Battlefield Heroes

[abbott123 0]

Za często mnie na takie serwery wrzuca ELO miałem w szczytowym okresie 1500, ale jeżeli faktycznie nie działa to mam straszliwego pecha :)

Zaproszę Cit''a czemu nie, może się kiedyś spotkamy...
Faktycznie niektórzy Commando to takie n00by, że aż strach. Myślą, że jak są niewidzialni to nie mamy szans. Włażą na spaw pointy, czekają na spawn i latają z nożami. Zaraz są zdemaskowani, najwyżej zdążają zabić 1 gunnera. Tylko inteligentni skryją się gdzieś i umiejętnie korzystają z umiejętności, walka z takimi naprawdę sprawia frajdę. Do zobaczenia jutro, radzę grać rano, serwery pełne n00bów, którzy opuszczają szkołę by grać. Najwyższy mój wynik 18-0 dzisiaj właśnie rankiem. Nie osiągnąłem jeszcze 20 killi, ale się staram.

[konio1073 0]

Dnia 26.11.2009 o 21:39, abbott123 napisał:

Za często mnie na takie serwery wrzuca ELO miałem w szczytowym okresie 1500, ale jeżeli
faktycznie nie działa to mam straszliwego pecha :)

Zaproszę Cit''a czemu nie, może się kiedyś spotkamy...
Faktycznie niektórzy Commando to takie n00by, że aż strach. Myślą, że jak są niewidzialni
to nie mamy szans. Włażą na spaw pointy, czekają na spawn i latają z nożami. Zaraz są
zdemaskowani, najwyżej zdążają zabić 1 gunnera. Tylko inteligentni skryją się gdzieś
i umiejętnie korzystają z umiejętności, walka z takimi naprawdę sprawia frajdę. Do zobaczenia
jutro, radzę grać rano, serwery pełne n00bów, którzy opuszczają szkołę by grać. Najwyższy
mój wynik 18-0 dzisiaj właśnie rankiem. Nie osiągnąłem jeszcze 20 killi, ale się staram.

Cóż braciszku, jeśli chociażbyś wiedział jak to jest grać Commando to byś się tak nie wypowiadał. Oczywiście nie mówię tu, że wszyscy są idealni ale jeśli dwaj Gunnerzy/Soldierzy walczyli z drugą drużyną, mają pewnie nadszarpnięte zdrowie. I tu na arenę wkracza Commando. Wystarczą dwa celne HEADSHOTY aby położyć dwóch gostków. A z nożem latają nie tylko n00by ale też mądrzy, bo nóż zadaję większe obrażenia niż zwykły karabin. Więc jeśli nie grałeś Commando, nie pisz, że wszyscy to noobki :)

[abbott123 0]

Może i ci mądrzejsi to tak, ale ja trafiam na takich jak ty, którzy latają po całej mapie czekając na jakąś okazję, a potem giną od strzałów gunnera. A jeżeli już coś utrafią, machają ofierze w killcamie, ginąc przy tym od hedszota. Najlepszy jest soldier.
Pozdrawiam :~)

[konio1073 0]

Dnia 27.11.2009 o 12:49, abbott123 napisał:

Może i ci mądrzejsi to tak, ale ja trafiam na takich jak ty, którzy latają po całej mapie
czekając na jakąś okazję, a potem giną od strzałów gunnera. A jeżeli już coś utrafią,

Milcz, głupcze ! ! !

Dnia 27.11.2009 o 12:49, abbott123 napisał:

machają ofierze w killcamie, ginąc przy tym od hedszota. Najlepszy jest soldier.

(a sam grasz Gunnerem)

Dnia 27.11.2009 o 12:49, abbott123 napisał:

Pozdrawiam :~)

O jezu, jezu..... Bardzo się wysiliłeś wypominając mi gdy raz latałem po tej zasranej mapie bodajże Seaside Skirmish, której ty sam nienawidzisz. Ale ja należe do tych mądrzejszych, bo jeszcze nigdy nikt na mnie nie zaliczył HEADSHOT`a. A najwięcej zginięć mam zgadnij.... od Burning Bullets lub Grenade Spam, ponieważ kruche życie Commando jest jedyną bolączką tej klasy. A pojedynczy Gunner nawet z pełnym życiem nie ma szans.

PS Mój ulubiony przypadek : raz leczyłem się między budynkami na mojej ulubionej mapie Buccaner Bay, gdy do miasta wkroczyło jakichś 4 Soldierów/Gunnerów. 2 zginęło od snajperki bezmyślnie rozglądając się skąd padają strzały, a resztę zabiłem z noża i trucizny. Później miałem chyba z 8 killsów na okręcie i wreszcie zabił mnie Burning Bullets :)

[abbott123 0]

Dnia 27.11.2009 o 13:14, konio1073 napisał:

Milcz, głupcze ! ! !

No tak, inteligentna odpowiedź

Dnia 27.11.2009 o 13:14, konio1073 napisał:

(a sam grasz Gunnerem)

No i co z tego? Po paru dniach gry uważam, że najlepszy jest soldier, a nie będę przecież zmieniał od razu klasy.

Dnia 27.11.2009 o 13:14, konio1073 napisał:

O jezu, jezu..... Bardzo się wysiliłeś wypominając mi gdy raz latałem po tej zasranej
mapie bodajże Seaside Skirmish, której ty sam nienawidzisz. Ale ja należe do tych mądrzejszych,
bo jeszcze nigdy nikt na mnie nie zaliczył HEADSHOT`a.

Jaką masz pewność?
>A pojedynczy Gunner nawet z pełnym życiem nie ma szans.
Ciekawe czemu sam rozwalam 2 naraz i nawet mało życia tracę? Pamiętam jak nie mogłeś sobie poradzić z mocno pokiereszowanym gunnerem, a nawet z jednym srogo ostrzelanym soldierem.

Dnia 27.11.2009 o 13:14, konio1073 napisał:

PS Mój ulubiony przypadek : raz leczyłem się między budynkami na mojej ulubionej mapie
Buccaner Bay, gdy do miasta wkroczyło jakichś 4 Soldierów/Gunnerów. 2 zginęło od snajperki
bezmyślnie rozglądając się skąd padają strzały, a resztę zabiłem z noża i trucizny. Później
miałem chyba z 8 killsów na okręcie i wreszcie zabił mnie Burning Bullets :)

Chyba zabiły, BULLETS, to liczba mnoga. Miałeś szczęście.

[konio1073 0]

Dnia 27.11.2009 o 13:21, abbott123 napisał:

> Milcz, głupcze ! ! !
No tak, inteligentna odpowiedź

No, bardzo

Dnia 27.11.2009 o 13:21, abbott123 napisał:

> (a sam grasz Gunnerem)
No i co z tego? Po paru dniach gry uważam, że najlepszy jest soldier, a nie będę przecież
zmieniał od razu klasy.

W sumie mam soldiera, może i racja

Dnia 27.11.2009 o 13:21, abbott123 napisał:

> O jezu, jezu..... Bardzo się wysiliłeś wypominając mi gdy raz latałem po tej zasranej

> mapie bodajże Seaside Skirmish, której ty sam nienawidzisz. Ale ja należe do tych
mądrzejszych,
> bo jeszcze nigdy nikt na mnie nie zaliczył HEADSHOT`a.
Jaką masz pewność?

Zerową, ale mam mało zginięć od snajperki

Dnia 27.11.2009 o 13:21, abbott123 napisał:

>A pojedynczy Gunner nawet z pełnym życiem nie ma szans.
Ciekawe czemu sam rozwalam 2 naraz i nawet mało życia tracę? Pamiętam jak nie mogłeś
sobie poradzić z mocno pokiereszowanym gunnerem, a nawet z jednym srogo ostrzelanym soldierem.

Rozwalałeś wymienionych kilka postów wyżej n00bów, a najwięcej zginięć masz od Konrad`s Knife(prawie)

Dnia 27.11.2009 o 13:21, abbott123 napisał:

Ciekawe skąd pamiętasz takie przypadki. Szkoda, że nie mamy dwóch kompów, byśmy się zmierzyli
> PS Mój ulubiony przypadek : raz leczyłem się między budynkami na mojej ulubionej
mapie
> Buccaner Bay, gdy do miasta wkroczyło jakichś 4 Soldierów/Gunnerów. 2 zginęło od
snajperki
> bezmyślnie rozglądając się skąd padają strzały, a resztę zabiłem z noża i trucizny.
Później
> miałem chyba z 8 killsów na okręcie i wreszcie zabił mnie Burning Bullets :)
Chyba zabiły, BULLETS, to liczba mnoga. Miałeś szczęście.

Nie łap mnie za słówka. Coś takiego jak szczęście nie istnieje, to tylko umiejętności.

[Piterixos 0]

Qurde mam prośbę niech ktoś kto ma w bookmarksie mapkę z 500 ticketami doda mnie do przyjaciół bo chcę na tą mapkę wbić! Mam nick ZenekPr0 (pisane przez zero) Jakby co to niech ktoś napisze tutaj bo inaczej nie zaakceptuje:-/

[abbott123 0]

Pamiętam grałem z tobą, niestety też szukam takiej mapki, chociaż nie wiem czy to by miało sens. Te z 50 sprawiają się doskonale, brakuje mi jednak innych trybów, przydałoby się Capture the Flag czy choćby Siege.

[Anonim_1b65b0d7fd3e3690d178abb89b8e688ffde38449362b2f20807b7cbef683104a 0]

Dnia 27.11.2009 o 20:31, abbott123 napisał:

Pamiętam grałem z tobą, niestety też szukam takiej mapki, chociaż nie wiem czy to by
miało sens. Te z 50 sprawiają się doskonale, brakuje mi jednak innych trybów, przydałoby
się Capture the Flag czy choćby Siege.

Teraz masz pomieszanie capture the flag i team deathmatch.

[Markush 0]

Dnia 27.11.2009 o 20:44, donard napisał:

Teraz masz pomieszanie capture the flag i team deathmatch.

A to kiedyś nie było?

[Anonim_1b65b0d7fd3e3690d178abb89b8e688ffde38449362b2f20807b7cbef683104a 0]

Dnia 27.11.2009 o 22:42, Markush napisał:

> Teraz masz pomieszanie capture the flag i team deathmatch.

A to kiedyś nie było?

Było tak od początku. Tak mi się powiedziało

[Markush 0]

Dnia 27.11.2009 o 23:32, donard napisał:

Było tak od początku. Tak mi się powiedziało

Może nie wiesz, ale to była ironia, a poza tym pytanie retoryczne.
Ale już mniejsza o to.

[Elminster 1]

Eh... Widzieliście co zrobili z bandażami? Teraz aby kupić 100 trzeba zainwestować w BF. Acha: no i jeszcze nowe bronie wprowadzili.

[Elminster 1]

A teraz znalazłem takie coś: wchodzę do sklepu (jako gunner - royal army) i co widzę? Pewna koszulka miała takie ceny:
1 dzień - 50 VP
Nieograniczony czas - 60 VP
3 dni - bodajże 120 VP
Coś mi się widzi, że twórcom posypała się trochę ta gra.

[Piterixos 0]

Dnia 30.11.2009 o 16:12, Elminster napisał:

A teraz znalazłem takie coś: wchodzę do sklepu (jako gunner - royal army) i co widzę?
Pewna koszulka miała takie ceny:
1 dzień - 50 VP
Nieograniczony czas - 60 VP
3 dni - bodajże 120 VP
Coś mi się widzi, że twórcom posypała się trochę ta gra.

Ja też tam mam, na razie kupiłem wyrzutnie rakiet za 150 vp na jeden dzień i jeśli jutro ceny nie będą normalne to więcej grać nie będę i koniec. Możliwe że twórcy specjalnie tak zrobili żeby trza było prawdziwą kasą płacić:-/ a jeśli chodzi o nieograniczony czas używania przedmiotu to u mnie trzeba go za BF wykupić...

[DrifteaCent 0]

Nadal nie mogę uwierzyć co EA zrobiło O.o. Mam nadzieje że to tylko bardzo głupi żart z ich strony i jutro wszystko wróci do normy. A jeśli nie to brawo, popsuli najlepszy "darmowy" tps...

[Citkowsky 2]

>>........


Tam nie jest 60VP a 60BF a to spora różnica bo Vp się nabywa grając a BFy kupuje tylko i wyłącznie za real kase.
Całe życie tak było i nic im się nie posypało.

[Mars 0]

Dnia 30.11.2009 o 22:35, Citkowsky napisał:

Tam nie jest 60VP a 60BF a to spora różnica bo Vp się nabywa grając a BFy kupuje tylko
i wyłącznie za real kase.
Całe życie tak było i nic im się nie posypało.

U mnie przy ubraniu pisze: 1 Day - 50/ Unlimited - 60/ 3 Days - 160. Wszystko w VP. Nie wiem, czy przy zakupie rzeczywiście zapłacę VP, czy zedrze mi BF, wole tego nie sprawdzać.

Tak czy inaczej nowe ceny są do niczego. Mam nadzieję, że to zmienią.

[DrifteaCent 0]

Dnia 30.11.2009 o 22:45, Mars napisał:

> Tam nie jest 60VP a 60BF a to spora różnica bo Vp się nabywa grając a BFy kupuje
tylko
> i wyłącznie za real kase.
> Całe życie tak było i nic im się nie posypało.
U mnie przy ubraniu pisze: 1 Day - 50/ Unlimited - 60/ 3 Days - 160. Wszystko w VP.
Nie wiem, czy przy zakupie rzeczywiście zapłacę VP, czy zedrze mi BF, wole tego nie sprawdzać.

Tak czy inaczej nowe ceny są do niczego. Mam nadzieję, że to zmienią.

Z ciekawości kupiłem ten ciuch unlimited za 60vp, i rzeczywiście za vp :D. Ale to jakiś bug na 100%. Jak policzyłem to żeby grać swoja ulubioną snajperką przez miesiąc muszę wydawać 4500VP co jest raczej nie realne, więc zmusza mnie do zakupu battlefuntów, a nie mam zamiaru wydawać kasy na grę w której na stronie głównej w tytule jest napisane "Free FPS - Free Shooter".

[zadymek 7]

Dnia 01.12.2009 o 07:50, DrifteaCent napisał:

Z ciekawości kupiłem ten ciuch unlimited za 60vp, i rzeczywiście za vp :D. Ale to jakiś

Też widziełem ten ciuch i zapewne też bym toto kupił...gdyby to nie była ta sama koszula, którą i tak mam unlimited -bo w identyczną ubrany jest mój heros od chwili stworzenia :)

Dnia 01.12.2009 o 07:50, DrifteaCent napisał:

bug na 100%. Jak policzyłem to żeby grać swoja ulubioną snajperką przez miesiąc muszę
wydawać 4500VP co jest raczej nie realne, więc zmusza mnie do zakupu battlefuntów, a

Cóż, nie powiem żebym się nie spodziewał "zaostrzenia kursu"-kto wie, może VPki wkrótce w ogóle znikną. EA jak zwykkle "nie zawiodło":/
Właśnie na wypadek takiej okazji staraem sienie przyzwyczajać zbytnio do nowego sprzętu i medykamentów.

Dnia 01.12.2009 o 07:50, DrifteaCent napisał:

nie mam zamiaru wydawać kasy na grę w której na stronie głównej w tytule jest napisane
"Free FPS - Free Shooter".

No co ty, chyba sięnie spodziewałeś darmochy od EA:)

PS Ten bug swoją drogą, a odblokowanie się w ofercie cichów, dla których mam za niski level to inna sprawa.