Zaloguj się, aby obserwować  
BiQ_MODED

Tabaka - szlachecka używka

238 postów w tym temacie

Dnia 09.10.2008 o 18:04, KŁEJK napisał:

Jak wyglądają ceny i opakowania z tabaką? Tzn. ile można dostać za jaką kwotę ?


Pudełeczka po 10g kosztują od 5 do 10 zł, zależy jaka tabaka, zależy też od sklepu, spotkałem się z Gawithem po 15zł/pudełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To coś mocno uzależnia? W zasadzie nie chcę mieć do czynienia z wszelkimi używkami prócz herbaty, kakaa i kawy, ale jeżeli to jest bezpieczne, to może kiedyś... ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już jestem - obiadek ;-)
Zacznijmy od tego, że cena zależy od miejsca w którym się zaopatrujesz i rodzaju tytoniu. Przedstawię Ci przybliżony cennik tego co ja sam obecnie kupuje. Ewentualnie mogę napisać ceny innych rodzajów tabaki w które sprawdzałem ale nie gwarantuje, że będą to ceny aktualne więc zajmę się tym co jest teraz. A i przedstawiam Ci ceny za pudełeczka 10 gramowe bo innych nie kupuje ;-)

Gawith Apricot - Cena waha się w granicach 4.80 - 10 zł. Zazwyczaj można znaleźć za 6 choć ja ostatnio kupiłem za 5.30 zł.

Ozona Cherry - Podobnie jak Gawcio w granicach 5 zł. Zazwyczaj tańsza od powyższej.

Red Bull - Znowu to samo. Cena za 10g jest w okolicach połowy dyszki. Coś pomiędzy Wiśnią i Gawithem.

Medicated No.99 - Można ją kupić w puszce 25 gram lub w pudełeczku 5 gram. Oficjalnie bardzo rzadko ją gdziekolwiek znaleźć w sklepach na dzisiejszy dzień. Dlatego muszę zaopatrywać się na allegro czy innych serwisach internetowych. Jako, że 25 nigdy nie kupowałem nie znam jej ceny. Piątka kosztuje od 2.50zł do 6 zł a nawet drożej przez wzgląd na rzadkość występowania.

Laska-z-Polski
Nie. Choć uzależnia jak papierosy potrzeba o wiele dłuższego czasu, by móc mówić uzależnieniu, niż w przypadku innych używek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 18:58, Laska-z-Polski napisał:

To coś mocno uzależnia? W zasadzie nie chcę mieć do czynienia z wszelkimi używkami prócz
herbaty, kakaa i kawy, ale jeżeli to jest bezpieczne, to może kiedyś... ;>

Od wszystkiego można się uzależnić. Ale jeżeli chodzi ci o tabakę to zależy od osoby. Ja tam parę razy zażywałem w celach leczniczych. Ale nie wiem czy tabaka szkodzi gdyby brało się ją regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tabaka jak Tabaka-Dal jednych lekarstwo,a dla innych używka.Gdy byłem na wakacjach,koledzy z Łodzi(zresztą pozdrawiam),dawali mi troche tabaki.Zresztą oni są od tego uzależnieni,i po kilku mocnych fifkach da sie dostac odlotu...więc działa to tak jak papierosy,alkohol albo jakiś narkotyk,jednym słowem-uzależnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tabaka miażdży!

najlepsze mieszanki wg mnie to gawith z red bullem i spearmint z cherry.

ogolnie medyk mnie nie zajarał, zapchal nos totalnie.
moze nie dalem drugiej szansy, ale juz go wycofali xD

ogolnie tabaka bardzo zacna, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 18:58, Laska-z-Polski napisał:

To coś mocno uzależnia? W zasadzie nie chcę mieć do czynienia z wszelkimi używkami prócz
herbaty, kakaa i kawy, ale jeżeli to jest bezpieczne, to może kiedyś... ;>

Ja nigdy nie poczułem uzależnienia w choćby minimalnym stopniu, mimo że łącznie wciągnąłem jakieś dwa opakowania :D Zazwyczaj sięgam po tabakę kiedy mam zatkany nos albo naprawdę się nudzę... W każdym razie jeżeli masz okazję to spróbuj - jeszcze nigdy nie słyszałem żeby ktoś się tym uzależnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż... Nikotyna to nikotyna, ryzyko uzależnienia jest. Przynajmniej nie niszczy tak organizmu, jak fajki ;P. Będę musiał kiedyś znowu spróbować, skoro to jest raczej bezpieczne... Mam nadzieję, że akurat mnie nałóg nie złapie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 20:41, Laska-z-Polski napisał:

Mam nadzieję, że akurat mnie nałóg nie złapie ;).

Szczerzę wątpię ;) Z resztą potraktuj to jako pamiątkę z kaszub - każdy turysta, który tam zawita jest obowiązkowo częstowany "działką" :D To właśnie w ten sposób pierwszy raz posmakowałem tabaki. Miałem wtedy jakieś 13 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

generalnie, jak ktos chce sie poplakac ostro po tabace:

2/3 kubka z goraca herbata, wciagasz, nie mrugasz oczami! przystawiasz kubek do ust, tak jakbys chcial/a wypic ale nie pijesz tylko dmuchasz nosem w kubek.

doswiadczenie:

czasteczki tabaki i aromat odbijaja sie od tafli wody i scian kubka wpadajac Ci do oczu.

efekt gwarantowany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie przepadam za tabaką osobiście. Tzn nie mam nic przeciwko to po prostu nie dla mnie, nie lubię tego uczucia w nosie i tego, że zawsze po tabace kicham, nieważne co bym robił. Pozostanę przy alkoholu i papierosach xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na katar jest bardzo dobra. :D ale nie za fajne jest jak przedawkujesz :] masz ostre problemy z żołądkiem i z nosem :] nie polecam. Ale na nudne lekcje miodzio ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wciągałem w wieku jedenastu lat, a z działania to nie zapamiętałem nic ;P. Po dyskusji w tym topicu nabrałem chęci na kolejny raz, ale jak napomniałem o tym mamie, to nie przyjęła tego z entuzjazmem, choć chyba pomyliła tabakę z tytoniem do żucia ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 21:05, Carl92 napisał:

Na katar jest bardzo dobra. :D ale nie za fajne jest jak przedawkujesz :] masz ostre
problemy z żołądkiem i z nosem :] nie polecam. Ale na nudne lekcje miodzio ^^



a ja z kumplami mam alternatywną metode na nudne lekcje kupić orenżadę w proszku ^^
po wciąnięciu tak przeczyszcza nos że 2 chusteczki w orężadzie były.

#Topic
Tabaka ma wyjątkowo miły zapach i wyjątkowo łagodne działanie w normalnych dawkach.
Tabaka jest spoko :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 22:04, Akoss-94 napisał:

a ja z kumplami mam alternatywną metode na nudne lekcje kupić orenżadę w proszku ^^
po wciąnięciu tak przeczyszcza nos że 2 chusteczki w orężadzie były.


hehe wiem coś o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Łatwiej zozole rozbić i wnętrzności "pochłonąć" nosem (truskawkowe chyba najlepsze :p)

co do tematu... nigdy jakoś mnie nie ciągnęło do tabaki...spróbowałem parę razy i tyle, nic nadzwyczajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uff,ale zakupy ostatnio z kumplami poczyniliśmy.Już nam się te Gawithy,Ozony i inne Redbulle znudziły(wszak to już rok xD)i z Allegro paczuszkę zamówiliśmy:

Poshl Replay Virginia Snuff,Bernard Polar Snuff,Poshl Sudfrucht,Swedish Match Singleton''s i Packard''s Club Snuff.

Wreszcie coś nowego do kolekcji i wciągania :P.Aha,i co do sprawy pełnoletności-Jakoś nie proszą mnie o dowodzik przy zakupie tabaki,w żadnym sklepie, a mam 15 lat xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 21:57, Laska-z-Polski napisał:

...choć chyba pomyliła tabakę z tytoniem do żucia ;P.

O, tytoń do żucia to kolejna rzecz, którą zawsze chciałem wypróbować :D Kiedyś kupię sobie czarnego konia, kapelusz i dwa colty i będę przemierzał polskie pola rzepaku przeżuwając tytoń i plując co 5 metrów :)

A powracając do tematu tabaki... Jeszcze w zeszłym roku miałem jej spory zapasik (i nadal mam - stoi zakurzona na półce) ale nie pamiętam już kiedy ostatnio ją zażywałem. Po prostu przestała mnie kręcić. Owszem, fajnie było "wciągnąć krechę" z kumplem w ciepłą, sierpniową noc gdzieś nad jeziorem podczas wakacji, ale teraz już nie widzę w tym niczego pociągającego. Czasem jedynie otworzę sobie pudełeczko i wącham ten charakterystyczny mentolowy aromat, ale to wszystko. Za dużo jest potem babrania się z katarem, łzawieniem i kichaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - czy Wy dmuchacie po tabace? Nie wiem czy nie jestem w błędzie, ale wg mnie lepszy efekt jest bez dmuchania, choć oczywiście w gardle jest nieprzyjemny posmaczek ;) Co o tym sądzicie?

A ostatnio... Hmm. Snuff, czarne pudełeczko. Zdaje się Gawith Apricot, całkiem niezła jeśli chodzi o aromat, ale dość słaba. Porównując do Red Bulla, of coz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować