Zaloguj się, aby obserwować  
rogoz94

Metal i Rock vs Rap i Hip-Hop

470 postów w tym temacie

Ja przytoczę to, co mój długowłosy kumpel podsłuchał na swój temat w kolejce przed komisją wojskową. Stało sobie dwóch dresiarzy i komentują jego fryzurę: "ty wiesz co, ale jak ma się takie długie włosy, to trzeba je chyba czasem myć...". Ten błyskotliwy koleś podobno mówił całkiem serio. Teraz wypadałoby się zastanowić, czy naprawdę warto w metalach upatrywać brudasów.
Dodatkowo chyba warto powiedzieć, że jeśli człowiek patrzy na innych przez pryzmat stereotypów, to jego światopogląd jest szczególnie wąski. Piszę to, odnosząc się do wszystkich subkultur itd. Należy podchodzić do ludzi z otwartymi rękoma i pamiętać, że każdy jest równy. Poza tym, odnosząc się do samej muzyki - o gustach się nie dyskutuje. Tolerancja przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj przestań z tą tolerancją. Co to jakieś nowe modne słowo. Nauczylibyście się szanować, a nie tolerować.

EmoDarius

Pomiędzy tolerancją a szacunkiem występuje różnica, eh ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Należy podchodzić do ludzi z otwartymi rękoma i pamiętać, że każdy jest równy. Poza

Dnia 06.05.2008 o 18:04, Araziel77 napisał:

tym, odnosząc się do samej muzyki - o gustach się nie dyskutuje. Tolerancja przede wszystkim.


zgadzam się tolerancja przede wszystkim,niech każdy żyje jak chce i nikt się w jego życie nie wtrąca.Może teraz jak wszystko wyjaśnione da się w spokoju popisać o muzyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wszystko mówicie, tolerancja, wzajemne poszanowanie, a stereotyp emo jaki był taki jest, tak samo jak metala brudasa. I ciągle muszę uciekać przed dresami. Taki gadanie panowie niestety nic nie zmieni :] To, że ja nie mam nic do emo nie zmienia faktu, że 99% ludzi bawi się stereotypem i uważa emo za gejów. W sumie to zostaje jedna konkluzja: walić te 99% ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muzyka... to może ja odpowiem na zarzuty, jakoby metal był bezrytmicznym zezwierzęcniem muzyki.
Death metal to agresja, złość, nienawiść przeniesiona na instrumenty, bunt przeciw przyjętemu schematowi. O to tu chodzi, o wybicie się ponad innych i ekspresję poprzez muzykę. Oczywiście death metal ma melodię, jak każda muzyka. Sam growl również pokazuje tą ciemną naturę człowieka. Poza tym światem rządzi chaos-czemu nie miałby on zawitać także do muzyki ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>W sumie to zostaje jedna konkluzja:

Dnia 06.05.2008 o 18:13, M1k3 napisał:

walić te 99% ;]


Nie wiem jak ty, ale ja nigdy nie chciałem być przeciętny. Więc może lepiej być w tym 1 % :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

A co z blackiem? :< Czy fani tej muzyki są zmuszeni do latania w lateksowych majciochach, malowaniu twarzy w barwy wojenne i podpalanie kościołów? :< Black metalowcy też chcą być agresywni!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2008 o 18:21, EmoDarius napisał:

Racja walić te 99%.Trzeba się wyróżniać, a nie być jakimś szarym glutkiem :P


Wyróżnianie sie dla szpanu i udawanie kogoś innego to pozerstwo ja podziękuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no z tymi klasykami to mnie zabiłeś. Dlaczego nie lubisz tego typu muzyki? Może dlatego, że jest zbyt skomplikowana? Bez obrazy, ale to jednak LP jest typowym komercyjnym gównem dla mas i słuchając tego wypaczasz tylko swój mózg. Tą muzykę można porównać do jakiegoś popu: lekkie, są identyczne (zwykle) zwrotki i refreny, które przemawiają do serc zbuntowanych nastolatków. No i te wycie, jakby słoń mu na nogę nadepnął. Ani growlem tego nie nazwać, ani śpiewem... Takie nie wiadomo co, jak cały zespół.

@Mateusz9214

Nie chcę nic mówić, ale pierwszy album Metaliki był jak dla mnie za bardzo heavy, a za mało thrash metalowy. Seek and Destroy mi się podobał i to chyba wszystko, chociaż nie - coś tam było. Nie wiem, bo po kilku odsłuchaniach dałem sobie spokój. Jeśli chodzi o początki thrashu (te sławne, że tak się wyrażę), to zdecydowanie lepiej podchodzi mi Slayer. Drugie płyty to już inna bajka - i ta i ta mocna, Hell Awaits miała prawie wszystkie fajne kawałki, Ride the Lighting też z resztą, chociaż to jednak Ride the Lighting była bardziej nierówna - tytułowy kawałek, From Whom the Bell Tolls i Call of Cthulu można słuchać bez końca, ale niektóre kawałki zachowały trochę jeszcze zachowały formy Heavy Metalowej z debiutu. A Slayer w inną stronę poszedł, chociaż tam heavy ciężej się doszukać. Omg, trochę mi się ześlizgnęło z wątku głównego. Idę spać, bo już nieprzytomny jestem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2008 o 18:21, EmoDarius napisał:

Racja walić te 99%.Trzeba się wyróżniać, a nie być jakimś szarym glutkiem :P


nie na miejscu jest stwierdzenie "trzeba sie wyróżniać".. ja bym napisał - bądź sobą, nikogo nie udawaj.. w innym wypatku będziesz szarym glutem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2008 o 00:23, Wayzin napisał:

Nie chcę nic mówić, ale pierwszy album Metaliki był jak dla mnie za bardzo heavy, a za
mało thrash metalowy. Seek and Destroy mi się podobał i to chyba wszystko, chociaż nie
- coś tam było. Nie wiem, bo po kilku odsłuchaniach dałem sobie spokój.


pierwsza płyta to to jak najbardziej thrash.. kwestia gustu, ja uwielbiam ten album :)

Dnia 14.05.2008 o 00:23, Wayzin napisał:

Jeśli chodzi
o początki thrashu (te sławne, że tak się wyrażę), to zdecydowanie lepiej podchodzi mi
Slayer. Drugie płyty to już inna bajka - i ta i ta mocna, Hell Awaits miała prawie wszystkie
fajne kawałki, Ride the Lighting też z resztą, chociaż to jednak Ride the Lighting była
bardziej nierówna - tytułowy kawałek, From Whom the Bell Tolls i Call of Cthulu można
słuchać bez końca, ale niektóre kawałki zachowały trochę jeszcze zachowały formy Heavy
Metalowej z debiutu. A Slayer w inną stronę poszedł, chociaż tam heavy ciężej się doszukać.


Slayer w inną strone poszedł? przecież oni grają thrash od kiedy powstali, na tym polega ich legenda, szanuje za to Slayera i wiele osób uważa to samo. Slayer jedynie na chwile lekko zboczył w klimaty hardcore nagrywając płyty bez Dave''a, ale on teraz wrócił ( mam nadzieje że na dobre ) i po "Christ illusion" mam nadzieje usłyszeć jeszcze lepszy, pełen agresywnego thrashowego grania album :)

Dnia 14.05.2008 o 00:23, Wayzin napisał:

Omg, trochę mi się ześlizgnęło z wątku głównego. Idę spać, bo już nieprzytomny jestem
;P


to ja ci mówie dzień dobry, jest ranek, 10:33 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2008 o 10:07, EmoDarius napisał:

> LB i LP to dla mnie szmaty zwykłe są i bez obrazy bo cie lubie..

Dla mnie LP jest genialne.teraz się trochę zeszmacili z MTM ale HT i Meteora było Boskie.Ogólnie
wolę odmiany rocka Punk,Alternativ(Green Day,Sum 41,Billy Talent) niż słuchanie dinozaurów
z lat 70-80 (Metallica,Nirvana,Black Sabath) po prostu mnie mdli jak to słucham :P

Te dzisiejsze Mapety... Gdzie się podział szacunek dla legend Led Zeppelin, The Doors, Pink Floyd czy Queen
Ech... Ignorancja XXI wieku...
Niedługo ktoś wyjedzie że jego ulubionym zespołem jest Dirty Track (nie, to nie jest śmieszne:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dnia 14.05.2008 o 11:29, Dark SMG napisał:

Te dzisiejsze Mapety... Gdzie się podział szacunek dla legend Led Zeppelin, The Doors,
Pink Floyd czy Queen
Ech... Ignorancja XXI wieku...
Niedługo ktoś wyjedzie że jego ulubionym zespołem jest Dirty Track (nie, to nie jest
śmieszne:P)


To jest naturalne. Każde pokolenie jest inne. Dzisiejsza młodzież chce mieć coś własnego, coś co oddaje ich uczucia, a nie coś co oddawało uczucia ich rodziców kiedy byli w ich wieku. Zwróć uwagę na to że dla ciebie ww. zespoły to nie tylko muzyka ale także i wspomnienia :) Tak naprawdę ważne jest tao aby kochać muzykę, nieważne czy rock, hip-hop czy reggae...
Dal pocieszenia powiem ci, ze pewnie sam się będę kiedyś głowił na tym co w zespole X albo Y widzi młodzież :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2008 o 15:08, HunterO7 napisał:

Zwróć uwagę na to że dla ciebie ww. zespoły to nie tylko muzyka ale także i wspomnienia


racja.. ale ja mam 19 lat :D


hammerfall87

sorry ale jak ja słyszę kolesi mówiący o metalach że są brudami to mi się nóż w kieszeni otwiera, sądzą ze są lepsi a to już niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wtrącając się do dyskusji o emokach: zauważyłem pewną tendencję do tego, że to właśnie emo obnoszą się ze swoją zdrowo (polite mode on) potłuczoną (polite mode off) subkulturą, vide nick "EmoDarius". Bez urazy, ale po kiego ch*ja się z tym obnosić? Metale może i mają naszywki na plecakach, noszą koszulki ulubionych zespołów, glany, kostki, pieszczochy, etc. (nie wszyscy), ale czy to jest obnoszenie się z tym? Wątpię. Ciężko znaleźć metala, który drze się na środku dworca "Heeeeejt!" (bez aluzji do występu Petera u Wojewódzkiego :P). A trzy szóstki to byle gówniarz słuchający radia może mieć w nicku i nierzadko ma. Sami prowokujecie ludzi - wiem, że większość współczesnych emo to patologiczne przypadki z patologicznych rodzin, ale wyjaśnij mi - dlaczego trzeba wszystkim pokazywać swoje tróó fajne cool dżezii (czy jak tam sie teraz mówi, ja już dawno z tematu wypadłem, choć po części siedzę w tym) blizny przez pół ręki? Sam mam sporo tego typu śladów, białych smug które mogą wyglądać jak blizny dla jednych, ale dla tych co mnie znają wiedzą, że mam kota, a mój kot to skurw*el nie do zabawy ;). Poza tym ten wątek zdaje się nie jest o emo, więc... Mmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze twierdziłem,że każdą muzykę warto szanować a to ,że wiekszość pisze ,że metal czy hiphop to dno to sami w sobie są egoistycznymi dzieciuchami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.05.2008 o 15:29, Dark SMG napisał:

racja.. ale ja mam 19 lat :D


A to ciekawe... zepsułeś mi teorię :) Co nie zmienia faktu, że szacunek należy się każdemu "nie pozerowi", nawet jeśli słucha Tokio Hotel (wiem, tam wszyscy to pozerzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2008 o 15:29, Dark SMG napisał:

> Zwróć uwagę na to że dla ciebie ww. zespoły to nie tylko muzyka ale także i wspomnienia


racja.. ale ja mam 19 lat :D


to dużo czy mało, bo nie pamiętam już kiedy to było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować