Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Co zrobi EA?

37 postów w tym temacie

,,A w razie czego EA ma przecież nieśmiertelne Simsy..." No wszystko jest wspaniale ale nie beda wypuszczac w nieskonczonosc kolejnych odslon tej nudnej gry. ;] A co do samej fuzji to bardzo dobrze ze sie polaczyli moze EA przestanie byc taki pewien siebie i wezma sie w garsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh, wszystkie gry z EA są bardzo drogie. To mnie najbardziej denerwuje. Niektóre stare, a drogie. Prawda, klasyki, i porządne pozycje, ale nie można tego po prostu zmienić ? Moim zdaniem, gdyby ceny były niższe, a wydania bardziej "obfite", to więcej ludzi by to kupowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Gniewny1j
"No wszystko jest wspaniale ale nie beda wypuszczac w nieskonczonosc kolejnych odslon tej nudnej gry."
Zebys sie nie zdziwil ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

EA ma w zapowiedziach Warhammer online. Z zapowiedzi oraz tego co piszą gracze grający w betę wynika, że WoW może mieć spore problemy z utrzymaniem palmy pierwszeństwa.

W głębokich katakumbach EA chowa prawa do sporej liczby fajnych tytułów. Praktycznie wszystkie tytuły od Bullfroga zasługują na pojawienie się kontynuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy w tym momencie można jakkolwiek oceniać szanse na najbliższą przyszłość? EA to EA, Ubi to Ubi, a AB (Activision Blizzard) to AB. Kilka najbliższych miesięcy pokaże jak rynek przyjmuje fuzje gigantów ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze podziękowanie dla autora. Zmiany się zaczynają na gram.pl robić, bo coraz więcej rzeczywiście ciekawych artykułów i dużych bloków informacyjnych, a nie same prasówki.

Trudno się przyzwyczaić nawet do myśli, że EA nie jest już największe. Czas ich przewagi rynkowej wydawał się być takim constansem przemysłu rozrywki elektronicznej, a tu taka zmiana. Co do możliwego rozwoju sytuacji nie sądzę, aby EA zależało teraz na bezpośredniej konfrontacji. Tym bardziej, że nie mają oni potencjału na chwilę obecną do walki z WoWem, a nie oszukujmy się, to jest właśnie przyczyna dla której Activision Blizzard stanowi dla ''Elektroników'' prawdziwe wyzwanie. Stąd też mam wątpliwości co do azjatyckiej ekspansji EA. Znaczenie jakie na tamtejszych rynkach mają Starcraft, WoW i inne zadomowione tam MMO to jest twardy orzech do zgryzienia dla firmy specjalizującej się w amerykańskich sportach narodowych i FIFA. Z pewnością nie mogą sie biernie temu przyglądać i tak samo jak MMO jest najważniejsze dla przyszłości PC, tak jest i kluczem do wygrania tej batalii rynkowej, a AB ma już w niej dużą przewagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że po pierwsze EA może w końcu trochę obniży ceny (chociaż nie byłbym pewny), ale przede wszystkim czując oddech w końcu silnej konkurencji na karku zacznie się trochę bardziej przykładać do swoich gier, a nie tylko do reklamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech... Niektórzy mówiąc o strategii EA mają chyba na myśli strategię EA Polska. No sorry, ale ceny gier EA wcale nie są wielkie (szczerze mówiąc to wszystkie gry na kompa są strasznie tanie). Ja kupuje gry EA na konsole (konkretnie na Xboxa 360) i jakoś na ceny nie narzekam - czasem gry tej firmy są nawet tańsze niż konkurencji.

Poza tym - dużo osób psioczy na jakość gier sportowych EA. No sorry, czy na gram.pl wypowiadają się tylko pecetowcy? Na konsole wszystko jest cacy, a szczególnie Fifa, NBA i NHL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i na konsole tak, ale na pecety to straszne gówna, już mam dość tych kolejnych nfs-ów na święta bo każdy jest taki sam, więc jeśli mam wydać te 130 zł na pro streeta to wolę kupić grę tańszą, a lepszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taa. Za 130 zł kupujesz uaktualnione składy w kolejnych grach sprotowych. Ja przestałem kupować gry sportowe na serii 2002.

EA na rynku azjatyckim może mieć ciężko. Zapowiedziano StarCraft 2, a Blizzard nie wydaje gniotów. Ale nic nie może zrobić. Musi dalej wydawać swoje tasiemce oraz gry na licencji filmowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Electronic Arts już jest na straconej pozycji ponieważ ich polityka w zbyt dużym stopniu polega na jak narazie dość dużym zainteresowaniem takich serii jak Simsy, FIFA oraz NFS, zainteresowanie tymi grami kiedyś spadnie i wtedy EA będzie miało problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować