gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 10.04.2014 o 22:33, Diverso napisał:

Zawsze możesz sytuację odwrócić. Myślisz, że rodzice Twojej dziewczyny coś Ci podarują
przy pierwszym spotkaniu? :P

Chodzi o takt. Plus o to, żeby się napić xD
Można jeszcze kubańskie cygara xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.04.2014 o 22:49, Ventil napisał:

@Mateuszencjowaty
Myślałem, że moje podejście to normalka.
Całe życie w kłamstwie.


Aj tam, po prostu uważam, że jak rodzice dziewczyny są w porządku*, to nie będą oczekiwać od chłopaka córki, a już szczególnie niepełnoletniego (sam stanę się pełnoletni dopiero w nadchodzące letnie wakacje, więc o sobie mogę mówić, pisząc ten post), jakiś prezentów... Na ponad 90% i tak byłyby kupione za pieniądze Twoich rodziców (no, chyba że się mylę, to przepraszam). Zrobisz to, co uznasz za słuszne, chciałem tylko Ci odpowiedzieć, będąc ciut zirytowanym lekką zgryźliwością Twojego komentarza, że nie musisz nikogo na siłę uszczęśliwiać ; ) Bądź sobą (tak, wiem, popularne, do tego dość "puste" hasło), zaprezentuj się od dobrej strony, nie udawaj nikogo - na pierwsze spotkanie, jak dla mnie, wystarczy(ło).

*A jakby nie byli w porządku, to i gdybyś przyniósł sztabkę złota na głowę, to by było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2014 o 22:49, Ventil napisał:

I gitara :)
W takim razie zostanę przy kwiatach. Nie ma co być nadgorliwym.


Nie wiem czy w ogóle jest sens coś kupować, szczególnie alkohol dla ojca. Jakiś kwiatuszek dla matki będzie jeszcze spoko (i koniecznie dla dziewczyny), jednak dla jej rodziców najważniejsze jest jej szczęście. Jeśli jej to zapewnisz, to będzie najlepszy prezent ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...pierwsze spotkanie z rodzicami i chcesz dać prezenty? no nie mów, kobieta w którym miesiącu ciąży?
///
A tak serio - nie próbuj nawet wyjeżdżać z prezentami. Jak idziesz na 1sza randkę to kupujesz prezenty? Nie, bo wtedy dajesz znać babie że nie masz żadnych oczekiwań od niej, tylko chcesz zrobić wszystko by ją zdobyć. Ze starszymi to samo. Nie próbuj im się podlizywać, to Ty masz dać im się poznać a nie twoje pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2014 o 23:04, Barnette napisał:

Użalaj się dalej :)


Po co się użalać. Lepiej zaśpiewać "No Woman, No Cry" :D Ja osobiście nie planuję mieć rodziny (może za 5 lat zmienię zdanie), więc po co mi dziewczyna.

Przy okazji polecam komedię "Życie jest piękne" Roberta Benigniego.

@SurgeonOfDeath, gratuluję dobrego rozeznania filmowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka :P Problemem w piosence Marleya jest to, że w refrenie nie jest "Nie ma kobiety, nie ma płaczu" tylko "Nie kobieto, nie płacz". Ale to takie tam, spostrzeżenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2014 o 22:41, Heartbreaker napisał:

No no, to widzę, że jestem jak na razie najstarszym singlem.

Pfff, chciałbyś. : >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie w domu jest prosta zasada, nie zarabiasz, to się nie angażujesz, jak potencjalny teść szuka w zięciu kompana do picia, to takiego teścia należy unikać, i trzymać się od niego z żoną z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pierwsze spotkanie z rodzicami dziewczyny :) u mnie coś takiego było ostatnio w maju, oczywiście był stres bo nie wiadomo jak zareagują itp, jednak nie myślałem o tym by z czymś przyjechać mimo iż zostałem na kilka dni. jednak to było na odległość i od razu jechałem jako osoba towarzysząca na wesele :) pierwsza rozmowa była ciekawa, ale prowadzona w miarę luźnym tonie. jedyne czego się obawiałem to przesłuchania bo niektórzy rodzice tacy potrafią być.

jednak wracając do sprawy dawania prezentów rodzicom, to pierwsze pytanie - jak długo ze sobą jesteście?
naprawdę uważasz że jako osoba nie pracująca musisz im coś dawać? nie lepiej zabrać kobietę do kina? pamiętaj że tworząc związek nie wiążesz się z rodzicami tylko z nią i dla jej rodziców najważniejsze będzie byś ja dobrze traktował i by była szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2014 o 15:10, Isildur napisał:

Degrad -3 za podanie linku do serwisu erotycznego...


Każdy znajdzie co chce, jednak nie wszystkie dziewczyny się tam rozbierają. A znam kilka, które lubią zwyczajnie pogadać, są miłe, normalne. Myślę, że to dobre miejsce aby kogoś poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2014 o 11:46, JackXPPL napisał:

Każdy znajdzie co chce, jednak nie wszystkie dziewczyny się tam rozbierają. A znam kilka,
które lubią zwyczajnie pogadać, są miłe, normalne. Myślę, że to dobre miejsce aby kogoś
poznać.


Ale to nie powód by wstawiać linka do serwisu erotycznego na forum gdzie przebywają osoby nieletnie...
EOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

KANNXA PRZEMYŚLENIA PO SOMERSBY:

Witam Państwa.

Od pewnego czasu coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że dziewczyny są nudne i beznadziejne :) Nie prezentują sobą absolutnie niczego ciekawego, nie mają zainteresowań i są ogólnie "na raz" (to akurat działa niemal po każdej imprezie).

Dużo dziewczyn "się przewinęło", ale z żadną nie potrafiłem być dłużej niż PÓŁ ROKU. Nudzą mnie. Nie chcą próbować nowych rzeczy i są "statyczne" :) Nie chcę deprecjonować dziewczyn, bo ogólnie są fajne, miło popatrzeć, pościskać, popieścić itd. Ale one są jak gry w wersji BETA, niby ogólnie jest ok, ale potem wychodzi niedopracowany CRAP :)

Z tą żonatą co teraz się spotykam jest spoko, postanowiła mi znaleść jakąś ostrą pannę BDSM. No cóż życzę jej szczęścia, ale nie samym BDSM człowiek żyje. U dziewczyn cenię miłość do samochodów, gier i kotów oczywiście :)

Koniec wynurzeń. Na chwilę obecną jest dobrze, dzięki licznym koncertom i zabawom "pokoncertowym". Aż zaczynam wierzyć w przyjaźń między kobietą i mężczyżną :)

A ostatnio to był Half-Life i ustawianie różnych rzeczy, żeby wyjść przez ogrodzenie ze składu desek :D BYŁO ZAJEBOSKO! A potem się nawaliliśmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.04.2014 o 21:26, KannX napisał:

KANNXA PRZEMYŚLENIA PO SOMERSBY:

Kann i Somersby? Fake. ;-P

Dnia 17.04.2014 o 21:26, KannX napisał:

Z tą żonatą co teraz się spotykam jest spoko, postanowiła mi znaleść jakąś ostrą pannę
BDSM.

Chyba mężatką. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

HAHA tu mnie masz. Zamężna jest faktycznie :)

A czemu Somersby? Bo wchodzi jak oranżada i się tego nie wstydzę. LUBIE. Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2014 o 22:41, Heartbreaker napisał:

No no, to widzę, że jestem jak na razie najstarszym singlem. W styczniu skończyłem 25
lat i nadal bez nikogo.


Twój nick też pasuje tu jak ulał ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się