Co jest lepsze Guild Wars czy World of WarCraft a może coś innego?

[HumanGhost 0]

Nie, dlaczego tak sądzisz? Moja wypowiedź nie dotyczyła tego. Po prostu nie muszę cały czas grać z innymi żywymi graczami. Mogę sobie "zmienić" GW na singla wchodząc na instance w samotności lub z botami. :-) Mam wybór.

[Gosu 0]

Dnia 05.12.2005 o 12:31, HumanGhost napisał:

A czy ja Ci zabraniam wygłaszać opinie? :-) Po prostu, ja się z Twoją nie zgadzam, ale to zalezy od gustu indywidualnego.
Argumenty kazdej ze stron można przenieść na dowolną grę, to ocena subiektywna.
Hmm to ile Ty czasu grasz, że w góra dwa
dni robisz 20lvl? Ja tyle czasu nie mam. :-D Czas mi pozwala grac przez góra dwie godziny dziennie. Skupiam się na fabule
a nie na szybkim nabijaniu exp''a. Ale co kto lubi.

Problem w tym ze fabula jest liniowa w guild wars.Jest zbyt oczywista,polowy filmikow nawet nie ogladalem bo mnie zanudzaly.oczywiscie kazdy ma prawo do swoich opini,gra nie jest zla ale do wow jej daleko..:)

[Blasting_Power 0]

W wowa grałem zanim usłyszałem cokolwiek o gw przez pewien czas i mimo, że gra ta w dalszym ciągu ma dla mnie ocene 10/10 to gw poprostu ją zgniata pod względem grywalności (20/10 :P gram już pół roku :D). Niewiem czy jestem jedynym tutaj, który lubi walke z przeciwnikiem o podobnych możliwościach, czy zebranie się w 4 v 1 jak sie trafi jakis ork gdy gramy alliancem albo masakrowanie noobkow, którzy dopiero co zaczęli grę... Załóżmy taka onyxia (ktoś tu wogóle coś wcześniej pisał, że dla niego podziemia w wowie są trudne :P, niezły żart), atakujemy ją w 50 powiedzmy 5 warriorów 15 priestów i reszta magów. Przecież to jest po prostu śmieszne takie spamowanie frostbolta i leczenie tanków, a po jakimś aoe reszty teamu, jak dla mnie 0 rozrywki bo jak by nie bylo mob to mob, a nie człowiek. W gw pół sekundy nieuwagi monka w teamie w gvg lub heroe''s ascent kończy się często śmiercią kogoś z teamu (to nie jest jakaś przenośnia wiele czarów w gw ma 1/4 s casting time, więc trzeba mieć niezły refleks, żeby wszystko szło płynnie, a dodatkowo koleś może zginąć w ciągu kilku sekund przez swoją nieuwagę). Porównam to do sportu np. piłki nożnej, czy satysfakcjonowałoby waszwycięstwo grając od początku meczu w 11 przeciw załóżmy 7? Ja zdecydowanie wolę uczciwą rywalizację bo to dopiero jest powód do dumy po zwycięstwie. Itemy są dostępne dla wszystkich, dodatki do broni po odblokowaniu też ale wiele zależy od tego jaką broń wybierzesz. Co do skilli wyjaśnie niekumatym dla czego w gw jest "tylko" 8 skilli do wzięcia naraz, podczas gdy w wowie gracze starają sie mieć wszystkie rodzaje na którymś pasku, nawet rożne rodzaje poly :P szybciej rzucany ale krótszy i dłuższy ale wolniej rzucany. Przez to koleś w wowie staje się chodzącą maszynką załóżmy do zbierania mithrillu :P i robienia z niego gnomowego shitu, który da mu przewagę nad kimś kto może i jest lepszy od niego ale krócej gra, do tego ma skille na każdą okazję. To jest pewien rodzaj paradoksu, ponieważ może i wowie patrzysz na tysiące innych osób, ale rzadko grasz w party (nie ma co się oszukiwać, że 80% czasu spędza się samemu bo nikomu nie chce się z nami szukać thoru jak mamy mining i go potrzebujemy. W gw masz 8 skilli, mimo że twórcy mogli również zrobić akcję w stylu "zapchaj monitor ikonkami i graj na ekraniku 64x48" :P(hiperbola taka :D), chodzi po prostu o to, że może i nie widzisz innych poza miastem (swoją drogą ciekawe czemu instance są tak popularne w wowie, może nudzi się komuś to że jak wchodzi do grobowca to idzie za nim stado innych ludzi... przecież to nie przypomina przygody bohatera tylko jakąś turystykę ;/), ale musisz polegać na innych w drużynie. Załóżmy ty jesteś mesmerem, który jest silny przeciwko elementalistom i monkom podczas gdy taki ranger jednym celnym strzałem może cię zabić w kilka sekund. Trzeba robić drużynę, która nie jest luźnym połączeniem kilku indywidualności spełniających rożne niespójne ze sobą cele, ale żywy organizm o 8 umysłach (w gwf bedzie 10 + guild aliance co = około 30 graczy z każdej strony przy walkach o supremację :)). PvP w wowie jest po prostu śmieszne, a jak ktoś pisze że go pvp w gw nudzi to mam dziwne wrażenie, że jest jedną z tych osób które nie lubią/umieją myśleć szybko i taktycznie, a do tego po kilku przegranych na losowych arenach odinstalowują to cudo :D.


Bardzo ważną rożnica miedzy gw i wowem jest pewnie charakter skilli. W takim wowie skille (załóżmy maga) są niemal takie same pyroblast=firebal, a 90% opiera sie niemal że na czystym zadawaniu dmg (jest też poly counterspell tp portale conjury i kilka innych nie czysto ofensywnych ale to jest uzywane glownie poza walka). W gw skille są głównie oparte na warunkach (co jest pro) np. prosty skill healing hands leczy tylko wtedy gdy cel otzrymuje obrażenia, a skill enduring wound działa tylko 3 sekundy i zadaje średnie obrażenia (niby gówno :P), ale jeżeli cel się poruszy to odnawia tego hexa znowu na 3 sekundy. Można powiedzieć ze wystarczy się zatrzymać i poczekać, ale załóżmy że celem tego hexa jest monk ścigany przez 2 assasinow. Co wybierze? zatrzyma się i poczeka az minie hex stając sie celem dla assasinow czy bedzie uciekał cierpiąc z powodu hexa? Albo skill backfire (gigantyczne obrażenia jeżeli cel rzuca czary) co wybierze elementalista? dobije kolesia kradnącego relikt w misji na capture the relic i zginie mając malo hp czy poczeka i pozwoli zdobyćp punkt przeciwnikom (to są niewyobrażalni proste przykałdy, sytuacja jest inna w przypadku 8v8v8v8 albo jeszcze innych kombinacji).

Podsumowując uważam, że te gry można i należy porównać mimo że gw to corpg a wow mmorpg. Moim zdaniem gw wymiata, a wowa zostawiam tym którzy uwielbiają tłuc moby dla itemów lub robić rajdy w 50 na niczego nie spodziewających się kolesi z niskimi levelami...

[pawian10 0]

No więc gram w WoWa mam prawie 50lvl. Wszystko jest przecudne. Grafika idealnie oddaje klimat fantasy a muzyka bajkowa, a czasami jak z Lord Of The Rings. Wszystko jest ideale(nie biorąc pod uwage abonamentu), oprócz jednej rzeczy. Gra zdecydowanie i bez resztek wciąga gracza.

[werewolf221 0]

Dnia 15.03.2006 o 15:43, pawian10 napisał:

No więc gram w WoWa mam prawie 50lvl. Wszystko jest przecudne. Grafika idealnie oddaje klimat
fantasy a muzyka bajkowa, a czasami jak z Lord Of The Rings. Wszystko jest ideale(nie biorąc
pod uwage abonamentu), oprócz jednej rzeczy. Gra zdecydowanie i bez resztek wciąga gracza.

Popieram ... WoW... jestem ciut słabszy bo 46poz. ale muza mi się akurat nie podoba ....

[Nasurdim 0]

Olać fabułę w GW, PvE jest tylko pretekstem do zdobywania itemków i poznawania świata. W GW położono wielki nacisk na walkę między graczami/gildiami w tej grze akurat wszystko inne można odłożyć na bok.
Gosu mówisz że walki w GW wyglądają tak samo. W WoWie jest jeszcze gorzej. Spotyka się kilka ludzików i wygrywa ten który a) ma więcej potionów b)ma większy lv i lepsze itemki c) szybciej klika na obrazki czarów. W WoWie jest wiele bugow i cheaterow. BWH Wpe.pro i co tam jeszcze... Programiki do omijania zabezpieczeń na oficjalne serwki. I to ma być fajna zabawa? Rozumiem na prywatnym serwku, ale Blizzard co chwię banował ludzi za oszukiwanie. Ale żeby nie było że tylko bronię GW ;) WoW jest fajny, ma klimat. Mozna spotkać kumpla w karczmie albo lejącego stworki nad urwiskiem. Rajdy po eeee naprawdę wiele osob na bossa zapadają w pamięć. WoW ma naprawdę wielki świat, który żyje. Jednak GW pod względem walk między graczami kładzie WoWa w 100% Obie gry są fajne i nie ma co kłocić się ;)

[Nebthtet 0]

>(...) W WoWie jest jeszcze gorzej. Spotyka się kilka

Dnia 15.03.2006 o 16:51, Nasurdim napisał:

ludzików i wygrywa ten który a) ma więcej potionów b)ma większy lv i lepsze itemki c) szybciej
klika na obrazki czarów. (...)

absolutna bzdura. bez umiejetosci, doswiadczenia i taktyki sie nie pociagnie. grales w WoW? jestes swiadom ze health pot jest na 2 min cooldownie? przecietny pojedynek nie trwa 2 minut wiec raczej "wiecej potow" to smieszny argument. szybkie klikanie to tez bzdet zwlaszcza ze czary rowniez sa na cooldownach, niektore sa channelowane albo maja kilkusekundowy czas rzucania.

[L33T 0]

Lv też mówi ni wiele pojechałem woja o 3 lv wyższego.

[Blasting_Power 0]

albo sobie goblin death ray i jak sie poszcześci to jest 4+k dmg no rzeczywiście taktyka wymagana na poziomie gw :P. Swoją drogą engineering jest zajebisty ale cholernie niezbalansowany (zwłaszcza death ray :P).

A co do spamowania czarow to nie mow mi ze spamowanie scorcha i fireblasta u maga jest zle O_O. Walisz poly fireball fireblast a gdy sie recharguje to jedziesz scorcha czasem lodem zwolnisz czasem blinka zeby sie odstunowac i dalej a critici zajebują targeta :P

[Raffiti 0]

ja sobie GW zamówiłem dopiero..i zobaczymy grałem na beta testach w Faction i moim zdaniem to jest super!!
ale przekonam się po otrzymaniu...mam pytanko czy łatwo sie połapać w trybie rpg??

[BiShopKF 0]

No musze sie wpisac w temacie tego typu :D

Po prostu WoW rzadzi i miazdzy GW !!! ;) Takie jest moje subiektywne zdanie.

Dziekuję

[michi54321 0]

nie mam WOW ale grałem na kafejce w obie gry i tylko tyle mam do powiedzenia, WOW to najlepsza gra na rynku

[Psych0 0]

WoW to nawalanka i nabijanie lvl-u :D. A GW ma max 20 lvl, a reszta to solidne dobieranie punktów atrybutu i dobieranie odpowiednich skilli dla danej profesji i misji (czy innych rzeczy). Według mnie GW jest ciekawsze od WoW-a.
Ale z drugiej strony to całkiem inne gry.:)

[Kafar 0]

Dnia 15.03.2006 o 22:25, michi54321 napisał:

nie mam WOW ale grałem na kafejce w obie gry i tylko tyle mam do powiedzenia, WOW to najlepsza
gra na rynku

widac ze w malo grales.. ludzie wy porownujecie ciagle dwie odmienne gry.. to moze odrazu zacznijcie wow lub GW porownywac z Quake 4 bo czemu nie :) po drugie eterani wiedza ze wow i gw nie jest tym czym powinny byc mmorpg. Zreszta ostatnio zaden prawdziwy mmorpg dobry sie nie ukazal. Te gry sa za malo elastyczne.

[Nebthtet 0]

Dnia 15.03.2006 o 22:27, graczomaniak napisał:

WoW to nawalanka i nabijanie lvl-u :D. A GW ma max 20 lvl, a reszta to solidne dobieranie
punktów atrybutu i dobieranie odpowiednich skilli dla danej profesji i misji (czy innych rzeczy).
Według mnie GW jest ciekawsze od WoW-a.
Ale z drugiej strony to całkiem inne gry.:)

hah, to idz sobie do 40 osobowe instancji... dopoki nie odwiedzisz takowej w zgranym teamie, nie pokonasz kilku bossow to nie poznasz jaka to moze byc frajda.
rzecz jasna nie kazdemu to pasuje. ale jak to mowia de gustibus non disputandum est :)

[sls333 0]

Stanowczo lepsze jest cos innego :)

Najlepsze sa ladne polskie dziewczyny :)
Podrywajac je zdobywasz wiele ciekawych skilli i ciekawie rozwijasz swoja postac w MMORPG - Your Life 1.0 :D

[Selv 0]

Napewno pierwsze wrazenie z instancji jest super, a dalej? :)
Jak już ja przejdziesz? Ile razy mozna chodzić w takie same miejsca z ludzmi ktorzy rożnią się tyle ile krople wody?
Jak zrobie Uber Onyxie, ktora bedzie miała 10000000000hp ale bedzie uzywała 3 umiejetnosci na krzyz, bedzie fajnie? Zdaje sie ze bedzie super, grywalnosc walczyc z tak silnym stworem. Normalnie ite 5h sie by ją biło. Super!
Polecam pojsc na Glint w GW jak checie coś trudnego.
Rożnica miedzy leczacym pritestem A i B jest znikoma. Tak samo grają, mają to samo i darza do tego samego setu przedmiotów.
Gdyby grać w wowa czarodziejem, dało by się zasłonić ekran, tak aby było widać skile i po kłopocie :)
Widoczki tylko do chodzenia, w walce klepiesz skilsy, proste i wciagajace, pewnie.
Ja jednak wole coś bardziej złozonego :)
Cały temat jest o kant tyłka.
Nie gadajcie o elemencie taktyki bo taktyka jednak zanika przy coraz to wiekszej ilosci graczy. Nawet w gw, jeslii graczy bylo by 100 na 100 myslicie ze taktyka była by taka swietna?
A ja mysle, ze zagrywek taktycznych było by stosunkowo niewiele a jednostka traciła by znaczenie. Byłbys kolejnym XYZ wariorem albo magiem, ktorych jest na pęczki. Byłbys prosty do zastąpienia, od pstrykniecia paluchem bo ktoś inny zajałby Twoje miejsce, z podobnymi umiejetnosciami bo nie oszukujmy się - wow jest gra prostsza w obsłudze i umiejetnosci gracza nie licza się az tak bardzo jak sprzet czy poziom. Przykład? Dajcie koledzie ktory jest obeznany z wieloma grami - wowa, dajcie swoja upeb character powiedzcie co robi co i kolega juz bedzie umiał grać, Nie wierzycie? Sprawdzcie.
Ile osób kóre opowiada o tym, że wow jest taki the best miało doczynienia z reszta mmrpg na rynku?
Osobiscie jestem znudzony schematymi ktore oferuja zwykłe mmo, gw trafił w moje widzimisie, jest po prostu inny.

Ktoś kiedyś napisał (ja :]) że w WoWie rozwijasz postać, w GW rozwijasz siebie.

Gry są rożne i skonczmy zadawac pytania co jest lepsze bo to dwie rozne gry, rozniace sie wszystkim, celem, rozgrywka, systemem swiatem, klimatem, stylem graficznym oraz roznia sie potrzebny graczy, grajace w obydwie gry.

[Selv 0]

Literówek troszke jest, ale było to pisane na szybkiego.
W ostatnim zdaniu powinno być zamiast - "potrzebami graczy w obydwie gry";)
Tak chciałem to napisać, ze straciło sens, ale teraz chyba już nie jest zle :)

[SwenG 0]

Dnia 11.04.2006 o 14:58, Selv napisał:

Dajcie koledzie ktory jest obeznany z wieloma grami
- wowa, dajcie swoja upeb character powiedzcie co robi co i kolega juz bedzie umiał grać, Nie
wierzycie? Sprawdzcie.

Bzdura. W ten sposób brat pewnej osoby położył raid ;) (nikt nie wiedział że to brat a nie właściciel postaci). Opanować interfejs a umieć grać to dwie różne sprawy. Równie dobrze można by było powiedzieć, że dajesz takiego charka z lvl 20 z GW laikowi i też zaraz będzie umiał grać... co jest oczywistą nieprawdą.

[Selv 0]

Dobra ide, bo znowu robie literówki :P

Zamiencie to:
"Gry są rożne i skonczmy zadawac pytania co jest lepsze bo to dwie rozne gry, rozniace sie wszystkim, celem, rozgrywka, systemem swiatem, klimatem, stylem graficznym oraz roznia sie potrzebny graczy, grajace w obydwie gry."

Na:

"Gry są różne i skończmy zadawac pytania co jest lepsze bo to dwie całkowicie rozne tryby zabawy. Rożnią się:
Celem, rozgrywką, systemem, swiatem, klimatem, stylem graficznym oraz rożnią się potrzeby graczy grajacych w obydwie gry"

ha! ;P