gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Ciekawe co to ma do rodzinności? Ksiądz pedofil ma +10 za bliski kontakt z dzieckiem?
Mieszkanie razem, przed ślubem, powinno być warunkiem zawarcia małżeństwa. Zaoszczędzonoby na sprawach rozwodowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2013 o 01:18, Ostrowiak napisał:

kwestia lokalowa ma tu znaczenie drugorzędne

Faktycznie. Mieszkanie jest na drugim miejscu, a na pierwszym para, która w nim zamieszka.

Dnia 25.10.2013 o 01:18, Ostrowiak napisał:

wymieniony przez ciebie ze zgrozą światopogląd s

Bardzo sprzyja. Racjonalne zakładanie rodziny to najlepszy sposób na sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2013 o 23:49, In_The_End napisał:

Poważne postanowienia skoro jesteście tylko miesiać. Ja jestem trzy lata i jakoś się
bez tego żyje :)
Zgadzam się w 100%, że wcześniejsze wspólne mieszkanie razem to podstawa. Minimum rok.

tj. razem jesteśmy od lutego, ale mieszkamy już od miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, Panowie (i Panie).
Porady potrzebuję.

A przynajmniej dobrą poradą nie pogardzę :)

20-go grudnia wybija nam (mi i mojej kobiecie) trzy pełne lata. I tak sobie myślę, co jej kupić/zrobić. Kwestia jest taka, że nie chcę się powtarzać - po pierwszych trzech miesiącach zrobiłem jej własnoręcznie srebrny amulet/medalion (w miniaturce), potem kupiłem też jej pierścionek, był też i naszyjnik.
No i teraz mam zagwozdkę - nie chcę się powtarzać (obiad w "naszej" knajpce się nie liczy, tak jak kwiaty i dobry film, to wiadomo). Zwyczajnie brak mi pomysłu, zwłaszcza, że prezent na wigilie już wymyśliłem - i jest zarezerwowany na ten okres.

Więc będę myślał dalej - wiem, że coś wymyślę, ale mimo wszystko co dwie i więcej głów to nie jedna, tak?
Może ktoś będzie miał ciekawy pomysł wart rozwinięcia, może ktoś słyszał o czymś, o czym ja nie słyszałem? Kto wie?

Dlatego - jeśli możecie i chcecie, chętnie wysłucham sugestii :)
Zainteresowania:
Frida Kahlo, Anne Rice, odtwórstwo historyczne, wampiry
(taa, widać, że moja kobieta, nie? ^^)

20131025043831

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2013 o 04:38, cedricek napisał:

Dlatego - jeśli możecie i chcecie, chętnie wysłucham sugestii :)
Zainteresowania:
Frida Kahlo, Anne Rice, odtwórstwo historyczne, wampiry
(taa, widać, że moja kobieta, nie? ^^)


Kup jej gorset. Jak ma ładne piersi to underbust, a jak ma małe to pełny. Gorsety są mega sexy. No chyba że ma sporą nadawagę, to wtedy jej nie kupuj, bo grube panny w gorsetach nie wyglądają dobrze :)

Taka moja rada!


EDIT: Amulet jest gites, tylko marnej jakości zdjęcie. Ale gratuluję trudu wykonania, jest styl i moc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2013 o 18:46, Tyler_D napisał:

To prawda ale jak już się zamierza żyć / mieszkać / myśleć o czymś poważniejszym to jest
to naturalna konsekwencja.


Niby czemu? Dla mnie to zbędna rzecz. Mieszkać razem tylko jako małżeństwo.

Dnia 24.10.2013 o 18:46, Tyler_D napisał:

Twój bóg zabrania wam mieszkać z partnerem/ką przed ślubem? xD


Owszem.

@pawbuk

>A ja mam wrażenie, że żeby się naprawdę poznać trzeba przez jakiś czas ze sobą pomieszkać albo przebywać >ze sobą przez pewien czas na okrągło. Związek na odległość albo bez wspólnego mieszkania to trochę taka >wersja demostracyjna :D

No to samo można powiedzieć o tym, że powstrzymywanie się od seksu przed ślubem jest złe. A jakoś nie widzę w tym nic złego... My mamy tak, że ja do niej przyjeżdżam i jestem u niej przez kilka dni :)

>No i przede wszystkim warto ze sobą jakiś czas pomieszkać przed ślubem, żeby po ślubie nie być zaskoczonym. >Nie wiem dlaczego uważasz, że wspólne mieszkanie przed ślubem jest wyjątkowo niewskazane ;)

Wspólne mieszkanie przed ślubem jest niewskazane, bo daje okazję do grzechu w postaci seksu przed ślubem, to jeden z głównych powodów.

@kindziukxxx

>no ja ze swoją to mam ustalone że zanim zaczniemy myśleć o czymś tak absolutnie na poważnie (w sensie >zaręczyny i te sprawy) to musimy ze sobą co najmniej rok wytrzymać i wtedy będzie można na spokojnie >stwierdzić czy to wyjdzie czy nie.

Ja nawet bym mojej nie pytał o chodzenie, jeśli bym nie był pewien, że będzie moją przyszłą żoną. Ona zresztą tak samo. My już wszystko mamy ustalone :) Za rok zaręczyny, za dwa ślub :)

>Jak na razie wszystko jest ok ale to pierwszy miesiąc, jednak jest jeden plus ja nikogo nie udaje i nie zgrywam i >zachowuje się tak jak zwyczajnie bym się zachowywał przy każdym innym człowieku :)

I bardzo dobrze, bo szczerość i naturalność to podstawa :)

@In_The_End

Dnia 24.10.2013 o 18:46, Tyler_D napisał:

Nie zycze jej żle, ale widzę jej przyszłosc w lekko szarych barwach.


Możesz napisać dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

Niby czemu? Dla mnie to zbędna rzecz. Mieszkać razem tylko jako małżeństwo.


Nope. Zanim kupisz samochód musisz wziąć go na jazdę próbną.

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

> Twój bóg zabrania wam mieszkać z partnerem/ką przed ślubem? xD
Owszem.


Wcześniej broniłem religijności ludzi. I nadal tak jest. ALE ja tu widzę sprzeczność. Załóżmy przez chwilę, że Boga naprawdę interesuje co robisz pod kołdrą, kiedy i z kim. I że będzie bardzo zły zanim zamieszkasz z kimś przed ślubem. To czemu nie pozwala wycofać się później z tej decyzji?
Tak do ogółu - ja wiem, że Bóg =/= Kościół, ale jestem ciekaw poglądu na tę sprawę, kogoś dla którego te pojęcia są tożsame.

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

Wspólne mieszkanie przed ślubem jest niewskazane, bo daje okazję do grzechu w postaci
seksu przed ślubem, to jeden z głównych powodów.


Przejażdżka samochodem też. Zastanów się nad tym. To nie okazja czyni złodzieja.

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

Ja nawet bym mojej nie pytał o chodzenie, jeśli bym nie był pewien, że będzie moją przyszłą
żoną. Ona zresztą tak samo. My już wszystko mamy ustalone :) Za rok zaręczyny, za dwa
ślub :)


Można sobie samemu wytyczać granice typu rok razem, rok pod jednym dachem itp. I samo poważne podchodzenie do związku rozumiem ALE skoro masz pewność, że to ta jedyna po co czekać dwa lata? Miesiąc załatwiania i po sprawie.

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

I bardzo dobrze, bo szczerość i naturalność to podstawa :)


Szczerze? Życzę Ci więcej podstaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

No to samo można powiedzieć o tym, że powstrzymywanie się od seksu przed ślubem jest
złe. A jakoś nie widzę w tym nic złego... My mamy tak, że ja do niej przyjeżdżam i jestem
u niej przez kilka dni :)


Jak ktoś nie chce seksu przed ślubem to proszę bardzo, byle by była to świadoma decyzja obojga zakochanych. Tylko może to później powodować problemy wynikające z niedopasowania seksualnego.

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

Wspólne mieszkanie przed ślubem jest niewskazane, bo daje okazję do grzechu w postaci
seksu przed ślubem, to jeden z głównych powodów.


To ja mam pomysł - nie przebywaj ze swoją dziewczyną sam na sam pod jednym dachem, bo to też daje okazję do seksu przed ślubem ;) Wybacz, ale ten argument jest beznadziejny - jeśli nie chcesz seksu przed ślubem, to wspólne mieszkanie nie powinno Ci przeszkodzić w dopełnieniu postanowienia ;) A zasypianie i budzenie się przy swojej dziewczynie jest naprawdę miłym doświadczeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2013 o 10:30, Evertsen_Dante napisał:

Nope. Zanim kupisz samochód musisz wziąć go na jazdę próbną.


Tak, ale ona nie trwa pół roku tylko pół godziny. Moje spanie u dziewczyny, to jak taka jazda próbna :)


>To czemu nie pozwala wycofać

Dnia 26.10.2013 o 10:30, Evertsen_Dante napisał:

się później z tej decyzji?


Ponieważ przysięgasz przed Bogiem, że będziesz z żoną aż do śmierci. A jakie to niesie ze sobą konsekwencje mówi Biblia i ona dopuszcza tylko jedną możliwość rozstania - cudzołóstwo.

Dnia 26.10.2013 o 10:30, Evertsen_Dante napisał:

Przejażdżka samochodem też. Zastanów się nad tym. To nie okazja czyni złodzieja.


Ale unikanie grzechów i sytuacji, które mogą do niego dopuścić jest dla mnie ważniejsza.

Dnia 26.10.2013 o 10:30, Evertsen_Dante napisał:

ALE skoro masz pewność, że to ta jedyna po co
czekać dwa lata? Miesiąc załatwiania i po sprawie.


Jeśli to by ode mnie zależało to bym się ożenił już jutro :D Ale no wiesz, ja jeszcze studiuję, dlatego czekam.

Dnia 26.10.2013 o 10:30, Evertsen_Dante napisał:

Szczerze? Życzę Ci więcej podstaw :)


Ależ tego mi nie brakuje :)

@pawbuk

>Jak ktoś nie chce seksu przed ślubem to proszę bardzo, byle by była to świadoma decyzja obojga >zakochanych. Tylko może to później powodować problemy wynikające z niedopasowania seksualnego.

To nam nie grozi, bo to Bóg nas połączył idealnie, więc o to się nie martwię :)

>To ja mam pomysł - nie przebywaj ze swoją dziewczyną sam na sam pod jednym dachem, bo to też daje >okazję do seksu przed ślubem ;)

Spanie ze sobą daje taką okazję, samo przebywanie ze sobą nie.. przecież nie jesteśmy wyposzczeni :P

>Wybacz, ale ten argument jest beznadziejny - jeśli nie chcesz seksu przed ślubem, to wspólne mieszkanie nie >powinno Ci przeszkodzić w dopełnieniu postanowienia ;)

Ale to nie podoba się Bogu, a ja nie chcę czynić czegoś, co mu się nie podoba.

>A zasypianie i budzenie się przy swojej dziewczynie jest naprawdę miłym doświadczeniem :)

Wiem, ale będę to miał w małżeństwie.. teraz wystarczy mi przytulenie na dobranoc i buziak na pobudkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2013 o 12:14, Kapas napisał:

To nam nie grozi, bo to Bóg nas połączył idealnie, więc o to się nie martwię :)


Masz jakąś wolną wolę, czy jednak wszystko robi za Ciebie Bóg? :D Z drugiej strony to dosyć wygodne - cała odpowiedzialność spada na niego ;)

Dnia 26.10.2013 o 12:14, Kapas napisał:

Spanie ze sobą daje taką okazję, samo przebywanie ze sobą nie.. przecież nie jesteśmy
wyposzczeni :P


Możesz mieszkać wspólnie ze swoją dziewczyną, ale sypiać osobno - nie widzę przeszkód. W każdym razie wiele wtedy tracisz - zasypianie z wtuloną w Ciebie ukochaną jest naprawdę przyjemne :)

Dnia 26.10.2013 o 12:14, Kapas napisał:

Ale to nie podoba się Bogu, a ja nie chcę czynić czegoś, co mu się nie podoba.


Bóg Ci powiedział, żebyś nie mieszkał przed ślubem ze swoją dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

Niby czemu? Dla mnie to zbędna rzecz.

No cóż ... skoro zadajesz tego typu pytania to śmiem twierdzić, że jeszcze nie widziałeś wielu przypadków jakie mogą się przytrafić ludziom i o małej ilości różnych historii słyszałeś. To naprawdę jest temat rzeka ... Zbędna rzecz? A jak po ślubie okaże się:
- że kompletnie się nie pociągacie
- że nie idzie wam życie łóżkowe [ ona kłoda, on ma problemy z erekcją, wypomina eks partnerów etc etc ]
- że wspólne mieszkanie to ciąg wkurzania się na siebie o byle [ a to nie to samo a wręcz co innego niż spotykanie się na randeczki 3 x w tygodniu ]
- że druga osoba jest kompletnie nieodpowiedzialna, nieżyciowa, niezaradna
i tak jeszcze milion innych powodów. Dla mnie rzucanie się w poważniejszy związek bez uprzedniego - nawet krótkiego mieszkania razem to taka sama porażka jak ślubowanie po roku znajomości czy coś takiego. Oczywiście że i takie związki są szczęśliwe, pytanie tylko jaki procent jest ze sobą naprawdę szczęśliwy a jaki jest ''z rozsądku''. ;-)
>Mieszkać razem tylko jako małżeństwo.
Zadam pytanie inaczej - czemu tylko po ślubie? Jak sobie założycie obrączki i wyklepiecie jakąś formułkę to macie odporność na wyżej wymienione problemy?

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

> Twój bóg zabrania wam mieszkać z partnerem/ką przed ślubem? xD
Owszem.

Strasznie ... nieżyciowy ten wasz bóg ...

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

No to samo można powiedzieć o tym, że powstrzymywanie się od seksu przed ślubem jest
złe. A jakoś nie widzę w tym nic złego... My mamy tak, że ja do niej przyjeżdżam i jestem
u niej przez kilka dni :)

Nie mówię że zawsze seks jest najważniejszy ale stosunkowo często bywa tak, że jak leży życie intymne to sypie się związek. Chcesz brać kota w worku? Twoja wola.

Dnia 26.10.2013 o 10:17, Kapas napisał:

Wspólne mieszkanie przed ślubem jest niewskazane, bo daje okazję do grzechu w postaci
seksu przed ślubem, to jeden z głównych powodów.

Nie zakładaj prezerwatyty bo zabijasz dzieci! Nie masturbuj się bo zabijasz potecjalne dzieci! No kurde ... logika pokroju imć Terlikowskiego ... Seks przed ślubem to grzech, seks po ślubie to już nie jest grzech. Naprawdę niezły żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.10.2013 o 14:19, pawbuk napisał:

Możesz mieszkać wspólnie ze swoją dziewczyną, ale sypiać osobno - nie widzę przeszkód.
W każdym razie wiele wtedy tracisz - zasypianie z wtuloną w Ciebie ukochaną jest naprawdę
przyjemne :)


są też minuty czasami potrafi się rozwalić i zając 80% powierzchni łóżka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2013 o 19:51, kindziukxxx napisał:

> Możesz mieszkać wspólnie ze swoją dziewczyną, ale sypiać osobno - nie widzę przeszkód.
> W każdym razie wiele wtedy tracisz - zasypianie z wtuloną w Ciebie ukochaną jest
naprawdę przyjemne :)
są też minuty czasami potrafi się rozwalić i zając 80% powierzchni łóżka :P


No tak...
http://goo.gl/KEFGOy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2013 o 19:51, kindziukxxx napisał:

są też minuty czasami potrafi się rozwalić i zając 80% powierzchni łóżka :P


Z moją na szczęście nie ma takich problemów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niedawno pisałeś, że jesteście razem od 2 miesięcy.. po takim czasie macie zaplanowane zaręczyny i ślub? Jestem niemal pewien, że się na tym przejedziesz (JINXED!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się