gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 03.01.2014 o 11:36, Sigu napisał:

Interesujące. Dzięki za odpowiedź. Przydała się. Nieco to smutne, bo niestety potwierdza
to czego się domyślałem :)

Czego?

@@@Lukas1694
Jak na mój gust próbuje wzbudzić w Tobie poczucie winy, żeby było: "Dam jej ostatnią szansę, jestem jej to winien!".
Jak nie wybierzesz - życzę konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2014 o 13:43, Lukas1694 napisał:

Możliwe ;) Ciągle próbuje wmówić mi, że to też moja wina bo ją też raniłem blablabla....

Niby w jaki sposób ją raniłeś?
Za to wmawianie winy, będące ewidentną manipulacją (czego nienawidzę, szczególnie w związku), zdecydowanie bym z nią zerwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za to, że jak byłem na libacji z kolegą i chciała ze mną rozmawiać, ja jej mówiłem że teraz nie chcę i pogadamy jutro, ona nie chciała i powiedziałem, że teraz mam inne sprawy na głowie, nie mogę z nią rozmawiać, potem usłyszałem że mówiłem do niej "Gówno Cię to obchodzi" czy coś podobnego, co nigdy by z moich ust nie padło do kobiety, no ale przecież sobie wmówić coś trzeba ;p Właśnie, ciągle jestem obwiniany, zawsze to moja wina, a ona zawsze święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2014 o 16:10, Lukas1694 napisał:

Za to, że jak byłem na libacji z kolegą i chciała ze mną rozmawiać, ja jej mówiłem że
teraz nie chcę /.../

Jeśli można wiedzieć: czego dotyczyła ta rozmowa? Wiesz, są sprawy, które trzeba wyjaśnić natychmiast i żadna libacja z kolegą tego nie usprawiedliwia. Jeśli natomiast nie było to nic istotnego, to spokojnie mogło to poczekać i po prostu dziewczyna próbowała zwrócić na siebie uwagę. Oczywiście nic nie zmienia faktu, że zachowuje się jak skończona idiotka obwiniając Ciebie i do tego kłamiąc. Wie, że dała d... i teraz próbuje spowodować być to Ty czuł się winny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że jesteś w doskonałej sytuacji... do zrealizowania swoich chorych fantazji (jeśli takowe masz). Skoro ona teraz jest w "trybie przepraszalskim" i będzie się godzić na Twoje zasady, to bym to bezlitośnie wykorzystał. Ja na Twoim miejscu zrobił bym z nią jakieś ostre sado-maso. Wykorzystaj sytuację, jeśli jej zależy to się zgodzi, a jak nie to i tak nic nie tracisz, bo jak wcześniej pisałeś już do niej nic nie czujesz.

Nie ma sensu robić sobie złośliwości, bo to do niczego nie prowadzi - zamiast tego wykorzystuj ją.

EXPLOIT HER THEN DUMP HER!! ^_^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2014 o 14:29, KannX napisał:

EXPLOIT HER THEN DUMP HER!! ^_^

SMASH THAT ASS xD. Lubie twoje rady xD.
Tak na serio, to jeśli ktoś kogoś chce zrobić w ch..., to niech oczekuje, że ktoś go zrobi też. Nie pochwalam dlatego tej rady, ale sam pewnie bym tak zrobił to już kwestia moralności i tego jakbyś się z tym czuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było, że ze mnie jest diabeł wcielony. Jak ktoś jest dla mnie dobry i uczciwy, to ja odpłacam tym samym. Ale jak ktoś po raz kolejny zawodzi moje zaufanie (raz noga może się powinąc każdemu), to wtedy robię się niefajny i się mszczę. Lubię się mścić :) Taki już jestem i nie mam zamiaru się zmieniać, bo dobrze mi z tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż myślałem o tym, żeby zrobić świetny dzień, obiad, wiele fajnych rzeczy, dobry seks i na koniec powiedzieć "I jak kochanie podobało Ci się dziś? No widzisz, miałabyś tak cały czas gdybyś wtedy nie zje***" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2014 o 19:33, Lukas1694 napisał:

Cóż myślałem o tym, żeby zrobić świetny dzień, obiad, wiele fajnych rzeczy, dobry seks
i na koniec powiedzieć "I jak kochanie podobało Ci się dziś? No widzisz, miałabyś tak
cały czas gdybyś wtedy nie zje***" ;)



20140105110803

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cały czas mówi, że to MY zwaliliśmy bo wcześniej ja też niby coś odpieprzałem. Ona chciała pogadać ze mną o tym dlaczego piszę komentarze pewnej dziewczynie o którą jest zazdrosna czy że tam coś polajkowałem. Powiedziałem jej, że mimo że ją kocham to przez to co zrobiła to równocześnie jej nienawidzę i ona teraz nie wie czy znow coś do mnie poczuje przez to, że ja jej powiedziałem że ją nienawidzę, że ona potrzebuje czasu bo ja jej powiedziałem że skoro tak jej zależy to mogę jej dać szansę, ale ostatnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2014 o 19:08, Lukas1694 napisał:

Cały czas mówi, że to MY zwaliliśmy bo wcześniej ja też niby coś odpieprzałem. Ona chciała
pogadać ze mną o tym dlaczego piszę komentarze pewnej dziewczynie o którą jest zazdrosna
czy że tam coś polajkowałem. Powiedziałem jej, że mimo że ją kocham to przez to co zrobiła
to równocześnie jej nienawidzę i ona teraz nie wie czy znow coś do mnie poczuje przez
to, że ja jej powiedziałem że ją nienawidzę, że ona potrzebuje czasu bo ja jej powiedziałem
że skoro tak jej zależy to mogę jej dać szansę, ale ostatnią.

Eee jak dla mnie moment, kiedy zaczynają się takie historyjki jest odpowiednim do zerwania. Jesteś w kajdanach i jeszcze tego nie widzisz?

20140106191520

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2014 o 19:15, Accid napisał:

Eee jak dla mnie moment, kiedy zaczynają się takie historyjki jest odpowiednim do zerwania.

Zgadzam się to jest typowy bullshit. Jakbym taki bulshit usłyszał, to zerwałbym przez facebooka. Zmienił status i ją olał xD(Tylko, że ja nie używam facebooka xD)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zerwać to prosi o czas, bo chce znów wszystko poczuć jak dawniej. Ale mam to już gdzieś. Zerwę z nią. Do mnie ma pretensje o jakieś komentarze, a sama komentuje gościowi (sytuacja z nocowaniem) obiecała mi sama z siebie że z nim żadnego kontaktu, że nie będzie chodziła do baru gdzie on pracuje (ostatnio była, tłumaczyła się że koleżanka jej bardzo ciągnęła ją). Jej przyjaciółka chce ze mną pogadać, żeby to naprawić. Właśnie teraz gdy ona tak mnie zraniła ja się przez to na nowo w niej zakochałem. Jest ciężko, ale wolę trochę pocierpieć i ułożyć życie z kimś innym niż mieć ciągle coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.01.2014 o 14:15, Lukas1694 napisał:

Chciałem zerwać to prosi o czas, bo chce znów wszystko poczuć jak dawniej.

Prosi o czas, żeby mieć czas zrzucić na Ciebie winę na coś i wywołać poczucie, że to TY jesteś winny rozpadowi Waszego związku.

Dnia 07.01.2014 o 14:15, Lukas1694 napisał:

(ostatnio była, tłumaczyła się że koleżanka jej bardzo
ciągnęła ją).

NIC jej nie usprawiedliwia w sytuacji, w której coś Ci obiecała i słowa nie dotrzymała. To Ty jesteś (w zasadzie byłeś) jej partnerem i to TY powinieneś być na pierwszym miejscu a nie namawiania koleżanki.

Dnia 07.01.2014 o 14:15, Lukas1694 napisał:

Jej przyjaciółka chce ze mną pogadać, żeby to naprawić.

Nie słuchaj jej. Nawet nie próbuj z Nią rozmawiać, komentować tej decyzji. Nawet nie daj się jej wypowiedzieć. To nie ona przeżyła to rozczarowanie, tylko TY. To Tobie Twoja dziewczyna zadała ból, a nie tej psiapsiółce z którą pewno nieraz obgadywała Twój tyłek. Najlepiej w ogóle z nią nie rozmawiaj.

Dnia 07.01.2014 o 14:15, Lukas1694 napisał:

Jest ciężko, ale wolę trochę pocierpieć i ułożyć życie z kimś innym niż mieć ciągle coś takiego.

Ano będzie ciężko. Nikt nie mówił, ze życie jest łatwe. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie sądziłem, że kiedyś się wyżalę na forum z powodu rozterek miłosnych ale na jutro jestem umówiony z naprawdę bardzo ładną dziewczyną na lodowisku. Jestem zajebiście podekscytowany a zarazem zestresowany bo przede mną dobre 2 godziny przebywania z nią na osobności (w aucie). Brak jakiegokolwiek doświadczenia naprawdę robi swoje, ostatnio kręciłem z jakąś dziewczyną w gimnazjum a od tego czasu minęło kilka dobrych lat. Chce mnie ktoś pocieszyć, bądź podrzucić jakieś rady co robić, jak się skończą tematy do rozmowy ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2014 o 00:57, korinek2 napisał:

dziewczyną w gimnazjum a od tego czasu minęło kilka dobrych lat. Chce mnie ktoś pocieszyć,
bądź podrzucić jakieś rady co robić, jak się skończą tematy do rozmowy ? :D

Zawsze warto się "zabezpieczyć" na taką sytuację xD
A tak na serio, to technika jest taka, że dajesz się wygadać dziewczynie na prowadzasz rozmowę za pomocą pytań. Jest taki fajny filmik z elliotem hulsem jak to zrobić w naturalny sposób, ale nie mogę go znaleźć :/
W każdym razie dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2014 o 00:57, korinek2 napisał:

Nie sądziłem, że kiedyś się wyżalę na forum z powodu rozterek miłosnych ale na jutro
jestem umówiony z naprawdę bardzo ładną dziewczyną na lodowisku. Jestem zajebiście podekscytowany
a zarazem zestresowany bo przede mną dobre 2 godziny przebywania z nią na osobności (w
aucie). Brak jakiegokolwiek doświadczenia naprawdę robi swoje, ostatnio kręciłem z jakąś
dziewczyną w gimnazjum a od tego czasu minęło kilka dobrych lat. Chce mnie ktoś pocieszyć,
bądź podrzucić jakieś rady co robić, jak się skończą tematy do rozmowy ? :D



Po prostu bądź sobą, dziewczyny to dostrzegają mów jej co myslisz oczywiście bez przesady podpytaj co lubi i możesz rozwijać ten temat. dziewczyny lubią tez jak je sie rozśmiesza wiec jakieś dowcipy czy cos mile widziane ale nie przesadzaj z tym wszystko z umiarem :D może zabierz ją gdzieś lubią jak sie je zaskakuje unikaj monotoni. i to nie polega na tym abyś cały czas ty nawijał :D niech też sie wygada. Bądź też spontaniczny lubią jak się je zaskakuje. I przede wszystkim nie daj po sobie poznać, że się stresujesz bądź stanowczy i pewny tego co mówisz bez żadnych ściem :D powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z jej przyjaciółką. Jej przyjaciółka moocno trzyma moją stronę, ale jej zależy na naszym związku (nie wyobraża sobie jej z kimś innym niż ja) i tylko mnie namawia, żebyśmy sobie dali czas. Powiedziała, że ona jest straszną histeryczką, nigdy nie doszukuje w sobie winy i jej były który ją zostawił zrobił to przez to właśnie, że co by nie zrobiła źle to zawsze się załamywała, że każdy zwala na nią winę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2014 o 21:26, Lukas1694 napisał:

Rozmawiałem z jej przyjaciółką. Jej przyjaciółka moocno trzyma moją stronę, ale jej zależy
na naszym związku (nie wyobraża sobie jej z kimś innym niż ja) /.../

Ależ oczywiście! Myślisz, że po co trzyma Twoją stronę? Po to, żebyś pozwolił coś sobie wytłumaczyć, wyjaśnić itd. Gdyby zaczęła po Tobie jechać, wiadomo, że przerwałbyś rozmowę i posłał ją do diabła. A tak? Sprawiła milsze wrażenie. To, że ona sobie nie wyobraża tej dziewczyny z kims innym niż Ty nie oznacza, że masz marnować sobie życie przy niej. Zapytaj sam siebie, czy jesteś w stanie wytrzymać z histeryczką całe życie, czy może wolisz pocierpieć, pobyć trochę sam, ale w końcu (jak jesteś normalny) znaleźć normalną dziewczynę.

@@@korinek2
Jako kobieta doradzę: bądź sobą. Nie kreuj się na kogoś kim nie jesteś. Jeśli Cię polubi to polubi Ciebie takiego jakim jesteś. A jeśli nie to i tak nie stworzysz z nią ciekawej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się