Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

[KannX 0]

W sumie to mógłbym z nią oficjalnie zerwać, aczkolwiek to nieco bez sensu bo oficjalnie nawet nie zaczęliśmy. Było parę spotkać i duża dawka ochów i achów skierowana w obydwie strony. No i parę koncertów. Na koncertach strasznie cierpiałem, bo ilekroć z nią szedłem, to było tyle ślicznych dziewczyn do poderwania, że aż się we mnie gotowało, że nie poszedłem sam :D

[Hi_my_name_is 0]

Całkiem zapomniałem, że tu napisałem :) Impreza się udała, tańczyłem z trzema dziewczynami, które same mnie wzięły do tańca :P to mi tak poprawiło humor, bo tańczyć nie potrafiłem, ale teraz już mniej więcej załapałem o co chodzi ; )

Co do samych dziewczyn... Ja mam zwykle problemy z utrzymywaniem znajomości. Jak jakieś dziewczyny poznam, to zwykle kontakt się urywa, bo zwykle brak mi śmiałości żeby do nich podbijać, i zagadywać, choćby jak kumpel z kumpelą... Ale muszę się zacząć przełamywać, to jest dobry moment :)

[loczyn 0]

Dnia 04.05.2010 o 11:06, Graszcz napisał:

i ty mi wytykasz stereotypy? :D

Tu już w grę nie wchodzą stereotypy, a fakty. :D Mam na roku czterech takich i pasują jak ulał, może już nie noszą flanelowych koszul w kratę, ale reszta pozostała. :) Ale to jak mówię, 4 osoby na 50.

@rob006
Ty tu nie wchodzisz. Ty tu żyjesz :D

[rob006 1]

Dnia 04.05.2010 o 21:54, loczyn napisał:

@rob006
Ty tu nie wchodzisz. Ty tu żyjesz :D

Żyję na forum linuksowym, tutaj wchodzę od czasu do czasu aby odpocząć. Niektórzy chodzą na spacery, ale ja tam ich nigdy nie rozumiałem, jak tak można, bez komputera... ;)

A co do Kannxa i jego "dziewczyny", to zerwanie z nią byłoby straszną podłością wobec niej - w końcu każdy dzień chodzenia z taką esencją zajebistości jest bezcenny, więc nie powinno się jej tego odbierać przedwcześnie. ;]

[AphroditeDnB 0]

Jak dziewczyna może wytrzymac przy chłopaku grającego w BFBC2....

[miCHolo_PL 0]

Żeby dziewczyna przez ciebie nie ryczała po nocach, to najlepiej jest sprawić, aby to ona cię rzuciła.

[Olamagato 3]

Dnia 04.05.2010 o 17:23, KannX napisał:

Na koncertach strasznie cierpiałem, bo ilekroć z nią szedłem, to było tyle ślicznych dziewczyn do
poderwania, że aż się we mnie gotowało, że nie poszedłem sam :D

Powiedz jej to. Jeżeli ją lekceważysz, to powiedz jej to w oczy. Inaczej zachowujesz się po prostu podle ponieważ tracisz jej czas. Jeżeli nie podoba Ci się z wyglądu, to tym bardziej jej to powiedz. Ale najpierw sprawdź jak wygląda jej matka bo ta dziewczyna tak właśnie będzie wyglądać w przyszłości.

[M1k3 0]

Dnia 05.05.2010 o 09:05, miCHolo_PL napisał:

Żeby dziewczyna przez ciebie nie ryczała po nocach, to najlepiej jest sprawić, aby to
ona cię rzuciła.

Naprawdę wierzysz, że jak cię rzuci to nie będzie płakała? Stary błagam...

[loczyn 0]

Dnia 04.05.2010 o 22:11, rob006 napisał:

Żyję na forum linuksowym, tutaj wchodzę od czasu do czasu aby odpocząć. Niektórzy chodzą
na spacery, ale ja tam ich nigdy nie rozumiałem, jak tak można, bez komputera... ;)

No przyznam Ci, tu można się naprawdę "odmóżdzyć" i to czasami dosłownie :]

Dnia 04.05.2010 o 22:11, rob006 napisał:

A co do Kannxa i jego "dziewczyny", to zerwanie z nią byłoby straszną podłością wobec
niej - w końcu każdy dzień chodzenia z taką esencją zajebistości jest bezcenny, więc
nie powinno się jej tego odbierać przedwcześnie. ;]

Aj Kannx to jest w ogóle z innego świata. Skomentowałbym to wszystko ale nie ma po co. :) Z resztą Olamagato dobrze to skwintował. :)

[KannX 0]

Dnia 05.05.2010 o 09:51, Olamagato napisał:

Powiedz jej to. Jeżeli ją lekceważysz, to powiedz jej to w oczy.

Ona już się kapnęła, że ją lekceważę apropos niechęci do częstego umawiania się.

Dnia 05.05.2010 o 09:51, Olamagato napisał:

Inaczej zachowujesz
się po prostu podle ponieważ tracisz jej czas.

Jeśli chodzi o rzekome tracenie jej czasu, to się nie zgodzę :) Gdyby nie ja, to by nie poszła na kilka koncertów na które nie chciała iść sama. Jest KannX jest impreza. A jak z nią nigdzie nie wychodzę, to ma więcej czasu dla siebie. Zresztą za dużo z tym pieprzenia, bo ona mieszka daleko ode mnie i muszę się umawiać kilka dni wcześniej. Zero spontanu, to niewygodne.

Dnia 05.05.2010 o 09:51, Olamagato napisał:

Jeżeli nie podoba Ci się z wyglądu, to
tym bardziej jej to powiedz.

Akurat z wyglądu mi się podoba (chociaż nie jest zbytnio ''kawaii''). Inteligentna jest bardzo, jak ja, ale nieco mało spontaniczna. Ja wobec niej (jak już się spotkaliśmy) zachowywałem się bardzo w porządku. Nie nakłaniałem jej do alkoholu, nie byłem natarczywy (a to trudne po kilku piwach jak laseczka jest zgrabna ;)). Młoda ta panna jest w sumie i stwierdziłem, że nie będę jej szmacił. Wspaniałomyślne to z mojej strony. Nasze charaktery są bardzo odmienne (że przeciwności się przyciągają to bzdura). Powiem wprost - nie chce mi się kompletnie angażować w ten związek. Ona jest teraz obrażona i na pewno sobie poszuka innego mniej ostrego chłopaka :)

[Olamagato 3]

Dnia 05.05.2010 o 13:12, KannX napisał:

Inteligentna jest bardzo, jak ja, ale nieco mało spontaniczna.

Inteligentne są często mało spontaniczne - to naturalne.

Dnia 05.05.2010 o 13:12, KannX napisał:

Ja wobec niej (jak już się spotkaliśmy) zachowywałem się bardzo w porządku.

Aby na pewno?

Dnia 05.05.2010 o 13:12, KannX napisał:

Nie nakłaniałem jej do alkoholu, nie byłem natarczywy (a to trudne po kilku piwach jak laseczka jest zgrabna ;)).

To sporo wyjaśnia.

Dnia 05.05.2010 o 13:12, KannX napisał:

Młoda ta panna jest w sumie i stwierdziłem, że nie będę jej szmacił. Wspaniałomyślne to z mojej strony.

Rzeczywiście wspaniałomyślne...

Dnia 05.05.2010 o 13:12, KannX napisał:

Powiem wprost - nie chce mi się kompletnie angażować w ten związek. Ona jest teraz obrażona i na pewno sobie poszuka innego mniej ostrego chłopaka :)

No to zostaw ją w spokoju. Jeżeli jest ładna i inteligentna, a jedyną jej wadą jest to, że daleko mieszka, to sądząc po tym co napisałeś zwyczajnie na nią nie zasługujesz.

[Dann 0]

Dnia 05.05.2010 o 14:31, Olamagato napisał:

> Nie nakłaniałem jej do alkoholu, nie byłem natarczywy (a to trudne po kilku piwach
jak laseczka jest zgrabna ;)).
To sporo wyjaśnia.

Aż się dziwię, że w ogóle ktokolwiek miał tu ochotę podejmować polemikę.

Dnia 05.05.2010 o 14:31, Olamagato napisał:

No to zostaw ją w spokoju. Jeżeli jest ładna i inteligentna, a jedyną jej wadą jest to,
że daleko mieszka, to sądząc po tym co napisałeś zwyczajnie na nią nie zasługujesz.

To samo chciałem napisać. Najlepiej niech idzie napić się kilku piw... bo ja rozumiem, żeby sobie samemu zatruwać życie, ale jeszcze innym to już bezczelność.
Wszak najważniejsze, to się nie zeszmacić. :-D

[Tyler_D 0]

>Ale najpierw sprawdź jak wygląda jej matka bo ta dziewczyna

Dnia 05.05.2010 o 09:51, Olamagato napisał:

tak właśnie będzie wyglądać w przyszłości.

Doobre. :-D Olo ... pierwszy gramowy pocieszyciel.

Chociaż nie powiem, jest to na swój sposób ciekawe podejście do całej sprawy.

[kuba9876543210 2]

Dnia 05.05.2010 o 09:51, Olamagato napisał:

Ale najpierw sprawdź jak wygląda jej matka bo ta dziewczyna tak właśnie będzie wyglądać w przyszłości.

Cos w tym musi byc, bo ojciec mi kiedys powiedzial to samo. ;]

[McFlash 0]

Ach, przepiękne spotkanie strażników moralności z KannXem. :D Cóż za emocje, cóż za epicka walka na argumenty. Uwielbiam ten temat ^^

Dann, piw? O ile dobrze pamiętam, to dotychczasowy rekord KannXa wynosi osiem i piękny pawik obok dywanu (co było efektem wielu lat praktyki w celowaniu) :D

[Dann 0]

Dnia 05.05.2010 o 16:07, McFlash napisał:

Ach, przepiękne spotkanie strażników moralności z KannXem. :D Cóż za emocje, cóż za epicka
walka na argumenty. Uwielbiam ten temat ^^

Cóż... z gadem się nie dogadasz, chyba że znasz język wężów, ale ten zna tylko Harry Potter oraz Sami-Wiecie-Kto. :-D
Natomiast epickości na miarę fabuły Mass Effect nigdy za wiele. ;-)

Dnia 05.05.2010 o 16:07, McFlash napisał:

Dann, piw? O ile dobrze pamiętam, to dotychczasowy rekord KannXa wynosi osiem i piękny
pawik obok dywanu (co było efektem wielu lat praktyki w celowaniu) :D

Wiem, łapię go za słowa... ale się zeszmaciłem.

[KannX 0]

Umoralniłem się po tych kilku postach w związku z czym idę na impreze. Aż wiersza ułożyłem z tej radości.


Karaoke dzisiaj dzień
Wszelkie smutki na bok w cień

Znowu świetnie coś zaśpiewam
Bo za kołnierz nie wylewam
Potem growlem im zarycze
W końcu wyrwę jakąś picze

Wezmę numer, nie zadzwonie
Bo ja mam w swoim kondomie
Porównanie z dupą bliskie
Jak me życie towarzyskie

Panna dobra jest na raz
Już wychodzę, żegnam Was


PS. Znowu arcydzieło

[Daelor 0]

Dnia 05.05.2010 o 19:18, KannX napisał:

PS. Znowu arcydzieło

już wiem, jaki będzie temat na maturze z polskiego w 2011.

[Dann 0]

Dnia 05.05.2010 o 19:18, KannX napisał:

Umoralniłem się po tych kilku postach w związku z czym idę na impreze. Aż wiersza ułożyłem
z tej radości.

Tylko że wypowiedź Olamagato była jak najbardziej na poważnie. Moja też, choć w nieco innym tonie.
Zresztą odnoszę wrażenie, że rozochocony względną anonimowością internetu urządzasz tu sobie tanie prowokacje, a normalnie jesteś tylko, jak to król Julian zgrabnie ujął: "małom smutnom główkom". :-)

Dnia 05.05.2010 o 19:18, KannX napisał:

PS. Znowu arcydzieło

Myślałeś może kiedyś nad zmianą zawodu ? Mógłbyś np. zostać mimem.

[mlynar911 0]

Co miał na myśli autor tekstu pt: "Wieczór rozpusty" temat maturalny 2012 ;d Klucz tylko ułóż im dobry.