stka to już wręcz
za późno.

Masz sporo racji ale to też się zmienia, przynajmniej po części - znam sporo osób które albo odkładają ślub / bliższe relacje bo mamy takie a nie inne warunki socjalno - bytowo - zarobkowe. Oprócz tego że chce się być razem trzeba też mieć gdzie i za co i wbrew temu co może myśleć część tutaj się wypowiadających taki tok myślenia mają zarówno ludzie ~20 jak i po 30stce którzy mają dorastające dzieci. Część z nich uważa że młodzi się powinni trochę wyszaleć, znaleźć dobrą pracę, odpowiednią osobę i dopiero poważniej myśleć nad ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się