Zaloguj się, aby obserwować  
BiQ_MODED

Tabaka - szlachecka używka

238 postów w tym temacie

Dnia 09.10.2008 o 23:48, Igor FCBayern napisał:

> ...choć chyba pomyliła tabakę z tytoniem do żucia ;P.
O, tytoń do żucia to kolejna rzecz, którą zawsze chciałem wypróbować :D Kiedyś kupię
sobie czarnego konia, kapelusz i dwa colty i będę przemierzał polskie pola rzepaku przeżuwając
tytoń i plując co 5 metrów :)

Hyh, Strażnik Kaszubów, co? ;P

Dnia 09.10.2008 o 23:48, Igor FCBayern napisał:

A powracając do tematu tabaki... Jeszcze w zeszłym roku miałem jej spory zapasik (i nadal
mam - stoi zakurzona na półce) ale nie pamiętam już kiedy ostatnio ją zażywałem. Po prostu
przestała mnie kręcić. Owszem, fajnie było "wciągnąć krechę" z kumplem w ciepłą, sierpniową
noc gdzieś nad jeziorem podczas wakacji, ale teraz już nie widzę w tym niczego pociągającego.
Czasem jedynie otworzę sobie pudełeczko i wącham ten charakterystyczny mentolowy aromat,
ale to wszystko. Za dużo jest potem babrania się z katarem, łzawieniem i kichaniem ;)

... Ale od czasu do czasu można się chyba zaciągnąć :)

Przyznam, że jedne dzień w tym temacie bardzo mnie tą tabaką zainteresował :] Co prawda wyczytałem w Wikipedii, że zawiera ona POLON ( !! *_* ), ale też podobno nie szkodzi zdrowiu, więc dlaczego miałbym tego nie spróbować? Zawsze lepsze to, niż zaciągać się w szkolnej łazience marihuaną z kumplami, albo dawanie sobie w żyłę wspólną igłą... Zobaczymy, może kiedyś namówię rodziców, żeby kupili pudełeczko "na próbę" ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 23:55, Laska-z-Polski napisał:

może kiedyś namówię rodziców, żeby kupili pudełeczko "na próbę" ;P.

Moje pierwsze (i przedostatnie równocześnie :P) pudełeczko "na próbę" męczyłem jakieś 10 miesięcy. Co prawda ciężko było mi wciągnąć samemu całe opakowanie Red Bulla mając 13 lat, no ale... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2008 o 00:03, Igor FCBayern napisał:

> może kiedyś namówię rodziców, żeby kupili pudełeczko "na próbę" ;P.
Moje pierwsze (i przedostatnie równocześnie :P) pudełeczko "na próbę" męczyłem jakieś
10 miesięcy. Co prawda ciężko było mi wciągnąć samemu całe opakowanie Red Bulla mając
13 lat, no ale... :D


Żartujesz? :) Gdy tylko kumple mnie dorwą to już połowy zawartości pudełka nie ma. Chociaż gdy miałem 13 lat, to schodziła trochę wolniej, to fakt. Chyba, że sam wciągałeś, w to już nie wnikam ^_^

@Laska
Namówisz? Wiesz, powinni Ci sprzedać w każdym lepszym tytoniowym, z tym akurat większych problemów być nie może, bo ten towar nie jest od 18 lat. Może i jest to tytoń, ale bez przesady, tak wysokie nakładane ograniczenia wiekowe? :P Kto będzie chciał i tak zdobędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2008 o 00:18, Wayzin napisał:

Żartujesz? :) /Pączuś/

Sam wciągam a dziesięć gram idzie w niecałe trzy tygodnie ;-)
I tak uważam, że to długo.

Dnia 10.10.2008 o 00:18, Wayzin napisał:

@Laska
/Pączuś/

W kolporterze sprzedają mi bez problemu już od kilku lat i nie proszą o żaden dowód. Nie powinno być z tym problemu jak stwierdził Way. Chociaż to nadal wyrób tytoniowy i szkodliwy dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2008 o 02:38, Rozrobiony napisał:

> @Laska
> /Pączuś/

>Chociaż to nadal wyrób tytoniowy i szkodliwy dla zdrowia.
Ale podobno tylko po przedawkowaniu, bo Wikipedia mówi, że mimo, iż rakotwórcze związki są, nie wpływają na organizm ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kierowałem się etykietką na każdym pudełeczku ;-)
Mi osobiście jeszcze na zdrowie nie wpłynęły a co najwyżej pomogły w oddychaniu. No ale skoro wszędzie się twierdzi, że tytoń szkodzi to ja się sprzeczał nie będę zwłaszcza z nikłą wiedzą z zakresu farmaceutyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 20:46, Igor FCBayern napisał:

> Mam nadzieję, że akurat mnie nałóg nie złapie ;).
Szczerzę wątpię ;) Z resztą potraktuj to jako pamiątkę z kaszub - każdy turysta, który
tam zawita jest obowiązkowo częstowany "działką" :D To właśnie w ten sposób pierwszy
raz posmakowałem tabaki. Miałem wtedy jakieś 13 lat...


A ja dobrych parę lat temu w wieku 9 lat:D
Zasmakowało mi,ten typ miał smak mięty,babka z kaszubskiego zespołu opowiadała legendę o tabace.A jako pudełko,miała prawdobodobnie sztuczny róg bawoła;D
Niestety ostatnio nie próbowałem...muszę w końcu to zrobić;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2008 o 09:36, Andrij napisał:



Ooo, mógłbyś mi powiedzieć, gdzie jeszcze sprzedają media, bo u mnie w mieście już niestety
nigdzie.
I nie apricot, ale Gawith. ;]

Jak nie mozesz znaleźć, to na allegro z kumplami zamów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2008 o 15:30, Młody miro napisał:

Sprawdzałem też na inny sposób bowiem paliłem to w bibułce no i ci powiem że da się popalić
nawet.


My kumplowi jak fajki w interku kręcił to zrobiliśmy jedną z Red Bulla, Alpiny i Lowen Pierce. Płakał jak tp palił i mówił że tytoń jakiś trefny musiał kupić :)
Była z niego polewa przez 2 tygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2008 o 15:01, misiuna1 napisał:

> Sprawdzałem też na inny sposób bowiem paliłem to w bibułce no i ci powiem że da
się popalić
> nawet.

My kumplowi jak fajki w interku kręcił to zrobiliśmy jedną z Red Bulla, Alpiny i Lowen
Pierce. Płakał jak tp palił i mówił że tytoń jakiś trefny musiał kupić :)
Była z niego polewa przez 2 tygodnie :)

Hehe albo też jest sposób w butelce ale o tym nie będę pisał bo to by kojarzyli z ziołem :P A próbowaliście waniliową tabakę? Dobra, ale jak spływa do gardła to tak piecze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2008 o 16:15, Młody miro napisał:

:P A próbowaliście waniliową tabakę? Dobra, ale jak spływa do gardła to tak piecze ;)


Wszyscy piszą że jest dobra, ale ja jej kurde nigdzie w Bydgoszczy ani w Tucholi dostać nie moge. Jest podobno jakiś taki sklep specjalny z tabaką, ale ja nie wiem gdzie on sie znajduje... a może ktoś mi chociaż jej nazwe da, co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2008 o 23:57, misiuna1 napisał:

> :P A próbowaliście waniliową tabakę? Dobra, ale jak spływa do gardła to tak piecze
;)

Wszyscy piszą że jest dobra, ale ja jej kurde nigdzie w Bydgoszczy ani w Tucholi dostać
nie moge. Jest podobno jakiś taki sklep specjalny z tabaką, ale ja nie wiem gdzie on
sie znajduje... a może ktoś mi chociaż jej nazwe da, co...

W Lublinie to w każdym Carrefure jest tabakiera tzn. sklep tytoniowy. A waniliowa w smaku jest bardzo dobra. POLECAM. A jeszcze sprawdź w allegro tam powinny być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.10.2008 o 09:13, Młody miro napisał:

W Lublinie to w każdym Carrefure jest tabakiera tzn. sklep tytoniowy. A waniliowa w smaku
jest bardzo dobra. POLECAM. A jeszcze sprawdź w allegro tam powinny być :D


Szkoda mi kasy żeby z Allegro kupować tabake, bo więcej zapłacę za przesyłkę, niż za tabakę. Ja kupuje w Bydzi, na dworcu PKP, bo tam jest o 1zł tańsza niż w kioskach. A poza tym nie lubię eksperymentów. Ja od 2 lat wącham Red Bulla (jak mam chęć to Alpinę) i tylko tą tabakę jestem w stanie poczuć. Mentolowej np. nie czuję. Za słaba jest. Ale jak mi pudełko schodzi w 4 dni to sie nie ma co dziwić.
A ta waniliowa jest mocniejsza czy słabsza, bo muszę to wiedzieć przed zakupem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Mówisz o waniliowej od Chapman''a? tego produktu nie polecam: grubo mielony i stanowczo za dużo posmaku tytoniu w stosunku do aromatu wanilii, ale zawsze można spróbować i wyrobić własną opinię.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2008 o 16:18, Mroczny Baran napisał:

Witam!
Mówisz o waniliowej od Chapman''a? tego produktu nie polecam: grubo mielony i stanowczo
za dużo posmaku tytoniu w stosunku do aromatu wanilii, ale zawsze można spróbować i wyrobić
własną opinię.
Pozdrawiam

Jeżeli to Chapman to ja tego świństwa nie ruszę. Nie podchodzą mi tabaki tej firmy. Raz kupiłem zwykłego chapmana czerwonego to po pierwszym spróbowaniu wylądował w koszu. Za dużo tytoniu jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój dziadek używał tabaki aby zwalczyć katar. Ja też w gimnazjum używałem tabaki, ale kataru akurat nie miałem. Ale to kiedyś raz było na lekcji biologi. Sam to jej nigdy nie kupuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2008 o 17:10, Heterko napisał:

Mój dziadek używał tabaki aby zwalczyć katar. Ja też w gimnazjum używałem tabaki, ale
kataru akurat nie miałem. Ale to kiedyś raz było na lekcji biologi. Sam to jej nigdy
nie kupuję.

Ja ojcu buchnąłem. Miał RedBulla wtedy. Jak mnie siekło po bani, to nie wiedziałem co sie dzieje. Ale mi sie to spodobało. I tak już 2 lata biore tylko RB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować