Zaloguj się, aby obserwować  
Hi_my_name_is

Mass Effect PC - temat ogólny

6123 postów w tym temacie

Dnia 28.07.2008 o 16:42, Darkstar181 napisał:

Słyszałem, że poszukiwań Gethów nie należy zaczynać od Noverii...


To nie do końca prawda. Jeśli jednak chcesz aby do Twojej drużyny przyłączyła się ostatnia brakująca postać (pełna biotyczka) to najpierw powinieneś wybrać misję z odszukanie doktor T''Soni.
To czy potem polecisz najpierw na Feros czy Noverię nie ma już większego znaczenia.

Dnia 28.07.2008 o 16:42, Darkstar181 napisał:

Są z tego jakieś większe korzyści majątkowe, jeśli np. polecę na Feros ? Jakiś dodatkowy
sprzęt, czy co ?


Nie. Sprzęt jest generowany losowo w oparciu o poziom Twojej postaci, tak samo ilość zdobywanej kasy zależy od levelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.07.2008 o 16:49, rafekx 12 napisał:

Mozliwy Spoiler Postaram sie wytłumaczyć bez zbędnych spoilerów,chodzi o to że
na Noverii bossem jest pewna osoba której córke mozemy znzleźć na Therum a i walka z
tym bossem jest łatwiejsza gdy posiadamy w drużynie osobe uratowaną na Therum,ale to
od której planety zaczniesz poszukiwania i w jakiej kolejnosci będziesz to robił nie
ma zwiększego znaczenia:) Koniec Spoilerów

Okey, dzięki, chyba wiem co to za boss, i tak się go (jej ?) spodziewałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 16:46, fish6 napisał:

Panowie a nie wiecie jak to jest z tym dodatkiem bring down to sky?


Na razie nie wiadomo kiedy wyjdzie.

Dnia 28.07.2008 o 16:46, fish6 napisał:

Działa z pełna polska wersja?samymi napisami? czy tylko z oryginalna angielska wersja
gry?


Podejrzewam że CDP spolonizuje ten dodatek w całości chociaż najprawdopodobniej najpierw będzie dostępny w wersji full english. Tego czy w takim wypadku zadziała z polską wersją nie wiem (oczywiście nawet jeśli odpali to wszystkie teksty i głosy z samego BDtS będą po angielsku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 16:03, Kuro Kuro napisał:

ej moze ktos mi pomoze bo jak wchodze na normandie i probuje uruchomic mape glaktyki
to mi wyskakuje caly czarny ekran

Pirata żegnamy. Ban dożywotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 15:56, Karharot napisał:

tych trudniejszych trzeba dobijać na zasadzie "zdybać drania tak aby się nie ruszał i ładować w niego non-stop 1-3 min żeby mu zdjąć życie":(

Hmm, to słabo. Raczej więc będę podbijał poziom trudności idąc nowymi postaciami.

Dnia 28.07.2008 o 15:56, Karharot napisał:

Wciąż są walki w których można polec ale rzadko. Za rzadko...

Ale już teraz przyzwyczaiłem się, że nic mnie nie ubija - chyba, że akurat coś pożeram i się zagapię. :)
Bardzo mi brakuje walk z przeciwnikami liczonymi w dziesiątkach (tak żeby ich ilośc robiła mi problem). Kiedy na Noverii, gdy musiałem się przebić do windy, a pół radaru pokazywało na czerwono już myślałem, że coś się poprawiło, ale to był tylko chyba jednorazowy przypadek. Tak samo brakuje mi sytuacji w której za moją drużyną leciałaby chmara wkurzonych Gethów. A przecież potrafią oni aktywnie czy wręcz samobójczo atakować.
Podobnie denerwuje mnie zbyt mocny Mako (wszystko mogę nim rozwalić) i brak ataków z powietrza na niego (wtedy byłby prawie bezbronny). Do walk z Mako przydałby się wróg, który potrafi go skutecznie gonić przy niewielkich górkach (nie po płaskim). Wtedy nie zawsze atak nim byłby lepszą opcją.

Dnia 28.07.2008 o 15:56, Karharot napisał:

Jak trzeba to Tali potrafi całkiem nieźle z shotguna przysolić a na niektórych przeciwników
większość jej mocy nie działa, szkoda byłoby gdyby w takich walkach się marnowała.

A to wiem, bo większość bijatyk miałem z jej udziałem. Dlatego dostała HMV i pociski rozpryskowe na organiczne cholerstwa (np. Rakni).

Dnia 28.07.2008 o 15:56, Karharot napisał:

w końcu jej pozycja powinna jej zagwarantować dostęp do prototypowych technologii).

Ale to by nie było spójne. Broń prototypowa pochodzi ze zbrojowni dla widm. Mimo wszystko moim zdaniem wysoka cena tych broni w połączeniu z faktem, że nie można ich znaleźć załatwiłaby sprawę satysfakcji z zakupu nawet pojedynczej sztuki.
Zauważ, że w przypadku pancerzy Bioware nie skopało sprawy w ten sposób. Najlepsze pancerze dla cżłonków drużyny można zarówno kupić jak i znaleźć. Tak naprawdę do tej pory nie wiem czy znajdę/kupię coś lepszego od Ursa VII z lekkich dla człowieka.
Nie skończyłem jeszcze gry bo dopiero co zwiałem z Cytadeli (i dodam jeszcze, że mam na liczniku już 96 godzin, a starałem się nie dłubać w nosie podczas grania).

ps. Szkoda, że nie wiem w jakim stopniu cięższe pancerze ograniczają celność. Jak na razie jest to dla mnie niewiadoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 16:07, Karharot napisał:

Rozmowy z radą i questy ze znalezieniem dowodów winy musisz odbyć aby zyskać możliwość
opuszczenia Cytadeli.


Fakt:) Niby dopiero co grało się pierwszy raz, ale tak bardzo przyzwyczaiłem się do tego, że z Normandią mogę robić (prawie) wszystko, że jakoś mi to umknęło. W sumie to nawet lepiej - dzięki temu uda się zrobić dwóch sojuszników za jednym zamachem. Przy pierwszym podejściu rotowałem składem drużyny, teraz chcę przejść całość w jednym składzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pssst ta cała czerwona mapka to też zmyła. Na Noverię poleciałem na samym końcu i czułem się na siłach wyrżnąć wszystko co się rusza, i kiedy pokój był praktycznie pusty na mapce nadal roiło się od raknii. Ot taki efekt psychologiczny. Swoją drogą zwijałem się ze śmiechu, kiedy Shepard z Liarą umieścili po przeciwległych końcach pomieszczenia biotyczne wiry i tuzin raknii uniósł się w powietrze :D
Trzeba przyznać że biotyka wyszła bardzo fajnie, mógłbym zaakceptować taki system mocy w KotOR 3 (Tak, nadal wierzę, że KotOR 3 kiedyś wyjdzie, podobnie jak TLJ 3... Ale nie można żyć tylko nadzieją :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 17:24, Olamagato napisał:

Tak samo brakuje mi sytuacji w której za moją drużyną leciałaby chmara wkurzonych Gethów.
A przecież potrafią oni aktywnie czy wręcz samobójczo atakować.


Ja miałem jedną ciekawą sytuację na Insanity. Kopalnia zaludniona przez zgraję Husków (te cybernetyczne zombie made by Geth). Pierwszą grupkę wciągnąłem do tunelu i zmasakrowałem przy wsparciu towarzyszy.
Druga grupa (większa) zdybała mnie na otwartej przestrzeni, Liara padła a ja razem z Wrexem wycofałem się do pierwszego tunelu. HMWA X (2x Frictionless Materials X, Sledgehammer Rounds X) kucnięcie i full auto, nie ma siły żeby to mięcho do mnie doszło. Walę i walę, przeciwnicy padają na ziemię powaleni moją amunicją ale wstają i idą dalej lub są zastępowani nowymi. Zaczynam się powoli wycofywać nie przerywając ognia a ci idą. Uciekam do ostatniego tunelu (Wrex bohatersko poległ w poprzednim) pozycja i zaczynam walić.
A oni wciąż idą...
Ostatniego zdzieliłem kolbą opierając się plecami o drzwi i nieco osłupiały dobiłem serią.
Takie sytuacje zdarzają się naprawdę rzadko ale poczułem się jak w Alienie - miałem nad przeciwnikiem przewagę zasięgu, siły ognia, pozycji a ten przygniótł mnie samą masą.
To był czysty miód:)

Dnia 28.07.2008 o 17:24, Olamagato napisał:

Ale to by nie było spójne. Broń prototypowa pochodzi ze zbrojowni dla widm.


Do której agent Saren miał nieograniczony dostęp. A jakoś wątpię by zabrakło mu kasy na zakupy:)

Dnia 28.07.2008 o 17:24, Olamagato napisał:

Mimo wszystko moim zdaniem wysoka cena tych broni w połączeniu z faktem,
że nie można ich znaleźć załatwiłaby sprawę satysfakcji z zakupu nawet pojedynczej sztuki.


Satysfakcję z zakupu to ja mam już teraz:) Tyle że broń HMW X naprawdę nie ma sobie równych i po jej zdobyciu nie weźmie się do ręki niczego innego a kasę będzie się zbierało tylko i wyłącznie na nią.
Choć trzeba przyznać że rozwiązałoby to problem ekonomii bo od 50 levelu przez długi czas miało by się stały niedobór kasy.

Dnia 28.07.2008 o 17:24, Olamagato napisał:

Zauważ, że w przypadku pancerzy Bioware nie skopało sprawy w ten sposób. Najlepsze pancerze
dla cżłonków drużyny można zarówno kupić jak i znaleźć. Tak naprawdę do tej pory nie
wiem czy znajdę/kupię coś lepszego od Ursa VII z lekkich dla człowieka.


Predator L X. Jest lepszy nawet od Ursy X więc masz czego szukać:)

Dnia 28.07.2008 o 17:24, Olamagato napisał:

ps. Szkoda, że nie wiem w jakim stopniu cięższe pancerze ograniczają celność. Jak na
razie jest to dla mnie niewiadoma.


Nawet jeśli ma to znaczenie to naprawdę znikome. Ciężkie pancerze mogą nosić jedynie postacie które można solidnie podszkolić w obsłudze broni więc w grze się tego nie zauważy, zwłaszcza jak zdobędzie/kupi się broń o wysokiej celności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie natury technicznej. Gra nagle kończy się, bez zadnego komunikatu, po prostu wywala mnie na pulpit. Nie wiecie czym może być to spowodowane?
Parametry mojego kompa to:
Intel Core 2 Duo 2,2 Ghz
1024 MB RAM
GeForce 8600 GT 256 MB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze propo tych wszystkich niedociągnięć w grze. Wszystkie złorzeczenia skupiają się na Bioware, że dali ciała tym razem. Ja jednak zastanowiłbym się jeszcze nad rolą EA w całej sytuacji. O ile mnie pamięć nie myli, ME jest to pierwszy tytuł wydany po przejęciu firmy. Nie wiem na jakich zasadach opiera się teraz ich współpraca i jaką siłę decyzyjną posiada EA, jednak coś do powiedzenia mają na pewno. Nie trzeba wspominać dlaczego nie cieszą się oni szczególnie dobrą sławą.
Szczerze mówiąc, chciałbym, żeby wszystko było winą tylko i wyłącznie Bioware - wtedy istnieje nadzieja, że wyciągną wnioski z błędów, a wszystko wróci do normy i kolejne części ME, czy kolejne ich gry będą bardziej dopracowane, a kto wie, czy przy odrobinie szczęścia nie dostaniemy jakichś patchy do ME... Jeśli jednak wpływ miała polityka EA, można zacząć poważnie obawiać o jakość kolejnych części trylogii, o Dragon Age nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, a ja biorę się za przechodzenie gry po raz drugi, starą postacią, tym razem jako renegat :> Koniec z byciem potulnym i miłym, jedziemy po bandzie i mordujemy kogo się da xP Potem przyjdzie czas na grę kobietką, muszę zaliczyć romans z asari, no i będzie jakiś powiew świeżości w dialogach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 19:40, Rafal G napisał:

Jeszcze propo tych wszystkich niedociągnięć w grze. Wszystkie złorzeczenia skupiają się
na Bioware, że dali ciała tym razem. Ja jednak zastanowiłbym się jeszcze nad rolą EA
w całej sytuacji.


Rola raczej niewielka :)
BioWare zaczęło prace nad Mass Effectem jeszcze zanim EA je wykupiło. Wystarczy spojrzeń na daty by mieć ogólne pojecie jaki wpływ EA miało na całościowy kształt ME. data kupna bioWare przez EA - 11 października 2007; data wydania ME na xboxa - 20 listopada. Różnica zaledwie 40 dni, to za mało, aby mieć jakikolwiek wpływ na kształt gry. Warto też zauważyć, że wersja na xboxa, czyli pierwsza wydana była tworzona przy współpracy z Microsoftem, EA wydaje tylko wersję na PC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 20:33, Daimon_Frey napisał:

Rola raczej niewielka :)
BioWare zaczęło prace nad Mass Effectem jeszcze zanim EA je wykupiło. Wystarczy spojrzeń
na daty /.../


Wszystko byłoby pięknie, ale to tylko oficjalna data przejęcia. Nie jest wcale powiedziane, że EA nie miało pewnego wpływu na prace już wcześniej, kiedy przejcie było pewne, a do uzgodnienia pozostały już tylko finalne warunki i podpisanie dokumentów. Nie jest to niemożliwe. Nie wyklucza tego nawet fakt współpracy z MS przy wersji na xboxa. Bioware miało trafić pod skrzydła EA, nie wydaje mi się więc, żeby nie mieli do powiedzenia zupełnie nic w tej kwestii. Cześć wpływów ze sprzedaży z pewnością trafiła do nich, a dzięki premierze przed świętami, były one z pewnością większe, niż gdyby miała ona miejsce już w nowym roku (dlatego mogli naciskać na przyspieszenia prac).
Pewnie jednak to Ty masz rację, a ja tu tylko snuję teorie spiskowe;) Co nie zmienia jednak faktu, że przy kolejnych grach EA maczać palce będzie mogło już z pewnością. Pozostaje mieć nadzieję, że podejdą do tego rozsądnie i dadzą Bioware wolną rękę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ukończyłem grę. :) I teraz mam pytanie - czy jak zaczne grać od nowa, nową postacią (tym razem renegat :D) to czy stracę możliwość gry moją starą postacią?

Dwa: Jak przeskanować tych opiekunów? Bo mi coś nie szło. :(

Trzy: Gra mi się spodobała. Zakończenie prawie jak Star Wars. :D Czekam niecierpliwie na dodatek (ciekawe ile będzie kosztował i jak rozwiązą jego historie). Występują małe błędy, mogła by się mniej zacinać przy wczytywaniu oraz CDP mogło by wypuścić jakiś patch albo łatke na swoje spolszczenie - bo po 1 - widziałeś jedną kwestie po angielsku - po drugie czasami kwestia mówiona nie zgadza się z napisami. A BioWare wypuścić łatke naprawiającą błędy gry. Ogólnie gra jest super, naprawdę dobry cRPG i mam nadzieje, że kolejne części będą lepsze. Szkoda tylko, że taka krótka - mi zajeła 29 godzin i ileś tam minut.

Pozdrawiam i polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 22:09, Mertionh napisał:

I teraz mam pytanie - czy jak zaczne grać od nowa, nową postacią
(tym razem renegat :D) to czy stracę możliwość gry moją starą postacią?


Niczego nie stracisz, po prostu ta postać będzie korzystała z innego profilu.

Dnia 28.07.2008 o 22:09, Mertionh napisał:

Dwa: Jak przeskanować tych opiekunów? Bo mi coś nie szło. :(


Normalnie, sęk w tym że trzeba znaleźć wszystkich, pewnie Ci się nie udało. W dzienniku misji masz dokładny licznik ile Ci ich jeszcze brakuje.

Dodatek ma być za darmo do ściągnięcia z Internetu w formie zwykłego patcha. Inne oficjalnie nie są planowane, za to od jakiegoś czasu powstaje już druga część gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 22:16, GanD napisał:

Niczego nie stracisz, po prostu ta postać będzie korzystała z innego profilu.

Gwoli ścisłości - to będzie ten sam profil. Po prostu będzie to druga postać.
Można oczywiście stworzyć również drugi profil, ale domyślnie wszystko dzieje się na jednym profilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 22:09, Mertionh napisał:

czy jak zaczne grać od nowa, nową postacią (tym razem renegat :D) to czy stracę
możliwość gry moją starą postacią?


Nie. ME przy zakończeniu gry tworzy zapisy Twojej starej postaci które możesz potem zaimportować do nowej gry nie wymazując ich.

Dnia 28.07.2008 o 22:09, Mertionh napisał:

Dwa: Jak przeskanować tych opiekunów? Bo mi coś nie szło. :(


W poniższych postach jest zaznaczone położenie wszystkich Keeperów:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=32568&pid=1694
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=32568&pid=1695
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=32568&pid=1696
Grając następnym razem upewnij się by żaden Ci nie umknął:)

Dnia 28.07.2008 o 22:09, Mertionh napisał:

Czekam niecierpliwie na dodatek (ciekawe ile będzie kosztował i jak rozwiązą jego historie).


Jak wspomniał GanD będzie on za darmo, co do jego fabuły to będzie ona powiązana z rasą Batarian o których dotąd w grze można było jedynie usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 18:05, Karharot napisał:

Ja miałem jedną ciekawą sytuację na Insanity.

Piknie. :) Żeby jeszcze te kopalnie się chociaż różniły...

To ja miałem też jedną ciekawą, Z kilku stron zaskoczyły mnie Gethy (razem ze 12 sztuk się zebrało) i sukcesywnie zaczęły całej drużynie wykańczać tarcze, potem życie. Przylazły tak blisko i w takim pechowym układzie, że zasłaniały wszystkie wyjścia, więc nie było którędy uciec żadną postacią, ani się schować. Nie miałem wyjścia i skierowałem wszystkimi postaciami ogień i pozostałe 2 moce (wszystko inne się odnawiało). W powstałą dziurę wskoczyłem pełnym biegiem i zatrzymałem się na jakiejś ścianie. Niestety ani Tali, ani Garrus nie przetrzymali tego i zmarło im się. Cała ta chmara oczywiście zaczęła za mną gonić i najpierw przypominało to berka, a potem chowanego. Na szczęście wtedy miałem już sprawną snajperkę więc ze trzech zbyt dobrze szukających ubiłem. Potem trochę biegając, trochę chowając się, dobiegłem do miejsca egzekucji i wskrzesiłem ludzi. Od tego momentu Gethy już nie miały szans. Ale zabawa była. :)

Dnia 28.07.2008 o 18:05, Karharot napisał:

Takie sytuacje zdarzają się naprawdę rzadko ale poczułem się jak w Alienie - miałem nad
przeciwnikiem przewagę zasięgu, siły ognia, pozycji a ten przygniótł mnie samą masą.
To był czysty miód:)

No, żeby takich było więcej, to bym złego słowa nie powiedział. Pod tym względem nie jest źle.
Przy okazji autor poradnika oczywiście skaszanił pewne informacje bo napisał, że nie można wydać polecenia tylko jednej postaci, co oczywiście nie jest prawdą. Tyle, że trzeba to zrobić myszką na aktywnej pauzie. Klawisze są rzeczywiście dla obojga na raz.

Dnia 28.07.2008 o 18:05, Karharot napisał:

Do której agent Saren miał nieograniczony dostęp. A jakoś wątpię by zabrakło mu kasy
na zakupy:)

No tak, tylko, że co to ma wspólnego z Benesią... i z możliwością kupna tego przez nas w sklepie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 22:55, Olamagato napisał:

Na szczęście wtedy miałem już sprawną snajperkę więc ze trzech zbyt dobrze
szukających ubiłem.


I taka oto jest nagroda za nadgorliwość. Było usiąść przy butelczynie smaru i cieszyć się z już osiągniętego zwycięstwa a nie gonić chodzący arsenał po jakiś zakamarkach:)

Dnia 28.07.2008 o 22:55, Olamagato napisał:

dobiegłem do miejsca egzekucji i wskrzesiłem ludzi. Od tego momentu
Gethy już nie miały szans. Ale zabawa była. :)


Jak dla kogo...:)

Dnia 28.07.2008 o 22:55, Olamagato napisał:

No, żeby takich było więcej, to bym złego słowa nie powiedział. Pod tym względem nie
jest źle.


Niestety takie rzeczy zdarzają się raczej przypadkiem a nie zgodnie z założeniem programistów, choć pocieszające jest że sama gra jest zdolna do stworzenia takich sytuacji.

Dnia 28.07.2008 o 22:55, Olamagato napisał:

Przy okazji autor poradnika oczywiście skaszanił pewne informacje bo napisał, że nie
można wydać polecenia tylko jednej postaci, co oczywiście nie jest prawdą.


No to autor wiedział zbyt mało aby ów poradnik pisać:( Na wyższych poziomach przy bardzo trudnych walkach ręczne nadzorowanie pozycji postaci i mocy biotycznych/technicznych może zmienić przebieg bitwy bo moce trafiają w cel a nie w ścianę.

Dnia 28.07.2008 o 22:55, Olamagato napisał:

No tak, tylko, że co to ma wspólnego z Benesią... i z możliwością kupna tego przez nas
w sklepie? :)


Z możliwością kupna przez nas sprzętu absolutnie nic:) Z Benezią trochę wspólnego ma bo Saren w końcu mógł dać dobry sprzęt swojej najpotężniejszej "sojuszniczce". Nieważne zresztą - czym by nie walczyła i tak by jej to nie pomogło w sytuacji gdy w ogóle nie uczestniczy ona w starciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 22:55, Olamagato napisał:

Przy okazji autor poradnika oczywiście skaszanił pewne informacje bo napisał, że nie
można wydać polecenia tylko jednej postaci, co oczywiście nie jest prawdą. Tyle, że trzeba
to zrobić myszką na aktywnej pauzie. Klawisze są rzeczywiście dla obojga na raz.


Być jest to spowodowane tym, że przynajmniej niektóre fragmenty odnoszą się do wersji na xboxa. Przeglądałem po przejściu i znalazły się nawet rady o szybkim wciskaniu jakichś klawiszy z pada (bodajże przy przygotowywaniu antidotum na Noverii). Możliwe, że w wersji konsolowej nie dało się wydać polecenia jednemu towarzyszowi:) Ktoś chyba w ogóle nie przeczytał tego co poszło do druku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować