Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

[Tyler_D 0]

>Czy ludzie naprawdę

Dnia 16.05.2010 o 10:46, MaccCry napisał:

nie mają realnych przyjaciół w "prawdziwym świecie", że muszą na forach wylewać swe żale
i spowiadać się obcymi? A może ja jestem dziwny?

Co prawda tamten temat nie wyglądał jak rasowa prowokacja więc założmy że to było na serio - czasami jest tak że naprawde nie ma z kim o takich sprawach pogadać więc czasami zostaje tylko net, nie żebym uważał to za najlepsze wyjście ale czasem z braku laku lepsze takie niż żadne. Takie mamy czasy - kiedyś gadało się o tym z rodzicami, teraz więcej czasu spędzamy albo w pracy / szkole lub w sieci i ciężko to zmienić.

A tak swoją drogą, to słabo ją znasz jeśli nie wiesz czy kłamie. Zresztą niezła z niej suka, mając stosunkowo długo swojego chłopaka i jednocześnie zadawać się z innymi. Nie chcę Cię dołowac, ale ja stawiam, że dała ^^

Wiesz ... okłamywać się mogą nawet ludzie w wieloletnich, głębokich związkach więc to nie ma tutaj nic do rzeczy, można kogoś znać nawet i 20 lat i dostać po rzyci.

Dnia 16.05.2010 o 10:46, MaccCry napisał:

Żeby nie było, że zbaczam z czegoś tam. Ostatnio padło hasło w naszej ekipie: szukamy
sobie dziewic! (oczywiście krzyknęli Ci wolni).

A czemu akurat dziewic? :-D
>I co? I dupa, okazało się, że najstarsze

Dnia 16.05.2010 o 10:46, MaccCry napisał:

dziewice żyją jeszcze nieliczne w gimnazjach (skąd wiemy? powiedzmy, że z wywiadu środowiskowego).

Dziwi cię to? Bo mnie już nie.

Dnia 16.05.2010 o 10:46, MaccCry napisał:

Baardzo ciężko o nie pukniętą dziewoją 17<, więc zostaje hodować od podstawówki albo
gim albo gdzieś na Grenlandii szukać. Prawda, że ciekawe?

Rzekłbym że raczej dość typowe co nie znaczy oczywiście w każdym przypadku czegoś pozytywnego.

[MaccCry 0]

Dnia 16.05.2010 o 11:10, Tyler_D napisał:

A tak swoją drogą, to słabo ją znasz jeśli nie wiesz czy kłamie. Zresztą niezła z
niej suka, mając stosunkowo długo swojego chłopaka i jednocześnie zadawać się z innymi.
Nie chcę Cię dołowac, ale ja stawiam, że dała ^^

Wiesz ... okłamywać się mogą nawet ludzie w wieloletnich, głębokich związkach więc to
nie ma tutaj nic do rzeczy, można kogoś znać nawet i 20 lat i dostać po rzyci.

Masz rację, ale koleś był tak zdesperowany, że wyglądało to tak, jakby kobitę dopiero poznał.

Dnia 16.05.2010 o 11:10, Tyler_D napisał:

> Żeby nie było, że zbaczam z czegoś tam. Ostatnio padło hasło w naszej ekipie: szukamy

> sobie dziewic! (oczywiście krzyknęli Ci wolni).
A czemu akurat dziewic? :-D

Z wielu powodów, ale głównie dlatego, że lubimy wyzwania :P

Dnia 16.05.2010 o 11:10, Tyler_D napisał:

>I co? I dupa, okazało się, że najstarsze
> dziewice żyją jeszcze nieliczne w gimnazjach (skąd wiemy? powiedzmy, że z wywiadu
środowiskowego).
Dziwi cię to? Bo mnie już nie.

Nie, nie dziwi, ale jakoś naszło mnie takie rozczarowanie.

Dnia 16.05.2010 o 11:10, Tyler_D napisał:

> Baardzo ciężko o nie pukniętą dziewoją 17<, więc zostaje hodować od podstawówki
albo
> gim albo gdzieś na Grenlandii szukać. Prawda, że ciekawe?
Rzekłbym że raczej dość typowe co nie znaczy oczywiście w każdym przypadku czegoś pozytywnego.

Typowe?

Rick=> Nie wspominałeś, że na Grenlandii? ^^

[Tyler_D 0]

Dnia 16.05.2010 o 11:29, MaccCry napisał:

Z wielu powodów, ale głównie dlatego, że lubimy wyzwania :P

No wiesz ... ja wychodzę z założenia że jeżeli dziewczyna się szanuje to nieważne jest [ a przynajmniej nie jakoś bardzo ] czy jest dziewicą czy nie.

Dnia 16.05.2010 o 11:29, MaccCry napisał:

Nie, nie dziwi, ale jakoś naszło mnie takie rozczarowanie.

Myślisz że jak dziewica to jest jakaś lepsza? :-P

Dnia 16.05.2010 o 11:29, MaccCry napisał:

Typowe?

Eee ... no tak? No bo z każdym rokiem wiek inicjacji się obniża, tak u jednej jak i u drugiej płci. Wystarczy się rozejrzeć, poczytać, popytać, posłuchać - większość zaczyna mniej więcej właśnie w liceum.

[MaccCry 0]

Dnia 16.05.2010 o 11:39, Tyler_D napisał:

> Z wielu powodów, ale głównie dlatego, że lubimy wyzwania :P
No wiesz ... ja wychodzę z założenia że jeżeli dziewczyna się szanuje to nieważne jest
[ a przynajmniej nie jakoś bardzo ] czy jest dziewicą czy nie.

I tak i nie.

Dnia 16.05.2010 o 11:39, Tyler_D napisał:

> Nie, nie dziwi, ale jakoś naszło mnie takie rozczarowanie.
Myślisz że jak dziewica to jest jakaś lepsza? :-P

Zazwyczaj tak, ale nie zawsze oczywiście. IMHO.

Dnia 16.05.2010 o 11:39, Tyler_D napisał:

> Typowe?
Eee ... no tak? No bo z każdym rokiem wiek inicjacji się obniża, tak u jednej jak i u
drugiej płci. Wystarczy się rozejrzeć, poczytać, popytać, posłuchać - większość zaczyna
mniej więcej właśnie w liceum.

Ach, no tak. Źle zapytałem, ale wiem o co chodzi.

[Szlafroq 0]

Dnia 16.05.2010 o 10:46, MaccCry napisał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=57842&u=6 - jestem mamutem ;( Czy ludzie naprawdę nie mają realnych przyjaciół w "prawdziwym świecie", że muszą na forach wylewać swe żale i spowiadać się obcymi? A może ja jestem dziwny?

Z natury rzeczy łatwiej opowiadać o problemach w anonimowych kręgach, chłopak ma 16 lat i szuka rady osób bardziej doświadczonych. Co w tym dziwnego poza lekką naiwnością i wiarą w ludzi (co też dziwne)?
Ale zawsze ktoś musi to wykpić, żeby nie ująć tego dosadniej.

Poza tym dołączam się do Ricka, w liceum u nas to była norma. Właściwie jakiekolwiek odchyły były traktowane jak kolejny temat do plecenia trzy po trzy.

[Mohair 0]

Dnia 16.05.2010 o 11:55, MaccCry napisał:

> Myślisz że jak dziewica to jest jakaś lepsza? :-P
Zazwyczaj tak, ale nie zawsze oczywiście. IMHO.

Czyli dla Ciebie facet który nie uprawiał seksu też byłby lepszym partnerem dla jakiejkolwiek dziewczyny, tak?... Litości :)
A możesz mi wytłumaczyć na jakiej podstawie szufladkujesz ludzi przed i po seksem na lepszych i gorszych?...
Serio, oświeć mnie ;-)

[Akoss-94 0]

Mimo, że mam 16 lat pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie...

Czy dziewczyna, która w wieku 14 lat traci dziewictwo twoim zdaniem się szanuje? Oczywiście każdy ma swoje zdanie. Ale dla mnie to już jest znak, że nie warto do takiej startować, nie mówiąc już o związku.

[Mohair 0]

Dnia 16.05.2010 o 13:36, Akoss-94 napisał:

Czy dziewczyna, która w wieku 14 lat traci dziewictwo twoim zdaniem się szanuje? Oczywiście
każdy ma swoje zdanie. Ale dla mnie to już jest znak, że nie warto do takiej startować,
nie mówiąc już o związku.

Jest delikatna różnica między uprawianiem seksu, a puszczaniem się na lewo i prawo. Dużo moich koleżanek nie jest dziewicami i jakoś to nie zmieniło faktu, że są świetnymi dziewczynami :) Ale na przykład mam w klasie dziewczynę, która jest cholernie nieśmiała, głównie siedzi w książkach i tak na serio to własnej wiedzy nie ma. Co nie zmienia faktu, że potrafi wylecieć od koleżanki o drugiej w nocy, bo jakiś z jej miliona "znajomych" wysłał jej sms''a czy by się z nim nie przespała, a ona - z tego co wiem, sam nie mam potrzeby jej "sprawdzać - odmówić nie potrafi, więc się zgadza. Ostatnio się zwierzała znajomej, że po seksie na ogół jej ''partnerzy'' komunikują jej, że w razie czego to oni się nie znają i jej to jakoś nie przeszkadza, zwyczajnie się nie szanuje. Przecież, jak mówi myśl ludowa, ''jakby suka nie dała, to by pies nie wziął''. Proste.
Ale ten przykład nie oznacza, że każda dziewczyna uprawiająca seks musi być dziwką, no nie żyjmy w średniowieczu... Litości? :)

[Akoss-94 0]

Ale chodzi o sam wiek... Oczywiście. Jeśli oddała się chłopakowi to nie znaczy że jest puszczalska. Ale zauważ, że w tym wieku partner to kwestia tygodni. Czy nie lepiej poczekać niż potem żałować?...

Co do tego czy dziewica jest lepsza to można dodać, że my (faceci) lubimy wyzwania. Przełamanie dziewicy można do tego zaliczyć ;p. A jeśli dziewczyna jest fajna to czemu nie? ^^" Jest małego takiego towaru dlatego mają duże branie ; d

[MaccCry 0]

A gdzie ja napisałem, że facet jest lepszy od babki? Chociaż z drugiej strony lepszy jest klucz, który otwiera wszystkie zamki niż zamek, którego otwierają wszystkie klucze ;) A tak na serio, to się nazywa tak ładnie system wartości. Oczywiście nie dziewice nie skreślam całkowicie, bo... cóż, już to mniej więcej napisałeś. No ale używany samochód, to nie to samo co z salonu :P (tak, wiem, brzydkie porównanie, ale jakoś mi tak ostatnio zostało porównanie dziewczyna-samochód)

[Catie 0]

MaccCry, naprawdę zacznij zwracać na inne rzeczy uwagę, każdy ma prawo do przeszłości i czystej kartki na początku znajomości.

[orzel286 0]

Nie bez powodu mówi się bodaj "najlepsza dziewica, to własna prawica (albo lewica)" :D Zamiast szukać dziewic (yeti? :P) lepiej iść na browara imo.

[Rick 2]

Dnia 16.05.2010 o 11:29, MaccCry napisał:

Rick=> Nie wspominałeś, że na Grenlandii? ^^

Hm, nie, nie tak daleko. Jeśli chodzi o liceum to w Zamościu. Tak, tak, wiem Ukraina itp. itd. Ale studiuję w Krakowie, więc to już na pewno Polska. ;)

[Rick 2]

Buhaha, zajebiaszcze myślenie. A co w momencie, kiedy dziewczyna straci dziewictwo z Tobą? Nadaje się do kosza, bo już nie jest "nówka nie śmigana". Inaczej spojrzysz na dziewczyny, które straciły dziewictwo, kiedy sam nie będziesz prawiczkiem.

[Dann 0]

Dnia 16.05.2010 o 15:43, Catie napisał:

MaccCry, naprawdę zacznij zwracać na inne rzeczy uwagę, każdy ma prawo do przeszłości
i czystej kartki na początku znajomości.

MaccCry pierwsze co, to przeprowadza testy i badania na dziewictwo w warunkach laboratoryjnych, potem robi wywiad środowiskowy, aby dodatkowo się upewnić, a na koniec, tak dla 100% pewności, podłącza potencjalną wybrankę do wykrywacza kłamstw... zresztą kolejność dowolna. Jeśli przynajmniej dwa z trzech powyższych punktów wykażą dziewictwo, wtedy dopiero pyta, czy nie chciałaby z nim chodzić. :-)
OK, takie tylko żarty, no offence.
Ale tak na poważnie, wspominałeś coś o przyjaciołach do zwierzania się. Prawda jest taka, że na tym świecie z każdym dniem o przyjaźń coraz trudniej. O miłość zresztą też.
Poza tym internet zapewnia jaką taką anonimowość, więc można tu pisać najróżniejsze głupoty lub zwyczajne prowokacje. Trzeba się przyzwyczaić, niejako uodpornić.

A już tak swoją drogą chciałem zapytać (bo takie wrażenie odniosłem zaglądając ostatnio kilka razy do tego tematu), czy wasze relacje z płcią przeciwną sprowadzają się (czy też raczej ograniczają) tylko do seksu ? Jak dla mnie takie podejście jest co najmniej żałosne.
Coś jakby ten temat odwiedzali sami fani filmów pokroju "American pie".

[Rick 2]

Dnia 16.05.2010 o 16:16, Dann napisał:

A już tak swoją drogą chciałem zapytać (bo takie wrażenie odniosłem zaglądając ostatnio
kilka razy do tego tematu), czy wasze relacje z płcią przeciwną sprowadzają się (czy
też raczej ograniczają) tylko do seksu ?

Jeśli o mnie chodzi, to póki co moje kontakty z dziewczynami ograniczają się do wszystkiego innego, tylko nie do seksu. ;) I nie nazwałbym użytkowników fanami American Pie, ale raczej tymi, którzy myślą, że akademiki w Polsce wyglądają identycznie jak w AP. ;)

[MaccCry 0]

Wy mnie trochę za poważnie bierzecie, serio. Cóż Catie, ludzie mogą się zmienic, choc to raczej rzadko się zdarza, jedynie im się wydaje, że się zmienili. Oczywiście mam na uwadze takie coś, gdy np. dziewczyna miała kilka lat boja, robili co robili, myśleli że będą ze sobą na zawsze, a tu dupa. Etc. Zwracanie uwagi na inne rzeczy? No ba, pewnie że zwracam, myślisz, że wziąłbym jakiegoś sobie paszteta tylko dlatego, że nie była pukana? Aż taki fajny nie jestem. Teraz ktoś mnie wyzwie, pewnie jakaś feministka (są tu takie?), że zwracam uwagę tylko wygląd. Jasne, do czego brzydka dziewczyna, jeśli przy każdym pocałunku zakłada się jej torbę na głowę i krzyczy za ojczyznę!? No ale piękno jest niczym bez charakteru, i odwrotnie. No i jeszcze co do wyglądu, znów jestem dziwakiem, bo większośc kumpli strasznie zwraca uwagę na dupę. A ja mówię, fajne ma włosy lub oczy ma... No i drogi Ricku, nie jestem z tych co szukają niepukanych tylko po to, żeby sobie jako pierwszy puknąc. Pod tym względem jestem trochę staroświecki i jakoś nie spieszy mi się do "wypadków" (znów te porównania). Brawo Dann, ogarnąłeś moje klimaty ^^

[Catie 0]

jezzu, jakie filozofie, dramat dramat ! :D niektóre zdania powinny wasze mamy czytać ;)

@ Dann, seks jest tak samo dobry jak i niedobry w "utrzymywaniu relacji", zależy kto, z kim, kiedy i jak... nie ma co się oszukiwać, zdarza się, że wystarczy chwila.

[Mohair 0]

Dnia 16.05.2010 o 17:39, Catie napisał:

jezzu, jakie filozofie, dramat dramat ! :D niektóre zdania powinny wasze mamy czytać ;)

W moim wypadku to nawet by nie musiała, bo dostaje porcję mych filozofii przy każdym obiadku, ale sam pomysł dobry. Można zacząć spisywać posty forumowiczów i wysyłać je do ich rodziców.
A nuż okazałoby się, że rodzicielka MaccCry''a nie była dziewicą kiedy poznała jego ojca :o Ciekawe, czy by wtedy z domu uciekł ^.^

[Rick 2]

Dnia 16.05.2010 o 17:39, Catie napisał:

jezzu, jakie filozofie, dramat dramat ! :D niektóre zdania powinny wasze mamy czytać

Nie zniosłaby prawdy. :P