gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 09.01.2013 o 19:47, zerohunter napisał:

Aż mi to trochę takim chamstwem bije.

Jakim chamstwem? Dlaczego? Może nie chce i tyle. Jakiś z tym problem masz? Jak rozumiem jak ktoś czegokolwiek odmawia lub sobie czegoś nie życzy to jest chamski?

Może po prostu nie chce, żebyś sobie coś pomyślał (że niby masz jakieś szanse, bo Cię wpuściła do domu). Ludzie różnie odbierają różne znaki i może nie chce potem niedomówień. Albo mieszka skromnie i się tego wstydzi i generalnie nie zaprasza znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2013 o 22:52, zerohunter napisał:

Wyraźnie jej powiedziałem, że ją spotkam po drodze, nie miałem zamiaru nawet wchodzić,
bo do szkoły jadę.

A no chyba że tak. Może jednak ma jakieś obawy. A może sama tak czy siak musi wyjść z domu, bo jak piszesz jest po chorobie i ten przystanek jest jej bardziej na rękę. Tak czy siak, nie ma co naciskać. To tylko transakcja kupna - sprzedaży ;) Nie traktuj tego jednak jako chamstwo, bo nim nie jest.

Swoją drogą...
>czekał jak świnia na grzmot,
Dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was takie pytanie, jak byście zrobili w pewnej sytuacji.

Powiedzmy, że w moim bloku mieszka pewna dziewczyna, która mnie interesuje, ale nie mam żadnych namiarów na nią. Nie wiem nawet jak ma na imię ani jak się nazywa. Jak ją spotkam to może raz na miesiąc, przez przypadek zupełnie. Głupia sytuacja, czasami dzielą nas odległości tysiąca km i łatwiej jest nawiązć kontakt ajak jest ktoś parenaście metrów dalej to są problemy. O.o
Co byście zrobili, aby jakoś spróbować ją "zaczepić" aby mieć szansę na jakąś rozmowę? W obecnej sytuacji tylko jakieś przypadkowe spotkania wchodzą w grę, bo nie wiem nawet o której wraca do domu, albo wychodzi rano.

Dodam, że dziewczyna ma jakieś 16-17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2013 o 17:46, JackXPPL napisał:

Dodam, że dziewczyna ma jakieś 16-17 lat.

W sumie kiedy jest to młoda dziewczyna to masz bardzo ułatwione zadanie bo możesz po prostu kiedy ją znów spotkasz powiedzieć, że Cię zauroczyła albo że Ci się podoba i czy by się nie dała może gdzieś zaprosić. Możesz zapytać też po prostu o jej numer. Myślę, że zwykła otwartość może być najlepsza.
Ewentualnie możesz polowac na nią i ją stalkować ale myslę, że lepiej jest zwyczajnie podejść i powiedzieć co jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tydzień minął i ani razu nie miałem okazji się z nią jakoś przypadkowo spotkać. Chociaż może to i dobrze, bo ona zna mnie tylko z widzenia i jakbym od razu się jej spytał czy by nie dała się gdzieś zaprosić to mogłaby to różnie odebrać.
Tak czy inaczej to dołujące... Nie mam żadnych namiarów na nią. =/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2013 o 15:18, JackXPPL napisał:

Chociaż może to i dobrze, bo ona zna mnie tylko z widzenia i jakbym od razu się jej spytał czy
by nie dała się gdzieś zaprosić to mogłaby to różnie odebrać.

Nie martw się o ile nie będziesz obcesowy to nic sobie złego nie pomyśli, za zapytanie Cię nie pobije ^^
Czekaj na łud szczęścia i kiedy ją spotkasz działaj! Nie wiem jak tam to wygląda z możliwością wystalkowania tej dziewczyny ale jeżeli nie ma możliwości zdobycia jej namiarów to pozostaje Ci tylko czekać i wykorzystać pierwszą lepszą szansę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, zamierzam iść na imprezę i poznać jakaś fajną dziewczynę i jakby to ująć jak zagadać żeby nie zbyłą od razu pytam na serio. Nie mam doświadczenia, koleżanek miałem tyle że na palcach, jednej ręki mogę policzyć.
I zawsze z trudem mi to idzie, a kończyło to się w 90 % tak żebyłem zbyt ciekawski albo za mało, olewały mnie po kilku tygodniach/miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 21:22, Shoggun napisał:

Mam pytanie, zamierzam iść na imprezę i poznać jakaś fajną dziewczynę i jakby to ująć
jak zagadać żeby nie zbyłą od razu pytam na serio. Nie mam doświadczenia, koleżanek miałem
tyle że na palcach, jednej ręki mogę policzyć.
I zawsze z trudem mi to idzie, a kończyło to się w 90 % tak żebyłem zbyt ciekawski albo
za mało, olewały mnie po kilku tygodniach/miesiącach.


Nie zmuszaj się do mówienia, będzie to dla Ciebie złe. Postaraj się być naturalny. Zagadaj jak do każdej normalnej osoby i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 21:27, Bracio napisał:

> Mam pytanie, zamierzam iść na imprezę i poznać jakaś fajną dziewczynę i jakby to
ująć
> jak zagadać żeby nie zbyłą od razu pytam na serio. Nie mam doświadczenia, koleżanek
miałem
> tyle że na palcach, jednej ręki mogę policzyć.
> I zawsze z trudem mi to idzie, a kończyło to się w 90 % tak żebyłem zbyt ciekawski
albo
> za mało, olewały mnie po kilku tygodniach/miesiącach.

Nie zmuszaj się do mówienia, będzie to dla Ciebie złe. Postaraj się być naturalny. Zagadaj
jak do każdej normalnej osoby i tyle.


Ale wiesz ja nie umiem narzucić dobrego tematu do rozmowy, jak jestem naturalny to właśnie jestem stresowy więc, w ten sposób nie poznam nikogo musze grać trochę. A że nie jestem wysokim blondynem 1,90 z pełnym portfelem mnóstwem znajomych zainteresowań, oraz samochodem i własnym mieszkaniem szanse maleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 21:30, Shoggun napisał:

Ale wiesz ja nie umiem narzucić dobrego tematu do rozmowy
jak jestem naturalny to właśnie
jestem stresowy

To jest problem.
>A że nie jestem

Dnia 18.01.2013 o 21:30, Shoggun napisał:

wysokim blondynem 1,90 z pełnym portfelem mnóstwem znajomych zainteresowań, oraz samochodem
i własnym mieszkaniem szanse maleją.

To NIE jest problem.

Wniosek - próbować, likwidować słabe punkty, polepszać i rozwijać zalety.

I na koniec - nie ma czegoś takiego jak uniwersalny sposób na zagadanie. Stety lub niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 21:33, Tyler_D napisał:

> Ale wiesz ja nie umiem narzucić dobrego tematu do rozmowy
> jak jestem naturalny to właśnie
> jestem stresowy
To jest problem.
>A że nie jestem
> wysokim blondynem 1,90 z pełnym portfelem mnóstwem znajomych zainteresowań, oraz
samochodem
> i własnym mieszkaniem szanse maleją.
To NIE jest problem.

Wniosek - próbować, likwidować słabe punkty, polepszać i rozwijać zalety.

I na koniec - nie ma czegoś takiego jak uniwersalny sposób na zagadanie. Stety lub niestety.


Nie wiem jak zlikwidować słabe punkty, co wyjde na miasto i nagle mi przejdzie to że się denerwuje to jest "zaleczanie", i tu dochodzimy do 2 problemu nie wiem jakie sa moje zalety mocne strony jestem zwykłym średniakiem, nie wyróżniam się a zagadywać nie potrafię, wogóle zawsze palne jakaś głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 21:35, Shoggun napisał:

jestem zwykłym średniakiem, nie wyróżniam się


I widzisz, to moim zdaniem jest jeden z twoich głównych problemów. Jeśli sam uważasz się za totalnie nieciekawą osobę to i żadnej dziewczyny sobą nie zainteresujesz. Musisz być bardziej pewny siebie, zbudować sobie mocny charakter. Weź kartkę i wypisz na niej swoje zainteresowania, ale nie tak jak się mówiło w szkole przy przedstawianiu się, "jestem derp i lubie muzykę". Siądź i spisz konkrety. Gry? Filmy? (jak tak to jaki gatunek i czemu ten a nie inny), to samo z muzyką i książkami.
Jak rozmawiasz z dziewczyną nie hamuj się z opowiadaniem swojego zainteresowania przykładowo - grami, jeśli dobrze o tym opowiesz to i tak ja zainteresujesz, nawet jeśli sama nie jest i nigdy nie zamierza być graczką. Tylko nie ględź o tym że masz lvl 80 taurena paladyna albo w LoLu to same lamy są, trzymaj się ogółów, tego co lubisz w grach i na co Ci pozwalają.
I nie bój się odtrącenia, musisz wykształcić sobie pewną obojętność. Jak laska powie Ci stanowcze nie to nie rozwódź się na tym, nie błagaj jej, nie prześladuj. Nie to nie, mówi się trudno, kiedy tak powie od razu zacznij się zastanawiać nad inną.
I bardzo ważna pomoc - naucz się mowy ciała, kup sobie kilka książek na ten temat i przeczytaj uważnie, a potem obserwuj ludzi. ZAWSZE i WSZĘDZIE. Nie tylko dziewczyny podczas imprez/randek, a wszystkich. Musisz sobie wykształcić odruchowość dostrzegania i interpretowania jak największej gamy gestów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 22:25, Nagaroth napisał:

> jestem zwykłym średniakiem, nie wyróżniam się

I widzisz, to moim zdaniem jest jeden z twoich głównych problemów. Jeśli sam uważasz
się za totalnie nieciekawą osobę to i żadnej dziewczyny sobą nie zainteresujesz. Musisz
być bardziej pewny siebie, zbudować sobie mocny charakter. Weź kartkę i wypisz na niej
swoje zainteresowania, ale nie tak jak się mówiło w szkole przy przedstawianiu się, "jestem
derp i lubie muzykę". Siądź i spisz konkrety. Gry? Filmy? (jak tak to jaki gatunek i
czemu ten a nie inny), to samo z muzyką i książkami.
Jak rozmawiasz z dziewczyną nie hamuj się z opowiadaniem swojego zainteresowania przykładowo
- grami, jeśli dobrze o tym opowiesz to i tak ja zainteresujesz, nawet jeśli sama nie
jest i nigdy nie zamierza być graczką. Tylko nie ględź o tym że masz lvl 80 taurena paladyna
albo w LoLu to same lamy są, trzymaj się ogółów, tego co lubisz w grach i na co Ci pozwalają.
I nie bój się odtrącenia, musisz wykształcić sobie pewną obojętność. Jak laska powie
Ci stanowcze nie to nie rozwódź się na tym, nie błagaj jej, nie prześladuj. Nie to nie,
mówi się trudno, kiedy tak powie od razu zacznij się zastanawiać nad inną.
I bardzo ważna pomoc - naucz się mowy ciała, kup sobie kilka książek na ten temat i przeczytaj
uważnie, a potem obserwuj ludzi. ZAWSZE i WSZĘDZIE. Nie tylko dziewczyny podczas imprez/randek,
a wszystkich. Musisz sobie wykształcić odruchowość dostrzegania i interpretowania jak
największej gamy gestów.


Wiesz co chciałem się fotografią zainteresować nie cyfrówką, ale czymś porządniejszym to sam wiesz jak to wygląda. Problem drugi kompletnie się nie znam na sprawach które ich interesują tych kobiecych, więc tutaj to trochę może być problem. Ja jestem byk do tego uparty jak osioł od podstawówki, więc zawsze błagam proszę itp. Mnie dużo interesuje niby mam sporo kasy od brata ale rozumiesz, nie chcę tak stale nie mam doświadczenia w pracy nie nadaje sie do pracy fizycznej, mam szmery w sercu po operacji. Chciałem na tenis sie zapisać ale godzina po 60-70 zł bez przesady, interesują mnie sporty zimowe ale nie każdą dziewczynę a nawet jak interesują to albo narty albo snoawboard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 22:31, Shoggun napisał:

Wiesz co chciałem się fotografią zainteresować nie cyfrówką, ale czymś porządniejszym
to sam wiesz jak to wygląda.


To na co czekasz? Każde hobby będzie dla Ciebie wydatkiem, ale jeśli będzie Cię na prawdę kręcić to nigdy nie będziesz na nie żałować kasy, zawsze będzie to dobry wydatek i świetny temat na rozmowę. Fotografia jest na prawdę super pomysłem i polecam Ci się za to wziąć.

Dnia 18.01.2013 o 22:31, Shoggun napisał:

Problem drugi kompletnie się nie znam na sprawach które
ich interesują tych kobiecych, więc tutaj to trochę może być problem.


Żaden problem. 90% facetów nie zna się na "sprawach kobiecych". A jak na prawdę uważasz to za mocną przeszkodę to zajdź do biblioteki czy Empika, wygrzeb jakąś książkę czy dwie o psychologii kobiet i przeczytaj od deski do deski.

Dnia 18.01.2013 o 22:31, Shoggun napisał:

więc zawsze błagam proszę itp.


No to musisz się tego po prostu odzwyczaić. Jest czas na proszenie się i jest czas kiedy zdecydowanie nie należy tego robić. Po udanym wieczorze z dziewczyną nie proś się jej czy chciała by z Tobą wyjść jeszcze kiedyś a stanowczo spytaj po prostu kiedy ma czas na kolejne spotkanie. A najlepiej od razu zaproponuj dzień.

Dnia 18.01.2013 o 22:31, Shoggun napisał:

Mnie dużo interesuje
niby mam sporo kasy od brata ale rozumiesz,


To jak masz zainteresowania i kasę, do działaj. Nie pozwalaj się niczemu hamować.

Dnia 18.01.2013 o 22:31, Shoggun napisał:

nie mam doświadczenia


W czym? Poza tym nikt z nas młodych ludzi nie ma jakiegoś ogólnego "doświadczenia".

Dnia 18.01.2013 o 22:31, Shoggun napisał:

w pracy nie nadaje sie do pracy fizycznej, mam szmery w sercu po operacji.


Nie musisz mieć Herkulesem żeby zdobyć dziewczynę, mi samemu daleko do bycia okazem sportowca. Musisz być interesującą osobą przede wszystkim. Tak wygląd ma znaczenie, trzeba o siebie dbać i tak, muskulatura na pewno była by przydatna bo geny mówią kobietom że dobrze było by mieć faceta który w razie czego był by je w stanie obronić ale to absolutnie niczego nie determinuje. Rozejrzyj się dookoła, na świecie jest mnóstwo kościstych nerdów z dziewczynami i żonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 22:45, zerohunter napisał:

Heh, wydaje mi się że to ten koleś co parę miesięcy temu, tak gdzieś we wakacje, więc
polecam odpuścić:D


Dokładnie. Wystarczy, że zobaczyłem, że próbował i nigdy mu nie wychodziło, a także dostawał kasę od brata. Reszty nawet nie czytam.
Nie karmcie trolla, któremu nikt i tak nie potrafił pomóc przez kilka lub kilkanaście stron poprzednim razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 22:45, zerohunter napisał:

Heh, wydaje mi się że to ten koleś co parę miesięcy temu, tak gdzieś we wakacje, więc
polecam odpuścić:D


Nie widziałem wcześniej, nie wiem o co chodzi.

Care to explain? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2013 o 22:48, sirufok napisał:

> Heh, wydaje mi się że to ten koleś co parę miesięcy temu, tak gdzieś we wakacje,
więc
> polecam odpuścić:D

Dokładnie. Wystarczy, że zobaczyłem, że próbował i nigdy mu nie wychodziło, a także dostawał
kasę od brata. Reszty nawet nie czytam.
Nie karmcie trolla, któremu nikt i tak nie potrafił pomóc przez kilka lub kilkanaście
stron poprzednim razem.


To nie czytaj sam jesteś trollem, odezwał się jakbyś mnie znał od lat tak się nie ocenia ludzi, to w ten sam sposób ja ciebie ocenie i też nie będę sprawiedliwy dla rozrywki.

Do użytkownika wyżej może i mam kasę ale sam rozumiesz, głupio mi trochę tak szastać kasą brata a problem że nie mam pracy i nie zanosi się żebym miał ją szybko, pozatym nie do końca jeszcze temat ogarniam dopiero zaczynam czytać o tym ale może coś z tego wyjdzie. Brat ma aparat ale ciągle zajęty dlatego chce się rozejrzeć nad własnym, mam weekend poczytam spory temat o którym stron jest dziesiątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się