Zaloguj się, aby obserwować  
Hi_my_name_is

Mass Effect PC - temat ogólny

6123 postów w tym temacie

Dnia 31.07.2008 o 12:09, Rafal G napisał:

Nie wydaje mi się, żeby Suweren miał jakiekolwiek powody od okłamywania Sheparda. Bo
jakie miałby z tego korzyści? Ich plan tyle razy się udawał, że mógł śmiało założyć,
że uda się i tym razem.


*SPOILERY ; KAŻDY MÓJ POST TO PETENCJALNIE 45% MNIEJ RADOŚCI Z GRY *
Nie do końca, tym razem plan zazgrzytał; Opiekunowie nie odpowiedzieli na sygnał Suwerena, w jego obwodach uruchomiły się wszelkie możliwe alarmy wyjąc; coś jest nie tak, Cytadela nie do opanowania.
Suweren po raz pierwszy od tysiecy lat poczuł strach ... taka jest cena ewolucji, czasami lepiej pozostać zwykłym pc-em :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOILERY

Dnia 31.07.2008 o 12:03, mati285 napisał:

Suweren był zwiadowcą,a więc maszyną przysbosobioną
w jakimś stopniu do ataku (choć z pewnością istnieję o wiele potężniejsze jednostki)
możliwe jest,że w ich gatunku istnieję także "budowniczy", którzy byliby zdolni do samodzielnego
wzniesienia przekaźników.


No właśnie nie można zakładać, że Żniwiarze to tylko ''bracia'' Suwerena. Może tak jest, ale uważam, że Suwerem jest jednym z wielu rodzajów żniwiarzy, np. żniwiarze barmani, żniwiarze aptekarze ^^
Możliwe też, że Suweren jest jedną z potężniejszych jednostek, aby w razie czego nie zostać 'na lodzie'. Co by się stało, jakby cytadela nie zadziałała, a jedyny przedstawiciel żniwiarzy w galaktyce to mały pierdutek?

Ech chciałoby sie pracować w BioWare, przynajmniej znałoby się jakieś tam założenia następnych części ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.07.2008 o 12:23, Fran napisał:

To chyba najlepsza teoria bo uwzglednia fakt , że Żniwiarze to nie cywilizacja bio,
to cywilizacja maszyna a maszyny wymagają konstruktora


Przecież kiedyś żniwiarze mogli być istotami organicznymi (może nawet naprawdę są pierwszą inteligentną rasą) i dopiero potem, kiedy ich technologia zaczęła się rozwiać zaczęli się przerabiać. Ludzie mają teraz sztuczne serce może za 200 lat będzie można sobie kupić sztuczne nerki, oczy a za 1000 kompletnie przerobić się na maszynę? Dodatkowo Suweren mówi "każdy z nas oddzielnie jest narodem" może jeden statek równa się jedna cywilizacja i po wybiciu każdej następnej budują kolejnego pancernika i wsadzają całą wiedzę danej rasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Ech chciałoby sie pracować w BioWare, przynajmniej znałoby się jakieś tam założenia następnych części ^^

A nie lepiej jest żyć w błogiej niepewności? Bo jakbyś pracował, to nie mógł byś kupić gry w dniu premiery, i być ciekawy co to będzie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:34, Avar Neus napisał:

No właśnie nie można zakładać, że Żniwiarze to tylko ''bracia'' Suwerena. Może tak jest,
ale uważam, że Suwerem jest jednym z wielu rodzajów żniwiarzy, np. żniwiarze barmani,
żniwiarze aptekarze ^^


Tak ale to zróżnicowanie na zasadzie krążownik-myśliwiec.
Jaki cel miała by hibernacja barmanów? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:39, Fran napisał:

Tak ale to zróżnicowanie na zasadzie krążownik-myśliwiec.
Jaki cel miała by hibernacja barmanów? :)


Przy założeniu, że są tacy. To o barmanach wtrąciłem tak dla żartu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:31, Fran napisał:

Suweren po raz pierwszy od tysiecy lat poczuł strach ...

SPOILER
Nie sądzę. Suweren wiedział o tym,że opiekunowie nie odpowiedzieli już od dawna i właśnie dlatego miał plan B w postaci Sarena i Kanału, a jako,że turianin stawał się coraz bardziej podatny na indoktrynację Suweren mógł być pewien,że spełni on każdą jego zachciankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOILERY

Dnia 31.07.2008 o 12:31, Fran napisał:

Nie do końca, tym razem plan zazgrzytał; Opiekunowie nie odpowiedzieli na sygnał Suwerena,
w jego obwodach uruchomiły się wszelkie możliwe alarmy wyjąc; coś jest nie tak, Cytadela


Rzeczywiście:) Jakoś mi teraz umknął ten drobny fakt. Suweren mógł jednak by tak przekonany, że o potędze Żniwiarzy, że brak reakcji Opiekunów uznał tylko za drobną przeszkodę, z którą będzie sobie w stanie poradzić. Nie przypuszczał, że z Shepem lepiej nie nie zadzierać.

@mati285
Mam nadzieję, że kolejne części nas zaskoczą w takim stopniu, że wszystkie dotychczasowe teorie nadadzą się na pewien szczególny rodzaj papieru:)

Jest jeszcze jedna możliwość - Suweren mógł być przekonany, że mówi prawdę, bo... taka "prawda" została mu zaprogramowana. Kto wie, czy Żniwiarzom nie wydaje się tylko, że robią to co robią dla własnych korzyści i że to oni to wszystko tak misternie zaplanowali? Może wcale nie są takim ostatnim stadium ewolucji? Może są tylko marionetkami w rękach kogoś naprawdę potężnego, kogo dopiero poznamy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:39, Fran napisał:

> No właśnie nie można zakładać, że Żniwiarze to tylko ''bracia'' Suwerena. Może tak
jest,
> ale uważam, że Suwerem jest jednym z wielu rodzajów żniwiarzy, np. żniwiarze barmani,

> żniwiarze aptekarze ^^

Tak ale to zróżnicowanie na zasadzie krążownik-myśliwiec.
Jaki cel miała by hibernacja barmanów? :)


Przecież to, że żniwiarze hibernują to była tylko i wyłącznie hipoteza proterian. Równie dobrze ich świat może tętnić życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:39, Aragloin napisał:

A nie lepiej jest żyć w błogiej niepewności? Bo jakbyś pracował, to nie mógł byś kupić
gry w dniu premiery, i być ciekawy co to będzie, nie?


Może masz rację, ale to oczekiwanie czasami jest straszne :). A biorąc pod uwagę fakt, że pierwsza cześć wyszła dopiero niedawno, to sobie poczekamy jeszcze trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:46, Avar Neus napisał:

> A nie lepiej jest żyć w błogiej niepewności? Bo jakbyś pracował, to nie mógł byś
kupić
> gry w dniu premiery, i być ciekawy co to będzie, nie?

Może masz rację, ale to oczekiwanie czasami jest straszne :). A biorąc pod uwagę fakt,
że pierwsza cześć wyszła dopiero niedawno, to sobie poczekamy jeszcze trochę

A ja podam przykład z KotORami. W pierwszą część grałem trzy lata temu. A w drugą? kupiłem w poniedziałk. :)
Jakoś ten czas wytrzymałem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:39, Fang napisał:

Przecież kiedyś żniwiarze mogli być istotami organicznymi (może nawet naprawdę są pierwszą
inteligentną rasą) i dopiero potem, kiedy ich technologia zaczęła się rozwiać zaczęli
się przerabiać.


To alternatywny punkt wyjścia i też ciekawy. Pozostaje nam czekać.

>Dodatkowo Suweren

Dnia 31.07.2008 o 12:39, Fang napisał:

mówi "każdy z nas oddzielnie jest narodem" może jeden statek równa się jedna cywilizacja
i po wybiciu każdej następnej budują kolejnego pancernika i wsadzają całą wiedzę danej
rasy.


Usiłuje sobie przypomnieć jak ta kwestia brzmiała w orginale ale niezbyt mi się to udaje, polska wersja jest świeża a tam nic o narodzie nie bylo.
Ja to odebrałam zresztą w obu wersjach inaczej; Żniwiarze nie mają inteligencji roju czy też jednostki centralnej, każdy z nich jest suwerenny, może decydować i działać samodzielnie. Co zresztą Suweren robi w obliczu kłopotów z zapoczątkowaniem nowego cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:43, mati285 napisał:

Nie sądzę. Suweren wiedział o tym,że opiekunowie nie odpowiedzieli już od dawna i właśnie
dlatego miał plan B w postaci Sarena i Kanału,


Mati, chyba najpierw był brak odpowiedzi a potem działanie Suwerena czyli to, co nazwałeś planem B.

Tak mi przyszło do głowy; gdyby nie dywersja resztek Protean Ludzkość mogła się nie załapać na kolejną porę żniw; Rada już od dawna dojrzała do zbioru ...;>
Nie lubie ich, oj nie lubie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Drobne pytanko. Mój pierwszy kontakt z ME to wydanie CDP, samą grę skończyłem z polskim dubbingiem i tu pytanie do tych którzy widzieli wersję Polską jak i Angielską - jak sama gra wygląda w ingliszu? Bo przyznam Polska wersja tłumaczenia podobała mi się raczej średnio, dość dużo błędów i "dziwadeł" gdzie wybrana odpowiedź zdaje się nie bardzo pasować do tekstu który mówi bohater... No i główny bohater dość hmm... bez wyrazu IMO.
Pozdrawiam,
K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 12:55, Fran napisał:

Mati, chyba najpierw był brak odpowiedzi a potem działanie Suwerena czyli to, co nazwałeś
planem B.

No tak czyli w momencie kiedy z Suwerenem rozmawiamy na Virmir jest on w trakcie realizacji swojego planu B,który przebiega do tej pory dość gładko (bo nie wierzę,że przejmowałby się tym,że Shepard jest na jego tropie),więc najmniejszych powodów do strachu czy niepokoju nie miał. Tego chciałem dowieść w poprzednim poście,ale chyba nie wyraziłem się dosyć jasno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli język nie stanowi dla Ciebie problemu możesz śmiało instalować wersję angielską. Na pewno się nie zawiedziesz:) Jeśli idzie o różnice pomiędzy wybraną odpowiedzią, a tym co mówi postać, to taka już niestety jest konstrukcja gry. Wybiera się jedynie ogólny ton odpowiedzi, a Shep już sam tam coś improwizuje;) Tak samo jest i w polskiej i w oryginalnej wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tzn. samo założenie podoba mi się jak najbardziej - wybierasz tok rozmowy w sumie, a nasz dzielny hero sam nawija - czasem jednak moja odpowiedź zdawała się nie mieć zupełnie sensu z tym co pojawiało się na ekranie, tudzież wybór dwóch odpowiedzi dawał identyczny efekt. Nie mam pojęcia czy tego typu bajery są kwestią tłumaczenia, czy samego pomysłu programistów. Kilka razy znalazłem nawet tekst i okrzyki po Angielsku ;)
Sam angielski problemem dla mnie nie jest, więc chyba faktycznie skuszę się na drugie podejście w wersji oryginalnej i to z doinstalowanym dodatkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2008 o 13:15, Krondar napisał:

Sam angielski problemem dla mnie nie jest, więc chyba faktycznie skuszę się na drugie
podejście w wersji oryginalnej i to z doinstalowanym dodatkiem :)

Na to będziesz musiał poczekać,bo na razie nie współdziała on z polskim wydaniem gry niezależnie od wersji językowej. Co do wersji angielskiej to jest cóż...świetna :) Głosy są świetne. Pan i pani Shepard, Ash,Joker, Wrex, Tali w moim odczuciu brzmią duzo lepiej niż w wersji polskiej,a reszta to już kwestia gustu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, mam nadzieje że tu nie będzie się działo to samo co przy Neverwinter Nights 2, gdzie na Patch''a czekało się tygodniami, przyznam że trochę mnie zmartwiłeś.
Pozostaje tylko teraz skończyć Overlord i wracam do Mass Effect po angielsku. Tylko muszę zostawić save''y i ustawienia co by mi osiągnięcia zostały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować