Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

[pawbuk 0]

Dnia 17.04.2014 o 21:35, KannX napisał:

A czemu Somersby? Bo wchodzi jak oranżada i się tego nie wstydzę. LUBIE. Pozdro!

Kiedyś czytalem tego skład i od razu mi się odechciało - jest wiele lepszych piw (napojów piwnych) o znacznie bardziej naturalnym składzie :D
Skład: 45% piwa i 55% napoju o smaku jabłkowym, oraz substancje dodatkowe: syrop glukozowo-fruktozowy, aromaty, regulator kwasowości: kwas jabłkowy, kwas askobinowy, kwas cytrynowy, sukraloza: substacja słodząca, sorbinian potasu: substancja konserwująca.
Przepraszam za wyjście poza temat :D

[KannX 0]

Natura? O czym Ty bredzisz? :)

Wiem co to ma w składzie. Ważne że smakuje i kopie niegorzej od jasnego piwa. Jakbym miał umrzeć od chemii to już by mnie dawno nie było, także spoko (były sytuacje). Mam bardzo odporny żałądek i wyrostek :)

Pozdro!

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Dnia 17.04.2014 o 23:25, KannX napisał:

Natura? O czym Ty bredzisz? :)

Wiem co to ma w składzie. Ważne że smakuje i kopie niegorzej od jasnego piwa. Jakbym
miał umrzeć od chemii to już by mnie dawno nie było, także spoko (były sytuacje). Mam
bardzo odporny żałądek i wyrostek :)

Pozdro!

Yolo.
Nie wiem co ludzie mają do złego jedzenia.

[pawbuk 0]

Dnia 17.04.2014 o 23:25, KannX napisał:

Wiem co to ma w składzie. Ważne że smakuje i kopie niegorzej od jasnego piwa. Jakbym
miał umrzeć od chemii to już by mnie dawno nie było, także spoko (były sytuacje). Mam
bardzo odporny żałądek i wyrostek :)

Też tak myślałem...do czasu :D A teraz muszę bardzo dbać o moją wątrobę, bo mam ją tylko jedną :D

[Axuwax 0]

Dnia 17.04.2014 o 23:43, pawbuk napisał:

Też tak myślałem...do czasu :D A teraz muszę bardzo dbać o moją wątrobę, bo mam ją tylko
jedną :D

Każdy alkohol jest niezdrowy dla wątroby xp
Sry za offtop.

[QuandorX 0]

Dnia 17.04.2014 o 21:26, KannX napisał:

KANNXA PRZEMYŚLENIA PO SOMERSBY:

Nie jesteś sam, ja także dochodzę do takich wniosków i to bez żadnych Sommerów;). Znaleźć dziewczynę, która będzie miała jakieś hobby, nie czyha na to, aby tylko cię wykorzystać i jeszcze nie była odrzucająca z wyglądu... Ech, normalnie Święty Graal:D.

Wiem, że post już trochę nieświeży, ale akurat parę zdarzeń się na siebie nałożyło, a te rozważania pasują do nich jak ulał;).

[Chlorofil 0]

Witam. Zamierzam pierwszy raz spotkać się z dziewczyną po 50 emailach i paru godzinach przegadanych przez telefon ;). Chciałbym dobrze wypaść i zastanawiam się nad kwiatami. Czy to dobry pomysł ? Wiem, że lubi tylko tulipany więc jeśli zdecydowałbym się tylko na kwiaty to kupić jakiś bukiet ? Jak myślicie?

[Isildur 4]

Dnia 24.04.2014 o 14:00, Chlorofil napisał:

Witam. Zamierzam pierwszy raz spotkać się z dziewczyną po 50 emailach i paru godzinach
przegadanych przez telefon ;). Chciałbym dobrze wypaść i zastanawiam się nad kwiatami.
Czy to dobry pomysł ? Wiem, że lubi tylko tulipany więc jeśli zdecydowałbym się tylko
na kwiaty to kupić jakiś bukiet ? Jak myślicie?

Na pierwsze spotkanie wydaje mi się że wystarczy jeden kwiat ;)
Ale jeśli to mają być tulipany to bukiet zły by nie był ;)

[Chlorofil 0]

Dnia 24.04.2014 o 14:13, Isildur napisał:

Na pierwsze spotkanie wydaje mi się że wystarczy jeden kwiat ;)
Ale jeśli to mają być tulipany to bukiet zły by nie był ;)

A z ilu tulipanów tak najrozsądniej ? Bo wiem, że parzyście albo nieparzyście daje się na pogrzeb ale nie jestem pewien ;)

[Isildur 4]

Dnia 24.04.2014 o 14:25, Chlorofil napisał:

A z ilu tulipanów tak najrozsądniej ? Bo wiem, że parzyście albo nieparzyście daje się
na pogrzeb ale nie jestem pewien ;)

Parzystą daje się na pogrzeb ;)
Więc daj jej nieparzystą przypuśćmy 3 tulipany będzie dobrze :)

[Tyler_D 0]

Dnia 24.04.2014 o 14:00, Chlorofil napisał:

Czy to dobry pomysł ?

To bardzo mocno zależy od tego czy poznaliście się ''przypadkiem'' czy od razu z mniej lub bardziej skrywanym nastawieniem ''szukam chłopaka/dziewczyny''. Bo jeżeli mamy do czynienia z tym pierwszym przypadkiem ... to ja bym sobie dał spokój z kwiatami przynajmniej do 2-3 randki. Pierwsza jest bardzo często zapoznawcza, dosyć krępująca i taka mocno ''poznaniowa''. Nie warto się silić na jakieś sztuczne gesty ''bo wypada'' albo ''zrobię na niej dobre wrażenie''. Nie wtedy. Najlepiej jest po prostu [ choć wiem jakie to może być trudne ] być sobą, zachowywać się normalnie, naturalnie i po prostu poznać się bez większego myślenia i dumania nad tym ''co zrobić żeby się mną zauroczyła''.

[Chlorofil 0]

Dnia 24.04.2014 o 15:43, Tyler_D napisał:

ciach

Dziękuję. Poznaliśmy się na portalu randkowym. Teraz to w sumie nie wiem bo mam do niej ponad 100km pociągiem, a że chce po mnie wyjść na stację to nawet nie mam gdzie kupić kwiatów suma sumarum... A jakbym dał jej "coś słodkiego" typu Merci, Rafaello ? ;)

[LastOrder 0]

Dnia 25.04.2014 o 09:57, Chlorofil napisał:

Dziękuję. Poznaliśmy się na portalu randkowym. Teraz to w sumie nie wiem bo mam do niej
ponad 100km pociągiem, a że chce po mnie wyjść na stację to nawet nie mam gdzie kupić
kwiatów suma sumarum... A jakbym dał jej "coś słodkiego" typu Merci, Rafaello ? ;)

Reklam nie oglądasz. Jak pociąg to tylko Merci:)

[Chlorofil 0]

Dnia 25.04.2014 o 11:24, LastOrder napisał:

Reklam nie oglądasz. Jak pociąg to tylko Merci:)

Haha :D Okej... ale wypada ;p?

[JayL 0]

A powiedziałbyś na jakim? Zastanawiam się nad tym i dobrze byłoby wiedzieć gdzie są jacyś normalni ludzie. Jak nie chcesz tu pisać to zostaw wiadomość na moim gsie albo napisz jakkolwiek, są tam namiary.

No i przede wszystkim, powodzenia. ;)

[Chlorofil 0]

Dnia 25.04.2014 o 12:08, JayL napisał:

ciach

Masz rację. Znaleźć kogoś wartościowego na portalach internetowych jest naprawdę ciężkie z racji tego, że mało jest takich ludzi. Myślę, że nie zrobię nic złego jeśli podam Tobie namiary na stronkę.

http://sympatia.onet.pl/

[Axuwax 0]

Jak dajesz dziewczynie kwiaty na pierwszym spotkaniu, to oznacza, że ci bardzo zależy na niej.
Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale mały prezent to zawsze miły gest.
Powodzenia.

[pawbuk 0]

Z mojego doświadczenia wynika, że bardzo dobry jest mały, ładny bukiecik :) Dziewczyny w zdecydowanej większości uwielbiają kwiaty, a już szczególnie ładne bukiety :)

[Tyler_D 0]

>Teraz to w sumie nie wiem bo mam do niej

Dnia 25.04.2014 o 09:57, Chlorofil napisał:

ponad 100km pociągiem, a że chce po mnie wyjść na stację to nawet nie mam gdzie kupić
kwiatów suma sumarum...

Odrobina pomyślunku nie zaszkodzi. ;-) Okej ... wracając do całej sprawy. Skoro to znajomość przez portal randkowy to hm ... no ja nadal bym obstawiał by jednak nie dawać żadnego bukieciku ''na wejście''. Myślę że najważniejsze to spotkać się, poznać, spędzić trochę czasu, pogadać i zobaczyć jak się mają wyobrażenia do realiów. Na prezenciki i inne popierdółki przyjdzie pora. Lub nie.

A co do tego że pociąg, że nie masz jak, ble ble ble. Odpowiedziałem pierwszym zdaniem. A dokładniej to chodziło mi o coś takiego, że możesz przecież [ zakładając że strasznie się sobie spodobacie, będzie miło i takie tam pitu pitu ]:
- poprosić ją by została na ławce / przy stoliku w kawiarni na chwilę czy coś bo musisz iść do toalety / kupić bilet powrotny / cokolwiek innego i wtedy szybko obczaić jakąś kwiaciarnię czy babinkę z kwiatkami ''z ręki''.
- to samo można zrobić w drodze, widzisz jakąś kwiaciarnię, zajmujecie jakąś miejscówkę i wyskakujesz po kwiatki, możliwych sytuacji jest sporo.

JayL - normalni ludzie są wszędzie i ... nigdzie. Stety lub niestety.

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Powiedzcie mi, bo nie rozumiem.
Jaki jest sens bawienie się w portale randkowe skoro każdy na nich kłamie?
Chyba nie ma nikogo na portalu randkowym, kto by nie skłamałby już przy profilu, a co dopiero w rozmowie.
Nie rozumiem za bardzo jak w takim środowisku szukać kogoś wartościowego.

Żeby nie było też odwiedziłem portal sympatia kiedyś i inne, ale mało kto tam jest normalny.
Nie zawsze, to źle bo sam siebie uważam, za nienormalnego, ale w mój sposób.