Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

[Szlafroq 0]

Dnia 31.10.2010 o 13:56, Jcl napisał:

Czyli wszyscy tutaj piszący boją się odrzucenia?

Aż zaglądłem z ciekawości.
Kliknij w taki guzik "ja" po prawej stronie posta i postaraj się spojrzeć na to z tyćka większym dystansem - z tego co widzę wszyscy starają się być naprawdę delikatni w sprowadzaniu na ziemię nastoletnią miękką kluchę która dla supspęsu musi w co trzecim poście wrzucić coś o alkoholu. ;]
Może chciałeś się podszkolić od forumowych masterów, noł problem, ale nie jesteś wyjątkowy, te Twoje dylematy tak na prosty rozum dotyczą nie tylko Ciebie - postaraj się troszku usamodzielnić.

Dnia 31.10.2010 o 13:56, Jcl napisał:

Przecież się nie żalę.

A nazywaj to sobie jak chcesz. :)

[likop2 0]

Na mnie niestety "lecą" tylko puste, durne lachony.

[Witcher1990 0]

Dnia 01.11.2010 o 18:08, likop2 napisał:

Na mnie niestety "lecą" tylko puste, durne lachony.

A to nie ma się czym przejmować. Robisz jak w tym kawale- udajesz policjanta, wystawiasz pałe a ona mówi "O znowu alkomat?"

[Mithrandir 0]

Dnia 01.11.2010 o 18:08, likop2 napisał:

Na mnie niestety "lecą" tylko puste, durne lachony.

Zastanawiałeś się kiedyś jaki jest tego powód?

[In_The_End 0]

Dnia 31.10.2010 o 10:59, Mohair napisał:

Kanxx powinien być chyba dumny - w końcu tylko najbarwniejsze osobistości mają swoich
naśladowców... ;D

Ja śmiem twierdzić miałem w ten weekend równie barwną, a może i ciekawsza z mojego punktu widzenia, ale nie nadaje się to na to forum :D
A wszystko rozkwieciło się oczywiście po imprezie u kolegi na kabatach, gdzie mieszka wraz z 3 innymi osobami. Ciekawych ludzi można poznać, szczególnie jak jeden z nich zaprosił też kilku swoich z roczników 77/8(o czym dowiedziałem się przypadkiem bo widziałem pewne konto na fb na pewnym laptopie i przy rozmowie z jednym kolesiem).
Impreza była w piątek na 21, wcześniej z 7 osobami skoczyliśmy na łyżwy. Wyszedłem jako ostatni z 3 innymi osobami koło 6 rano w sobotę jak już działało metro. W domu byłem o 8:30 w niedziele i to tylko dlatego, że miałem już umówiony wyjazd za miasto do rodzinki.

Mam mieszane uczucia czytając twoje problemy Jcl. Jeżeli w realu jesteś taki sam jak na forum to lepiej zaczynam już wszystko rozumieć :)

[Tyler_D 0]

>ale nie nadaje się to na to forum :D
Dawaj, skoro Kannx może, różnorakie dominisie etc mogą to ty także. Najwyżej użyj spoilera. ;-D

I o co dokładnie ci chodzi z tym Jclem? Byłeś podobny do niego w podejściu do dziewczyn?

[In_The_End 0]

Dnia 01.11.2010 o 19:45, Tyler_D napisał:

Dawaj, skoro Kannx może, różnorakie dominisie etc mogą to ty także. Najwyżej użyj spoilera.
;-D

Co tu dużo pisać. Wyrwałem przypadkiem bo przypadkiem dziewczynę(ba kobitkę niezła), która sześc lat temu była dwa razy starsza ode mnie(do roboty matematycy!). Ja odpowiadałem bądź co bądź za karaoke bo raz, że lubię i ciągle się tam kręciłem, dwa moje piosenki i ja wszystko ustawiałem. Ludzie zaczęli więc do mnie podchodzić, właśnie Ci starsi(nie sądziłem, że aż tak xd) bo moi znajomi wiedzieli jak to wszystko zawsze działa i jak się wepchać w kolejkę etc. załatwiałem im mikrofony, wybierałem piosenkę etc. trochę pogadaliśmy, nawet potańczyliśmy etc. i etc. szczegóły pominę. W każdym razie wracaliśmy jako ostatni razem wraz z moim kolegą i koleżanka. Zaprosiła do siebie i ja się pytam jak można odmówić?
Ona nie wie ile ja mam lat bo o tym nie rozmawialiśmy, i nie że ja wiem ile ona ma. Przypadkiem na fb zobaczyłem jak była zajęta btw

Dnia 01.11.2010 o 19:45, Tyler_D napisał:

I o co dokładnie ci chodzi z tym Jclem? Byłeś podobny do niego w podejściu do dziewczyn?

Boże nigdy. On się stara, przejmuje, stosuje różne techniki, zabiegi, przygotowuje się a ja nic z tych rzeczy:p

[Tyler_D 0]

Dnia 01.11.2010 o 20:54, In_The_End napisał:

która sześc lat temu była dwa razy starsza ode mnie(do roboty matematycy!).

Eee ... zawsze byłem słaby z matematyki ... hm ... ona ma ~40 lat? :o Albo i więcej.
>Zaprosiła do siebie i ja się pytam

Dnia 01.11.2010 o 20:54, In_The_End napisał:

jak można odmówić?

I ją też "zaliczyłeś" jak tę twoją ostatnią "lampucerę" co cię rzuciła po seksie?

[In_The_End 0]

Dnia 01.11.2010 o 20:58, Tyler_D napisał:

> która sześc lat temu była dwa razy starsza ode mnie(do roboty matematycy!).
Eee ... zawsze byłem słaby z matematyki ... hm ... ona ma ~40 lat? :o Albo i więcej.

Eee mniej. Ja jestem na 1 rok studiów;o (odejmij sześc od mojego i jej wieku, a nie tylko od mojego, jak ty wyliczyłeś ponad 40, lol? )

Dnia 01.11.2010 o 20:58, Tyler_D napisał:

I ją też "zaliczyłeś"

To za mało powiedziane, stanowczo za mało;) do niedzieli zostałem.

[Tyler_D 0]

>jak ty wyliczyłeś ponad 40, lol? )
Jesteś na pierwszym roku ergo masz jakieś 19 lat.

sześc lat temu była dwa razy starsza ode mnie

Dwa razy starsza od ciebie -> ja to zrozumiałem tak że ~19x2=38+6=44. Widać źle się wysłowiłeś ale nvm już. :-P W każdym razie masz duże rwanie na ryczące 30stki.

Dnia 01.11.2010 o 21:02, In_The_End napisał:

To za mało powiedziane, stanowczo za mało;) do niedzieli zostałem.

Rofl.

[Graszcz 0]

Dnia 01.11.2010 o 20:54, In_The_End napisał:

która sześc lat temu była dwa razy starsza ode mnie(do roboty matematycy!).

teraz masz 19 lat, a ona 32; wtedy 13, ona 26?

[In_The_End 0]

Dnia 01.11.2010 o 21:09, Tyler_D napisał:

wysłowiłeś ale nvm już. :-P W każdym razie masz duże rwanie na ryczące 30stki.

Moja koleżanka, która ma 16 wygląda na 25, wiec jak tu się połapać kto ma ile w dzisiejszych czasach? Ok mój błąd, ale byłem przekonany, że dobrze napisałem... albo to zadanie podchwytliwe i to Ty się pomyliłeś xd W każdym razie teraz dobrze obliczyłeś.

Dnia 01.11.2010 o 21:09, Tyler_D napisał:

Rofl.

No rolf:D było świetnie z rożnych względów. Jak gotowaliśmy sos do spaghetti to nagle coś wybuchło w garnku i sos poleciał aż do sufitu, masakra xd ale było śmiechu.

Graszcz
Złoże podanie o wstawienie Ci 6 z matematyki :)

[Tyler_D 0]

Dnia 01.11.2010 o 21:16, In_The_End napisał:

Moja koleżanka, która ma 16 wygląda na 25, wiec jak tu się połapać kto ma ile w dzisiejszych
czasach?

Sprawdź jej wiek w dowodzie przed podrywem. ;-D Wtedy będziesz miał 100 % pewności.
>albo to zadanie podchwytliwe

Dnia 01.11.2010 o 21:16, In_The_End napisał:

i to Ty się pomyliłeś

Przeca mówiłem że byłem słaby z matmy.

Dnia 01.11.2010 o 21:16, In_The_End napisał:

No rolf:D było świetnie z rożnych względów. Jak gotowaliśmy sos do spaghetti to nagle
coś wybuchło w garnku i sos poleciał aż do sufitu, masakra xd ale było śmiechu.

Wprowadź się do niej, miałbyś lepiej jak u mamy. 30stki lubią takich chłopaczków.

[Graszcz 0]

Dnia 01.11.2010 o 21:16, In_The_End napisał:

Graszcz
Złoże podanie o wstawienie Ci 6 z matematyki :)

przydałoby się, bo na dwójkach jadę ;]
pojutrze piszę maturę z matmy próbną, btw

[In_The_End 0]

Dnia 01.11.2010 o 21:21, Tyler_D napisał:

Sprawdź jej wiek w dowodzie przed podrywem. ;-D Wtedy będziesz miał 100 % pewności.

Nie pomyślałem, trzeba było przeszukać jej kieszenie kiedy miałem pierwszą okazje xD

Dnia 01.11.2010 o 21:21, Tyler_D napisał:

Wprowadź się do niej, miałbyś lepiej jak u mamy. 30stki lubią takich chłopaczków.

Nie doceniasz mnie chyba, cicha woda brzegi rwie. Ona chyba sądzi, że ja mam ze 25:P Tak swoją droga to ja nie mieniałbym nic przeciwko. Miałbyś jakiś argument przeciw?

Graszcz
A kto Cie uczy matmy xd ?

[Tyler_D 0]

Dnia 01.11.2010 o 21:26, In_The_End napisał:

Nie pomyślałem, trzeba było przeszukać jej kieszenie kiedy miałem pierwszą okazje xD

No widzisz, takie proste a jakie genialne.
>Ona chyba sądzi, że ja mam ze 25:P

Dnia 01.11.2010 o 21:26, In_The_End napisał:

Tak swoją droga to ja nie mieniałbym nic przeciwko. Miałbyś jakiś argument przeciw?

Przeciw temu żebyś się do niej wprowadził? Hm ... pomyślmy, nie jestem twoją matką ani ojcem [ ciekawe co oni na to xD ] więc nie za bardzo widzę sens w doradzaniu no ale skoro tak chcesz. Nie wiem, rób co chcesz byle z głową. Jak dla mnie nie ujechalibyście tak długo no ale to tylko moje wynurzenia z którymi nikt z tobą na czele zgadzać się nie musi. ;-) Dlaczego to już sam się domyśl.

[In_The_End 0]

Dnia 01.11.2010 o 21:31, Tyler_D napisał:

Przeciw temu żebyś się do niej wprowadził? Hm ... pomyślmy, nie jestem twoją matką ani
ojcem [ ciekawe co oni na to xD ]

Nie ich sprawa. Jak mnie nie było 2 dni to pytali się co na obiad chcesz i kiedy będziesz.

Dnia 01.11.2010 o 21:31, Tyler_D napisał:

długo no ale to tylko moje wynurzenia z którymi nikt z tobą na czele zgadzać się nie

Masz 100% racje, ale przyjemniej śpi się z kimś niż samemu i tak oto tym stwierdzeniem mogę wszystkie twoje argumenty zamieść pod łóżko :)

[KannX 0]

No i super. Maxymalnie od początku do końca pociągnąłeś combo - gratuluję :) Aż się dziwię, że jeszcze nikt nie wyskoczył i nie zaczął gryźć i ujadać.

[In_The_End 0]

Dnia 01.11.2010 o 21:58, KannX napisał:

No i super. Maxymalnie od początku do końca pociągnąłeś combo - gratuluję :) Aż się dziwię,
że jeszcze nikt nie wyskoczył i nie zaczął gryźć i ujadać.

Heh są tak zazdrośni, że przegryźli kable od klawiatury xD
Dzięki btw. Będzie co wspominać wnukom:) i trzeba wydać zbiornic bajek dla dzieci Kannx.

[Zauri 0]

Dnia 01.11.2010 o 22:03, In_The_End napisał:

Dzięki btw. Będzie co wspominać wnukom:)

" a pamietacie dzieci ciocie Anie? tak, dziadek tez ja "udobruchał" " xD