Mass Effect PC - temat ogólny

[Dandelion1 0]

No niestety chyba tacy z nich debile i nic nie da się z tym zrobić bo u mnie jest podobnie. Raz zostawiłem Wrexa samopas na 5 sekund to stracił pół życia, a gdy kazałem mu się schować za osłonę to stał jak kołek i padł.

[Olamagato 3]

Dnia 15.07.2008 o 19:06, Gawełek napisał:

ich tam...popchnąłem (bo seryjnie stoją jak jakieś młotki w miejscu) to oczywiście nie
ruszą się aby mi pomóc w ataku ;/. To naprawdę tak działa?

A wydałeś im rozkazy ataku? Może tam gdzie ich wrzuciłeś byli za daleko aby atakować? Powinni reagować gdy masz wroga w czerwonym trójkątnym celowniku. W przeciwnym wypadku mogą nie widzieć wroga - szczególnie jeżeli to ty jesteś na przodzie. Ja miałem inne zdarzenie. Nie widziałem wroga mimo używania snajperki bo stałem w złym miejscu. A kompani jakoś utrafili na taki kąt, że zaciukali Getha z bardzo daleka zanim byłem w stanie go zobaczyć. Tak więc moim zdaniem nie jest tak źle.

[Osiol 0]

Dnia 15.07.2008 o 19:15, Olamagato napisał:

A to stałem za nimi, a to kazałem im się ruszyć, żeby mieli wroga na swoim polu widzenia, a to rozkazywałem...nic. Stoją jak te pacany. Dopiero grzecznie się słuchają jak wrogów w pobliżu nie ma (czyli jak sam się nimi zajmę ;/). Dla mnie to jest z lekka irytujące.

[Executor 0]

Dnia 15.07.2008 o 16:17, Santino93 napisał:

Obiegłem cytadele 2 razy i tak nie znalazłem ostatniego opiekuna, więc porzuciłem questa.
Może później na niego trafię.

a wypelniles questa ze "zbuntowanym SI" ? jest droga miedzy prezydium a okregami. Obydwa "wejscia" to sa windy i tam wlasnie znalazlem ostatniego opiekuna :)

[Skazeusz 0]

Jak dla mnie towarzysze broni spisuja się świetnie. Bynajmniej u mnie.

[Dandelion1 0]

Już dzięki mapkom Karharota znalazłem wszystkich. Ostatni był w Wieży Cytadeli na samym dole. Niemniej dzięki za chęć pomocy.

[3zyk 0]

Dnia 15.07.2008 o 19:24, maciekstaar napisał:

Jak dla mnie towarzysze broni spisuja się świetnie. Bynajmniej u mnie.

1. U mnie również są ok.
2. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6119 , słowo którego szukałeś to najprawdopodbniej "przynajmniej" :)

[Deathscythe 0]

Dnia 15.07.2008 o 19:10, Santino93 napisał:

No niestety chyba tacy z nich debile i nic nie da się z tym zrobić bo u mnie jest podobnie.
Raz zostawiłem Wrexa samopas na 5 sekund to stracił pół życia, a gdy kazałem mu się
schować za osłonę to stał jak kołek i padł.

A ja nie narzekam na AI. Ba! Nawet wychwalam. Stawiam Ci ja waypointa na środku drzwi, a drużyna, w momencie kiedy widzi przeciwnika, chowa się przy ścianach, kuca, etc. Nie zdarzyło mi się być świadkiem głupiego zachowania, a grę przeszedłem już raz. Teraz czas na odblokowany poziom trudności xD

Pozdrawiam
C.

[Honou 0]

witam, mam problem z uruchomieniem gry ;/ po naciśnięciu start wyskakuje komunikat o nieprawidłowej płycie. Zrobiłem wszystko to co pisali w dziale pomocy ale dało to tylko tyle że w komunikacie zamiast cd-rom pisze dvd-rom >_< wie ktoś jak to naprawić ?

[Doktor93 0]

Dzisiaj byłem sobie w Kolporterze i popatrzyłem sobie jak koleś gra właśnie w Mass Effect. Sam niestety nie doczekałem się jak koleś odpuści już sobie a czekałem ze 40 min. Ale co do wrażeń. Gra mnie nie zachwyciła. Nie wiem może po prostu już w tak młodym wieku jestem człowiekiem starej daty, ale niewiele nowych produkcji mnie przekonuje. Akurat oglądałem jak koleś gra z pracownikiem sklepu i jego kumplem. Określił ją jako grę sportową. W tym przypadku lekkoatletykę ;] Chodzisz i trochę strzelasz. No właśnie co do strzelania. Na tym chyba najbardziej się zawiodłem. Myślę, że dlatego, że patrzyłem przez pryzmat Far Cry''a i innych podobnych "szuterów". Wiem, że kompletnie te gry się od siebie różnią, ale chyba jednak nie widzę na mojej półce (przynajmniej na razie) ME. Może jak zejdzie do tańszych serii. Ale na to pewnie trochę poczekam...

[malaczek1 0]

Mam pytanie czy posiadasz napęd Sata?

[Karharot 0]

Mass Effect to cRPG a nie strzelanka. Strzelanie to jedynie dodatek do fabuły, rozwiązywania questów, prowadzenia ciekawych rozmów i poznawania universum stworzonego w grze.

[Honou 0]

Dnia 15.07.2008 o 20:19, Modok napisał:

Mam pytanie czy posiadasz napęd Sata?

nie, niedawno wymieniałem :P

[Gajdzin 0]

ciekawe czy ktoś mi pomoże mam AMD AthlonX2 6000+ 2Gb RAM oraz 8800GTS 320MB a gra gdy sie uruchamia to mam pokaz slajdów

[IRASS71 0]

To ciekawe mam podobny sprzet tylko procek Intel Core 2 Duo 6600 i na Vista śmiga na max detalach 50 FPS sprawdź przed uruchomieniem gry czy cos w tle nie zdzera ci zasobów kompa.

[Aithieel 0]

Hej, może to trochę głupie pytanie, ale gdzie na pokładzie Normandii znajdę Liarę?

[3zyk 0]

Dnia 15.07.2008 o 20:56, Tasadar napisał:

ciekawe czy ktoś mi pomoże mam AMD AthlonX2 6000+ 2Gb RAM oraz 8800GTS 320MB a gra gdy
sie uruchamia to mam pokaz slajdów

Ja mam identyk, nie licząc dokładnego modelu procka (3600+ podkręcony na ok. 2,6GHz), a na dodatek Vistę (drobny spadek wydajności w grach) w wersji 64 bit (kolejny, jeszcze drobniejszy spadek) i na wysokich detalach płynność gry jest niezła.

Proponuję zacząć od aktaulizacji sterowników.

[Karharot 0]

W pokoju za ambulatorium.

[enerkom 0]

Kolejne durne pytanie z cyklu czy pójdzie mi Mass Effect.

Robiłem test na www.canyourunit.com. Owa strona twierdzi, że nie :(.

Ma Ktoś jakieś doświadczenie odnośnie działania Mass Effecta na 6600GT ?

[Olamagato 3]

Dnia 15.07.2008 o 22:28, enerkom napisał:

Robiłem test na www.canyourunit.com. Owa strona twierdzi, że nie :(.

Twoja karta jest na granicy możliwości technicznych gry, a z tego co zauważyłem gra odpali nawet w rozdzielczości 640x480. Co prawda 6800GT jest o 100% bardziej wydajna od 6600GT bo ma 16 potoków zamiast 8 jak w 6600GT, ale technologicznie nie ma żadnej bariery dla tego modelu karty. Tylko wydajność. Zakładając, że minimalne wymagania obejmują rozdzielczość 800x600, a gra może mieć nawet mniej, to ja bym spróbował. Nie będzie to rewelacja, ale prawdopodobnie da się uruchomić - chyba, że gra ma sztywno zakodowane rozpoznawanie sterownika grafiki i kończenia pracy w momencie wykrycia karty zbyt słabej zdaniem autorów. Ale tego niestety nie zgadnę.