gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 13.04.2009 o 18:14, Rumcajsev napisał:

No patrz, kto by pomyślał że w śmingusa dyngusa będą wolą oblewali? :P


W sumie to lany poniedziałek no ale żeby tak w samo południe w największym mieście Polski, podobało by ci się to jakbyś sobie szedł ulicą w centrum Warszawy i tu nagle na ciebie idą 4 wiadra wody? Nawet w taki dzien? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwa,trzy lata temu mnie to kręciło, ja leń ale wstałem 7 rano i po dworze już latałem i wszystkich wodą oblewałem, no prawie wszystkich a teraz...w ogóle wręcz tego "święta" nie obchodze. Wyrosłem to raczej za dużo powiedziane choć może...po prostu nie rajcuje mnie już to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.04.2009 o 18:12, Ratefi napisał:

Co za głupi dzień, wyjdziesz na ulice i wyleci kilku takich typów i możesz wrócić mokry
do domu.

Stary, bo kto normalny wychodzi an spacer w Lany Poniedziałek? xD
Tzn. ja nie sugeruję, że nie jesteście normalni, ani nic z tych rzeczy. Po prostu nie był to zbyt udany pomysł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2009 o 18:14, Rumcajsev napisał:

No patrz, kto by pomyślał że w śmingusa dyngusa będą wolą oblewali? :P


No tak, ale trzeba być naprawdę jeb... walniętym w głowę, by latać z wiadrami i ludzi lać ... Rozumiem pistolet na wodę, jakaś psikawka by symbolicznie oblać, a nie chlust po mordzie ...

Ale Ratefi dziwię się Twojej dziewczynie, że nie zaczeła uciekać ... widać wolała być oblana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.04.2009 o 22:44, Outlander-pro napisał:

Ale Ratefi dziwię się Twojej dziewczynie, że nie zaczeła uciekać ... widać wolała
być oblana :P


Pewnie miał ją oblać jakiś przystojny kolega, za którym się rozgląda od jakiegoś czasu... ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tego, mam taki problem. ;p
Niezbyt jestem doświadczony w relacjach damsko-męskich, gdyż nigdy nie miałem dziewczyny. ( :( ) Ale nie chodzi mi o użalanie, ale o coś innego. Otóż, dzisiaj wynikła taka trochę dziwna sytuacja. Pozwólcie, że ją wam opiszę.
Otóż, zakochałem (albo raczej "bardzo spodobała mi się") się w pewnej dziewczynie z mojej klasy. Jestem nieśmiały, i pewnie nigdy by się o tym nie dowiedziała, gdyby nie to, że po prostu z nudów na ławce szkolnej napisałem, że ją kocham, wiecie, takie bazgroły. Moi kumple się zorientowali, że ja to napisałem i oczywiście zaczęło się takie głupie wyśmiewanie i po kilku minutach cała klasa wiedziała co, jak i gdzie. Ta dziewczyna zareagowała dość spokojnie, tylko się spytała, czy to ja napisałem, potwierdziłem, a ona po prostu odeszła bez słowa, choć nie wyglądała na obrażoną ani choćby zdenerwowaną. No i, dzisiaj na WOSie mieliśmy takie zadanie - dostaliśmy małe karteczki i mieliśmy wypisać na nich, co sądzimy o danej osobie z naszej klasy, a następnie wszystkie karteczki trafiają do tej osoby, aby ona mogła sobie poczytać. Oczywiście wypadło na mnie, i gdy już dostałem te wszystkie karteczki i zacząłem czytanie, natrafiłem na jedną, napisaną pismem dziewczyny (czyli raczej durny żart moich kolegów nie wchodzi w grę, dziewczyny w klasie by tego nie zrobiły) "Kocham Cię, Magda". (czyli imię tej dziewczyny) I teraz rozchodzi się o mój problem, jak wam mówiłem, jestem dość nieśmiały, i teraz niezbyt wiem co robić. Spytać jej się, czy to prawda przez GG, czy spytać się w cztery oczy czy coś innego? :F
Wiem, że pytanie trochę głupie, ale pomóżcie. Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2009 o 19:11, Assasin93 napisał:

Spytać jej się, czy to prawda przez GG, czy spytać się w cztery oczy czy coś innego? :F

W cztery oczy się jej spytaj. Gadanie o takich sprawach przez gg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Głupi ten co nie pyta. Skoro to nie Twoi koledzy z klasy to zacznij wpierw skakać z radości a potem jak Ci przejdzie to na spokojnie napisz do Niej czy też na przerwie zapytaj się jej czy spotkałby się z Tobą po lekcjach bo i w szkole nie wypada o tym gadać nawet. To że jesteś nieśmiały(nie jesteś sam,możemy założyć taką gildie jak chcesz;)) to masz teraz okazje choć na chwile się przełamać. Spotkacie się to chwile pogadaj a dopiero potem porusz ten temat. Będzie okej tylko ważne byś był sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja bym do niej podszedł z tą karteczką i pokazał co dostałem. Niech się do tego ustosunkuje czy to ona ;) jak tak to już samo poleci. Zaproś ją gdzieś (i naprawdę może to być banał jak kino lub spacer, który według mnie jest najlepszy na taką luźną "randkę") i dalej z górki ^^ po rozmowie poznasz czy w ogóle jest sens na jakikolwiek związek. Zakładam oczywiście, że z nią nie rozmawiałeś za dużo ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za dużo to nie rozmawiałem, ale na tyle dużo, żeby wywnioskować, że mi się podoba. :) Dobrze się z nią gada, mogę to stwierdzić na podstawie tych kilku zdań jakie wymieniliśmy kiedykolwiek. xd I ogólnie, jest spokojna, podobnie jak ja. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2009 o 21:48, Assasin93 napisał:

Za dużo to nie rozmawiałem, ale na tyle dużo, żeby wywnioskować, że mi się podoba. :)
Dobrze się z nią gada, mogę to stwierdzić na podstawie tych kilku zdań jakie wymieniliśmy
kiedykolwiek. xd I ogólnie, jest spokojna, podobnie jak ja. :P


Pokaż foty :D A tak na serio to Ci radzę nigdy nie załatwiać niczego przez komunikatory, zawsze rozmawiać twarzą w twarz i trzeba w końcu przezwyciężyć strach i nieśmiałość. Dziewczyny naprawdę (co dziwne) nie gryzą. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2009 o 21:54, eszet napisał:

Dziewczyny naprawdę (co dziwne) nie gryzą. Powodzenia :)

Zależy jakie... i od sytuacji ;]. Ja osobiście zaostrzonych pazurów nie wykluczam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2009 o 21:54, eszet napisał:

Dziewczyny naprawdę (co dziwne) nie gryzą.


Nie? A o co się założysz? :D

Assasin
Chłopaki dobrze Ci radzą. Weź karteczkę do kieszeni, a wybrankę zaproś na spacer. I na spacerze zagadnij na temat wiadomy. Zresztą - jeśli to nie ona, tylko koleżanki Ci taki numer wycięły (pismo dziewczęce nie wyklucza żartu z nieoczekiwanej strony :)), to może się okazać, że kwestia spaceru zakończy temat (czytaj: nie będzie zainteresowana). Tak czy siak powinieneś spróbować.
A swoją drogą - co to się z tym światem dzieje: nieśmiali faceci... Niedługo to kobitki będą "wyrywać" facetów i zapraszać do kin, na spacery, etc. i dawać, o zgrozo, kwiatki na spotkaniu ;P
Jesteś facetem - masz zdobywać. "Trzeba być twardym, a nie miętkim" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, przez komunikator - źle! Komunikatory mają coś takiego jak archiwum, jeszcze potem ci będzie suszyła łepetynę txtami w stylu: "mówiłeś mi że bla bla i to i tamto" i jako dowód zarzuci ci archiwum. A rozmawiając z nią (przyjmując że nie nagrywa dyktafonem, iphonem czy cóś) nie ma dowodów, zawsze potem możesz rżnąć głupa, że nic nie pamiętasz, albo że sobie coś ubzdurała.

Blackbird
> A swoją drogą - co to się z tym światem dzieje: nieśmiali faceci... Niedługo to kobitki będą "wyrywać" facetów i zapraszać do kin, na spacery, etc. i dawać, o zgrozo, kwiatki na spotkaniu ;P
A co to? Czemu wszystko my musimy? Niech się wykażą, a nie tuczą te swoje szerokie tyłki. Co do kwiatków, to fakt, "o zgrozo". Na co mi kwiatki? Paczkę kulek (ASG xP), ewentualnie jakieś piwo.

Uprzedzając wredne kobity, ten post nie jest poważny :P ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież zawsze można w ustawieniach komunikatora zrobić taki myk, żeby:
- wiadomości się nie archiwizowały
- usuwały same po x dniach

A ogólnie to tak ... pełna racja - komunikatory są ''be'' jeśli o ''to'' chodzi.

;-DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2009 o 23:03, Tyler_D napisał:

Przecież zawsze można w ustawieniach komunikatora zrobić taki myk, żeby:
- wiadomości się nie archiwizowały
- usuwały same po x dniach

A ogólnie to tak ... pełna racja - komunikatory są ''be'' jeśli o ''to'' chodzi.

;-DDD

Tylko kto ustawi te opcje w jej komunikatorze? ;]

W sumie to w ogóle kobiety są "be". Mają to.. wewnętrzne fuj..
No ale z zewnątrz to niektóre miodzio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2009 o 23:05, Stalker69 napisał:

Tylko kto ustawi te opcje w jej komunikatorze? ;]

Większość dziewcząt ma to do siebie, że ma problemy z komputerami. Można to zrobić przy okazji jakiejś okazji zwanej "bezinteresowną pomocą". Ale jestem podły :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2009 o 23:08, hans_olo napisał:

Większość dziewcząt ma to do siebie, że ma problemy z komputerami. Można to zrobić przy
okazji jakiejś okazji zwanej "bezinteresowną pomocą". Ale jestem podły :D.

Ja bym nie ryzykował i nie pisał tutaj takich rzeczy ;-D. Nie dość że forum, to jeszcze są tu przedstawicielki płci pięknej ergo jakieś pojęcie o kompach mają ... a jak zobaczą takie herezje to marny nasz los ... będzie flame war jak nic :-D.

;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2009 o 23:08, hans_olo napisał:

Większość dziewcząt ma to do siebie, że ma problemy z komputerami. Można to zrobić przy
okazji jakiejś okazji zwanej "bezinteresowną pomocą". Ale jestem podły :D.

I po tej "bezinteresownej pomocy" wychodzimy z pendrivem pełnym jej zdjęć by potem w domu przed monitorem.. nieważne.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się