Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Harry Potter i Insygnia Śmierci - recenzja

94 postów w tym temacie

Dnia 29.01.2008 o 22:18, Uspatente napisał:

Hehe zaczęło się znowu. Mnie ta "twarz" w okularach atakuje ze wszystkich stron. Jest w kioskach,
salonach prasowych, ba nawet w Biedronce - fenomen jakiś, bo książek tam nigdy nie uświadczyłem
:P

Nie dziw się - gostek jest sławny na całym świecie. Reklama w Polsce to drobiazg, zwłaszcza gdy jest tylu fanów. A poprzebierane dzieciaki grasują po okolicy - to jest zamiłowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm... a ja nie pamiętam żebym przy którymś innym tomie Pottera tak się nudził jak przy Insygniach Śmierci. Cienko, słabo i w ogóle. Czyli w 7 części HP ssie i połyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mnie się nie podobało jak Snape skończył.Przecież był silnym czarodziejem a tu ani nie walczył ani nic się nie bronił. Miałem nadzieję że będzie walczyć z Voldemortem a został zabity jak jakiś marny śmierciożerca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, skończcie z tymi spojlerami, bo na dłuższą drogą robi się to nudne i wnerwiające.
Więc trochę wydoroślejcie i uspokójcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I poco to czytać? Kolejny produkt stworzony po to, aby Rowling mogła zarobić sobie niebagatelną sumę pieniędzy. Ona ma w tyłku czytelnika; obchodzą ją wyłącznie pieniądze, a objawia to się choćby tym, w jaki sposób HP jest napisany. Uliczny, brzydki język jakim ta książka jest napisana odbiera chęci do czytania. Mówi się, że dzieci mają coś wynieść z czytania, a co wyniosą z HP? Wzbogacą swój język? - nie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że duża ilość osób (głównie dzieci), które teraz Pottera czytają, by później ogłosić światu, że są fanami fantasy, to do prawie końca swoich dni z tego gatunku będą mieli przeczytanych siedem książek. Tomów właściwie. I tak zostaje okaleczony gatunek fantasy, przez pewną panią z Anglii... Pora wrócić do ukochanego Tolkiena, Lawheada, cudownej Hobb i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta część nie była zbyt dobra, ale na szczęście nie była nudna. Bardzo mi się nie spodobała końcówka, tak jakby autorka miała pisać kolejne ksiażki tej serii. Moim zdaniem Rowling powinna zrobić sobie urlop, a później snuć plany co do zupełnie nowej sagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2008 o 10:02, Mr.Kubu napisał:

I tak zostaje okaleczony gatunek fantasy, przez pewną panią z Anglii... Pora wrócić do ukochanego
Tolkiena, Lawheada, cudownej Hobb i innych.

Może Rowling nie jest za dobrą pisarką, ale nie dołujmy za to od razu całą Anglię. W Wielkiej Brytanii jest kilkiu niezłych pisarzy, m.in. Pratchett, który nawiasem mówiąc napisał już kilkadziesiąt fantastycznych książek z tego całego "Świata Dysku". Warto przeczytać - polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2008 o 10:13, morze napisał:

Może Rowling nie jest za dobrą pisarką, ale nie dołujmy za to od razu całą Anglię. W Wielkiej
Brytanii jest kilkiu niezłych pisarzy, m.in. Pratchett, który nawiasem mówiąc napisał
już kilkadziesiąt fantastycznych książek z tego całego "Świata Dysku". Warto przeczytać - polecam.

No ejj! Ja Anglii nie dołuje... Pratchett, no i Tolkien, czyli twórca gatunku fantasy. No i zapewne wielu innych doskonałych pisarzy. Chodziło mi tylko o Rowling ;) Ale koniec z tym, bo pobanują nas za offtopa xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PS. Jak mowa już o Pratchecie, to może warto zrobić jak w przypadku Pottera kilka dni na artykuły o "Świecie Dysku" i nie tylko. Jak by co, to tylko luźna propozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2008 o 10:20, Mr.Kubu napisał:

> Może Rowling nie jest za dobrą pisarką, ale nie dołujmy za to od razu całą Anglię. W Wielkiej

> Brytanii jest kilkiu niezłych pisarzy, m.in. Pratchett, który nawiasem mówiąc napisał

> już kilkadziesiąt fantastycznych książek z tego całego "Świata Dysku". Warto przeczytać
- polecam.
No ejj! Ja Anglii nie dołuje... Pratchett, no i Tolkien, czyli twórca gatunku fantasy. No i
zapewne wielu innych doskonałych pisarzy. Chodziło mi tylko o Rowling ;) Ale koniec z tym,
bo pobanują nas za offtopa xD

Może masz rację, ale nie musiałeś podkreślać, że jest z Anglii. Angole w Polsce mogą się obrazić ;P.
PS. Sorry za kolejnego offtopa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eee.... to jest recenzja? Pierwsza jej połowa to opis o tym, jaki seria odniosła sukces i zarys fabuły książki. A druga to podanie dwóch, trzech informacji o plusach i minusach.
Nie ma nic gorszego od recenzji pisanej w pośpiechu...

A co do serii artykułów - jeśli recenzja żałośnej ekranizacji Zakonu Feniksa zostanie oceniona na dobrą to wybaczcie, ale recenzenta wyśmieje...
Mam nadzieję, że zostanie uwzględnione, iż Więzień Azkabanu był znakomitą ekranizacją (no i Czara Ognia była na poziomie jeszcze) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2008 o 10:29, Oskar24 napisał:

Eee.... to jest recenzja? Pierwsza jej połowa to opis o tym, jaki seria odniosła sukces i zarys
fabuły książki. A druga to podanie dwóch, trzech informacji o plusach i minusach.
Nie ma nic gorszego od recenzji pisanej w pośpiechu...

A co do serii artykułów - jeśli recenzja żałośnej ekranizacji Zakonu Feniksa zostanie oceniona
na dobrą to wybaczcie, ale recenzenta wyśmieje...
Mam nadzieję, że zostanie uwzględnione, iż Więzień Azkabanu był znakomitą ekranizacją (no i
Czara Ognia była na poziomie jeszcze) ;)

Zgodzę się z filmem. Filmy mało co oddają z książek. Ale co tu robić - selavi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2008 o 20:04, gogowitczak napisał:

sugerowana cena wydawcy: 59 PLN, a ja kupiłem za 25 :P. Nie ma co, real rox xD



juz to wierze, ze twarda kupiles za 25zl :P

a co do ceny w realu czy tesco to jest chamstwo do kwadratu, podnosza ceny na innych produktach, byle tylko ta ksiazke sprzedac po kosztach. Moja matka ma ksiegarnie i ona nie moze se pozwolic na takie obnizki, tyle ile dostanie rabatu w hurtowni. Za to z tego co wiem to w realu nie ma w ogole twardej a w tesco jest za 59 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh... Przeczytałem, bo wychodziłem z założenia "Jak już w tym 2000 roku zacząłem to czytać to wypada przetrwać do końca serii" i podobnie jak z Księciem Półkrwi zaskoczyłem się, że wciągnęła mnie taka IMHO płytka i przewidywalna książka ;P Ale cóż widocznie lubię czasem zagłębić się w prostą literaturę przy, której można całkowicie wyłączyć mózg i po prostu chłonąć xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować